Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Niska wilgotność i suche powietrze w mieszkaniu


Recommended Posts

Witam,

 

Nie wiem czy dobry dział wybrałem, ale temat związany z powietrzem, więc chyba tak.

 

Mam problem, jakoś od tygodnia myślę, z suchym powietrzem w domu. Stacja pogody pokazuje między 27-30% wilgotności w mieszkaniu, skóra swędzi, powieki, nos też niedrożny jak zwykle. Na zew niby wilgotność 40-60 w zależności od godziny czy pory dnia a w mieszkaniu 25-30. Mamy wiosnę, więc chyba wilgotność powinna być wyższa wew mieszkania. W ubiegłych latach problem nie występował. Jest ciepło, jak otworzę okna czy zostawię na wietrzeniu to wilgotność w mieszkaniu spada jeszcze o kilka %, do poziomu 25-26%. Zimą problem rozumiem gdy wilgotność jest zbyt wysoka, ale wiosną gdy mieszkanie jest praktycznie ciągle wietrzone i dopływ świeżego powietrza jest zapewniony czy to przez nawiewniki okienne czy rozszczelnione okna..

Co może być przyczyną takiego zjawiska?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co może być przyczyną takiego zjawiska?

 

Suche powietrze to masz w sezonie grzewczy przy sprawnej wentylacji. Gdy robi się ciepło to wentylacja słabo działa i problemem jest zazwyczaj za duża wilgotność. Sporadycznie bywa aż tak sucho i w miarę chłodno (zwłaszcza w nocy) jak teraz - ale i tak jest wyższa wilgotność, niż w sezonie grzewczym. Czyli teraz jest bardzo sucho (sorry, taki mamy klimat). Oprócz tego większość higrometrów cyfrowych mocno przekłamuje im dalej w jedną czy drugą stronę od środka skali (tradycyjne, analogowe higrometry lepiej sobie z tym radzą).

 

Jak patrzysz na wilgotność względną (w %) to sprowadź do temperatury pokojowej. Patrz wykres Molliera albo jakiś kalkulatorek wilgotności w necie. Bo to, że za oknem masz 80%@5* nie znaczy, że będziesz miał wilgotno gdy to powietrze ogrzejesz do 22*.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie się nie załadowało.

 

Doskonale zdaję sobie sprawę, że suche powietrze jest zimą. Jednak dlaczego suche mam teraz wiosną. A mam suche ponieważ występują objawy zdrowotne. Gdy stacja pokazuje 40/60 problemu nie ma. Temp w mieszkaniu 21-23 obecnie w zależności czy w danej chwili wietrze, okna rozszczelnione prawie cały dzień. Dziś zamknąłem na kilka h by zobaczyć czy wilgotność wzrośnie.

 

Wentylacje mam mechaniczną. Może być jej wina?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wentylacje mam mechaniczną. Może być jej wina?

 

Nie, taki mamy klimat.

 

attachment.php?attachmentid=468957

 

I takie sytuacje wiosną zdarzają się (i pewnie będą coraz częściej).

 

attachment.php?attachmentid=468959

 

A zimą jest jeszcze gorzej (patrz na wilgotność bezwzględną albo przelicz na % przy 22*).

 

Niedziałająca wentylacja poprawiłaby sytuację pod względem wilgotności (mechaniczną łatwiej wyłączyć), ale pogorszyła pod każdym innym. Działająca prawie każda da ten sam efekt z jednym wyjątkiem - wymiennik z odzyskiem wilgoci też poprawiłby sytuację (tak samo jak zimą).

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nic nie mogę zrobić i mam się z tym męczyć? Właśnie wróciłem do domu, okna były pozamykane, patrze na stacje meteo a tam 28% wilgotność i temp 23 z kawałkiem. Pootwierałem okna by powietrze świeże wpadło, to chwila i spadło na 27% przy temp 22,8, plus swędzenie skóry się zaczęło.

1. Jeśli na dworze jest powiedzmy wilgotność 50 a w domu 25 to normalne? Może być taka różnica. Czy to co na zew to i wew?

2. Myślałem ze może wentylacja mechaniczna powoduje takie spadki, bo niedawno założyłem trzy tłumiki za kratkę wentylacyjną bo zmniejszyć hałas szumu powietrza w kanale w pionie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nic nie mogę zrobić i mam się z tym męczyć?

