oorbus 31.01.2005 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2005 Marzanna mamy podłogufke na calym dole.wpiety kominek z płaszczem.wszystko funkcjonuje bez zarzutu.komfort cieplny zajeb...jak odwiedzamy rodzine w blokach tojest nam zimno, mimo ,że oni maja 2,3 st więceju nas przy 21 st , chodzimy w krootkich rekawkach, no i mamy 7 miesięczna kulke:D pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
THORIN 01.02.2005 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2005 Hello drogie Grzańce ! A mnie dziś projektant przekonywał (po raz kolejny) że nie ma się co silic na syst mieszany bo to tylko koszty. rozsądnie zaprojektowane grzejniczki - to najsensowniejsze wg niego .... a co do rozmieszczenia temperatur to najcieplej przy podłodze jak jest to bardzo nienaturalnie ...... znaczit niezdrowo pozdrowko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oorbus 01.02.2005 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2005 powiedz mu, że albo sie nie zna na obliczeniach podlogufki ( pewnikiem ),a na pewno mu sie głowa przegrzala od grzejnikuf.jak nie zdrowo?? hehehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
THORIN 01.02.2005 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2005 powiedz mu, że albo sie nie zna na obliczeniach podlogufki ( pewnikiem ), a na pewno mu sie głowa przegrzala od grzejnikuf. jak nie zdrowo?? hehehe he he niezdrowo bo nienaturalnie (to typowa zdobycz cywilizacji technicznej). Nigdy czlowiek nie miał takich warunków w poprzednich wiekach tzn zawsze od dołu zimno było a od góry cieplo a nie odwrotnie dla niektorych fun dla innych rzecz do zastanowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
THORIN 01.02.2005 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2005 powiedz mu, że albo sie nie zna na obliczeniach podlogufki ( pewnikiem ), a na pewno mu sie głowa przegrzala od grzejnikuf. jak nie zdrowo?? hehehe PS i jeszcze zagadka: skoro te warunki zoraz lepsze to dlaczego coraz bardziej immunologia siada i wciąż wszyscy sie przeziębiają ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek_lodz 01.02.2005 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2005 Też jestem na etapie projektu ogrzewania i skłaniam się do podłogówki ale myślę taz o ogrzewaniu ściennym (wodnym) lub mieszanym podłogówka i ściany moje rozterki dotyczą 1) co z meblami na takiej podłodze (nie chodzi mi o krzesła ) ? 2) czy przy ogrzewniu sypialni podłogówka pod łóżkiem, a jezeli nie, to czy połowa podłogi z ogrzewaniem ogrzeje dostatecznie cały pokój? Co do paneli to jest specjalny znak świadczący o dopuszczeniu ich do kładzenia na podłogówkę szukaj takich paneli a jak coś trującego z nich się bedzie wydobywać to Twoi spadkobiercy dobrze zarobią . Ogrzewanie elektryczne sobie odpuść to co zaoszczędzisz w trakcie budowy zaniesiesz szybciutko w ząbkach elektrowni (mój znajomy ma "elektrykę" w przedpokoju (8m2) i łazience (10m2) w pierwszym roku mieszania właczył po mięsiącu inkasent go z tego wyleczył). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Setnik 14.02.2005 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Właśnie aby uniezależnić się od tej przypadłości podłogówki dokładasz grzejnik. Postaram się sprawę bardziej wytłumaczyć. Wyobraź sobie że masz w pokoju samą tylko podłogówkę i ogrzewasz słabiutko do temperatury 15 st. Jest oczywiście za zimno ale ty zamist odkręcić bardziej podłogówkę dokładasz niewielki grzejnik z głowicą termostatyczną który ci dogrzewa pokój do 20 st. Podłogówkę trzymasz konstatns. Jeśli na dworze gwałtownie się ociepli to zamiast podłogówka ma przegrzać ci pokój toj wyłaczy się sam tylko grzejnik bo zakręci go głowica termostatyczna. Tak samo w drugą stronę