Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrzewanie podłogowe - małe przepływy


lukasg

Recommended Posts

Cześć,

 

 

Jestem na etapie wykończenia bliźniaka (112m2 z garażem). Standard deweloperski zapewniał ogrzewanie podłogowe na całym parterze (z wyjątkiem garażu) + grzejnik w łazience i garażu. Góra z kolei to łączona instalacja, tj. Podłogówka w korytarzu i łazience (+ grzejnik), a w pozostałych trzech pomieszczeniach grzejniki. Na parterze rozdzielacz z rurą zasilającą PEX 26 mm, na piętrze rozdzielacz z rurą zasilającą PEX 20 mm. Całość zasilania przez kocioł dwufunkcyjny De Dietrich Inidens 20/24. Brak sprzęgieł i pomp (za wyjątkiem tej w piecu).

 

Zadecydowałem, że w całym mieszkaniu chcę zainstalować ogrzewanie podłogowe (metodą frezowania) i usunąć jednocześnie wszystkie grzejniki. Zleciłem prace wykonania frezowanej podłogi na piętrze w 3 pokojach i garażu. Jednocześnie w garażu i łazience (na parterze) uciąłem pętle zasilające grzejniki przy ścianie i zamontowałem odpowietrzniki, zgodnie z zaleceniem serwisanta kotła. Podobnie zrobiłem z grzejnikiem w łazience na piętrze - ucięcie pętli i odpowietrzniki. Pozostałe 3 pokoje - odciąłem zasilanie na trójnikach w posadzce, żeby odciąć dopływa wody, a nieaktywne pętle zostały zaślepione w ścianach.

 

Przed wykonaniem frezowanej podłogówki miałem wątpliwości, czy rura zasilająca 20 mm będzie wystarczająca do obsłużenia 6 pętli, jednak firma zapewniła mnie, że przy niewielkich pętlach (co 12 cm), które są blisko rozdzielacza, będzie okej. W takim wypadku przestałem drążyć.

 

Problemy pojawiły się już po uruchomieniu instalacji grzewczej. Po otwarciu przepływów na parterze do wartości 1,5l, na pierwszym piętrze na rotametrach jestem w stanie wyciągnąć ledwo 0,5l. W ramach testów, zamknąłem przepływy na dole i wtedy u góry byłem w stanie uzyskać 1,5l.

 

Cały system został odpowietrzony. Zostaje ewentualnie wyregulowanie pracy pompy w kotle i opcje mi się kończą. Dodam tez, że ciśnienie wody wynosi 4 bary i zakładam, że jest to zbyt dużo?

 

 

Niestety jednak dla mnie wygląda to na zbyt małą średnicę rury zasilającej, co generuje duży problem, tj. Konieczność wymiany na 26 mm. Nie wiem tylko, czy na tym etapie jest to w ogóle możliwe. Pierwotnie, zasilanie do rozdzielacza było połączone z grzejnikami i nie wiem, czy na pewno tylko z tym - mam zdjęcia sprzed wylewki posadzki, ale nie dają one konkretnej informacji.

 

Myślałem o tym, żeby pociągnąć nową nitkę od pieca do góry najkrótszą drogą i zdemontować te aktualne, tylko czy wtedy nie wpłynie to na pozostałą instalację? W załącznikach podsyłam trochę zdjęć dla zobrazowania sytuacji.

 

W załącznikach schemat wodny i co + zdjęcia przejścia rur w łazience i korytarzu.

Edytowane przez lukasg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiemy, że mogło być lepiej, ale na to już niestety nic nie poradzę. Teraz pozostaje mi opcja, jak uratować sytuację na tyle, na ile to możliwe. Co proponujesz?

 

Z ciekawości - dlaczego to musiało się źle skończyć?

 

Podrzucam też zdjęcia z samych rozdzielni.

Edytowane przez lukasg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co od razu przychodzi na myśl, że jest nieprawidłowe, to zastosowanie różnych średnic rur na parterze i piętrze. Tam gdzie powinna być - jeśli wogóle powinna - większa średnica czyli na piętro jest założona mniejsza.

