Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ocieplenie ściany pod drzwiami wyjściowymi na taras


Pascalt

Recommended Posts

Witam,

 

ściana jest dwuwarstwowa - bloczek silikatowy i styropian. Pod drzwiami wyjściowymi będzie taras - co prawda drzwi wyjściowe są dość wysoko, a stopień przed nimi wyglądałby dziwnie i nieestetycznie, więc raczej będzie trzeba zrobić taras na wysokości dolnej futryny.

 

Moje pytanie jest takie - w jaki sposób ociepla się ten kawałek ścianki pod drzwiami? Ogrzewanie w budynku jest podłogowe, sama ścianka z bloczków silikatowych, bez styropianu doskonale przewodzi ciepło, z kolei styropian pod kostką zapewne powgniatałby się i kostka przy samym budynku pozapadałaby się...

 

Będę bardzo wdzięczny za podpowiedzi, za które z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje pytanie jest takie - w jaki sposób ociepla się ten kawałek ścianki pod drzwiami?

 

Zamiast ścianki daje się poszerzenie systemowe albo podwalinę z purenitu. Wystaw gdzie się da negatywne opinie temu, co wymyślił tu silikat. A jak sam to wymyśliłeś, to za późno pytasz.

Natomiast sama termoizolacja zależy od technologii tarasu. Jakbyś miał drewniany to te 20cm deski mogą wisieć - i można normalnie ścianę ocieplić. Jak ma być kostka na gruncie - to sorry, zostaje symboliczne albo i wcale od zewnątrz.

 

Oczywiście od środka warto coś też dołożyć chociaż ze 2cm EPS między ramą a wylewką grzejną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu ciśnie się na usta znane i lubiane: "Paaaanie, a kto to Panu tak spie.....?"

No dobra, trzeba ratować, to co jest. Skoro ma być taras z kostki, to trzeba na ścianę pod drzwiami nakleić najtwardszy styrodur, jaki da się znaleźć. Kleić najlepszym klejem, jaki da się znaleźć. Podrapać klejoną stronę styroduru solidnie, żeby powiększyć przyczepność kleju. Na dokładkę, może go jeszcze zakołkować. Od góry, tam gdzie styrodur będzie narażony na deptanie butami, dodać próg/deskę z kompozytu, albo okuć go metalowym kątownikiem.

 

P.S. Żeby było jasne, to trzeba zrobić od zewnątrz.

Edytowane przez gondoljerzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od góry, tam gdzie styrodur będzie narażony na deptanie butami, dodać próg/deskę z kompozytu, albo okuć go metalowym kątownikiem.

 

Ja forum czytałem, czytałem a odje....em taki numer jak Ty. Mam chociaż 2cm piany pod oknem a od wewnątrz domu wykułem pustak do samej ramy okna i zastąpiłem to styropianem. Kolega pisałem o progu. Ja zamówiłem olchowy chyba L-1000mm,100x60(h) bo nie mogłem patrzeć jak nie którzy butem czy nawet klatkiem stają mi na ramie okna. Próg jest minimalnie wyższy od dolnej ramy okna i ciężar takiego osobnika się rozkłada. Próg oczywiście jest na zewnątrz przyklejony do kostki. Wygląda to ładnie i estetycznie. Powyższe rozwiązanie uznaję za adekwatne do zastałej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast ścianki daje się poszerzenie systemowe albo podwalinę z purenitu. Wystaw gdzie się da negatywne opinie temu, co wymyślił tu silikat. A jak sam to wymyśliłeś, to za późno pytasz.

Natomiast sama termoizolacja zależy od technologii tarasu. Jakbyś miał drewniany to te 20cm deski mogą wisieć - i można normalnie ścianę ocieplić. Jak ma być kostka na gruncie - to sorry, zostaje symboliczne albo i wcale od zewnątrz.

 

Oczywiście od środka warto coś też dołożyć chociaż ze 2cm EPS między ramą a wylewką grzejną.

