Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wzmocnienie dachu - kilka pytań


szmaks

Recommended Posts

Nasz dom został postawiony ponad 10 lat temu, w otwartym terenie (w okresie jesienno-zimowym bywają wiatry dochodzące do 120 km/h).

Dach dwuspadowy z lukarną. Nachylenie połaci ok. 40 stopni. Dachówka betonowa.

 

W związku z dziwnymi pęknięciami tynku zewnętrznego (załączam foto), zacząłem drążyć temat. Wewnątrz nie ma specjalnych pęknięć na ścianach szczytowych, w szczególności brak poziomych pęknięć, natomiast w okresie bardzo silnego wiatru pojawiają się "pajączki" na ścianach działowych i karton-gipsowych sufitach.

 

Przypuszczam, że niedostateczna sztywność dachu może być tutaj przyczyną. Co o tym sądzicie?

 

Edit: jako, że wątek skoncentrował się na ścianach szczytowych, nadprożach i wieńcach, przeniosłem techniczne pytania związane z więźbą do oddzielnego.

Edytowane przez szmaks
Wydzielenie wątku na pytania o więźbę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dbx: dzięki za podesłanie tych obszernych artykułów. Wcześniej już trochę się interesowałem, więc temat nie jest mi całkiem obcy. Pierwszy artykuł zawiera sporo konkretów, jednak nie odnosi się do tematyki pęknięć tynków na warstwie ocieplenia (tak, jak ma to miejsce w moim przypadku), odnosząc się do nich głównie jako skutku zarysowań samych murów (co u mnie raczej nie ma miejsca na ścianach szczytowych - tynki od wewnątrz nie powielają zarysowań widocznych na zewnątrz). Rys. 3. (Typowy obraz zarysowań nadproża) też niespecjalnie pasuje do moich zdjęć (u mnie pęknięcia rozchodzą się na zewnątrz od nadproża, a właściwie puszki rolety). Czy masz może jakieś sugestie?

 

No i oczywiście temat moich pierwotnych pytań nadal pozostaje otwarty :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KIedyś naprawiałem całą ścianę szczytową w budynku piętrowym. Dom miał ze 100 lat i był w słabej kondycji i bez fundamentów betonowych. Ściana miała pęknięcia w ogólnym zarysie pionowe. Wybrzuszała się na zewnątrz. Założyłem ściągi o średnicy 60 mm po 13 mb każdy 3 sztuki, poziomo na wysokości parapetów parteru i piętra, oraz w środku wysokości ściany na linii stropu.

Proces dewastacji ustał.

Po kilkunastu latach budynek został ocieplony styropianem gr. 20 cm.

Po kilku talach w miejscu starego pęknięcia od dołu ściany, od gruntu do parapetu, gdzie zamontowany był ściąg, styropian rozerwało.

Skutkiem tego, pęknięcie w wyniku chociażby wstrząsów komunikacyjnych ożywiło się.

Tak, że, pękanie styropianu ma swoje prawa.

Być może widoczne na pierwszym zdjęciu twojego domu spękania ściany szczytowej, mają tendencje na zewnątrz, dlatego w środku brak odniesienia.

Na pewno jest to oznaka czegoś, czym powinno się zająć na poważnie.

Zaryzykowałbym w miejscu najłatwiej dostępnym zrobić odkrywkę. Po prostu wyciąć kawałek elewacji w miejscu pęknięcia i obejrzenie tego, co dzieje się ze ścianą.

Lepsze to, od patrzenia na ścianę i pisania po forach.

Jak będzie widać co jest, wtedy trzeba pytać co z tym zrobić ale i dochodzić przyczyn. Bo te mogą być gdzie indziej niż od dachu.

'Gdyby dach miał mieć wpływ na ściany, pęknięcia byłyby na wysokości trójkąta szczytu i raczej poziome, sugerujące przechylanie się ściany i łamanie jej podstawy lub poziomych słabych wiązań.

