witiaw 24.03.2024 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca Witam obecnie mam stara instalacje i problem z cisnieniem wody wiec postanowilem wymienc cala instalacje na pex. na wyjsciu z wodomierza jest 3/4 wiec chce uzyc rury 32 mm nastepnie 16 mm toalety natomiast prysznic, zlew, umywalka, zmywarka i pralka zastanawiam sie czy 20 czy 25 mm Obecnie jest tak ze nawet spuszczajac wode w klopie spada cisnienie pod prysznicem. Instalacja nie jest rozbudowana, zasilanie w piwnicy obsluguje kibelek i pralke, potem lazienka i kuchnia na parterze Pytanie jak Wy rozwiazalibyscie zasilanie pralki, prysznica , umywalki ??25 czy 20 mm tak zeby cisnienie bylo niezmienne w zaleznosci od tegto ile urzadzen pobiera wode w tym samym czasie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michcio0711 25.03.2024 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca To, że po odkręceniu wody w jednym punkcie spada ciśnienie w innym, nie jest związane z przekrojem rur doprowadzających wodę do pojedynczej baterii, tylko ze zbyt małym przekrojem "zbiorczych" odcinków instalacji, czyli np. w instalacji trójnikowej to tej głównej rury, od której wykonuje się odgałęzienia do poszczególnych punktów poboru.Dlatego pchanie aż 25 mm do poszczególnych baterii jest bez sensu. Z rur 25 to się wykonuje główne odcinki instalacji. Do zmywarki, pralki, umywalki, zlewu w zupełności wystarczy 16 mm, można się zastanowić nad 20 mm do wanny czy prysznica (szczególnie jeśli prysznic ma np. deszczownicę).Weź pod uwagę jeszcze to, że im większa średnica rur, tym dłużej będziesz czekał aż doleci ciepła woda bo będziesz musiał spuścić więcej wody z instalacji.PEX ma cienkie ścianki, duży przekrój wewnętrzny i małe opory więc nie ma sensu przesadzać ze średnicami, z reguły główne odcinki instalacji wykonuje się w domach i mieszkaniach z średnicy max. 25 mm, z 16 i 20 mm na odgałęzieniach. Największe opory są w zasadzie na przewężeniach w złączkach. Najmniejszy wpływ odkręcenia jednego kranu na ciśnienie w drugim w zasadzie powinna dawać instalacja rozdzielaczowa, gdzie z rozdzielacza do każdego punktu poboru prowadzi się niezależne rury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
witiaw 25.03.2024 20:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca Najmniejszy wpływ odkręcenia jednego kranu na ciśnienie w drugim w zasadzie powinna dawać instalacja rozdzielaczowa, gdzie z rozdzielacza do każdego punktu poboru prowadzi się niezależne rury. Ciekawy pomysl z tym rozdzielaczem, i sporo tanszy od masy trojnikow, redukcji itp.. Pytanie czy z rozdzielacza wychodzimy juz docelowa srednica czy tez grubsza i potem redukujemy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michcio0711 22.04.2024 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia Z rozdzielacza wychodzi się docelową średnicą, najczęściej 16 mm (20 mm przy przyborach wymagających dużych przepływów, np. deszczownica). Tej średnicy się już potem nie zmienia, bo i po co? Traciłoby się główną zaletę tego układu, czyli całkowity brak połączeń w podłodze, a i potrzeby nie ma, bo nic po drodze tej wody w takiej nitce przecież nie podbiera. Tylko trzeba pamiętać, że rozdzielacz w takim układzie powinien być o przeznaczeniu do wody pitnej, czyli mosiądz/nierdzewka. Te do CO się nie nadają, są na rynku dedykowane rozwiązania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.