Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy przydatna jest taka firma?  

31 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy przydatna jest taka firma?

    • Tak
    • Nie
    • Wystarczy fachowa literatura
      0
    • Nie mam zdania


Recommended Posts

Jeśli nie masz czasu na prowadzenie budowy systemem gospodarczym to zamawiasz budowę domu pod klucz
A jeśli cię na to nie stać? A gdyby kompleksowe wykonawstwo zastąpić właśnie : firma wykonawcza + doradca = kompleksowe wykonawstwo + duuuże oszczędności...?

Każda firma jest po to aby zarabiać dla siebie a nie dla innych. Nie wierzę w oszczędności w takim układzie. To sa bajki dla tych którzy nie wiedza tak naprawdę co to jest budowa. Dla wykonawców inwestor to jest gosc który trzyma kase i trzeba jak najwiecej z tej kasy uszczknąć. Dla takiej firmy inwestor będzie taką samą zwierzyną do wydojenia.

Pozdrawiam

Acha jeszcze jedno jeśli nie masz pieniędzy i masz mało czasu na zajmowanie się budową to najlepszym wyjściem jest rozciągnięcie budowy w czasie. Wtedy naprawdę można sporo zaoszczędzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego wszyscy lub prawie wszyscy twierdzą że taka firma wyciągała by kasę od inwestora, czy ktoś z was tak naprawdę próbował samodzielnie i dogłebnie przerobić jakiś problem, znaleźć rozwiązanie i jeszcze wyszukaś dobre i najtańsze materiały? Jadąc do hurtowni spotyka się tam osoby którym np.: nie chce się wykonać wyceny dachu, bo i po co podaje taki delikwent cene dachówki 2,15 - 10%rabatu i licz se pan sam... a weźmy teraz dodatkowe elementy jak je samemu policzyć...? A jak się zadaje pytania troszkę bardziej techniczne to już taki sprzedawca nie powie za dużo - bo nic nie wie. Może gość jest po liceum i nie ma bladego pojęcia o budownictwie... a dostanie od producenta materiałów prowizję więc te produkty będzie promował... a ty jako inwestor spojrzysz na "fachowca" i kupisz to co on ci podpoiwe - albo co podpowiedzą Ci sąsiedzi.. itd. itp. Inna sytuacja w 2 składach na główny produkt dostaniesz rabat 1- 10% w 2 - 15% i wybierasz tam gdzie większy rabat nie sprawdzając innych pomniejszych materiałów itp. co w rezultacie okaże się droższe niż tam, gdzie było 10%. Dlatego myślę że taka firma byłaby jak najbardziej na miejscu... A co do wydojenia inwestora to jeżeli zaoszczędziłby na materiałach 10% i zapłaciłby takiej firmie 3% to nie byłoby zachęcające...? A taka firma mając ogromne rozeznanie rynku wiedziałaby gdzie i ci kupić najtaniej, jakie rozwiązanie zastosować,

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dareczek1234 Widać, że poprostu myślisz o świadczeniu takich usług...i usilnie szukasz u nas potwierdzenia, że usługi takij firmy były by chętnie kupowane.

 

Otóż jest coś takiego jak polska, smutna rzeczywistość, gdzie niestety jest wiele przypadków (chyba nawet zaryzykuję i powiem, że większość), gdzie każdy chce inwestora "wydoić". Skoro wskazujesz jak bardzo podchwytliwe są promocje składów budowlanych (czyli wskazujesz na to, że chcą jak najwięcej zarobić), to dlaczego wykluczasz, że ludzie zajmujący się szeroko pojętym doradztwem, też by nie chcieli jak najwięcej wyciągnąć...? Może akurat nie Ty, nie wiem, ale na pewno większość myśli tak, że celem przedsiębiorstwa jest pomnażanie majątku jego właściciela...co jest zresztą dogmatem ekonomii. Oczywiście jeszcze dochodzi "styl" w jakim się ten majątek pomnaża i "przyzwoitość".

 

I jeszcze dodam, że wcale nie wszyscy sprzedawcy są tak mało zorientowani. Ja akurat trafiałem na tych niezłych...może miałem szczęście.

 

aaaa....jeszcze jedno....nic tak nie daje satysfakcji, jak to, że samemu się coś bardzo "dobrze" załatwi....oczywiście, jak ktoś ma czas...

 

ale tutaj znowu wracamy do początku dyskusji... :lol:

 

Pozdrawiam

 

T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

A co do wydojenia inwestora to jeżeli zaoszczędziłby na materiałach 10% i zapłaciłby takiej firmie 3% to nie byłoby zachęcające...? A taka firma mając ogromne rozeznanie rynku wiedziałaby gdzie i ci kupić najtaniej, jakie rozwiązanie zastosować,

Pozdrawiam!