Samo to powoduje podwojenie oporów przepływu.

...

Można przy rozdzielaczu na piętrze zamontować dodatkową pompę. Zakładam, że to będzie najprostszy, najtańszy i jedyny do zrobienia sposób na wyrównanie oporów na wszystkich rotametrach.

Po zamontowaniu pompy, odkręcasz wszystkie rotametry i dokręcając wyrównujesz przepływy. Na piętrze jedynie wyregulujesz obroty pompy by nie podbierała z parteru, czyli tak na koko dostosować jej obroty oporów na rotametrach parteru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co od razu przychodzi na myśl, że jest nieprawidłowe, to zastosowanie różnych średnic rur na parterze i piętrze. Tam gdzie powinna być - jeśli wogóle powinna - większa średnica czyli na piętro jest założona mniejsza.

Samo to powoduje podwojenie oporów przepływu.

...

Można przy rozdzielaczu na piętrze zamontować dodatkową pompę. Zakładam, że to będzie najprostszy, najtańszy i jedyny do zrobienia sposób na wyrównanie oporów na wszystkich rotametrach.

Po zamontowaniu pompy, odkręcasz wszystkie rotametry i dokręcając wyrównujesz przepływy. Na piętrze jedynie wyregulujesz obroty pompy by nie podbierała z parteru, czyli tak na koko dostosować jej obroty oporów na rotametrach parteru.

 

Dzięki za odpowiedź. Pompa to jest jakieś wyjście.

 

Wiem też, że rozdzielacze są zasilane wspólnie, na dole zamontowany jest trójnik i instalacja leci dalej do góry. Piec ma wejścia na 3/4 cala, czyli możliwe by było zainstalowanie rur o średnicy 26 mm.

 

Wiem mniej więcej gdzie idzie pion do góry i zastanawiam się, czy rzutem na taśmę nie skuć posadzki i zamontować tą większą rurę. Wykonalne? Warte całej zabawy? Będzie trochę kucia w ścianach i posadzce, ale jak mam później żałować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Jaką pompę byś polecił? Zmieszczę w tej rozdzielni coś sensownego, czy trzeba rozważyć poszerzenie?

 

A co myślisz o założeniu nowej instalacji zasilającej na rurach 26 mm i wyłączeniu fabrycznej? W teorii nie wydaje się to aż tak dramatyczne do zrobienia. Odcinam poprzednie zasilanie przy rozdzielaczach, na dole rozprowadzam nowe rurki, doprowadzam je kominem na piętro (jakieś 3 metry) no i odbijam w lewo, wkuwając się w posadzkę około metę długości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swojej instalacji wymieniałem dwie pompy. Ostatnia trafiła się dość cicha a i tak obroty ustawione na ok. "1" biegu. Szafka powoduje wzbudzanie dźwięku Sam dźwięk, buczenie, powoduje silnik pompy.

Zainstaluj ją na zasilaniu w rozdzielaczu na piętrze. Musi się tam zmieścić. Jest tam, jak widać na zdjęciu, dużo miejsca i przeróbki sa praktycznie żadne. Trzeba będzie doprowadzić przewód zasilający. Jak jest taka możliwość to wpiać go do kotła by pompa była uruchamiana razem z kotłem i wyłączana również po zakończeniu grzania.

Na wszelki wypadek, mity o konieczności pracy takiej pompy non stop, pozostaw mitomanom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swojej instalacji wymieniałem dwie pompy. Ostatnia trafiła się dość cicha a i tak obroty ustawione na ok. "1" biegu. Szafka powoduje wzbudzanie dźwięku Sam dźwięk, buczenie, powoduje silnik pompy.

Zainstaluj ją na zasilaniu w rozdzielaczu na piętrze. Musi się tam zmieścić. Jest tam, jak widać na zdjęciu, dużo miejsca i przeróbki sa praktycznie żadne. Trzeba będzie doprowadzić przewód zasilający. Jak jest taka możliwość to wpiać go do kotła by pompa była uruchamiana razem z kotłem i wyłączana również po zakończeniu grzania.

