Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Aktualny komentarz polityczny


Gość Aggi

Recommended Posts

Można mu powiedzieć: Panie Kaczyński. Moim zdaniem Pan źle wypełnia funkcję głowy Państwa. Dlatego i dlatego. Albo bez uzasadnienia.

Ma Pan wokoł siebie kiepskich, niekompetentnych doradców.

 

Taka krytyka jest ok. To jest uprawniona krytyka obywatelska, do której ma każdy prawo a nawet kazdy ma obowiązek ją zgłosić w razie wątpliwości.

 

Natomiast jeśli ktoś mówi: Kaczyński - o jakie okropnie to śmieszne, o jaki knypek, o jak się śmiesznie jąka a w ogóle to jego mama żyje bez ślubu z jego samotnym bratem, pewnie pedałem.

To już nie jest krytyka obywatelska. Co to jest, sama sobie odpowiedz.

A cała masa postów jest w tym stylu.

 

 

Nie mylą Ci się przypadkiem pojęcia ? Krytyka i drwina nie są synonimami. Poza tym co to jest krytyka obywatelska ? Krytyka może być konstruktywna albo nie ale obywatelska ? To jak wygląda nie obywatelska ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 146
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Bardzo dobrze dobrzykowice! Brawo!!

Krytyka i drwina nie są synonimami

 

A w tym wątku dominuje co? Dobrzykowice?

DRWINA!

Bardzo dobrze dobrzykowice!

dobre wnioski!

 

Doszliśmy w końcu do sedna sprawy, a było ciężko :p

Krytyka konstruktywna to krytyka obywatelska

ergo

krytyka desruktywna nie jest krytyką obywatelską.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bylo jedno.

 

A teraz drugie:

Natomiast jeśli ktoś mówi: Kaczyński - o jakie okropnie to śmieszne, o jaki knypek, o jak się śmiesznie jąka a w ogóle to jego mama żyje bez ślubu z jego samotnym bratem, pewnie pedałem.

To już nie jest krytyka obywatelska. Co to jest, sama sobie odpowiedz.

A cała masa postów jest w tym stylu.

 

 

 

Nie mylą Ci się przypadkiem pojęcia ? Krytyka i drwina nie są synonimami.

 

I znowu bardzo dobrze dobrzykowice!

 

Powyższe sformułowania odbierasz jako drwinę.

Czyli jednak jeśli TGZ pisze takie rzeczy to drwi z Kaczyńskiego czyli drwi z Prezydenta RP.

Piszesz: Drwina to nie krytyka. Masz po stokroć rację.

 

Czy drwina z Papieża w wykonaniu "NIE" jest uprawnieniem wolnych mediów? Czy drwina w niemieckiej prasie z polskiego Prezydenta jest uprawnieniem wynikającym z wolności słowa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I znowu bardzo dobrze dobrzykowice!

 

Powyższe sformułowania odbierasz jako drwinę.

Czyli jednak jeśli TGZ pisze takie rzeczy to drwi z Kaczyńskiego czyli drwi z Prezydenta RP.

Piszesz: Drwina to nie krytyka. Masz po stokroć rację.

 

Czy drwina z Papieża w wykonaniu "NIE" jest uprawnieniem wolnych mediów? Czy drwina w niemieckiej prasie z polskiego Prezydenta jest uprawnieniem wynikającym z wolności słowa?

 

Proszę, Boguslaw, nie porównuj Papieża do Miłościwie Panującego, bo mi sie wraca obiad. Tu juz po prostu nie tylko przegiąłeś pałkę ale chyba po raz pierwszy w moim życiu ktoś uraził moje uczucia religijne.

Nawet nie wiedziałam, że mam takowe :wink:

 

A ja myślałam, że rozmawiam sobie tylko z kimś o innych poglądach.....Chyba nie ma sensu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu juz po prostu nie tylko przegiąłeś pałkę ale chyba po raz pierwszy w moim życiu ktoś uraził moje uczucia religijne.

Nawet nie wiedziałam, że mam takowe

Opowiadasz Nefer! :o

Na coś jednak moja wypowiedź Ci się przydała.

 

Porównywać sobie mogę gdyż jeden był głową państwa watykańskiego

a drugi jest głową państwa polskiego.

Czy się to komuś podoba czy też nie :p

I to Ty przegiąłęś pałkę :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy drwina z Papieża w wykonaniu "NIE" jest uprawnieniem wolnych mediów? Czy drwina w niemieckiej prasie z polskiego Prezydenta jest uprawnieniem wynikającym z wolności słowa?

