Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Daikin 8kW z wbudowanym zbiornikiem c.w.u. 230l - szybki spadek temp. c.w.u.


Maciej Loret

Recommended Posts

cytat " Czy jest możliwe, że sterownik wykorzystuje ciepłą wodę z c.w.u. np. do defrostu? " koniec cytatu

 

ja bym obstawiał to pytanie ,

była kiedyś rozmowa na temat pracy grzałek przy defrostach i tam padły słowa aby nie schodzić z wodą w zasobniku CWO poniżej 28 C bo wtedy załączają się grzałki .

Wychodzi na to że Daikin posiłkuje się obiegiem grzania CWO do defrostów w niesprzyjających warunkach pogodowych .

 

Ustawienia u mnie to grzanie 12,30-14,30 / 230l ORI lodówka Daikin / do t 45 C a pomimo to dziś miedzy 8-10 podgrzała pobierając 1kWh i 13-14 2kWh gdzie ostatni wiekszy rozbiór wody był wieczorem wczoraj bo kuchnia ma przepływówkę .

 

Temp dzisiejszej nocy to -5-7 C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 82
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

cytat " Czy jest możliwe, że sterownik wykorzystuje ciepłą wodę z c.w.u. np. do defrostu? " koniec cytatu

 

ja bym obstawiał to pytanie ,

była kiedyś rozmowa na temat pracy grzałek przy defrostach i tam padły słowa aby nie schodzić z wodą w zasobniku CWO poniżej 28 C bo wtedy załączają się grzałki .

...

 

Jesteś pewien, że czytałeś o Daikinie, czy jednak o innej PC?

Jesteś pewien, że była tam mowa o bojlerze CWU? czy jednak o buforze w instalacji CO.

Bo coś czuję, że mylisz i producentów i części instalacji.

 

 

 

1)

Pisałem, że grzeję 2x dziennie po około 50-60min. Histerezy nie znam (w którym miejscu to jest w menu?) i pewnie nie używam albo nie ma ona u mnie wpływu na grzanie c.w.u.

 

2)

Mogę grzać wyżej ale chyba wolę dogrzew w ciągu dnia 20-30min.

 

3)

Histereza mi raczej nie jest potrzebna (do czego?)

 

...

 

ad 1) jak masz ustawiony harmonogram grzania CWU?

- skąd masz pewność, że grzeje tylko 2x dziennie, skoro nie wiesz co to histereza i jak działa?

 

ad 3) Histereza decyduje o tym, przy jakim spadku temperatury pompa uruchomi dogrzewanie wody CWU.

- gdy masz ustawione +45*C i histereza będzie 5*C - to dogrzewanie wody uruchomi się gdy temp. wody spadnie poniżej +40*C.

- histereza jest dostępna w menu Zbiornik CWU, ale z poziomu ustawień serwisanta.

 

[ATTACH=CONFIG]467177[/ATTACH]

 

ad 2) Grzanie na raty małymi porcjami obniża COP z jakim następuje grzanie.

Bardziej ekonomicznie wychodzi dłuższe grzanie w jednym ciągu.

Dlatego uważam, że bardziej optymalne byłoby grzanie do +48*C lub do +50*C.

Ale gdy wolisz trzy grzania na dobę - twoja sprawa.

Edytowane przez Marco36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ad 1) jak masz ustawiony harmonogram grzania CWU?

- skąd masz pewność, że grzeje tylko 2x dziennie, skoro nie wiesz co to histereza i jak działa?

 

Mój błąd. Mam ustawione grzanie 2 x dziennie. Wiem co to histereza, nie bardzo rozumiem co ma do rzeczy przy ustawieniu grzania 2x dziennie. Dokładniej, to w dni robocze 5:00 (Komfort) do 5:50 (Zatrzymanie) oraz 21:10 (Komfort) do 22:20 (Zatrzymanie), natomiast podczas weekendu 7:40 (Komfort) do 8:30 (Zatrzymanie) oraz 19:00 (Komfort) do 20:00 (Zatrzymanie) - krótko mówiąc ze względu na G12W (Enea) grzeję c.w.u. w tańszych godzinach. Łącznie jest to blisko 2h dziennie.

 

ad 3) Histereza decyduje o tym, przy jakim spadku temperatury pompa uruchomi dogrzewanie wody CWU.

- gdy masz ustawione +45*C i histereza będzie 5*C - to dogrzewanie wody uruchomi się gdy temp. wody spadnie poniżej +40*C.

- histereza jest dostępna w menu Zbiornik CWU, ale z poziomu ustawień serwisanta.

 

Nie mam dogrzewania wody. Grzane jest 2x dziennie niezależnie od temperatury wody c.w.u. (chyba, że się mylę ale skoro mam temp. wody c.w.u. 13 stopni późnym wieczorem po całym rozbiorze wody to raczej mam rację).

 

[ATTACH=CONFIG]467177[/ATTACH]

 

Sprawdzę czy mam dogrzewanie ale na 99% nie.

 

ad 2) Grzanie na raty małymi porcjami obniża COP z jakim następuje grzanie.

Bardziej ekonomicznie wychodzi dłuższe grzanie w jednym ciągu.

 

A jakieś uzasadnienie fizyczne? Wzory?

Na chłopski rozum podgrzanie jednostki masy tej samej cieczy zależy tylko od różnicy temperatur ale ze względu na to, że straty ciepła przy większej różnicy temperatur są większe niż przy mniejszej to raczej obstawiłbym, że dogrzewanie mniejszymi porcjami do niższych temperatur jest bardziej ekonomiczne (minimalnie mniejsze straty ciepła będą dla wody o temp. 40 stopni niż dla 50 stopni).

