Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Klub budujących kobiet


Recommended Posts

Ja co prawda do wykańczania wnętrz mam jeszcze bardzo daleko, ale już teraz się czasem nad tym zastanawiam. I coraz bardziej się przekonuję do tego, żeby w przyszłości współpracę z projektantem nawiązać. Mimo, że z pewnością sama bym była w stanie wybrać coś co sie trzyma kupy to uważam, że profesjonalista zrobi to zdecydowanie lepiej, a przy okazji zasugeruje pomysły i rozwiązania na które sama bym nie wpadła :) Czas pokaże, jak wyjdzie z finansami, ale uważam, że warto :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Projektanta trzeba wziąć na etapie stanu surowego, zeby rozrysował instalacje i ewentualnie mógł cos tam rozwalić lub dobudowac :wink:

Ja jeszcze nie jestem do konca przekonana ale już po rozmowie wstepnej na budowie dowiedziałam sie o swoim domu wiele ciekawych rzeczy i sama sie sobie dziwię, że tego nie widziałam :roll:

 

Żeby tak wygrac w totolotka :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projektanta trzeba wziąć na etapie stanu surowego, zeby rozrysował instalacje i ewentualnie mógł cos tam rozwalić lub dobudowac :wink:

Ja jeszcze nie jestem do konca przekonana ale już po rozmowie wstepnej na budowie dowiedziałam sie o swoim domu wiele ciekawych rzeczy i sama sie sobie dziwię, że tego nie widziałam :roll:

 

Żeby tak wygrac w totolotka :roll:

e.kala np czego sie dowiedziałaś?

 

a ja toczę dyskusje z instalatorami coby sensownie wybrać ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e.kala np czego sie dowiedziałaś?

 

Np. miejsce w którym miał byc telewizor jest złe bo tam ciągle będzie świecic i nic nie będzie widać, ścianka przy której miał byc zlewozmywak jest za krótka i byłby on widoczny z salonu, schody sa takie, że przy obłożeniu ich drewnem mozna by dostac w głowę i trzeba troche wyciąć na górze robiąc taką antresolkę, stół jadalny tez planowałam w dziwnym (teraz już wiem) miejscu, układ w łazience armatury też miał być niezbyt funkcjonalny itp. Jak to mówił to sie z tym zgadzałam, tak więc nie tylko wygląd ale i funkcjonalność domu może sie z pomocą projektanta poprawić. Parę uwag też było do oświetlenia, również trafnych. Oglądałam jego realizacje w innych domach, ma fajne pomysły. Jak sie dogadamy ma zrobic najpierw wizualizacje, na tym etapie będziemy sie dogadywac i zmieniac rózne rzeczy a potem projekt. Ma równiez wykonawców (podobno niedrogich i dobrych). Każdą rzecz będziemy wspólnie oglądac w sklepach i decydować. Wygląda to wszystko bardzo obiecująco i dlatego mocno zastanawiam sie nad ta współpracą. Tak jak wiele z was głównie budujemy z kredytu i dlatego tak ciężko jest wydawac te pieniądze. Z drugiej strony jak zrobie tak dom, że będzie niezbyt funkcjonalny to będę sie wkurzac i poprawiać i to tez będzie kosztować. I co robić :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w tym przypadku pan nie widział, ze mam brzuszek - w kurtce byłam :)

 

Pozdrawiam budujące ciężaróweczki.

Ja odkąd nas więcej w jednym ciele nie mam już sił na udzielanie się na forum. Zbyt dużo energii idzie na budowę i starsze już biegające dziecko.

 

Szkoda, że budowlańcy są nieczuli na aspekty macierzyństwa. Moich prośba o przyspieszeni, bo kolejne dziecko w drodze wcale nie wzruszyła i zostałam z niedokończonym dachem, a u nas śnieg po kolana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w tym przypadku pan nie widział, ze mam brzuszek - w kurtce byłam :)

 

Pozdrawiam budujące ciężaróweczki.

Ja odkąd nas więcej w jednym ciele nie mam już sił na udzielanie się na forum. Zbyt dużo energii idzie na budowę i starsze już biegające dziecko.

 

Szkoda, że budowlańcy są nieczuli na aspekty macierzyństwa. Moich prośba o przyspieszeni, bo kolejne dziecko w drodze wcale nie wzruszyła i zostałam z niedokończonym dachem, a u nas śnieg po kolana.

 

O proszę, kolejna mamuśka na forum :)

 

U nas też śnieg po kolana. I nic nie można robić :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, nie ma sie co litować nad wykonawcami.

Ja na swoich to krzyczałam to coś obiecywałam i nic.

Zaproponowałam nawet, że jeśli się pospieszą ze stanem surowym to dostaną wykończeniówkę na wyłączność.

I to tak działało, że robili u mnie ślimaczym tempem, a przy okazji łapali robotę u innych sąsiadów, co jeszcze opóźniało u nas tempo.

Majster wiedział dobrze, że zależy nam na czasie, bo drugie dziecko w drodze, i ani ta sytuacja osobista, ani obietnica następnych prac go nie zmieniła.

 

Od 2 tyg. mam dodatkową ekipę, która robiła mi ocieplenie zewnątrz w tydzień! I teraz, że są trochę po rodzinie zaproponowali mi, że mogą pracować dalej i robić inne prace. A mój główny majster chodzi nadąsany i widać że mu żal, jak mu robota przed nosem ucieka.

Teraz żałuję, że nie rozwiązałam z nim wcześniej umowy, ale człowiek miał miękie serce, a teraz jestem 5 m-cy po terminie z umowy z wykonaniem stanu surowego.