 

Chyba zbyt daleka odskocznia . To udowodnianie swoich pogladow przy pomocy hasel : jak po nocy wstaje dzien , tak ja ... Czyli truizmy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to się nie martw 1950!

Patriotycznych czynów jest znacznie, znacznie, znacznie więcej niż słów.

Przyjacielu :wink:

wiesz co Bogusław, na moją przyjaźń trzeba sobie zasłużyć,

w chwili obecnej poczułem się zniesmaczony tak jak Nefer,

 

nie wiem czy byłeś w wojsku,

jak ja byłem i jakiś kot chciał się spoufalić ze starym wojskiem, zwracając się do niego per kolego, to z reguły słyszał,

cytuję: co ty kocie, w cywilu psa nie miałeś a w wojsku kolegi szukasz.

 

bez urazy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1950! Przyjacielu! Ja miałbym mieć do Ciebie jakąś urazę? Przenigdy!

Powiem Ci w tajemnicy, że tak wogóle to rzadko się obrażam. Staram się raczej tłumaczyć dziwne zachowania ludzi i jeszcze dziwniejsze poglądy na ich korzyść :roll:

 

(Ale wrażliwi ci nasi chlopcy. Hohohohoho. :o

Ajajajajaj. :o )

 

luc

Chyba zbyt daleka odskocznia

A niby dlaczego? Drwina z głowy państwa to zawsze drwina z glowy państwa, a szczególnie w wykonaniu Urbana, który jako obywatel Polski, najlepiej wiedział, kim jest dla Polakow Papież.

On też zaslaniał się wolnością słowa i prawem do krytyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w tym wątku dominuje co? Dobrzykowice?

DRWINA!

 

Nie, krytyka

 

Bardzo dobrze dobrzykowice!

dobre wnioski!

 

To są Twoje wnioski, nie moje, zresztą całkowicie błędne.

 

Doszliśmy w końcu do sedna sprawy, a było ciężko :p

 

Taaak ? ciekawe, a gdzie on jest ?

 

Krytyka konstruktywna to krytyka obywatelska

ergo

krytyka desruktywna nie jest krytyką obywatelską.

Nie wiem skąd Ci się wzieło to określenie, w każdym bądź razie dla mnie jest to nic nie znaczący zlepek słów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I znowu bardzo dobrze dobrzykowice!

 

Powyższe sformułowania odbierasz jako drwinę.

Czyli jednak jeśli TGZ pisze takie rzeczy to drwi z Kaczyńskiego czyli drwi z Prezydenta RP.

Piszesz: Drwina to nie krytyka. Masz po stokroć rację.

No i co z tego ? Nie wiem co jest w tym takiego podniecającego. Chcesz nas przekonać do tego że materiał w Tageszeitung nie był krytyką tylko drwiną ? Po co ? Przecież to jest oczywiste.

 

Czy drwina z Papieża w wykonaniu "NIE" jest uprawnieniem wolnych mediów? Czy drwina w niemieckiej prasie z polskiego Prezydenta jest uprawnieniem wynikającym z wolności słowa?

 

Strzeliłeś kulą w płot, samo przyrównanie papieża do prezydenta jest co najmniej niezręczne. Poza tym czy tego chcesz czy nie drwina była zawsze przypisana do polityki i polityków i obrażanie sie na takie teksty jest trochę jak zawracanie kijem Wisły. Tak naprawdę to w całej tej aferze najbardziej ośmieszyli sie sami kaczyńscy. Gdyby zachowali się jak profesjonalni politycy to już dawno nikt by o tym nie pamiętał a o całej sprawie wiedziałą by jedna dziesiąta z tych co teraz zna całą sprawę. Na własne życzenie rozdmuchali całą sprawę i się ośmieszyli a przy okazji ośmieszyli cały kraj. Zachowali się dokładnie tak jak ich opisał Tageszeitung.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Porównywać sobie mogę gdyż jeden był głową państwa watykańskiego

a drugi jest głową państwa polskiego.Czy się to komuś podoba czy też nie :p

 

Ależ oczywiście, że możesz. Chciałbym Ci tylko przypomnieć, że Papież jest przede wszystkim głową Kościoła i następcą św. Piotra. To, że niejako przy okazji jest też głową Watykanu ma drugo a nawet trzeciorzędne znaczenie. A tak właściwie to nie ma żadnego znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krytyka konstruktywna to krytyka obywatelska

ergo

krytyka desruktywna nie jest krytyką obywatelską.