 

W każdym razie spróbuje dogrzać do 50 stopni aczkolwiek to chyba wiele nie zmieni, zamiast 13-15 stopni po wymieszaniu wody będzie w okolicach 20 stopni. Potem spróbuje dograć 20-30 minut w nocy.

 

 

Cały czas nurtuje mnie pytanie czy mogę mieć coś spsute w pompie ciepła....

Edytowane przez Maciej Loret
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na chłopski rozum podgrzanie jednostki masy tej samej cieczy zależy tylko od różnicy temperatur ale ze względu na to, że straty ciepła przy większej różnicy temperatur są większe niż przy mniejszej to raczej obstawiłbym, że dogrzewanie mniejszymi porcjami do niższych temperatur jest bardziej ekonomiczne (minimalnie mniejsze straty ciepła będą dla wody o temp. 40 stopni niż dla 50 stopni).

 

Niekoniecznie to działa na chłopski rozum. Pompa ciepła nie działa jak grzałki. Grzałki elektryczne włączasz i one już produkują ciepło. W tym przypadku mniej więcej jest to o czym piszesz. Pompa ciepła działa trochę inaczej. Jeżeli masz częste dogrzewanie z małą deltą to pompa zużyje zdecydowanie więcej energii niż jak zostanie raz uruchomiona i będzie musiała podgrzać o większą deltę. Żeby pompa zaczęła grzać kompresor się musi zagrzać, a dopiero później jak się zagrzeje może grzać wodę. Więc nie dość, że musi być więcej załączeń kompresora to zużywamy energię na częste jego podgrzewanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kolega jambos pisze, z tym, że trochę to rozwinę. Ale po kolei.

 

Rozumiem. Bo sam używam. Komfortowa na lato +47*C, na zimę +49*C / +50*C - do wymuszenia grzania CWU o określonej godzinie. Właśnie 13-14 godz. przy G12W, ale w zimie.

 

Bo w lato przestawiam na 6 godz. i tu dochodzimy do polecenia ''Zatrzymaj''. To polecenie niekoniecznie działa tak jak człowiek wnioskuje czytając słowo ''Zatrzymaj". Gdy zagrzeje CWU - to chyba faktycznie zatrzymuje dalsze podtrzymywanie/pilnowanie temperatury komfort.

Ale moja PC stoi na południowej stronie i słońce dodatkowo podbija temp. otoczenia. W lato powyżej +27*C kontrolki świecą, a kompresor się nie uruchamia i mimo że o 14 godzinie było plecenie zatrzymaj, to po 15 godzinie kontrolki nadal pokazują pracę pompy, ale temp. CWU nie wzrosła bo kompresor nie ruszył na grzanie.

Tu komplikacja jest taka, że mam bojler firmy trzeciej i grzałka jest niepodpięta do sterownika pompy.

 

Przy "Lodówce" - jak u ciebie, następuje w tych warunkach grzanie grzałką, która wyręcza kompresor przy temp. otoczenia powyżej +30*C.

Takie zabezpieczenie fabryczne by nie przegrzać kompresora.

 

Temp. Ekonomiczną mam ustawioną na +44*C i od 14 do 22:30 godz. jest pilnowana Ekonomiczna z histerezą 10*C.

I zatrzymaj o 22:30 do chyba 6 rano. I znowu Ekonomiczna +44*C.

Dzisiaj wyjątkowo o 9 rano uruchomiło się grzanie do ekonomicznej.

Zazwyczaj histereza 10*C jest na tyle duża, że grzanie startuje dopiero o 13 godzinie.

 

Tu - dotychczas pisałem dogrzew ogólnie jako grzanie ze spadkiem temp. poniżej histerezy.

 

Natomiast Daikin rozróżnia trzecią temp. jako "Dogrzew".

Sterowanie > Zbiornik : i tu Harmonogram (sam) lub Harmonogram + Dogrzew. To można zmienić z poziomu ustawień serwisanta.

 

Jako Dogrzew ustawia się trzecią temp. obok Komfort i Ekonomiczna.

Dogrzew można ustawić np. +30*C i histerezę 8*C to dogrzew uruchomi się gdy temp. wody spadnie do +22*C.

 

Rozumiem to tak, że temp. Ekonomiczna i Komfortowa nie są gwarantowane w czasie mrozu - tu dochodzi warunek priorytetu grzania.

Jeśli priorytet ma grzanie CO i pełna moc pompy jest potrzebna na utrzymanie temp. pokojowej.

To w tych warunkach sterownik może nie przełączyć kompresora na grzanie CWU.

A Dogrzew wymusi już grzanie CWU jako dolną granicę temp. wody. Chociaż to nadal może osiągnąć przez uruchomienie grzałki CWU, więc myśleniem jestem blisko, ale może nie na 100% tak się to odbywa.

 

Opis Histerezy jaki wstawiłem we wcześniejszym wpisie mówi, że Daikin niezależnie od ustawionej histerezy nie pozwala spaść temp. wody poniżej +20*C. Przy takim spadku automatycznie uruchomi grzanie CWU.

Patrząc na twoje wpisy - to pod warunkiem, że nie ma przez całą dobę polecenia "Zatrzymaj".

 

A teraz rozwijając grzanie CWU i COP.

Sterownik przełącza zawór na grzanie CWU i początkowo przez kilka minut mieli wodę pompką obiegową i powoli rozkręca kompresor.

Kompresor łapie temp. grzania o +5*C powyżej temp. z wężownicy CWU.

Grzeje krok po kroku podnosząc grzanie po 1*C.

Gdy czujnik w bojlerze zarejestruje wzrost temp. +1*C, to +1*C podnoszone jest grzanie i tak po kolei - do osiągnięcia temp. komfort.

