Klub budujących kobiet

[teresab]

Mooon 123 -

Przykro mi, że musisz z Gminą się borykać. Nie wiem, czy chcesz się z nimi wykłócać ,co może trwac miesiącami. Napewno rzędne wysokościowe (niweleta drogi) nalezy do własciciela drogi. Nie wiem, czy masz jeszcze vczas, aby sie odwołać, bo jest tylko 14 dni na odwołanie do Samorzadowego Kolegium odwoławczego. A sprawa przez to może się ciągnąć miesiącami. Jeżeli ci się spieszy to w taklim razie zrób ta koncepcję - tj musisz zlecić projektantowi. Daj mu mapkę ze skalą 1:500 i on już będzie wiedział co zrobić. A jeżeli masz czas na odwołanie, to powołaj się na ustawę o drogach poblicznych (Dz. U. nr 17 z 2007r ) w której jest punkt, że "do zadań własnych gminy należy budowa dróg". A więc, jezlei gmina buduje drogę, to musi najpierw zlecić opracowanie projektu techniczny. A projekt techniczny zawiera między innymi rzędne wysokościowe drogi.

[TomKa]

Niech te święta Bożego Narodzenia

przyniosą nam wiele radości,

Niech uśmiech zagości w domach,

Niech ogarnie nas ciepło wigilijnej świecy,

a jej blask zamieni się w żywe iskierki w oczach,

Niech samotność odejdzie w niepamięć,

Niech zima otula nas białym puchem,

jak ciepły koc przy kominku,

Niech bieluteńkie gwiazdeczki

skrzypią wesoło pod naszymi butami

na wieczornym spacerze.

Niech dobry Bóg namaluje

szczęście na naszych twarzach,

Niech miłość dotyka nas delikatnie,

lecz bez ustanku,

Niech marzenia płyną wysoko w górę

i spełniają się...

 

____________/\

___________< o >

_____________\/

___________/___\

__________/o_<>\

_________/__o____\

________/_____o___\

_______/___<>__o__\

______/__________o__\

_____/__<>_____o____\

____/________o_______\

___/_______o___<>____\

__/__<>__o____________\

_/______o______________\

/_____o________<>______\

___________|__|

[izi7]

A ja tak po prostu życzę Wam z okazji nadchodzących Świąt spełnienia marzeń, tym co już mieszkają szczęścia i powodzenia w nowym domu, a tym co budują lub zamierzają budować jak najmniej kłopotów z urzędami i wykonawcami i szybkiego zamieszkania w swoim upragnionym domku

[wiolasz]

Pachnącej lasem choinki,

Na stole wódki i szynki,

Wesołych kolędników,

Podarków bez liku,

Seksu na śniegu,

Mniej życia w biegu!

Dużego Bałwana

I zabawy do rana.[/b]

[e.kala]

Seksu na śniegu,

Mniej życia w biegu!

 

To mi się najbardziej podoba

 

Spełnienia marzeń wszystkim życzę

 

Mam kuchnię, pokażę po Świętach. A teraz zamiast piec placki to rzeczy przewożę

[dorbie]

Seksu na śniegu,

Mniej życia w biegu!

 

To mi się najbardziej podoba

 

Spełnienia marzeń wszystkim życzę

 

Mam kuchnię, pokażę po Świętach. A teraz zamiast piec placki to rzeczy przewożę

 

Ja bym wolala sie przeprowadzac niz piec placki Powodzenia

[beti555]

Witajcie po Świetach

[qqrq5]

czesc

[e.kala]

Witajcie

Wczoraj spędziłam dzień na meblowaniu pokoi dziecięcych. Największy problem był z łóżkami ponieważ chciałam aby

1. były wygodne

2. miały jakis pojemnik na pościel

3. miały oparcie.

Trudno było znaleźć takie, które spełniały te wymagania. Olsniło nas w sklepie Ikea, są tam łóżka z materacami na sprężynach, składane jak wersalka i z pojemnikiem na pościel. Do tego mają tą narzutę zdejmowaną, która mozna prać. Do wyboru kolory i jeszcze poduszeczki. Byłam zadowolona, syn będzie miał łóżko brązowe, córka rude. Wszystkie inne kanapy, które oglądałam były może i ładne ale strasznie niewygodne. Piszę to, bo moze tez ktoś poszukuje tego typu łóżka.

Meble wybralismy z Black Red White dla córki elippe, syna pop. Mozna z tych kolekcji składać różne zestawy.

Dzisiaj kupimy sypialnię. Zastanawiamy sie nad Romeą i Juią z Vox. Ładnie wygląda i cena przystepna. Na oku mamy tez inna sypialnię ale strasznie droga i chyba z niej zrezygnujemy.

A co tam u was sie dzieje? Świetujecie czy budujecie ?

[mayland]

Ja też ogladałam wczoraj w Jankach w Ikea kanapy i to chyba te same Bedinge Siostra kupuje tą brązową Mnie osobiście zniechęcił do tej kanapy ten suwak przechodzący przez całą długość pokrycia. Do spania trzeba koniecznie zdejmować to pokrycie bo nie wyobrażam sobie spać na suwaku.

[TomKa]

Witam po Świętach!

