Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Koza do max 5000 zł


gutozaur

Recommended Posts

Witam wszystkich. Po długiej nieobecności na forum, chciałbym zasięgnąć opinii na temat kozy. Koza ma służyć do awaryjnego ogrzewania oraz nastroju. Od 3 lat się do tego przymierzam i niestety jak ceny były normalne to myślałem nad jotulem F coś tam, ale po pandemii ceny poszły tak do góry że muszę zmienić firmę. Mój budżet to 5000 zł wraz z rurami. Mogę zamontować sam chociaż przy usłudze montażu jest VAT schodzi do 8% więc z usługą też się opłaca. Przeczytałem wiele wątków, ale wiele z nich jest już stara lub innym budżetem. Szczerze mówiąc mój wybór na razie skierowany jest na koze z kratek a dokładnie K9 lub ciut mniejsza chyba k7. Jednak opinie o firmie są różne, aczkolwiek nigdy nie czytałem bardzo złych, raczej dobre lub przyzwoite. Pytanie czy idę w dobrym kierunku? Czy są jeszcze firmy w moim budżecie z lepszym wykonaniem? Koza powinna mieć dużą szybę, być szczelna i powinna mieścić polana około 35 cm oraz mieć dość duże palenisko żeby nie trzeba było ciągle dorzucać. Podpowiecie coś?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 57
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No tak ale w drugą stronę małe palenisko to ciągle dokładnie więc niewygodnie. Chodzi tylko o klimat żeby w weekend zapalić sobie wieczorem kominek na kilka godzin dlatego nie szukam niczego z górnej półki. Sprawdziłem romotop i np. W moim budżecie jest tala 06 a pierwszy komentarz jaki znalazłem to to że małe palenisko i ciągle trzeba dorzucać i modlić się żeby szczapa nie przechyliła się na szybę. Dlatego właśnie chciałbym duże palenisko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio szukałem czegoś podobnego jak Ty chociaż budżet niższy. Nowy Jotul F602 to 5500 choć jak dobrze poszukasz to znajdziesz za 4500. Ja w końcu kupiłem F118, używane z Norwegii za 1800zł. Dwa kolanka + rura i wyszło nie całe 2200. Koza jest długa ale wąska, ma 4 możliwości podłączenia rury spalinowej (moja ma 3 bo mam górną płytę z fajerkami).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem i tej Jotul f602 jest całkiem fajny. Jest głęboki więc można dużo tam wrzucić. Szkoda tylko że szyba taka wąska i nie widać aż tak bardzo jak bym chciał ale nie odrzucam go. Podoba mi się jeszcze f100 choć jest trochę mały, a f118 to nie moja bajka bo nie będę na tym gotował. Więcej modeli w tym budżecie nie ma chyba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koza powinna mieć dużą szybę, być szczelna i powinna mieścić polana około 35 cm oraz mieć dość duże palenisko żeby nie trzeba było ciągle dorzucać. Podpowiecie coś?

 

Chcesz grzać nieocieplony czterostanowiskowy garaż? Czy saunę urządzasz w domu?

 

Ma mieć doprowadzenie powietrza z zewnątrz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często spotykam się z takim określeniem na tym forum więc tak napisałem. Pewnie chodzi o to żeby była dobrze wykonana i dym luz gorące powietrze nie wylatywało przez niedoskonałości produkcyjne/spasowanie drzwiczek. Finalnie chodzi o to żeby nie było żadnych problemów i był klimat a w razie awarii prądu lub gazu żeby nie zamarznąć i tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chce klimatu dlatego napisałem o dużej szybie. Generalnie ogrzewam się gazem. Dom parterowy 125m² z 1900 roku, nie ocieplony z pustką powietrzną.

 

 

Kup sobie taką spalarkę, która się podoba. Każda koza działa tak samo i gdyby nawet miała dziury w obudowie, to przy dobrym cugu, wszystko przez te dziury wciągnie.

Innymi słowy, wydziwiasz ponad miarę.

A w temacie częstego dokładania, jest troszkę inaczej niż to sobie wyobrażasz. Czasem bywa, że załadujesz kloca, który po pół godzinie zniknie, a czasem byle polano popali się z godzinę albo i dłużej, więc nastaw się jednak, na dokładanie.

Edytowane przez dbx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup sobie taką spalarkę, która się podoba. Każda koza działa tak samo i gdyby nawet miała dziury w obudowie, to przy dobrym cugu, wszystko przez te dziury wciągnie.

Innymi słowy, wydziwiasz ponad miarę.