Im częściej powtarzasz grzanie w ciągu doby, to więcej prądu idzie na mielenie wody po próżnicy i wstępne rozkręcanie kompresora.

Gdy podzielisz ilość wyprodukowanego ciepła, przez prąd jaki poszedł na cały cykl grzania - to przy małych/częstych grzaniach wyjdzie gorszy - niższy COP.

 

Grzejesz o 5 godz. i o 21 godz. - trzecie grzanie w nocy jest bez sensu, bo niema rozbioru wody, a pierwsze grzanie masz rano.

W ciągu dnia masz rozbiór wody ze spadkiem temp. - to lepszą opcją będzie trzeci dogrzew w dziennym okienku. W Tauronie to 13-15 godz., musisz sprawdzić kiedy jest okienko w Enei. Bo kiedyś widziałem, że u innych operatorów te godziny są przesunięte.

W dodatku w zimie 12-14 godzina to najwyższa temp. dobowa - to i na COP zyskasz.

Edytowane przez Marco36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy "Lodówce" - jak u ciebie, następuje w tych warunkach grzanie grzałką, która wyręcza kompresor przy temp. otoczenia powyżej +30*C.

Takie zabezpieczenie fabryczne by nie przegrzać kompresora.

 

Trudno mi powiedzieć, gdyż takie temp. u mnie mogą nie występować (słońce bezpośrednio świeci na pompę około 60 minut w południe) a c.w.u. grzeję tylko rano i wieczorem.

 

Temp. Ekonomiczną mam ustawioną na +44*C i od 14 do 22:30 godz. jest pilnowana Ekonomiczna z histerezą 10*C.

 

W jakim celu używasz temp. ekonomicznej skoro to jest droższe i wymaga więcej startów pompy (w porównaniu do grzania 1x dziennie do wyższej temp.)? Komfort posiadania c.w.u. o każdej porze dnia i nocy?

 

Rozumiem to tak, że temp. Ekonomiczna i Komfortowa nie są gwarantowane w czasie mrozu - tu dochodzi warunek priorytetu grzania.

Jeśli priorytet ma grzanie CO i pełna moc pompy jest potrzebna na utrzymanie temp. pokojowej.

To w tych warunkach sterownik może nie przełączyć kompresora na grzanie CWU..

 

Muszę sprawdzić ale na 99% mam priorytet c.w.u.

 

Opis Histerezy jaki wstawiłem we wcześniejszym wpisie mówi, że Daikin niezależnie od ustawionej histerezy nie pozwala spaść temp. wody poniżej +20*C. Przy takim spadku automatycznie uruchomi grzanie CWU.

Patrząc na twoje wpisy - to pod warunkiem, że nie ma przez całą dobę polecenia "Zatrzymaj".

 

Może tak być. U mnie nie dogrzewa sam z siebie a mam przez 22h w ciągu doby ustawione "Zatrzymaj". Chyba, że się mylę i wzrost temp. z 13-15 stopni po wszystkich rozbiorach wody wieczorem do 20 stopni rano nie jest spowodowany wymieszaniem wody tylko wymuszonym dogrzaniem?

 

Grzejesz o 5 godz. i o 21 godz. - trzecie grzanie w nocy jest bez sensu, bo niema rozbioru wody, a pierwsze grzanie masz rano.

W ciągu dnia masz rozbiór wody ze spadkiem temp. - to lepszą opcją będzie trzeci dogrzew w dziennym okienku. W Tauronie to 13-15 godz., musisz sprawdzić kiedy jest okienko w Enei. Bo kiedyś widziałem, że u innych operatorów te godziny są przesunięte.

W dodatku w zimie 12-14 godzina to najwyższa temp. dobowa - to i na COP zyskasz.

 

Trzecie grzanie w nocy dlatego, że czasem rano pompa nie daje rady w godzinę zagrzać zbiornika i do porannego prysznica woda ma 30 stopni (to bardzo rzadkie zjawisko ale występuje).

W ciągu dnia raczej nie ma żadnego rozbioru c.w.u.

W Enei nie ma żadnego okienka 13-15, jest 21-6 plus całe weekendy, dlatego mam taki system grzania c.w.u.

 

 

Podsumowując - jako, że chciałem wziąć serwis, który montował mi pompę, to czy powinienem zwrócić ich uwagę na coś co może być przyczyną tego szybkiego spadku temp. c.w.u. czy raczej trzeba to zwalić na karb momentu rozbioru wody w którym dosyć nagle dopuszczana zimna woda sięga czujnika(ów) temp. ?

Dodatkowe grzanie c.w.u. - chyba się bez niego nie obejdzie (albo grzanie do wyższej temp.). Przemyślę w jakich godzinach to włączyć i wrócę z przemyśleniami...

A może wkleję to swój harmonogram i ktoś cos pomoże udoskonalić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Czyli po wieczornych prysznicach masz wychłodzony zbiornik.

A rano bierzecie dodatkowe prysznice.

 

Ja mam mały rozbiór wody dobowy. I to mam tak policzone, że zazwyczaj wychodzi jedno grzanie dobowe o 13 godz. do +50*C Komfort.

Ekonomiczna +44*C jest ustawiona asekuracyjnie, gdyby doszło do dodatkowego rozbioru wody i głębszego spadku temp. CWU. Przy histerezie 10*C, grzanie uruchomi się dopiero gdyby temp. spadła poniżej +34*C.

Po to by nie dopuścić do sytuacji, że komuś braknie ciepłej wody w połowie prysznica.

I na noc po 22:30 godz. mam dopiero "zatrzymaj".

W sumie może obniżę ekonomiczną do +40*C.

 

 

U ciebie proponowałbym grzanie do +47*C lub +48*C komfort.