przy gwałtownym ochłodzeniu zanim podłogówka się rozgrzeje to grzejnik nie dopuści do wychłodzenia bo głowica szybciutko go odkreci. Czyli w takim układzie grzejnik pełni tylko rolę stabilizującą temperaturę w pokoju tak sobie tylko doregulowuje zadana temperaturę w twoim pokoju. Oczywiście dobrze by było aby temperatury zasilania podłogówki i grzejników były regulowane pogodowo czyli tak jak to sie typowo robi . Nie będzie wtedy potrzeby biegać do kotłowni i przestawiać kotła. Naprawdę jest to prosty i czysty układ. Cena oczywiście wysoka no ale za komfort sie płaci Pozdrawiam Witam. Inwestor, jak technicznie proponujesz cytowane działanie zrealizować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.02.2005 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 he he niezdrowo bo nienaturalnie (to typowa zdobycz cywilizacji technicznej). Nigdy czlowiek nie miał takich warunków w poprzednich wiekach tzn zawsze od dołu zimno było a od góry cieplo a nie odwrotnie dla niektorych fun dla innych rzecz do zastanowienia. Jak nasza naturalna żarówa dobrze przygrzeje (niektórym grzeje cały rok) to w nóżki czasem baaardzo gorąco jest... i... naturalnie. A czy naturalne jest ogrzewanie z... boku...? Jak tak "naturalnie" musi być, to najlepiej założyć promienniki w suficie. Miałam w miejscu pracy, wiem co to znaczy, grzeje w bańkę... bardzo... nienaturalnie... Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matim 14.02.2005 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 A co z połączeniem ogrzewania kominkowego z podłogowym ??Czy ta ma jakąś szansę dobrze funkcjonować ?? Konkretniej woda ogrzewana przez kominek lub jak nie pali się to ogrzewanie gazowe i poprowadzenie tylko ogrzewania podłogowego ??Czy lepiej dodać także grzejniki ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 14.02.2005 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 matim wszystko się da zrobić i co najdziwniejsze to będzie funkcjonować i to całkiem nieźle, z Twojego postu wynika że chcesz mieć wszędzie podłogówkę, czy dobrze zrozumiałem, moim i nie tylko moim zdaniem w sypialniach to jest niezbyt zdrowe dlatego tam raczej powinny być grzejniki ale to Ty będziesz o tym decydował. zarównio kominek jak i kocioł gazowy mogą ze sobą współpracować grzejąc nie tylko podłogówkę ale też grzejniki jak i zasobnik cwu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogdan Chmielecki 16.02.2005 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Do THORIN :Człowiek to dawniej miał grzane od dołu i z boku, taki np. Marek Antoniusz (co za wigor), Cezar (niegłupi), Klaudiusz (no temu to może i zaszkodziło); to mieli grzane od dołu i z boku (hypokaustum się to nazywa !) Zresztą duuużo wcześniej mieli to Chińczycy, a duuużo później sympatyczny Pan w białym płaszczu z czarmym krzyżem w Malborku. Ale cóż niewolnicy i służba wyginęli, a w XIX wieku jakiś debil wymyślił gorące kaloryfery, na szczęście teraz wszystko wraca do normy. A podłogówka to jest szkodliwa jak ktoś stanie pod nią i się na niego zawali !A mojej podłogówki (mam tylko ją w całym domu) nie oddałbym za nic.PS: potwierdzam; kobiety muszą mieć cieplej ? (może dlatego że mają przy tej samej masie ciała bardziej rozwiniętą powierzchnię ciała a i przeważnie są lżejsze). A na poważnie: polecam diagram Koeniga, on dobrze pokazuje kiedy i dlaczego jest komfort ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