Mam pytanie odnośnie drzwi między częścią mieszkalną a garażem. Jeśli macie takowe lub możecie doradzić, poproszę. Czy mają to być drzwi wewnątrz lokalowe, stalowe, coś na wzór drzwi wyjściowych z mieszkania w bloku na klatkę czy zwykłe drzwi wewnętrzne pełne?

[mayland]

Z garażu do kotłowni mam wewnątrzlokalowe zwykłe brązowe drzwi z okładziną z blachy jedynie. Nie były drogie. Zależało mi tylko na tym by były obite blachą a wyglad juz był mniej istotny. Z kotłowni do domu mam już drzwi takie jak w domu - lepsze, ładniejsze, pokojowe.

[e.kala]

Ja też ogladałam wczoraj w Jankach w Ikea kanapy i to chyba te same Bedinge Siostra kupuje tą brązową Mnie osobiście zniechęcił do tej kanapy ten suwak przechodzący przez całą długość pokrycia. Do spania trzeba koniecznie zdejmować to pokrycie bo nie wyobrażam sobie spać na suwaku.

 

Przy suwaku jest taka zakładka, która go zakrywa. Poza tym jest to na pewno lepsze niż rowek w kanapie . Łóżko spełniło moje oczekiwania co do wygody i funkcjonalności. Dzisiaj mąż łóżka poskładał i mogłam sobie je wypróbować.

Jest noc ale ja dopiero wróciłam z budowy (a raczej domu ), działam na wysokich obrotach, bo muszę szybko sie wyprowadzić.

[TomKa]

mayland, a w którą stronę powinny sie takie drzwi otwierać? Tak jak zewnętrzne, czyli w tym wypadku w strone garażu? A co z samochodem? Czy lepiej otwierać je w stronę domu?

[izi7]

TomKa - my zrobiliśmy otwierane do środka domu, żeby nie obić przypadkiem samochodu drzwiami.

My jesteśmy w trakcie przeprowadzki. Pakujemy graty i przewozimy sukcesywnie do domu. Jeszcze mnóstwo pakowania przed nami, bo po mieszkaniu na razie nie widać, żeby wiele ubyło (ale faktem jest, że część szaf jest pusta, a tego nie widać). No i mamy za sobą pierwszą noc w nowym domu Sylwestra spędzaliśmy u przyjaciół którzy mieszkają niedaleko naszego domku (mooon123 - pozdrowionka ), więc po imprezie najblizej nam było pojechać do domku i tam spaliśmy. Na razie jakoś obco jeszcze się tam czuje...

[dorbie]

izi7 trzymam kciuki za przeprowadzke

[beti555]

izi, ta obcość wkrótce będzie tylko wspomnieniem Fajnie, ze już tak blisko zamieszkania

 

Wiesz, ze elektryka wciaż nie mamy? Zaginął ten facet czy co

 

Juz nawet przestałam do niego dzwonic. Inny ma nam to dokończyc

[mayland]

Drzwi z kotłowni ZAWSZE powinny sie otwierać na zewnątrz. Zobaczcie swoje projekty. W każdym pewnie tak są zaplanowane drzwi, na zewnątrz. To przepisy ppożarowe regulują. To na wypadek wybuchu. Siła uderzenia pójdzie na boki a nie rozerwie bryły domu. I bez znaczenia co jest za drzwiami kotłowni, garaż czy wiatrołap. Wiem, że są obawy o uszkodzenia auta. Ale o tym akurat nie ma wzmianki

[izi7]

u nas do garażu nie wchodzi się przez kotłownie tylko przez śluzę w której będą tylko regały i wieszaki na kurtki Kotłownię mamy gdzie indziej, o ile kotłownią można nazwać pomieszczenie z pompą ciepła

Beti555 - a już myślałam, że elektryk wyszedł na prostą i zaczął w końcu odbierać telefony. Widocznie mieliśmy niezłego fuksa. Właściwie, to mój mąż miał fuksa, bo ja też już do kolesia nie dzwoniłam, bo doszłam do wniosku, że nie ma sensu. U nas też jeszcze jakieś rzeczy elektryczne zostały do pokończenia, ale z tym mam nadzieję już mój mąż da sobie radę, jeśli do elektryka więcej razy nie uda nam się dodzwonić

[e.kala]

My jesteśmy w trakcie przeprowadzki. Pakujemy graty i przewozimy sukcesywnie do domu. Jeszcze mnóstwo pakowania przed nami, bo po mieszkaniu na razie nie widać, żeby wiele ubyło (ale faktem jest, że część szaf jest pusta, a tego nie widać). No i mamy za sobą pierwszą noc w nowym domu. Narazie jakoś obco jeszcze się tam czuje...

 

U mnie to samo. Poza tym od dzisiaj jestem bezdomna (bez zameldowania), mam 10 dni na ostateczne pożegnanie się z mieszkaniem , latam po róznych instytucjach, internet w mieszkaniu likwiduję, w domu zakładam, telefon stacjonarny przenoszę (będzie radiowy, nie wiedziałam, że tak mozna).

Niektórzy wykonawcy doprowadzają mnie do szału, jednego wpisałam na Czarna Listę (wyjatkowy krętacz). Od wczoraj mam odkurzacz centralny, super rzecz, no i mogę się wam przyznać, że uznałam, że nie wiem jak ja żyłam bez zmywarki .