I wieczorem w trakcie pryszniców można by pilnować Ekonomicznej +30*C do +40*C. Tu istotna będzie nastawa histerezy, która zadecyduje przy jakim spadku temperatury uruchomi się grzanie do ekonomicznej.

Większa szansa, że nie braknie ciepłej wody ostatniej osobie pod prysznicem.

I do porannego grzania już woda będzie cieplejsza.

 

Lub po prostu wydłużyć okno wieczorne "Komfortu" na czas brania pryszniców.

To jeszcze ważniejsza jest informacja jaka jest histereza. Bo jak drugie grzanie wystartuje po spadku temp. o 3*C lub o 5*C. To trochę bez sensu.

No i wieczorem pojawią się dwa grzania. Drugie grzanie może być krótsze, ale w skrajnej sytuacji mogące dać około dwóch godzin grzania CWU i tym samym dwóch godzin przerwy w grzaniu CO.

A taką przerwę w grzaniu CO możesz już odczuć w domu. W zależności jeszcze czy masz grzejniki, czy podłogówkę.

 

Chyba, że obecnie ciepłej wody nie brakuje i jednak wolisz po swojemu ustawić trzecie grzanie w środku nocy.

Co da szerszy okres czasowy na grzanie CO, między grzaniami CWU.

 

Jest jeszcze jedna możliwość - zostawić dwa grzania jak masz obecnie.

Z tym, że poranne grzanie rozpocząć 30 minut wcześniej i wydłużyć okienko czasowe na podniesienie temp. CWU. To wtedy pompa powinna się wyrobić z dogrzaniem wody przed pierwszym prysznicem.

Edytowane przez Marco36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Czyli po wieczornych prysznicach masz wychłodzony zbiornik.

A rano bierzecie dodatkowe prysznice.

 

Nie do końca. W trakcie ostatniego prysznica osoby która zużywa najwięcej wody (mi i żonie wystarczy po 10-20l), temp. na wyświetlaczu jest już 15 stopni. Co ciekawe, ostatnia osoba zawsze twierdzi, że przez cały okres brania prysznica miała ciepłą wodę bez żadnych problemów. A rano temp wody jest wyższa, np. 20 stopni (myślę, że "winne" jest wymieszanie wody i uśrednienie temperatury do rana). Proszę pamiętać, że opisana tu sytuacja zdarza się, nie jest normą (np. chyba przedwczoraj po ostatnim prysznicu było 36 stopni). Ta nieregularność jest dla mnie dziwna, bo nie wiem czy można ją tłumaczyć tak zróżnicowanym rozbiorem wody.

 

Co ciekawe przed chwila zadzwoniłem do swojego serwisanta mówiąc, że w trakcie rozbioru c.w.u. mam bardzo duży spadek temperatur. Nic więcej nie powiedziałem a on od razu zapytał czy sprawdzałem czy w tym momencie nie trwało odszronienie. Nie wiem co o tym myśleć ale spróbuję sprawdzić w ciągu najbliższych kliku dni czy to prawda. Fakt faktem jest, że w lecie chyba nie było sytuacji, że rano ktoś miał chłodna wodę pod prysznicem, więc może jednak defrost? Za defrostem mogłaby świadczyć również nieregularność tego zjawiska (gwałtownego obniżenia temp. c.w.u.)...

 

U ciebie proponowałbym grzanie do +47*C lub +48*C komfort.

I wieczorem w trakcie pryszniców można by pilnować Ekonomicznej +30*C do +40*C. Tu istotna będzie nastawa histerezy, która zadecyduje przy jakim spadku temperatury uruchomi się grzanie do ekonomicznej.

Większa szansa, że nie braknie ciepłej wody ostatniej osobie pod prysznicem.

I do porannego grzania już woda będzie cieplejsza.

 

To jedno z wyjść. Dołożyć w środku dnia temp. ekonomiczną na 60min. tak by doszło do 35 stopni.

Tyle, że ostatniej osobie raczej nie brakuje temperatury. To raczej rano nie zdąży zagrzać się do 45 stopni.

 

To jeszcze ważniejsza jest informacja jaka jest histereza. Bo jak drugie grzanie wystartuje po spadku temp. o 3*C lub o 5*C. To trochę bez sensu.

No i wieczorem pojawią się dwa grzania. Drugie grzanie może być krótsze, ale w skrajnej sytuacji mogące dać około dwóch godzin grzania CWU i tym samym dwóch godzin przerwy w grzaniu CO.

A taką przerwę w grzaniu CO możesz już odczuć w domu. W zależności jeszcze czy masz grzejniki, czy podłogówkę.

 

Dlatego wstępnie wolałem dogrzewanie 30 minut w nocy, gdy mniej grzeję c.o. i dodatkowe 30-60minut nie przeszkodzi w grzaniu c.w.u.

W domu jest wszystko - dół podłogówka wszędzie, plus klimakonwektory w dwóch pomieszczeniach (w salonie do dogrzania bo podłogówka jest słaba oraz chłodzenia i w jednym z pokoi do chłodzenia) plus drabinka w łazience plus grzejnik w hallu (używany tylko przed rozpoczęciem sezonu a potem cały czas wyłączony), góra w pokojach klimakonwektory, w łazience i garderobie grzejniki.

 

Chyba, że obecnie ciepłej wody nie brakuje i jednak wolisz po swojemu ustawić trzecie grzanie w środku nocy.

Co da szerszy okres czasowy na grzanie CO, między grzaniami CWU.

 

Dokładnie o tym myślałem ale niczego nie przesądzam.

Zastanowię się i wypróbuję przynajmniej jedną z nich.

 

Jest jeszcze jedna możliwość - zostawić dwa grzania jak masz obecnie.