 

I naprawdę zaczynam uważać, że niektórzy budowlańcy to ludzie myślący inacze i trzeba z nimi inaczej postępować, patrzeć przede wszystkim na swój interes, a jak coś nie tak to do widzenia, bo jak się ma skrupuły to się potem zostaje z ręką w nocniku.

 

To się wygadałam, a teraz to życzę nam, aby trochę roztopów było, aby te dachy nam się udało jak najszybciej wykończyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy dach "zimowy".

http://preview.sedes.photosite.com/~photos/tn/8032922_348.ts1169739123000.jpg

http://preview.sedes.photosite.com/~photos/tn/8032924_348.ts1169739135000.jpg

 

Jeżeli chodzi o wykonawców to ja dekarzy też chwalę i wpiszę ich na Białą Liste Wykonawców.

sylvia1 koszt projektanta waha sie od 30 d0 200 zł za metr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koszt projektanta waha sie od 30 d0 200 zł za metr

też tak nie do końca.. Cena za metr2 , z tego co sie już zorientowałam, liczona jest kiedy jest duża powierzchnia. Np. zajmuje się całym domem, dom ma 140 m2 to wtedy inaczej sie liczy. Ale jak ktoś chce zrobić tylko samą łazienkę, która ma ok.5m2 to projketantowi się nie opłaca spędzić kilka godzin w sklepach i na obgadywaniu z klientem. Więc podają cenę za całość..

 

Chyba każdy projektant indywidualnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałam ostatnio czasu tu zaglądać, więc teraz sobie czytam i podziwiam.

e.kala dach przepiękny :D co do projektanta, ja nie żałuję naprawdę tak jak napisałaś, wiele błędów na pewno dzięki temu uniknęliśmy, człowiek na wszystkim się nie zna, od tego są fachowcy.

premiumpremium i Ewik gratulacje z powodu rosnącego brzuszka :p

Beti, no co czytam Twoje posty, to widzę, ze u mnie podobnie. Zastanawiam się czy nie mamy tej samej ekipy :evil:

Z naszymi to już wytrzymać nie można, szlag mnie trafia. Kłamstwo jedno na drugim. Od listopada nie możemy doprosić się zabezpieczenia rury z wodą, obciążymy łajzę rachunkami, cały czas się leje, ręce opadają. Dach nie skończony, bo kierownik budowy wstrzymał robotę. Okazuje się, że panowie robią dach wg swojej własnej wesołej twórczości, bez wyliczeń :evil: budowa nie zabezpieczona, śnieg sobie leci do środeczka, rozpuscza się i zamarza. A panowie maja taki tupet, że dzwonia po pieniądze. I twierdzą, że będę ich jeszcze polecała :o mogą być pewni, że będę.... nie wspomnę o tym, że termin zakończenia budowy minął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andzia, moich budowlańców już dawno pogoniłam :D Woleliśmy pewne rzeczy zrobić sami (czytaj: mąż :wink: ) niż im płacić. I tak np mąż z bratem wylali betonem nasz taras, bo ekipa dodatkowa kase za to sobie zażyczyła :-? No i czekac musielibysmy pewnie do lata zeby łaskawie to zrobili :wink: I juz postanowione, ze wiele rzeczy będą sami robić. Może nie bedzie czasami tak super zrobione, ale mamy juz dość. A kaska topnieje baaaardzo szybko :( Do pewnych rzeczy oczywiście trzeba bedzie wziąć fachowców (np do dachu,okien, elektryki, hydrauliki) bo sami sie na tym nie znamy, jednak rzadko mozna teraz trafic na uczciwych i dobrych fachowców :-?

 

Damy rade? Tak, damy rade :D :D :D

 

 

Musimy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damy radę :wink: my juz dawno postanowiliśmy, że jak tylko dach zrobią to będą spieprzać i w biegu narzędzia zabierać, resztę sami, okna instalacje, wylewki. Mamy ich dość. Właśnie zamówiliśmy niezbędne dokumenty dotyczące dachu, a rachunki wyślemy pocztą naszym budowlańcom. Szlag by ich trafił. Ale jeszcze będą nas przeklinać :evil:

Nasze domy w końcu staną, oj dobrze, że jest to forum :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałam ostatnio czasu tu zaglądać, więc teraz sobie czytam i podziwiam.

e.kala dach przepiękny :D co do projektanta, ja nie żałuję naprawdę tak jak napisałaś, wiele błędów na pewno dzięki temu uniknęliśmy, człowiek na wszystkim się nie zna, od tego są fachowcy.

premiumpremium i Ewik gratulacje z powodu rosnącego brzuszka :p

Beti, no co czytam Twoje posty, to widzę, ze u mnie podobnie. Zastanawiam się czy nie mamy tej samej ekipy :evil:

Z naszymi to już wytrzymać nie można, szlag mnie trafia. Kłamstwo jedno na drugim. Od listopada nie możemy doprosić się zabezpieczenia rury z wodą, obciążymy łajzę rachunkami, cały czas się leje, ręce opadają. Dach nie skończony, bo kierownik budowy wstrzymał robotę. Okazuje się, że panowie robią dach wg swojej własnej wesołej twórczości, bez wyliczeń :evil: budowa nie zabezpieczona, śnieg sobie leci do środeczka, rozpuscza się i zamarza. A panowie maja taki tupet, że dzwonia po pieniądze. I twierdzą, że będę ich jeszcze polecała :o mogą być pewni, że będę.... nie wspomnę o tym, że termin zakończenia budowy minął.

 

:o :o :evil:

współczuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...