 

Nie wiem skąd Ci się wzieło to określenie, w każdym bądź razie dla mnie jest to nic nie znaczący zlepek słów.

 

Jeśli tak jest to nic na to nie poradzę. Nie martw się, nie musisz wszystkiego co piszę rozumieć.

Są tacy, którzy rozumieją znaczenie tego "zlepka słów".

 

w sprawie TGZ powinno być milczenie, o czym pisałem.

Skoro już jednak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wilcza pisałem:

Polska to właśnie m.in. gornicy, hutnicy, kolejarze i sekretarze, roli uprawiacze i radia wiernych słuchacze. I różne partie.

No i jeszcze my i oni.

 

Co byś powiedział, gdyby się jednak okazało, iż połowa czołówki opozycji

miało kontakt typu TW z bezpieką a Wałęsa to jednak "Bolek"?

 

Widzisz nie należałem w stanie wojennym do żadnych "struktur", bo tam gdzie byłem nie było żadnych "struktur".

Zresztą po czasie okazało się, że duża część czołówki Solidarności to TW.

Wybudowałem za to w czasach studenckich przy pomocy pracy społecznej, największy studencki ośrodek jazdy konnej w Europie.

Teraz ze zgrozą dowiaduję się kto ze studentów donosił i współpracował.

 

 

I jeszcze małe dopowiedzenie.

W czasach rozbiorów Polskę rozwalił nadmiar demokracji klasy w zderzeniu z autokratycznymi rządami sąsiadów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem osobą publiczną ani nie jestem politykiem więc się nie boję.

Na początku stanu wojennego byłem po 23-ej chyba ze trzy razy zwijany na izbę. To też się liczy?

Lubiłem sobie pobalangować. I to ostro! To też się liczy?

Kłóciłem się wielokrotnie i to ostro z aparatczykami. To też się liczy?

Głośno wyrażałem swoje odmienne od obowiązującego zdanie.

Moze z zemsty mi coś wykroili? Nie wariujmy.........

 

Na pewno ktoś coś na mnie donosił. Ciekawy jestem kto? Mendziarscy kapusie byli wszędzie.

Nie mam sobie nic do zarzucenia. Nikogo nie skrzywdziłem. [/quote)

 

wilcza pisze:

Jaki z Ciebie był gieroj w tamtych czasach, to już tu napisałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem:

Pewien były esbek (właściciel pewnej firmy, wykształcony, władajacy trzema językami, inteligentny) mówił mi tak ostatnio:

 

"Pozyskiwani boją się stale i są w fatalnej sytuacji, natomiast my -pozyskujący (byli esbecy) mamy się świetnie."

Pozyskującym nic się nie stało i nic się nie stanie.

Prowadzą dobre a często świetnie prosperujące interesy i mają się doskonale, między innymi dzięki posiadanym hakom na pozyskiwanych.

Poza tym rozpoznają się wszędzie, wspierają się wzajemnie, wymieniają informacjami (hakami).

 

Wszystko dzięki zaniechaniu wykonania lustracji na wzór czeski czy też niemiecki czy jakikolwiek inny.

Straty dla kraju są niewyobrażalne i nieodwracalne.

Głównie moralne. Pal sześć finansowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrzykowice! Co Ty to piszesz?

Ależ oczywiście, że możesz. Chciałbym Ci tylko przypomnieć, że Papież jest przede wszystkim głową Kościoła i następcą św. Piotra. To, że niejako przy okazji jest też głową Watykanu ma drugo a nawet trzeciorzędne znaczenie. A tak właściwie to nie ma żadnego znaczenia.

 

Rozumiem, że stajesz tym samym po stronie Urbana.

On jako komuch - ateista tych pierwszych względów wogóle nie musi brać pod uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrzykowice! Co Ty to piszesz?

Ależ oczywiście, że możesz. Chciałbym Ci tylko przypomnieć, że Papież jest przede wszystkim głową Kościoła i następcą św. Piotra. To, że niejako przy okazji jest też głową Watykanu ma drugo a nawet trzeciorzędne znaczenie. A tak właściwie to nie ma żadnego znaczenia.

 

Rozumiem, że stajesz tym samym po stronie Urbana.

On jako komuch - ateista tych pierwszych względów wogóle nie musi brać pod uwagę.

Boguż sorki ale mam wrażenie że jeste jeszcze jednym "komuchożercš"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...