Z tym, że poranne grzanie rozpocząć 30 minut wcześniej i wydłużyć okienko czasowe na podniesienie temp. CWU. To wtedy pompa powinna się wyrobić z dogrzaniem wody przed pierwszym prysznicem.

 

Też niezły pomysł.

 

Dziękuję za podpowiedzi, najpierw chciałbym jednoznacznie wykluczyć defrost. Przy tych temp. zewn. mam nadzieję, że potwierdzę lub wykluczę teorię podczas weekendu. Gdyby to jednak był defrost, można jakoś zmusić sterownik do pobrania ciepłej wody z układu c.o. zamiast z c.w.u ?

Edytowane przez Maciej Loret
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Ta nieregularność jest dla mnie dziwna, bo nie wiem czy można ją tłumaczyć tak zróżnicowanym rozbiorem wody.

 

- jednak obstawiam nieregularny rozbiór wody ciepłej. Między przepływem 17 a 19L/min. możesz nie odczuć różnicy, ale x10 minut, plus 3*C różnicy na ustawieniu temp. prysznica - może się skumulować i dać różnicę końcową.

 

Co ciekawe przed chwila zadzwoniłem do swojego serwisanta mówiąc, że w trakcie rozbioru c.w.u. mam bardzo duży spadek temperatur. Nic więcej nie powiedziałem a on od razu zapytał czy sprawdzałem czy w tym momencie nie trwało odszronienie. ... Za defrostem mogłaby świadczyć również nieregularność tego zjawiska (gwałtownego obniżenia temp. c.w.u.)...

 

- wpierw się zdziwiłem, bo mój Daikin nie używa wężownicy CWU do defrostu.

 

(edit.. myliłem się, niżej we wpisie wychodzi że jednak robi defrosty z wężownicy CWU, ale na początku przed rozpoczęciem grzania CWU);

 

- ale potem zaświtała mi odpowiedź.

- defrost w trakcie grzania CWU - przerywa grzanie wody, a ty masz ustawione sztywne okienko 50 minut na grzanie. To pompa mogła zakończyć grzanie wody przy +40*C lub +42*C niedobijając do +45*C.

 

Dodatkowo patrząc po wykresach z grzania CWU u siebie.

Pompa wyrabia się z grzaniem CWU w 20-30 minut w okresach przejściowych na dworze +10*C do +15*C.

W upały i bliżej 0*C czas się wydłuża do 40-50 minut.

Ale już przy mrozach głębszych może 60 minut braknąć na osiągnięcie zadanej temp. CWU.

Do tego ja mam 200L bojler, o 30L mniejszy od twojego.

I podnoszę różnicę temp. w zakresie 10*C do 15*C.

U ciebie różnica temperatur wychodzi większa, z tego co piszesz. To i te 50 minut może brakować.

 

Dobra, Ty jeszcze zyskujesz na mocy pompy 8 kW, ja mam 6 kW Daikina.

Edytowane przez Marco36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- wpierw się zdziwiłem, bo mój Daikin nie używa wężownicy CWU do defrostu.

- ale potem zaświtała mi odpowiedź.

- defrost w trakcie grzania CWU - przerywa grzanie wody, a ty masz ustawione sztywne okienko 50 minut na grzanie. To pompa mogła zakończyć grzanie wody przy +40*C lub +42*C niedobijając do +45*C.

 

Nawet gorzej - wczoraj o 21:40 (w harmonogramie grzanie c.w.u. od 21:10) z ciekawości spojrzałem na wyświetlacz i widzę , że jest 36 stopni. Wydawało mi się trochę mało w tym momencie więc patrzę dalej w menu co się dzieje i widzę, że zawór 3/4 -drogowy jest ustawiony na c.o. i w najlepsze grzeje dom... ??? Czym zostało to spowodowane, nie mam pojęcia... Zapomniałem potem sprawdzić czy z powrotem przed końcem harmonogramu ustawionego na grzanie c.w.u. do 22:20 przełączył się na c.w.u. i dobił do tych 45 stopni.

 

Dodatkowo patrząc po wykresach z grzania CWU u siebie.

Pompa wyrabia się z grzaniem CWU w 20-30 minut w okresach przejściowych na dworze +10*C do +15*C.

W upały i bliżej 0*C czas się wydłuża do 40-50 minut.

Ale już przy mrozach głębszych może 60 minut braknąć na osiągnięcie zadanej temp. CWU.

Do tego ja mam 200L bojler, o 30L mniejszy od twojego.

I podnoszę różnicę temp. w zakresie 10*C do 15*C.

U ciebie różnica temperatur wychodzi większa, z tego co piszesz. To i te 50 minut może brakować.

 

Dobra Ty jeszcze zyskujesz na mocy pompy 8 kW, ja mam 6 kW Daikina.

 

Zwykle dobija do tych temperatury zadanej, nawet jeśli w trakcie ogrzewania c.w.u. pierwsza osoba bierze prysznic.

 

No, dobra. Spróbuję nie zapomnieć spojrzeć dziś lub jutro czy rzeczywiście defrost może być powodem spadku temperatury podczas grzania c.w.u.

Ciągle też nie wiem czy da się wymusić aby ciepła woda na defrost była brana z c.o. Dla mnie to zdecydowanie bardziej logiczne wyjście ale (przynajmniej u mnie) brana jest z c.w.u. Da się to jakoś zmienić, żeby do defrostu brana była woda z c.o..?

Edytowane przez Maciej Loret
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są dwie możliwości, ale jak fabryka to ustawiła to nie wiem.

 

1) defrost w trakcie grzania CWU - pompa przestawia zawór i pobiera ciepło do defrostu z instalacji CO;

 

2) defrost w trakcie grzania CWU - pompa nie bawi się w przestawianie zaworu 3-drożnego i pobiera ciepło na defrost z wężownicy CWU, bo aktualnie znajduje się w takim ustawieniu.