THORIN 16.02.2005 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Do THORIN : Człowiek to dawniej miał grzane od dołu i z boku, taki np. Marek Antoniusz (co za wigor), Cezar (niegłupi), Klaudiusz (no temu to może i zaszkodziło); to mieli grzane od dołu i z boku (hypokaustum się to nazywa !) Zresztą duuużo wcześniej mieli to Chińczycy, a duuużo później sympatyczny Pan w białym płaszczu z czarmym krzyżem w Malborku. Ale cóż niewolnicy i służba wyginęli, a w XIX wieku jakiś debil wymyślił gorące kaloryfery, na szczęście teraz wszystko wraca do normy. A podłogówka to jest szkodliwa jak ktoś stanie pod nią i się na niego zawali ! A mojej podłogówki (mam tylko ją w całym domu) nie oddałbym za nic. PS: potwierdzam; kobiety muszą mieć cieplej ? (może dlatego że mają przy tej samej masie ciała bardziej rozwiniętą powierzchnię ciała a i przeważnie są lżejsze). A na poważnie: polecam diagram Koeniga, on dobrze pokazuje kiedy i dlaczego jest komfort ! Witam witam No cóż jak Marek i Cezar... to coś musi być na rzeczy ale tak na marginesie - oni chyba lekuchno się grzali i dużo rzadziej od nas a poza tym dość surowe życie wiedli wbrew temu co nam się czasem wydaje. Esencją wątpliwosci (i nie tylko moich) jest takie założenie: grzanie miejscowe ciała niekoniecznie musi być dobre dla nas w przeciwieństwie do grzania "ogólnego" tzn powietrza dookoła. Wystarczy zwrócic uwagę na różnego rodzaju samochodowe historie jak podgrzewane siedzenia, "kołnierze cieplne" - tzn nadmuch na szyjkę w cabrio itp. Lekarze stanowczo nie polecają. Nic jednak nie przesądzam bo to wszystko są spekulacje a nie fakty co do diagramu - bardzo ciekwe - może jest gdzieś w sieci - podeślij link pls. pozdrówko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogdan Chmielecki 16.02.2005 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 W zasadzie zgadzam się z Twoją wypowiedzią, z diagramu Koeniga wynika że jak coś co widzimy lub "widzą" nasze plecy jest zbyt zimne lub zbyt ciepłe to jest to negatywnie odczuwane (no ale jak dzisiaj o 6 odśnieżałem chodnik i potem wszedłem do domu to bym się chętnie czymś ciepłym napromieniował, ale nie mam ?). Poglądy o szkodliwości podłogówki są z czasów gdy domy nie były izolowane i potrzebowały ze 100 W/m2 powierzchni, aby dostarczyć taką moc podłoga była dobrze ciepła a to nie było komfortowe, czy zdrowe. Dziś gdy ten wsp. jest 30 W/m2, a woda w podłodze ma 30 - 35 st.C to podłoga jest ledwie "nie zimna", i jak sądzę nie bardziej szkodliwa niż inne "zdobycze" cywilizacji, no ale chyba nie cofniemy się już w czasy sprzed ujarzmienia ognia (choć kto wie)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
THORIN 16.02.2005 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 W zasadzie zgadzam się z Twoją wypowiedzią, z diagramu Koeniga wynika że jak coś co widzimy lub "widzą" nasze plecy jest zbyt zimne lub zbyt ciepłe to jest to negatywnie odczuwane (no ale jak dzisiaj o 6 odśnieżałem chodnik i potem wszedłem do domu to bym się chętnie czymś ciepłym napromieniował, ale nie mam ?). Poglądy o szkodliwości podłogówki są z czasów gdy domy nie były izolowane i potrzebowały ze 100 W/m2 powierzchni, aby dostarczyć taką moc podłoga była dobrze ciepła a to nie było komfortowe, czy zdrowe. Dziś gdy ten wsp. jest 30 W/m2, a woda w podłodze ma 30 - 35 st.C to podłoga jest ledwie "nie zimna", i jak sądzę nie bardziej szkodliwa niż inne "zdobycze" cywilizacji, no ale chyba nie cofniemy się już w czasy sprzed ujarzmienia ognia (choć kto wie)? pewnie racja zazdroszczę Ci tego odśnieżania ja jeszcze muszę trochę poczekać ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg 16.02.2005 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 matim wszystko się da zrobić i co najdziwniejsze to będzie funkcjonować i to całkiem nieźle, z Twojego postu wynika że chcesz mieć wszędzie podłogówkę, czy dobrze zrozumiałem, moim i nie tylko moim zdaniem w sypialniach to jest niezbyt zdrowe dlatego tam raczej powinny być grzejniki ale to Ty będziesz o tym decydował. zarównio kominek