Przypomnij czy trójkąt posiada zbrojone elementy żelbetowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściana szczytowa nie ma dodatkowego wzmocnienia. Poniżej foto, jak to wyglądało w trakcie budowy:

 

[ATTACH=CONFIG]466848[/ATTACH]

 

Wydaje mi się, że nadproża są prefabrykowane (Betard), ale wygląda na to, że duże okno dolne ma dolewaną część nad prefabrykatem.

 

Ja nie wiem, czy nie masz poważniejszego problemu. Zaproś inspektora, niech dokładnie obada sprawę i podpisze się pod ekspertyzą (na gębę będą gdybać i zgadywać). Wygląda na to, że masz przerwany wieniec przez komin wentylacyjny i może Ci się cała ściana rozjeżdżać (pęknąć mniej czy więcej w pionie). Wieńca na ścianie szczytowej też brak ani żadnego poziomego spięcia muru (najlepiej by było, jakby wieniec na ścianie kolankowej dochodził do okien które powinny być otoczone betonowymi słupami i spięte jednym nadprożem, żeby poddasze było razem spięte).

Ściana szczytowa też za wysoko dochodzi - powinno być między nią a membraną miejsce na termoizolację).

Tak było w projekcie?

https://muratordom.pl/prawo/formalnosci-budowlane/zakonczenie-budowy-odszkodowanie-wady-budynku-aa-aF67-wmHW-iUFJ.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kaizen:

 

dzięki za odpowiedź. Jeśli dobrze czytam te rysunki, to ściana wybudowana jest zgodnie z projektem, tzn. wieniec uwzględniono tylko blisko narożników (pustak wentylacyjny nawet nie ma czego przerywać), a nadproża nad oknami są oddzielne:

 

[ATTACH=CONFIG]466849[/ATTACH]

 

[ATTACH=CONFIG]466850[/ATTACH]

 

i rzut z pustakiem wentylacyjnym:

 

[ATTACH=CONFIG]466851[/ATTACH]

 

Czy można to jakoś sensownie wzmocnić w miarę bezinwazyjnie?

 

Ew. byłbym wdzięczny za namiar na kogoś sprawdzonego, działającego w okolicach Wrocławia, kto zajmuje się badaniem i rozwiązywaniem tego typu tematów.

 

Co do ocieplenia: jak jest standardowo rozwiązywany ten szczegół? Styropian leżący na górnej krawędzi ściany szczytowej przylega bezpośrednio do membrany dachowej, a do niego dostawia się wełnę od środka?

Edytowane przez szmaks
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dbx:

 

Dzięki za motywację. Na dzisiaj we własnym zakresie wyciąłem ok. 10x10cm na nadprożu pod pęknięciem tynku.

 

[ATTACH=CONFIG]466973[/ATTACH]

 

beton pod spodem nie ma rys, styropian też jest cały. To, co widać na styropianie w lewej części otworu (z żółtą pianką) to łączenie płyt styropianowych.

 

[ATTACH=CONFIG]466853[/ATTACH]

 

Otwór nie jest duży, ale użyłem jeszcze kamery inspekcyjnej w promieniu ok. 10-20 cm od tego miejsca (na ile pozwoliły mi placki pod styropianem) i nie zauważyłem rys (ale kąt patrzenia na powierzchnię był dość niekorzystny).

 

[ATTACH=CONFIG]466854[/ATTACH]

Edytowane przez szmaks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ATTACH=CONFIG]466849[/ATTACH]

 

W projekcie strop monolityczny? Wtedy zbrojenie wieńców łączy się ze zbrojeniem stropu i strop ładnie spina całość. Być może dlatego konstruktor pozwolił sobie na przerwanie ciągłości wieńca. A w rzeczywistości co jest?

 

Ten wieniec na ścianie kolankowej miał wchodzić na 120cm mierząc od wewnętrznej krawędzi ściany kolankowej, czyli 145 od zewnętrznej. Wygląda na znacznie krótszy.

 

Tak popatrzyłem jeszcze na przewiązania narożników. Wyglądają też dziwnie. Murowanie zaczyna się właśnie od narożników i całych bloczków, żeby jak najlepiej przewiązać prostopadłe ściany a docina się gdzieś w środku ściany. Dobrze tu widzę, że docinki są w narożnikach?