 

- osobiście obstawiałbym pierwszą opcję. Ale nie wiem jak jest realnie.

Spróbuję przeanalizować wykresy temperatur z moich czujników temperatur - czy uda się wyciągnąć wnioski w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marco36

 

Nie śledziłem tego, ale obstawiał bym p. 2).

 

Mam teraz taką sytuację że mam podłączone 2 pompy ciepła - jedną "lodówkę" a drugą zwykłą na R410A. Ta pierwsza grzeje tylko c.w.u. a druga ogrzewa dom.

"Lodówka" ma odcięty przepływ do c.o. i nie ma możliwości "posilać się" z zasobów wody ze zładu w obiegu grzejników.

 

Obie pompy pracują niezależnie od siebie i wszystko działa prawidłowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem gdy patrzę na wykresy, to mam wrażenie, że system jest bardziej inteligentnie dopracowany i stara się zrobić defrost wcześniej, zanim rozpocznie grzanie CWU.

 

Zazwyczaj CWU u mnie grzeje 1 raz na dobę, a dołek temperatury CWU pojawia się standardowo przy każdym grzaniu i wymieszaniu wody w wężownicy.

 

30 listopada 2023r. analiza działania Daikina

30-go pojawiło się zawirowanie w grzaniu CWU.

Większy rozbiór ciepłej wody z 29 na 30 listopada, spowodował uruchomienie trzeciej temperatury zadanej i zwanej w systemie jako dogrzew +35*C z histerezą 10*C;.

 

[ATTACH=CONFIG]467220[/ATTACH]

 

- o 8:02 h zakończyła deffrost;

- o 9:02 h przełączyła zawór na grzanie CWU, mielenie wody i wyregulowanie mocy kompresora trwało do 9:22 h;

- o 9:22 h rozpoczęła właściwe grzanie bojlera; dogrzew do +35*C wg nastawy (a przekroczony o +3,5*C);

- o 9:42 h zawór wrócił do grzania CO, rośnie temp. CO i nadal rośnie temp. CWU - widocznie wężownica jeszcze oddaje ciepło i następuje stopniowe ułożenie się warstw temperatury w bojlerze, trwa to do 10 h;

- o 12:32 h rozpoczyna się spadek temp. w CO;

- o 13:22 h kończy defrost - dziwnie długo,

od 13:10 do 14:00 powinna uruchomić grzanie CWU do +49*C, a jednak nie grzeje; mam priorytet grzania CO - więc przy defrostach może to zaważyło;

po 14 h mam temp. ekonomiczną na +44*C z histerezą 10*C;

- od 14:22 do 14:42 dogrzała wodę CWU do +45*C - mimo, że miała +38*C i jeszcze nie zbliżyła się do zakresu histerezy.

 

Zakręcony dzień i jedyny taki w tym sezonie.

 

[ATTACH=CONFIG]467225[/ATTACH]

 

 

Wczoraj zmodyfikowałem nastawy CWU:

Komfort +48*C; od 13:10 do 14:00 +zatrzymaj;

Ekonomiczna +40*C; od 14:10 do 22:30 zatrzymaj:

Dogrzew +30*C;

Histereza została na 10*C.

Więc od 22:30 do 13 kolejnego dnia jedynie spadek temp. CWU do 20*C może uruchomić dogrzew. Dogrzew to temp. ustawiana w ustawieniach serwisowych, poza harmonogramem.

 

Zazwyczaj temp. CWU spada w skali doby nie niżej jak +40*C do +35*C - to przez większość roku jest tylko 1 grzanie dobowo od 13:10.

W zimie 13:10 h, a na lato przestawione na 6 h gdy PV już dostarcza 500 Watt na każdą fazę.

Edytowane przez Marco36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dokonałem analizy dzisiejszej pracy pompy w okolicy grzania CWU.

Dochodzę do wniosku, że pompa zrobiła 2 defrosty.

Pierwszy z wężownicy CWU przed rozpoczęciem grzania i drugi z CO po zagrzaniu bojlera CWU.

 

Wszystkie grzania CWU rozpoczynają się od spadku temp. więc wcześniej nie podejrzewałem defrostu.

Dla porównania zajrzałem na 06.11.2023r., pogoda archiwalna podaje, że w dzień było +9*C w moim regionie.

od 13:10 do 13:20 nastąpił spadek temp. CWU o 2,25*C

 

Natomiast analizując dzisiejszy dzień 02.12.2023r., cały dzień jest -2*C i pruszy śnieg.

 

[ATTACH=CONFIG]467227[/ATTACH]

 

 

- przed grzaniem CWU defrosty następowały dokładnie co 60 minut;

- po zagrzaniu CWU kolejne defrosty następowały dokładnie co 30 minut;

- więc w okresie grzania CWU musiały wystąpić dwa defrosty;

 

- poprzedni defrost był o 12:12 h - to na 13:12 h przypadł kolejny defrost wg cyklu poprzedzającego grzanie CWU;

- o 13:12 h nastąpiło przełaczenie zaworu 3-drożnego na CWU;

- do 13:32 h nastąpił spadek temp. CWU aż o 5*C (miesiąc wcześniej to było 2,25*C) - cieplejsza woda z wężownicy +42,75*C przypadła na defrost w porównaniu z wodą w CO o temp. +35*C;

- od 13:32 ruszyło właściwe grzanie CWU;

- między 13:42 a 13:52 widać dziwny wzrost temp. na CO, jakby zawór 3-drożny zaczął przepuszczać część ciepłej wody do CO;

- jednocześnie od 13:42 do 13:52 nadal grzeje CWU;

- o 13:52 następuje przełączenie zaworu 3-drożnego; pompa robi defrost z instalacji CO; a temp. CWU jeszcze rośnie od rozgrzanej wężownicy;

- o 14:12 pompa kończy defrost z instalacji CO;

- 30 minut później o 14:42 robi kolejny defrost; próbując stopniowo rozgrzać instalację CO.