A w temacie częstego dokładania, jest troszkę inaczej niż to sobie wyobrażasz. Czasem bywa, że załadujesz kloca, który po pół godzinie zniknie, a czasem byle polano popali się z godzinę albo i dłużej, więc nastaw się jednak, na dokładanie.

 

Może wydziwiam dlatego próbuje zasięgnąć wiedzy kogoś kto wie więcej na ten temat niż ja. Ja nie wiem nic dlatego każde zdanie się liczy. Teraz już wiem że nie ma co się przejmować niektórymi rzeczami. Mówiąc o rzadkim dokładaniu miałem na myśli 30 minut lub dłużej i to jest ok. Mam jeszcze kilka pytań. Czy koza słabszej firmy może się uszkodzić od palenia? W sensie pęknąć czy coś? Wiem że niektóre mają szamot i to też potrafi pęknąć. Chciałabym po prostu mieć bezproblemowy kominek. Kupić i palić. Jeśli większość firm daje 2 lata a np. Jotul 25 lat gwarancji to pytanie czy nie lepiej dopłacić 1000 zł i zamiast koza K9 kupić jotul f100 albo używane na Olx jotul 3 które są w stanie bardzo dobrym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Telenowela się robi, a Ty od niej mądrzejszy nie będziesz. Jedna odpowiedź zaprzecza drugiej, jedno pytanie wyklucza drugie....Dorzucę kamyczek.... :)

 

1.Nie chcesz grzać, to po co przejmować się tym że trzeba dorzucać?

2.Nie chcesz wydać kasy na markowy produkt, po co wiec przejmować się jakością kozy k 9, czy k 99?

3.Jak pęknie żeliwo, masz dziurę w kozie. Jak pęknie szamot (okładzina), masz jedno pęknięcie więcej (fabrycznie też jest w kawałkach - czyli jakby pęknięty).

4."Chciałbym bezproblemowy kominek" - nie ma takich. To urządzenie ogniowe, wymagające odpowiedzialnej obsługi i montażu. Drewno do tego urządzenia powinieneś kupić (najlepiej) dwa lata temu....

5."Jotul 25 lat gwarancji to pytanie czy nie lepiej dopłacić 1000 zł i zamiast koza K9 kupić jotul f100 albo używane na Olx jotul 3 które są w stanie bardzo dobrym." Ja kupiłem Sprintera V6 zamiast Ducato.... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może wydziwiam dlatego próbuje zasięgnąć wiedzy kogoś kto wie więcej na ten temat niż ja. Ja nie wiem nic dlatego każde zdanie się liczy. Teraz już wiem że nie ma co się przejmować niektórymi rzeczami. Mówiąc o rzadkim dokładaniu miałem na myśli 30 minut lub dłużej i to jest ok. Mam jeszcze kilka pytań. Czy koza słabszej firmy może się uszkodzić od palenia? W sensie pęknąć czy coś? Wiem że niektóre mają szamot i to też potrafi pęknąć. Chciałabym po prostu mieć bezproblemowy kominek. Kupić i palić. Jeśli większość firm daje 2 lata a np. Jotul 25 lat gwarancji to pytanie czy nie lepiej dopłacić 1000 zł i zamiast koza K9 kupić jotul f100 albo używane na Olx jotul 3 które są w stanie bardzo dobrym.

 

Wszystkie materiały z szamotu i inne o kosmicznych nazwach, z betonu z domieszkami lub jeszcze inne, z czasem pękają.

Deflektory z żeliwa też pękają. Ruszty pękają i przybierają abstrakcyjne kształty.

Pękanie obudów zdarza na szczęście rzadko. Obudowy ze stali też są wytrzymałe. Jednak kozy i wkłady, są przeznaczone do palenia "z głową". Jak dasz ostro w palnik, to lepiej mieć pod ręką gaśnicę lub uciekać z domu :) Układy, które wytrzymują takie palenie, to rodzynki, ale po co tak palić, skoro robiąc to umiarkowanie można uzyskać oczekiwany efekt?

Wydawanie dużych pieniędzy na "kozę" to efekt braku rozumienia tematu lub "potrzeba" wynikająca z majętności, czyli; bogaty płaci więcej. Ale, drogie też są felerne a z gwarancjami różnie bywa, choć doświadczenie uczy, że są producenci, którzy mają na uwadze klienta, jak choćby Kratki.pl o których mogę powiedzieć tylko dobre słowo. A może miałem fart a oni dobry dzień, że wyszło jak wyszło ... :)

Edytowane przez dbx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Telenowela się robi, a Ty od niej mądrzejszy nie będziesz. Jedna odpowiedź zaprzecza drugiej, jedno pytanie wyklucza drugie....Dorzucę kamyczek.... :)

 

1.Nie chcesz grzać, to po co przejmować się tym że trzeba dorzucać?

