misiek991 31.03.2003 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2003 Przychodzi mały Jasiu do apteki i mówi do aptekarza: - Proszę mi dać coś do zapobiegania ciąży! Aptekarz się zdenerwował i strofuje Jasia: - Po pierwsze - o takim czymś mówi się szeptem, a nie na cały głos, po drugie - to nie jest dla dzieci, po trzecie - niech ojciec sobie sam przyjdzie, po czwarte - są tego różne rozmiary. Jasiu też się w tym momencie wkurzył, wiec mówi: - Po pierwsze w przedszkolu uczyli mnie, żeby mówić głośno i wyraźnie. Po drugie, to nie jest dla dzieci, tylko przeciwko dzieciom. Po trzecie - to nie dla ojca, tylko dla mamy. Po czwarte - mama jedzie do sanatorium i potrzebuje wszystkie rozmiary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiek991 31.03.2003 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2003 Mąż do żony: - Gdzie byłaś ? Na to żona: W salonie piękności. - I co znowu było zamknięte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiek991 31.03.2003 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2003 No i jeszcze dwa: Spotkały się trzy koleżanki i rozmawiają na temat męskich interesów.Pierwsza mówi:- Wiecie, że najdłuższe interesy mają Szwajcarzy!Na to druga:- A wiecie, że najgrubsze to mają Kaszubi!Trzecia:- Phi, mój mąż jest ze Szwajcarii kaszubskiej!!! Przyjaciele chcieli pomóc koledze, staremu kawalerowi znaleźć żonę.- Najprędzej znajdziesz dziewczynę wieczorem w parku.- No co wy, przecież tam siedzą same kurwy!- No to krzykniesz POLICJA!!!, kurwy pouciekają, a zostaną same porządne.Spotykają kolegę po kilku miesiącach, patrzą na palcu błyszczy się obrączka.- O! Widzimy, że zrobiłeś tak jak ci radziliśmy!- Żeby was pokręciło z takimi radami. Moja żona nie dość, że kurwa, to jeszcze głucha!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 31.03.2003 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2003 Jest początek roku akademickiego. Student postanawia, że tym razem solennie będzie przygotowywał się do zajęć, uczył systematycznie itd. Ale intuicja podpowiada mu: - Stary, daj spokój. Wystarczy jak zaczniesz w okolicy świąt, spokojnie do sesji wszystkiego się nauczysz. Student tak też zrobił. Nadeszły święta. Student po wigilijnej kolacji postanowił trochę się pouczyć, a intuicja podpowiada mu: - Przestań, przecież są święta. Jak zajrzysz do książek dwa tygodnie przed sesją, to spoko, na pewno zakujesz. Już trzy dni przed sesją, gorączka egzaminacyjna w pełni, student sięga po podręczniki, a intuicja na to: - Co ty? Niczego się nie nauczysz przez dwa dni. Wejdziesz na egzamin i na pewno zdasz, jak ci podejdą pytania. Dzień egzaminu. Student przepuszcza kolejne osoby, jak mu każe intuicja. W końcu intuicja podpowiada mu: - Wejdź teraz! Student wszedł, wyciąga rękę po pytania, intuicja mówi: - Nie te, weź następne. Student wziął, otworzył i mówi: - O, kurwa... A intuicja na to: - O, ja pierdolę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 01.04.2003 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2003 Spotyka sie dwoch Ukraincow:- stary slyszalem ze Polska to zajebisty kraj- czemu?- wstajesz seksik, przed sniadaniem jeszcze dwa razy seksik, po sniadaniu znów seksik, do obiadu jerszcze cztery razy seksik, a po obiedzie znów seksik i tak do wieczora, przed snem jeszcze raz seksik a rano to samo.- super, byles tam?- ja nie ale moja siostra byla i mi opwiadala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 01.04.2003 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2003 Podczas wizyty w Anglii Aleksander Kwasniewski zostal zaproszony na herbate do Krolowej. Kiedy rozmawiali zapytal o mocna strone jej wladzy. Krolowa odpowiedziala, iz otacza sie zawsze inteligentymi ludzmi.- Po czym sie rozpoznaje, ze sa inteligentni? - spytal Kwasniewski.- Coz?, po prostu zadaje im odpowiednie pytania - odpowiedziala Krolowa - Pozwoli Pan ze zademonstruje?. Podniosla sluchawke i zadzwonila do Tony'ego Blaira:- Panie premierze prosze odpowiedziec na nastepujace pytanie: Panska matka ma dziecko i panski ojciec ma dziecko, ale nie jest ono Panskim bratem ani siostra - kto to jest?- Oczywiscie to ja nim jestem, Madam.- Doskonale - odpowiada Krolowa - dziekuje bardzo i dobranoc. Odklada sluchawke i mowi:- Czy teraz juz Pan rozumie w czym rzecz, Panie Prezydencie?- Tak, Madam. Jestem niezmiernie wdzieczny. Nie moge sie doczekac by zastosowac ten sposob weryfikacji kadry w moim kraju!!! Po powrocie do Warszawy Kwasniewski decyduje sie przetestowaacpremiera Millera. Wzywa go do Palacu Prezydenckiego i pyta:- Leszku, chcialbym Ci zadac jedno pytanie?- Alez oczywiscie, nie krepuj sie, jestem gotow.Jako prawdziwymezczyzna jestem zawsze do dyspozycji i zawsze dobrze koncze.