 

Wcześniej tego nie zauważyłem, tylko patrząc na wykresy.

Dopiero po szczegółowym rozpisaniu i porównaniu obu wykresów punkt po punkcie - widać, że jednak pompa robi defrosty z wężownicy CWU.

Edytowane przez Marco36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są dwie możliwości, ale jak fabryka to ustawiła to nie wiem.

 

1) defrost w trakcie grzania CWU - pompa przestawia zawór i pobiera ciepło do defrostu z instalacji CO;

 

2) defrost w trakcie grzania CWU - pompa nie bawi się w przestawianie zaworu 3-drożnego i pobiera ciepło na defrost z wężownicy CWU, bo aktualnie znajduje się w takim ustawieniu.

 

- osobiście obstawiałbym pierwszą opcję. Ale nie wiem jak jest realnie.

Spróbuję przeanalizować wykresy temperatur z moich czujników temperatur - czy uda się wyciągnąć wnioski w tym temacie.

 

 

@Marco36

 

Nie śledziłem tego, ale obstawiał bym p. 2).

 

 

Właśnie dokonałem analizy dzisiejszej pracy pompy w okolicy grzania CWU.

[...]

Dopiero po szczegółowym rozpisaniu i porównaniu obu wykresów punkt po punkcie - widać, że jednak pompa robi defrosty z wężownicy CWU.

 

 

Dobrze rozumiem, że moja pompa robi defrosty nie przestawiając zaworu 3-drożnego czyli jeśli jest w trakcie grzania c.w.u. to bierze z c.w.u. a jeśli jest w trakcie grzania c.o. to defrost idzie z c.o.?

 

A jeśli tak, to jedyną obroną jest ekstra grzanie c.w.u. w nocy albo grzanie c.w.u. do wyższej temp. (przynajmniej wieczorem )?

 

Czy jednak da sie jakoś wymusić defrost tylko z c.o. albo w trakcie grzania c.o.?

 

P.S. Niestety w trakcie weekendu wszystko było OK, tj temp. c.w.u. nie spadła poniżej 36 stopni po wszystkich rozbiorach. Jedynie wczoraj w nocy (o 23:00) tuż po rozbiorach było 36 stopni a dziś rano (o 5:00) było 29 stopni - nie rozumiem jak to sie mogło stać (jakiś niekontrolowany rozbiór albo celowy defrost z c.w.u., pomimo, że od 22:20 do 5:10 nie grzeję c.w.u), że c.w.u. spadło o 7 stopni przez 6 godzin?

Edytowane przez Maciej Loret
łączenie postów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Daikin robi defrosty z wężownicy CWU.

Z tym, że raczej stara się wykonać defrost przed rozpoczęciem głównego grzania CWU, czyli na początku.

 

Raczej na wykresach nie widzę sytuacji by defrost przerywał grzanie CWU w połowie grzania.

Chyba, że gdy ma już rozgrzaną CWU to otwiera zawór 3-drożny 50% / 50% , plus do tego wyższa temp. w baniaku i tego na wykresie nie widać w postaci charakterystycznego spadku temperatury.

 

 

Czy jednak da sie jakoś wymusić defrost tylko z c.o. albo w trakcie grzania c.o.?

 

 

Najprościej, przestać się zamartwiać i przeprogramować Harmonogram grzania tak, by nie dopuszczać do spadku temp. CWU poniżej +30*C.

 

A jak już na chamca chcesz wyeliminować defrosty z CWU, to musiałbyś grzać CWU nie tą samą pompą co ogrzewanie CO.

 

...

P.S. Niestety w trakcie weekendu wszystko było OK, tj temp. c.w.u. nie spadła poniżej 36 stopni po wszystkich rozbiorach. Jedynie wczoraj w nocy (o 23:00) tuż po rozbiorach było 36 stopni a dziś rano (o 5:00) było 29 stopni - nie rozumiem jak to sie mogło stać (jakiś niekontrolowany rozbiór albo celowy defrost z c.w.u., pomimo, że od 22:20 do 5:10 nie grzeję c.w.u), że c.w.u. spadło o 7 stopni przez 6 godzin?

 

Pomieszczenie w którym stoi bojler jaką ma temp.?

Jakiej klasy energetycznej jest bojler?

 

- woda w bojlerze traci ciepło poprzez promieniowanie, przez płaszcz do pomieszczenia.

 

 

U mnie bojler stoi w zimnej nieogrzewanej piwnicy.

W tym roku dołożyłem izolację fundamentów, ok. 1,5m poniżej poziomu gruntu. Na całą głębokość piwnicy nie kopałem, bo głębiej jest sypki piasek i bałem się by się wykop nie zarabował.

Jak na razie utrzymuje się tam +17*C; w poprzednie zimy temp. piwnicy była poniżej +15*C, a w mrozy +8*C / +10*C.

Z powodu zimnej piwnicy od początku owinąłem baniak dodatkową warstwą wełny mineralnej 5 cm grubości i na to ekran zagrzejnikowy. Do stabilizacji wełny i ochrony przed pyłem/kurzem.

Mimo dodatkowych zabiegów woda CWU potrafi tracić 8*C do 10*C na dobę, nawet przy nikłym rozbiorze ciepłej wody. A z rozbiorami ciepłej wody spaść 15*C i więcej.