 

 

Po co pytasz, jak nie czytasz?

Niedziałająca wentylacja poprawiłaby sytuację pod względem wilgotności (mechaniczną łatwiej wyłączyć), ale pogorszyła pod każdym innym. Działająca prawie każda da ten sam efekt z jednym wyjątkiem - wymiennik z odzyskiem wilgoci też poprawiłby sytuację (tak samo jak zimą).

 

Oczywiście nawilżacze też pomogą.

Jak zimę przetrwałeś, że dopiero teraz przesuszenie Ci przeszkadza?

 

1. Jeśli na dworze jest powiedzmy wilgotność 50 a w domu 25 to normalne? Może być taka różnica. Czy to co na zew to i wew?

 

Jak patrzysz na wilgotność względną (w %) to sprowadź do temperatury pokojowej. Patrz wykres Molliera albo jakiś kalkulatorek wilgotności w necie.

 

2. Myślałem ze może wentylacja mechaniczna powoduje takie spadki, bo niedawno założyłem trzy tłumiki za kratkę wentylacyjną bo zmniejszyć hałas szumu powietrza w kanale w pionie.

 

Wilgotność bezwzględna Ci nie spada. W domu rośnie (dokładasz wilgoci bytowej). Więc to normalne, że wilgotność bezwzględną w domu masz wyższą, niż na zewnątrz. Im większa wymiana, tym różnica mniejsza. Chyba, że masz wymiennik z odzyskiem wilgoci - wtedy odzyskuje wilgoć analogicznie jak ciepło (czyli gdy na zewnątrz wilgotniej, to osusza).

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Czytam

2. W zimie miałem przedział 40-60% i zero problemów.

3. W domu mam dużo niższą wilgotność niż na zew. Odczyty w %.

4. Nie mam żadnych wymienników ani odzyskiwaczy, skraplaczy itp.

5. Te wykresy Moliera są do wilgotności na zew., mój problem to wilgotność wew mieszkania.

6. Zapodaj linki do wykresów Moliera i kalkulatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. W zimie miałem przedział 40-60% i zero problemów.

 

Bez nawilżaczy? To wentylacja nie działała. Albo higrometr.

 

3. W domu mam dużo niższą wilgotność niż na zew. Odczyty w %.

 

Ciągle wykresu Molliera nie widziałeś?

 

5. Te wykresy Moliera są do wilgotności na zew., mój problem to wilgotność wew mieszkania.

 

Fizyka po obydwu stronach okna działa tak samo. I zależności wilgotności względnej od temperatury pokazuje wykres Molliera.

 

6. Zapodaj linki do wykresów Moliera i kalkulatora.

 

Pierwszy lepszy wynik z Google:

https://www.suto-itec.com/pl/kalkulator-wilgotnosci/

I sprawdź, ile g/m3 jest gdy powietrze ma powiedzmy 70% wilgotności przy -7*. I ile % będzie miało, gdy tyle samo g/m3 będzie miało powietrze ogrzane do 22* (trzeba podstawić 22* i eksperymentować z %).

 

Łatwiej odczytać z wykresu

 

attachment.php?attachmentid=468987

 

 

Widać, że powietrze o wilgotności 100% przy -10* ma 10% przy 22* (czerwony prostokąt). Bez osuszania i bez nawilżania.

 

 

Jak chcesz wiedzieć, ile gramów pary wodnej trzeba upchać w każdym kg powietrza, żeby osiągnąć 50% wilgotności to patrz zielony prostokąt - trzeba prawie 6g dorzucić do początkowych 2g (czyli 3x więcej). Więc nie, nie ma szans, żeby w zimie bez nawilżania i odzysku wilgoci przy działającej chociaż jako tako wentylacji (niezależnie od jej rodzaju) utrzymać wilgotność w ryzach nawet, jak na zewnątrz w mróz jest 100% wilgotności.

 

Te pomarańczowe linie pokazują, ile g pary wodnej na kg powietrza (oś pozioma) musi być w powietrzu o danej temperaturze (oś pionowa) musi być pary wodnej dla danej wilgotności względnej (w %).

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...