mayland 01.03.2007 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 Ja zdecydowanie wolałabym facetowi podtrzymywać niż docinać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 01.03.2007 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 01.03.2007 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 "Murator" zgłosił sie do nas z propozycją rozmowy na temat projektu wg którego budujemy. Ja nie widzę w tym nic złego, ale mój maż nie chce I obraził sie na mnie, że ja podeszłam do tego "entuzjastycznie" Wręcz nakrzyczał na mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MaEmi 01.03.2007 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 jeśli cie to pocieszy Beti to ci powiem że mój zareagowałby podobnienawet o dzienniku nie chce słyszeć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 01.03.2007 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 Wytłumacz mu, że "w dobrym guście" jest podzielić się z bliskimi no i połową świata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zytulina 01.03.2007 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 Ja zdecydowanie wolałabym facetowi podtrzymywać niż docinać ja też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qqrq5 01.03.2007 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 hahahah Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 01.03.2007 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 Słuchajcie, mąż się zgodził. Pan z Muratora Go przekonał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 01.03.2007 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 Słuchajcie, mąż się zgodził. Pan z Muratora Go przekonał super... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 01.03.2007 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 Nie wiem co z tego wyjdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 02.03.2007 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 Zmieniając temat. Wczoraj zamówiłam okna. A jutro kończą kłaś nam dach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 02.03.2007 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 Beti, co po kolei macie zamiar teraz robić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 02.03.2007 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 Zmieniając temat. Wczoraj zamówiłam okna. A jutro kończą kłaś nam dach a kiedy okna będą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zytulina 02.03.2007 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 Cześć kobietki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andziag78 02.03.2007 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 Witam, po kolejnej przerwie i wielu bojach na placu budowy. Ale tu zaawansowane rozmowy prowadzicie Beti gratuluje dachu U nas dzis ma zapasc decyzja co do wywalenia firmy budowlanej, maz wróci z pracy to zaczynamy dzialac. Niech ida w jasna cholere. Chcielismy, zeby chociaz konstrukcje nam skonczyli, ale jak tak beda robic to jeszcze ze 2 lata im zejdzie. Wstawili nam za male okna i tlumacza sie bledami w projekcie. Po prostu kupili standardowy wymiar, zeby zaoszczedzic. Brama garazowa jest za mala, kupil nam ja w Obi za niecale 800 zl rura w wc idzie w druga strone niz powinna. Mam ochote go wywalic i zniszczyc, wiekszej lajzy nie ma na swiecie. Powstrzymuje mnie tylko jedna rzecz, nieskonczona konstrukcja dachu i deski lezace na budowie. Jak go wywale z budowy to zabierze deski, a zanim ja znajde takie to trzoche czasu uplynie. Poradzcie co robic? Poza tym postanowilam, ze mu nie dam zlotówki, niech mnie poda do sadu, mam dosc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 02.03.2007 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 Beti, co po kolei macie zamiar teraz robić? Po dachu, okna i elektryka. Tyle wiem napewno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 02.03.2007 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 Andziag, a miałaś podpisana umowę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andziag78 02.03.2007 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 Tak umowa podpisana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 02.03.2007 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 Tak umowa podpisana. Ja tam wiem, ze umowy nic nie dają. Żadnej pewności... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andziag78 02.03.2007 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 no niestety umowa niewiele daje, chyba ze w sadzie. Najchetniej zabralabym te deski z budowy i go wywalila na zbity pysk. Co robic?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.