kaśka maciej 19.07.2007 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Witam wszystkie budujące kobiety Można się przyłączyć do grupy??? http://j.o2.pl/kuchnia/mat/menu47/zdjecia/koktajl_roso.jpg http://j.o2.pl/kuchnia/mat/menu42/lead/l_mak.jpg to tak tytułem wkupnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 19.07.2007 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Choc rzadko tu piszę to pierwsza Cie powitam w gronie budowlanek To przez to wkupne WItaj Kasiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 19.07.2007 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Choc rzadko tu piszę to pierwsza Cie powitam w gronie budowlanek To przez to wkupne WItaj Kasiu no się cieszę, że ci smakowało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 19.07.2007 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Choc rzadko tu piszę to pierwsza Cie powitam w gronie budowlanek To przez to wkupne WItaj Kasiu no się cieszę, że ci smakowało jeszcze jak wziełam z dokładką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 19.07.2007 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 Cześć Kasia. Znowu się spotykamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qqrq5 19.07.2007 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2007 czesc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 20.07.2007 04:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 cześć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 20.07.2007 05:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 Witam nowe zbłąkane dusze w grupie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 20.07.2007 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 Wow, Kasia, cześć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 20.07.2007 06:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 Cóż, zadna ekstrawagancja niestety Po prostu blacha ocynkowana w kolorze dachu. A gdzie w Gdańsku kupuje sie parapety metalowe bo mi potrzebne przy lukarnach i właśnie chciałam w kolorze dachu. U nas pozostałe zewnętrzne będą chyba z klinkieru. Wewnętrzne mamy marmurowe. Wejdź na stronę: http://www.parapety.net My od nich kupowaliśmy. Mieszczą sie we Wrzeszczu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 20.07.2007 06:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 Kupiliśmy dzisiaj parapety zewnętrzne, wczoraj wewnętrzne. Wybraliśmy też dzisiaj kolor tynku. Niestety nie będzie to ten nasz wymarzony bordo Cena nas powaliła Wzięliśmy taki ciemny troche rdzawy kolor, do którego domieszają nam 30% czerwieni. Mam nadzieję, ze tez bedzie ładnie Mayland, Ty tez chciałaś bordo? Czy się mylę? Oczywiście. Nie dobijaj mnie jeszcze ceną koloru Spodziewałam się, że bedize droższy ale... mam cichą nadzieję, że jednak go kupię. W każdym razie Betti bedę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi jaki tynk, jaka firma, jaki kolor, domieszka itp. Napewno mi się przydadzą te informacje. Moje kolory to: czarny dach i rynny, czerwona elewacja z elementami jasnej szarości. Do tego chciałabym szare lub grafitowe okna i bramę. Okna można zrobić, bramę też ale rzwi wejściowe w innych kolorach niż drewno to już wynalazek. No i za sam kolor tej stolarki zapłaciłabym ok 10tys wiecej! Więc skłaniam się ku białej stolarce. Wiem, ze pasować bedzie tylko... w uzytkowaniu jest mniej trwała Zdecydowaliśmy sie na firmę Ruben. 1 kg tynku utargowaliśmy po 3,60. Jest z antyglonem. Numer koloru nic Ci nie da, bo dla nas dodali 30% czerwieni do jednego z ich kolorów, żeby bardziej przypominał to co chcieliśmy. Robimy też jasne obramówki dookoła okien. W każdym razie za kolor bordo zapłacilibyśmy 2 x tyle... Za tynk , z gruntem płacimy z tego co pamiętam 3130. Ekipę do tynkowania znaleźliśmy po 14zł / metr. Własnie dzisiaj mają zaczynać. No, ale najpierw gruntowanie, a to tez "chwilę" zejdzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 20.07.2007 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 Betti555 - a mogę prosić o namiar na tą ekipę od podbitki? I jeśli masz jeszcze kogokolwiek w podobnej cenie to też chętnie wciągnę namiar Ja obdzwoniłam chyba z 10 dekarzy i totalna degrengolada - nie opłaca im się robić, nie widzą kiedy będą mieć czas, nie wiedzą za ile itp. Jak już jeden gość się zdeklarował, to powiedział, że z materiałem (drewno) wyjdzie