 

Budynek był budowany etapami, ponad 10 lat temu. Cały budynek jest wybudowany z tego materiału, więc i ścianka pod oknem tarasowym również. Wtedy nie było jeszcze takiego szaleństwa chłopców eco-friendly-crazy-gays...;-)

Jakbym miał drugi raz budować, zapewne zrobiłbym tak samo, bo silikat, to dobry i trwały materiał, później bardziej zastanowiłbym się nad odcięciem mostka jak w tej chwili to czynię. W tym pokoju są 2 takie okna w takiej samej sytuacji. Dom użytkowany jest od prawie 10 lat. Do tej pory nie było najmniejszego problemu z wilgocią w tym miejscu, nie było też kompletnie odczuwalny chłód, czy jakikolwiek problem z temperaturą w pomieszczeniu...

Edytowane przez Pascalt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu ciśnie się na usta znane i lubiane: "Paaaanie, a kto to Panu tak spie.....?"

No dobra, trzeba ratować, to co jest. Skoro ma być taras z kostki, to trzeba na ścianę pod drzwiami nakleić najtwardszy styrodur, jaki da się znaleźć. Kleić najlepszym klejem, jaki da się znaleźć. Podrapać klejoną stronę styroduru solidnie, żeby powiększyć przyczepność kleju. Na dokładkę, może go jeszcze zakołkować. Od góry, tam gdzie styrodur będzie narażony na deptanie butami, dodać próg/deskę z kompozytu, albo okuć go metalowym kątownikiem.

 

P.S. Żeby było jasne, to trzeba zrobić od zewnątrz.

 

Ufff... bo po Twoim pierwszym zdaniu już trzymałem kilof w dłoni z zamiarem wyburzenia chaty...;)

Taki właśnie miałem pomysł jak wyżej napisałeś - nienasiąkliwy styropian, raczej bez kołkowania i innych tego typu zabiegów, na górze przykręcony kątowniczek ochronny dla styropianu tuż pod kostką i mostek zniwelowany, a i chata uratowana.

I nic lepszego chyba raczej nie wymyślimy.

 

PS: A z ekipy stawiającej stan surowy byłem tak zadowolony, jak z żadnej innej na tej budowie i polecam i będę polecał gdzie się da, bo tak równiutkich ścian nie widziałem jeszcze na żadnej budowie, a troszkę już w swoim życiu widziałem...

Edytowane przez Pascalt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtedy nie było jeszcze takiego szaleństwa chłopców eco-friendly-crazy-gays...;-)

 

To nie jest kwestia tylko (ani nawet głównie) eko. Jak masz tu mostek, to się skrapla woda i masz pleśń i grzyb wewnątrz.

 

 

Jakbym miał drugi raz budować, zapewne zrobiłbym tak samo, bo silikat, to dobry i trwały materiał, później bardziej zastanowiłbym się nad odcięciem mostka jak w tej chwili to czynię.

 

Na tym etapie za wiele nie uczynisz bez demolki tej podwaliny i ponownym montażu drzwi.. Na tym polega problem.

Podobnie z balkonami - jak na etapie budowy nie ogarniesz, to potem nie da się tego skutecznie naprawić.

 

nienasiąkliwy styropian

 

To oksymoron. Nie ma takiego. Wciąga minimum 3% objętości - czyli w styropianie wagowo masz więcej wody, niż polistyrenu.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest kwestia tylko (ani nawet głównie) eko. Jak masz tu mostek, to się skrapla woda i masz pleśń i grzyb wewnątrz.

 

 

 

 

Na tym etapie za wiele nie uczynisz bez demolki tej podwaliny i ponownym montażu drzwi.. Na tym polega problem.

Podobnie z balkonami - jak na etapie budowy nie ogarniesz, to potem nie da się tego skutecznie naprawić.

 

 

 

To oksymoron. Nie ma takiego. Wciąga minimum 3% objętości - czyli w styropianie wagowo masz więcej wody, niż polistyrenu.

 

Przez 10 lat pleśń i wilgoć się nie pojawiła, więc mam cichą nadzieję, że jak dołożę ten nasiąkliwy w 3% styropian - wilgoć się nagle nie pojawi jak grom z jasnego nieba.

Niżej kolega gondoljerzy opisał w jaki sposób skutecznie rozwiązać problem, a ekipę, która chciałaby mi demolować drzwi - bez urazy, ale raczej nagrodziłbym stosownym komentarzem.

Da się - skutecznie, tanio i trwale, tylko trzeba ruszyć głową, a nie robić, aby robić, bo przecież klient płaci...

Edytowane przez Pascalt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...