 

Czy można to jakoś sensownie wzmocnić w miarę bezinwazyjnie?

 

Szukaj speca co miejscu obada sytuację, oceni, znajdzie przyczynę i lekarstwo.

 

Co do ocieplenia: jak jest standardowo rozwiązywany ten szczegół? Styropian leżący na górnej krawędzi ściany szczytowej przylega bezpośrednio do membrany dachowej, a do niego dostawia się wełnę od środka?

 

 

Tylko drobne sprostowanie - w tym filmie jest za mało ocieplenia i komentarz też jest w tym punkcie taki sobie. Przy poddaszu użytkowy powinno być od góry ściany szczytowej tyle samo izolacji, co na ścianie zewnętrznej (jeżeli taki sam materiał).

 

Ocieplenie od zewnątrz, w przypadku poddasz użytkowego, powinno przechodzić nieprzerwanie ze ścian na połać i ścianę szczytową. Nie powinno dotykać do membrany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kaizen: w projekcie oryginalnym jest strop monolityczny żelbetowy, który kierownik z uprawnieniami projektanta zamienił na terivę. Patrząc po zdjęciach od wewnątz, wieniec na ścianie szczytowej wchodzi na jakieś 2,5-3 bloczki (x 33cm?). W załączeniu przesyłam jeszcze zdjęcia nadproża widocznego od środka.

 

[ATTACH=CONFIG]466858[/ATTACH]

 

[ATTACH=CONFIG]466859[/ATTACH]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kaizen: w projekcie oryginalnym jest strop monolityczny żelbetowy, który kierownik z uprawnieniami projektanta zamienił na terivę.

 

Nikt poza projektantem, który z imienia i nazwiska jest wpisany w pozwoleniu na budowę, nie ma prawa zmieniać projektu. Choćby był prezesem prezesów izby architektów wszechświata.

 

Art. 36a.

[...]

6. Projektant dokonuje kwalifikacji zamierzonego odstąpienia oraz jest obowiązany zamieścić w projekcie budowlanym odpowiednie informacje (rysunek i opis) dotyczące odstąpienia, o którym mowa w ust. 5.

 

Do zweryfikowania, czy tak brzmiał ten zapis w czasie, gdy kierbud "wyręczył" projektanta.

 

Czy po tym przekroczeniu uprawnień został jakiś ślad? Naniósł te zmiany na projekt i podpisał się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w takim razie CO popękało?

 

Po tej próbce mogę powiedzieć, że zewnętrzna wartwa tynku (farba / struktura), pewnie klej pod nią i może siatka szklana (nie mam jak sprawdzić bez zniszczenia tego kawałka). Same rysy mają ok. 1mm i nie są aż tak grube jak może sugerować zdjęcie. Bardziej wyglądają na wybrzuszenia, które powodują pęknięcia, co sugerowałoby mi raczej ściskanie podczas silnych wiatrów. Zostały prowizorycznie zabezpieczone uszczelniaczem, aby marznąca woda nie robiła większych szkód.

Edytowane przez szmaks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kaizen: ta sama osoba jest wpisania do wniosku o pozwolenie a budowę jako projektant / architekt, a oryginalny projekt gotowy z adaptacjami jest jako załącznik. Aczkolwiek na tym etapie mowa jest jeszcze o stropie monolitycznym. W dziennku budowy wpisany jest odbiór stropu Teriva, więc modyfikacja musiałaby mieć miejsce na późniejszym etapie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dbx / @Kaizen: sugerując się tym filmem producenta z czasów budowy:

- czy w tych ceglastych elementach nie będzie się zawierał swego rodzaju wieniec, wiążący jednocześnie końce elementów nośnych od Terivy? Do niego zostały połączone również zrojenia ścianek kolankowych.

 

[ATTACH=CONFIG]466860[/ATTACH]

 

[ATTACH=CONFIG]466861[/ATTACH]

Edytowane przez szmaks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...