2.Nie chcesz wydać kasy na markowy produkt, po co wiec przejmować się jakością kozy k 9, czy k 99?

3.Jak pęknie żeliwo, masz dziurę w kozie. Jak pęknie szamot (okładzina), masz jedno pęknięcie więcej (fabrycznie też jest w kawałkach - czyli jakby pęknięty).

4."Chciałbym bezproblemowy kominek" - nie ma takich. To urządzenie ogniowe, wymagające odpowiedzialnej obsługi i montażu. Drewno do tego urządzenia powinieneś kupić (najlepiej) dwa lata temu....

5."Jotul 25 lat gwarancji to pytanie czy nie lepiej dopłacić 1000 zł i zamiast koza K9 kupić jotul f100 albo używane na Olx jotul 3 które są w stanie bardzo dobrym." Ja kupiłem Sprintera V6 zamiast Ducato.... ;)

 

Ad1. W sumie racja.

Ad2. Chyba nie powiedziałem że nie chce wydawać kasy na markowe. Bardziej chodzi o to żeby to nie był złom i jednocześnie pytanie czy warto przepłacać za markowe.

Ad3.racja

Ad4. To wiem. Mam nadzieję że takie kupię i że sprzedawcy nie oszukują. Pewność będę miał za 2 lata jak sam wysusze.

Ad5. Nie wiem co powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie materiały z szamotu i inne o kosmicznych nazwach, z betonu z domieszkami lub jeszcze inne, z czasem pękają.

Deflektory z żeliwa też pękają. Ruszty pękają i przybierają abstrakcyjne kształty.

Pękanie obudów zdarza na szczęście rzadko. Obudowy ze stali też są wytrzymałe. Jednak kozy i wkłady, są przeznaczone do palenia "z głową". Jak dasz ostro w palnik, to lepiej mieć pod ręką gaśnicę lub uciekać z domu :) Układy, które wytrzymują takie palenie, to rodzynki, ale po co tak palić, skoro robiąc to umiarkowanie można uzyskać oczekiwany efekt?

Wydawanie dużych pieniędzy na "kozę" to efekt braku rozumienia tematu lub "potrzeba" wynikająca z majętności, czyli; bogaty płaci więcej. Ale, drogie też są felerne a z gwarancjami różnie bywa, choć doświadczenie uczy, że są producenci, którzy mają na uwadze klienta, jak choćby Kratki.pl o których mogę powiedzieć tylko dobre słowo. A może miałem fart a oni dobry dzień, że wyszło jak wyszło ... :)

 

Dobra uwaga z gaśnicą. Będę ostrożny ale warto mieć. Co do wydawania kasy na koze to jakby nie mam pojęcia ile trzeba dać żeby mieć przyzwoitą jakość. Jak to mówią nie stać mnie na tanie rzeczy. Kilka razy przejechałem się na kupnie tanich maszyn lub innych rzeczy i już tak nie robię i mam spokój. Chcę wydać jak najmniej, nie czuje potrzebny płacenia za znaczek, raczej chodziło mi o jakość. Szukam kozy która wygląda dobrze i będzie długo służyła. Są po prostu takie produkty które mają bardzo dobry stosunek jakości do ceny i ja bym chciał taki znaleźć ale nie mając pojęcia o tej branży pytam kogoś kto wie więcej ode mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad1. W sumie racja.

Ad2. Chyba nie powiedziałem że nie chce wydawać kasy na markowe. Bardziej chodzi o to żeby to nie był złom i jednocześnie pytanie czy warto przepłacać za markowe.

.

 

Nie podnoś tutaj tematu cena/jakość , tym bardziej przy panie Piotrze B. bo żeby z nim podyskutować na temat (w jego przekonaniu) dobrej kozy musisz mieć z kilkanaście tysi.

Spora część kominków wolnostojących jest opisana na ukraińskich lub rosyjskich kanałów YT. Poszukaj sobie. Jest taki model jak Plamen TRENK. Bardzo fajny i ma mnóstwo dobry opinii. Nowy kosztuje koło 2,5tys. Tutaj na jego temat się nic nie dowiedziałem. Zdecydowałem sie na używanego Jotula tylko ze względów estetycznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...