jak i kocioł gazowy mogą ze sobą współpracować grzejąc nie tylko podłogówkę ale też grzejniki jak i zasobnik cwu Czy mógłbyś uzasadnić "niezdrowość" podłogówki w sypialniach? Mam takie ogrzewanie w całym domu i wszystko jest OK, śpi się wyśmienicie, zdecydowanie lepiej niż przy grzejnikach, które dawały ciepło miejscowe, skupione. Zdecydowanie niezdrowo to jest spać z głową przy grzejniku, podłogówka ma dużo niższą temp. i daje ciepło równomiernie w całym pomieszczeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogdan Chmielecki 16.02.2005 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Mam WYŁĄCZNIE podłogówkę, więc w czterech sypialniach też !Córki to nawet śpią na materacach na poziomie podłogi, wymagania to mają, choć narzekają na różne rzeczy, to na ogrzewanie NIE !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 16.02.2005 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 żeby nie było wątpliwości ja też jestem zwolennikiem ogrzewań płaszczyznowych (podłogówka ścienne) ale już nasze babcie twierdziły że, żeby być zdrowym potrzeba trzymać nogi w ciepły a głowę w zimnym, jeżeli ktoś ma podłogówkę w sypialni i jest mu dobrze to ok ale temperatura zasilania podłogówki w zależności od warunków zewnętrznych może sięgać normowo do 50 C a temperatura podłogi do 28 C i to jest już dość sporo. w przypradku gdy śpisz trzymasz jednak głowę blisko podłogi (no chyba że masz piętrowe łóżko) dlatego napisałem że w sypialniach raczej nie powinno być podłogówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia1719499730 16.02.2005 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Dzięki wszystkim, którzy wypowiedzieli się w związku z moimi pytaniami. Raczej się jednak na podłogówkę nie zdecyduję, choć jeszcze będę 'przegryzać' problem. Pozdrawiam. Nie przekraślaj jeszcze tak całkiem sprawy bo w łazienkach holach może jeszcze w kuchni podłogówka to bardzo fajna sprawa. Zawory RTL nie są az takie drogie i mocno upraszczają sprawę tego typu pomieszczeń. Pozdrawiam Ha, właściwie to się trochę nieprecyzyjnie wyraziłam. Raczej nie zrobię podłogówki w salonie. Za to od dawna mam w planie maty grzejne w łazience mimo drabinkowego grzejnika (jak mogłabym nie mieć? Ja, ciepłolubna?) oraz takież maty w kuchni, gdzie nie ma miejsca na wrzucenie grzejnika. Natomiast zastanawiałam się nad wodnym podłogowym w salonie zamiast grzejników, ale nie jestem przekonana, zwłaszcza, że muszę ale to muszę mieć drewno lub panele na podłodze, co, wyczytałam, jest mało ekonomiczne. W życiu nie dam sobie założyć tam płytek, aż mi się zimno robi na myśl o siedzeniu w takim salonie w okresach przejściowych lub w zimnym lecie. Brrr Słuchaj,ja własnie naleze do osob ciepłolubnych, wszedzie marznę az którego spieknego dnia moji znajomi wprowadzili sie do mieszkania w którym salon(drewniana podłoga)ma ogrzewanie podłogowe.Wpadłam w zachwyt, narescie nie marzłam U siebie tez planuje drewno na podłodze i podłogówkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogdan Chmielecki 16.02.2005 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Do: 1950:U mnie jest tak że moja pompa ciepła (sam ją zrobiłem) daje do 50 st.C, ale w podłodze to mam nie więcej nią 35 st.C a planuję obniżyć tę mocno za wysoką temperaturę do 32 st. W mrozy - 20 st. !!!! EKONOMIKA PRACY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 16.02.2005 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Bogdan Chmielnicki zgodzę się z Tobą jeśli podłogówka jest liczona na te parametry to może być ale nie każdy tak ma i dlatego generalnie ja osobiście nie polecałbym klientowi który ma liczoną podłogówkę normowo na stosowanie jej w sypialni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.