A niby skąd by to wiedział czy zaoszczedził 10% a nie dołożył 15% kto to jest w stanie sprawdzić i rozstrzygnać. Na dużych budowach owszem zatrudnia się takie firmy.Taka firma nazywa się "inwestor zastępczy". Jest do duża specjalistyczna firma zatrudniajaca specjalistów inspektorów we wszystkich branżach. Inwestorowi nie opłaca się ztrudniać samemu takich specjalistów i koordynowac ich pracy, do tego zatrudniać osoby do rozliczeń itp. Przy naprawdę dużych budowach to ma sens. Rozliczenie wcale nie jest od efektów oszczednosciowych jakie taka firma daje. Bo dawać ich nie może. Zadaniem takiej firmy jest przede wszystkim pilnowanie podwykonawców i generalnego wykonawcy aby nie zabudowywali badziewia tylko przyzwoite materiały, pilnowanie terminów, odbieranie poszczególnych etapów itp. itd. Umowy na obiekty podpisuje się na kwoty ryczałtowe niezmienne. Więc nie zakłada się oszczedności. Oszczedności to zakładaja sobie wykonawcy. Inwestor zastępczy wyciska ile sie da od wykonawców za te właśnie umowne kwoty i tylko tak mozna tu rozumieć oszczędności. Bo jak dobrze wycisnie wykonawcę to inwestor już nie będzie musiał dokładać na różne nieprzewidziane sprawy. Rozumiem doskonale osoby które zamierzaja się budować że ktos taki by się przydał kto doradziłby, podpowiedział itp. Jasna sprawa. Sam jak rozpoczynałem budowę miałem mnóstwo pytań, problemów, watpliwości. Ale powtarzam firma doradcza absolutnie nie jest potrzebna. Jak budowa ruszy wszystko się poukłada i zobaczycie że budowanie wcale nie jest takie trudne. Wystarczy poświęcić wiecej uwagi na wybór dobrego i doswiadczonego kierownika budowy i dobrego projektanta i to naprawdę wystarczy. Jak się do tego jeszcze trafi dobry wykonawca to budowanie będzie przyjemnością.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując od dużych inwestycji - to czy dla małego inwestora nie przydałby się taki swego rodzaju mały inwestor zastepczy? Myślę że tak... a co do tego jakie ceny oferowane byłyby inwestorowi... inwestor dostaje oryginalny cennik producenta wraz z ofertami np. z poszczególnych hurtowni i od razu może sobie porównać czy nie jest robiony na szaro...:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując od dużych inwestycji - to czy dla małego inwestora nie przydałby się taki swego rodzaju mały inwestor zastepczy? Myślę że tak... a co do tego jakie ceny oferowane byłyby inwestorowi... inwestor dostaje oryginalny cennik producenta wraz z ofertami np. z poszczególnych hurtowni i od razu może sobie porównać czy nie jest robiony na szaro...:)

Nie przydałby się :-? Naprawdę na małej budowie będzie to jeszcze jeden kłopot i następny naciagacz do pilnowania. A cenniki i oferty do porównania to są bajki. Nie takie rzczy robią hurtownie aby upchnać towar. Jak inwestor sam pilnuje to z promocji kożysta, z eksta upustów za płacenie żywa gotówą do łapy itp. Kupuje gdzie chce i co chce. A tak musiałby jeszcze się handryczyć z taka firmą że nie o to czy tamto mu chodziło i jeszcze za to płacić. Po co komu takie dodatkowe "płatne " kłopoty.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś nie ma czasu na budowę to albo bierze firmę albo kupuje dom gotowy / najlepszy sposób w tej sytuacji / lub ew.buduje dłużej.

Nie miałabym zaufania do inwestora zastępczego, zresztą do firmy która buduje od A-Z też nie bardzo. Wydaje mi się, że pole manewru inwestora zastępczego byłoby niewielkie. On miałby podejmować decyzje, załatwiać sprawy papierkowe, wybierać materiały ? To chyba nie takie proste.

Dużo spraw można załatwić na telefon, wysłać faksy z zapytaniem ocenę, większość materiałów i tak trzeba zobaczyć na własne oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując od dużych inwestycji - to czy dla małego inwestora nie przydałby się taki swego rodzaju mały inwestor zastepczy? Myślę że tak... a co do tego jakie ceny oferowane byłyby inwestorowi... inwestor dostaje oryginalny cennik producenta wraz z ofertami np. z poszczególnych hurtowni i od razu może sobie porównać czy nie jest robiony na szaro...:)

Nie przydałby się :-? Naprawdę na małej budowie będzie to jeszcze jeden kłopot i następny naciagacz do pilnowania. A cenniki i oferty do porównania to są bajki. Nie takie rzczy robią hurtownie aby upchnać towar. Jak inwestor sam pilnuje to z promocji kożysta, z eksta upustów za płacenie żywa gotówą do łapy itp. Kupuje gdzie chce i co chce. A tak musiałby jeszcze się handryczyć z taka firmą że nie o to czy tamto mu chodziło i jeszcze za to płacić. Po co komu takie dodatkowe "płatne " kłopoty.

Pozdrawiam

Ja nie widzę nic innego poza ciągłą walką INWESTOR-Reszta świata, taka firma nie byłaby kłopotem bo jej zadaniem miałaby być pomoc w wielu trudnych doi rozwiązania problemach...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...