- Posluchaj, twoja matka ma dziecko i twoj ojciec ma dziecko, ale nie jest ono twoim bratem ani siostra - kto to jest? Miller chrzaka, kaszle i w koncu odpowiada:- Czy moglbym sie zastanowic i wrocic za jakis czas z odpowiedzia?Kwasniewski zgadza sie i Miller wychodzi. Natychmiast zwoluje Plenum SLD po czym glowia sie nad zagadka przez kilkanascie godzin ale nikt nie wpada na rozwiazanie wietrzac w tym "jakis matactwo" byc moze przygotowane przez Rokite. W koncu, w akcie desperacji, Miller dzwoni do Urbana i przedstawia mu problem:- Jerzy posluchaj, kto to moze byc: twoja matka ma dziecko i twoj ojciec ma dziecko, ale nie jest ono twoim bratem ani siostra - kto to jest? Urban odpowiada bez zastanowienia:- To oczywiste ze nie Michnik tylko ja!Uradowany Miller wraca biegiem do Palacu Prezydenckiego i krzyczy:- Mam, mam! Wiem kto to jest! To jest Urban!!!Na co Kwasniewski robiac zdegustowana mine:- Nie idioto!!! To jest Tony Blair! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 01.04.2003 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2003 Paradox? Jeśli cena wzrośnie z 300 do 400 zł, to jest to podwyżka o 33%... Jeśli spadnie z 400 do 300 zł, to jest to obniżka tylko o 25%... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 01.04.2003 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2003 "Baśka" Wilków dostała Fryderyka... Powinna dostać nagrodę z Instytutu Onkologii za dosadne ostrzeganie przed mastektomią: "Baśka MIAŁA fajny biust" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 02.04.2003 06:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2003 -Tatusiu, jak to sie dzieje, ze takie brzydkie gasienice zamieniaja sie w piekna motylki?-Synu, jak dorosniesz to bedziesz zadawal sobie bardziej skomplikowane pytanie: Jak to sie dzieje ze te wszystkie piekne i mlode dziewczyny zamieniaja sie nagle w stare i brzydkie wiedzmy gdy wyjda za maz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 02.04.2003 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2003 Panie doktorze. Dzisiaj rano przy śniadaniu połknęłam igłę. Co robić ....- Niech wieczorem pani mąż założy sobie naparstek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ma 02.04.2003 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2003 uuuuuuuuuuuuuuuuuuu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 02.04.2003 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2003 W tramwaju staruszka przygląda się wychudzonemu studentowi i mówi: - Pan chyba chory... Niech pan usiądzie. - Ależ nie, ja tylko całą noc się uczyłem, żeby utrzymać moją średnią 4,6. - To niech pan choć da mi swój płaszczyk do potrzymania. - To nie jest płaszczyk, to mój kolega. On ma średnią 5,0. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sąsiad 03.04.2003 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2003 A mouse sees a jar of peanut butter. "Oh Boy, peanut butter!" he says. He gets on top and starts dancing. Another mouse sees him and says :"What are you doing?!" The other mouse replies: "The jar says "twist to open" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 03.04.2003 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2003 ja ja, messerschmitt! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 03.04.2003 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2003 To tez po chińsku! :-Czy jest mielone?-Mielim.-To ja poczekam.-Nie trzeba. Mielim wczoraj! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 03.04.2003 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2003 i jeszcze coś dla znanych i lubianych : Po nocy spędzonej u ekskluzywnej prostytutki bardzo znany polityk wyciąga rano z portfela 2000 złotych i kładzie je na poduszce. - Ależ nie trzeba, ja biorę tylko 100 złotych. - 100 złotych, za całą noc???!!! Dziewczyno, jak ty możesz z tego wyżyć, jak jesteś w stanie utrzymać ten wspaniały apartament? - A wiesz, dorabiam sobie trochę na boku szantażami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bordoś 03.04.2003 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2003 Jak się nazywa mężczyzna który utracił 90% inteligencji? Wdowiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 03.04.2003 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2003 W pewnym miescie obok siebie znajdowaly sie synagoga zydowska i kosciół. W sobote rano idzie rabin do synagogi patrzy, a ksiadz myje mu samochód. Ucieszyl sie rabin, ale i zastanowil... Nastepnego dnia, czyli w niedziele idzie ksiadz na msze, patrzy, a rabin odcina rure wydechowa w jego samochodzie. - Rabin, co ty robisz z moim samochodem! - krzyczy ksiadz. Na to rabin odpowiada: - Ty mi wczoraj ochrzciles samochód, to ja ci dzisiaj twój obrzezam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Noga 03.04.2003 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2003 Inna wersja: W spożywczym:-kiedy będzie kawa?-przecież jest???-to dlaczego tu jest napisane: "mielimy kawę" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 03.04.2003 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2003 Leci sobie wrona i nagle uderzyła w drzewo, straciła przytomność. Obudziłą się po 2 godzinach i mówi:- Hał hał, miał miał, kurwa jak to było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.