Kocioł kondensacyjny a brak kanalizacji

[Trever]

Planuję wymiane starego kotła gazowego na kondensacyjny ale w kotłowni nie mam dostepu do kanalizacji - jak w takim razie odprowadzac skropliny? Czy jak podstawie wiadro 10L to nadążę z jego opróżnianiem? Ile moze byc maksymalnie skroplin na dobe? I czy taka stojaca woda nie zawilgoci mi kotlowni?

[Greengaz]

Przy spalaniu 1 m³ gazu powstaje ok. 1 litr kondensatu.

[Robinson74]

Nie nadążysz, chyba że chcesz latać w mróz po 2 razy dziennie. A co jak zapomnisz albo zachorujesz?

To musi działać samo, np. za pomocą pompy. Ja też mam Grundfos.

[Trever]

A gdzie tym Grundfosem skropliny pompujesz?

[Robinson74]

Na zewnątrz do rury kanalizacyjnej. Pompa musi podnieść wodę o ok. 1 metr (kotłownia jest u mnie w piwnicy).

[Trever]

U mnie też jest w piwnicy tyle że kanalizacja jest po przeciwnej stronie budynku. Najbliżej mam do łazienki na parterze ale musiałbym rozebrać brodzik żeby dostać się do rur. Trudny temat. Edytowane 27 Stycznia przez Trever

[Alessandro]

Są specjalne pompy do kondensatu, koszt powyzej 200 zl. Wygoogluj..

[Trever]

Wiem m.in. wspomniany Grundfos, tylko nadal trzeba miec gdzie to wypompowac co nie jest proste jak najblizsze rury kanalizacyjne sa daleko albo sa mocno zabudowane.