A przypominam, że mam małe zużycie wody - poniżej norm zakładanych do obliczeń przez "ekspertów" branżowych.

Edytowane przez Marco36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Daikin robi defrosty z wężownicy CWU.

Z tym, że raczej stara się wykonać defrost przed rozpoczęciem głównego grzania CWU, czyli na początku.

 

 

Trochę słabo przemyślane. ;(

Zapytam jeszcze swojego serwisanta, niech podpyta w Daikinie.

 

Raczej na wykresach nie widzę sytuacji by defrost przerywał grzanie CWU w połowie grzania.

 

Czyli co, to iż przy większym rozbiorze wody zauważyłem, że nagle temp. spada kilka/naście stopni na minutę było spowodowane dotarciem zimnej wody do poziomu czujnika temperatury??

 

Najprościej, przestać się zamartwiać i przeprogramować Harmonogram grzania tak, by nie dopuszczać do spadku temp. CWU poniżej +30*C.

 

 

A jak już na chamca chcesz wyeliminować defrosty z CWU, to musiałbyś grzać CWU nie tą samą pompą co ogrzewanie CO.

 

Podbicie temp. grzania albo wydłużenie czasu będzie wielokrotnie tańsze... ;)

 

Pomieszczenie w którym stoi bojler jaką ma temp.?

Jakiej klasy energetycznej jest bojler?

 

Nieogrzewana była kotłownia, przy obecnych temperaturach na zewnątrz, pewnie około 10.

Klasa zbiornika, to pytanie do Daikina, chyba że jest gdzieś w instrukcji...

 

- woda w bojlerze traci ciepło poprzez promieniowanie, przez płaszcz do pomieszczenia.

 

OK ale kilka stopni na 24h.

Edytowane przez Maciej Loret
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj obserwowałem jak przebiega grzanie wody. Od temperatury 44 st. C. do temperatury 49 st. C. zajęło to jej 29 minut przy czym pierwsze 8-10 minut temperatura "stała" w zasadzie w miejscu. Potem szła w górę az zatrzymała się na 49 st. C. Moc pobierana przez sprężarkę rosła też stopniowo dochodząc do około 3500W. Jestem pewien że zbiornik nagrzał się cały, na dole trochę mniej ale znacząco w stosunku do wody czerpanej z wodociągu.

 

Kolego @Maciej Loret kiedy ostatnio była serwisowana P.C.? Przez ubytek fereonu pompa traci moc. Może jeszcze nie jest to odczuwalne przy grzaniu domu, ale przy grzaniu wody już tak...

 

Wody zimnej przybywa stopniowo od dołu. Może tak się zdarzyć że duży spadek temperatury wynika z dojścia w miejsce czujnika wody zimnej (zbiornik tylko częściowo nagrzany). Zbiornik jest ze stali więc zimna woda przez stal też zyskuje ciepło z warstwy nad nią.

 

Po czterech latach może trochę ubyło freonu i pompa zwłaszcza w czasie grzania wody nie pracuje pełną mocą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego @Maciej Loret kiedy ostatnio była serwisowana P.C.? Przez ubytek fereonu pompa traci moc. Może jeszcze nie jest to odczuwalne przy grzaniu domu, ale przy grzaniu wody już tak...

 

Co roku po rozpoczęciu sezonu, w tym roku zabarłożyłem i będzie w tym tygodniu albo w przyszłym. Co powinno wchodzić w zakres typowego corocznego serwisu? Jak sprawdza się ile jest freonu?

 

Po czterech latach może trochę ubyło freonu i pompa zwłaszcza w czasie grzania wody nie pracuje pełną mocą.

 

Ale ja z grzaniem nie mam raczej problemu. Zdarzyło się parę razy dotychczas, że woda była zbyt chłodna do porannego prysznica ale generalnie nawet jeśli woda po wieczornej kąpieli miała kilkanaście stopni, to po porannym 60-minutowym grzaniu jest 43-45 stopni.

Edytowane przez Maciej Loret
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

i kolejna obserwacja (wczoraj wieczór/dziś rano).

Przypomnę, że w dni powszednie, wieczorem c.w.u. grzeję w godz.21:10-22:20. Sytuacja jak zwykle. Po dwóch prysznicach temp. spadła z 44/45 stopni do 42 stopni. Początek trzeciego prysznica niczego nie zapowiadał ale po 2-3 minutach rozbioru wody, nagle temp. c.w.u. zaczęła lecieć na łeb, na szyję (jak w filmiku z początku wątku). Poszedłem na dwór do wentylatora, spodziewając się obłoków pary z powodu defrostu . Tymczasem wentylator stał jak wryty. Wracam do do kotłowni a na wyświetlaczu już 20 stopni, więc wracam do wentylatora, wentylator włączony ale wydmuchuje zimne powietrze, wracam do kotłowni a tam już 14 stopni...

To nie koniec. Rano o 5:00 idę do kotłowni, właśnie rozpoczął się poranny cykl grzania c.w.u do 5:50. A tam 20 stopni ale obie grzałki BUH1 i BUH2 zasuwają w najlepsze !!! Po minucie wyłączyła się BUH2 a niedługo potem BUH1.

 

Dobrze rozumiem, że o defroście świadczy wydmuchiwanie ciepłego powietrza z wentylatora?

A co za tym idzie, w moim przypadku defrost nie jest powodem spadku temp. c.w.u.???

Jeśli tak, to co...? Jakaś awaria czy jedyną opcją jest dotarcie zimnej wody do czujnika temp.?

Jeśli to drugie, to podwyższę temp. podgrzewania c.w.u. do 50 stopni i dalej będę obserwował...

 

Jakieś uwagi mile widziane...

Edytowane przez Maciej Loret
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...