ok. 140/m Później byl u nas jeszcze jeden kolo i zażyczył sobie za samą robiciznę 70/m, a do tego trzebaby też wynająć rusztowania... Matko, jakbym miała ekipę za 20/m to bym brała od ręki. A jeśli u Was będzie jeszcze taniej zimą, to już mnie w ogóle dobija... Ale 35/m też by mnie zadowoliło Zapytam męża i wtedy dam Ci znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 20.07.2007 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 No cześć dziewczyny W koncu się zaczęło, więc pomyślałam,że może mnie przyjmiecie Dziś mają mi przywieźć resztę materiałów na fundament Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 20.07.2007 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 Witaj Kasia. U mnie minął rok od wbicia łopaty i gdzieś zniknął ten zapał do budowania. Na początku wszystko tak cieszy i wbrew pozorom jest fajnie. Teraz juz jestem zmęczona, codziennie decyzje: drzwi, parapety, kafle, ceramika i czuję, że brakuje czasu aby spokojnie to wszystko przemyśleć. W domu rozmowy ciągle o budowie, dzieci znawcy budowlanki i nie wyobrażam sobie jak mozna budowę ciągnąć latami (chyba bym wtedy padła). Ponarzekałam sobie, ale mam nadzieję, że kawka w ogródku i o wszystkim zapomnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 20.07.2007 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 Witaj Kasia. U mnie minął rok od wbicia łopaty i gdzieś zniknął ten zapał do budowania. Na początku wszystko tak cieszy i wbrew pozorom jest fajnie. Teraz juz jestem zmęczona, codziennie decyzje: drzwi, parapety, kafle, ceramika i czuję, że brakuje czasu aby spokojnie to wszystko przemyśleć. W domu rozmowy ciągle o budowie, dzieci znawcy budowlanki i nie wyobrażam sobie jak mozna budowę ciągnąć latami (chyba bym wtedy padła). Ponarzekałam sobie, ale mam nadzieję, że kawka w ogródku i o wszystkim zapomnę oj e.kala ja ma podobnie...na dodatek szarpanie się w niektórymi wykonawcami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 20.07.2007 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 Dziewczyny, ja to mam ochotę już pozabijac wykonawców. I w ogóle to wprowadzimy się do niewykończonego domu i nikogo juz do niego nie wpuszczę. Sami zrobimy podlogi, malowanie, układanie kafelków, bo szlag mnie zaraz trafi jak pomyślę o jakimś pacanie, co będzie mi się kręcił po domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tosinek 20.07.2007 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 Witaj Kasia. U mnie minął rok od wbicia łopaty i gdzieś zniknął ten zapał do budowania. Na początku wszystko tak cieszy i wbrew pozorom jest fajnie. Teraz juz jestem zmęczona, codziennie decyzje: drzwi, parapety, kafle, ceramika i czuję, że brakuje czasu aby spokojnie to wszystko przemyśleć. W domu rozmowy ciągle o budowie, dzieci znawcy budowlanki i nie wyobrażam sobie jak mozna budowę ciągnąć latami (chyba bym wtedy padła). Ponarzekałam sobie, ale mam nadzieję, że kawka w ogródku i o wszystkim zapomnę I dlatego nazywa się to wykończeniówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SONYA 20.07.2007 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 Witaj Kasia. U mnie minął rok od wbicia łopaty i gdzieś zniknął ten zapał do budowania. Na początku wszystko tak cieszy i wbrew pozorom jest fajnie. Teraz juz jestem zmęczona, codziennie decyzje: drzwi, parapety, kafle, ceramika i czuję, że brakuje czasu aby spokojnie to wszystko przemyśleć. W domu rozmowy ciągle o budowie, dzieci znawcy budowlanki i nie wyobrażam sobie jak mozna budowę ciągnąć latami (chyba bym wtedy padła). Ponarzekałam sobie, ale mam nadzieję, że kawka w ogródku i o wszystkim zapomnę I dlatego nazywa się to wykończeniówka Coś w tym jest, ale mówiąc szczerze dużo dałabym żeby i mnie teraz wykańczała To jednak lepsza persektywa niż modlenie się o pogodę żeby wreszcie fundamenty wyszy z gleby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 20.07.2007 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 Dziewczyny nie straszcie mnieee Długa droga przede mną, nieee??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SONYA 20.07.2007 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2007 Dziewczyny nie straszcie mnieee Długa droga przede mną, nieee??? Obawiam się ,że droga przez mękę ale potem .... Pomarzyć dobra rzecz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.