Na wszelki wypadek, mity o konieczności pracy takiej pompy non stop, pozostaw mitomanom.

 

Czy doradzając instalację dodatkowej pompy przy rozdzielaczu na poddaszu nie uważasz że spowoduje ona pogorszenie sytuacji a więc wysysanie czynnika idącego do rozdzielacza na parterze.

Pompa musiała by mieć elektroniczne sterowanie umożliwiające płynną regulację obrotów tak aby umożliwić wspomaganie zasilania rozdzielacza poddasza i tym samym umożliwić identyczne przepływy na poziomie 1l/min.

Winowajcą wcale nie muszą być średnice rur tylko wydajność pompy w kotle.

Należy więc po pierwsze sprawdzić jej ustawienia oraz dokonać korekty jeśli to możliwe.

Po drugie to rozdzielacze mają zainstalowane rotametry które umiejętnie delikatnie regulując umożliwią dojście do identycznej sytuacji równomiernych przepływów 1l/min bez inwestycji w dodatkową pompę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to, że kryzys zażegnany. Serwisant podkręcił pompę do 100%, ale to co dało największy skok to przeczyszczenie filtra pod piecem- był całkowicie zawalony pakułami przez co praca pompy była wyraźnie zakłócona.

 

Na tą chwilę, na dole przy wszystkich uwolnionych pętlach na 0,75l/min, wyciągam na górze na całości po 1l/min, więc wygląda to już okej. Dodając do tego, że będę korzystał tylko z kilku pętli kilku to już w ogóle wychodzi bardzo okej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy doradzając instalację dodatkowej pompy przy rozdzielaczu na poddaszu nie uważasz że spowoduje ona pogorszenie sytuacji a więc wysysanie czynnika idącego do rozdzielacza na parterze.

Pompa musiała by mieć elektroniczne sterowanie umożliwiające płynną regulację obrotów tak aby umożliwić wspomaganie zasilania rozdzielacza poddasza i tym samym umożliwić identyczne przepływy na poziomie 1l/min.

Winowajcą wcale nie muszą być średnice rur tylko wydajność pompy w kotle.

Należy więc po pierwsze sprawdzić jej ustawienia oraz dokonać korekty jeśli to możliwe.

Po drugie to rozdzielacze mają zainstalowane rotametry które umiejętnie delikatnie regulując umożliwią dojście do identycznej sytuacji równomiernych przepływów 1l/min bez inwestycji w dodatkową pompę.

 

No tak, wiem, powinienem przed pisaniem tutaj skonsultować się z tobą, a w zasadzie jedynie zapytać, czy sam byś mógł doradzić, bo ostatecznie na tym forum mógłbyś pisać jako jedyny i byłoby wtedy wszystko jak trzeba.

No i jak widzisz, wyszło, jak wyszło...lukasg jest zadowolony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, wiem, powinienem przed pisaniem tutaj skonsultować się z tobą, a w zasadzie jedynie zapytać, czy sam byś mógł doradzić, bo ostatecznie na tym forum mógłbyś pisać jako jedyny i byłoby wtedy wszystko jak trzeba.

No i jak widzisz, wyszło, jak wyszło...lukasg jest zadowolony

 

Mój wpis to nie był przytyk ale delikatna sugestia więc nie sądzisz że jakakolwiek konsultacja o której piszesz to przegięcie.

 

Owszem jeśli nie czujesz się na siłach lub doradzanie innym nie jest Twoją mocną stroną to najlepszym wyjściem było by zastosować maksymę środowiska lekarskiego:

PO PIERWSZE NIE SZKODZIĆ

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój wpis to nie był przytyk ale delikatna sugestia więc nie sądzisz że jakakolwiek konsultacja o której piszesz to przegięcie.

 

Owszem jeśli nie czujesz się na siłach lub doradzanie innym nie jest Twoją mocną stroną to najlepszym wyjściem było by zastosować maksymę środowiska lekarskiego:

PO PIERWSZE NIE SZKODZIĆ

 

jprdl

ty na serio to piszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...