sebo8877 22.08.2006 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 Edzia popraw to bo chyba jedyni mamy takie problemy Kochane dziewczęta gratuluję sukcesów - psich sukcesów. Baru Nadia to naprawde sliczny pies - a jak tam "rudzielec" był młody ??? ten co w lutym tak strasznie mnie zachipnotyzował??? Anetko WO - to już brzmi dumnie sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 22.08.2006 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 Soryyy, ale w niedzielę byłam zakręcona jak świński ogon - wszystko na ostatni moment, a na dodatek jeszcze udało się nam wygrać . Powinnam Ci powiedzieć, żejuż po ocenie zawsze jest wybór najpiękniejszego psa wystawy czyli BIS - Best In Show. I wtedy wchodzi się klasami: najpierw były szczeniaki, potem weterani, potem cos tam (skleroza), potem psy w klasie młodzieży - tutaj wygrał brat tej suki, z którą Nadia wygrała, potem były suki - młodzież i potem to już nie wiem, bo się zmyłam. Na BIS-ie nic więcej nie zwojowałyśmy ale i tak jestem zadowolona okrutnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 23.08.2006 06:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Baru Nadia to naprawde sliczny pies - a jak tam "rudzielec" był młody ??? ten co w lutym tak strasznie mnie zachipnotyzował??? sebo8877 Dzięki Sebastian! Rudzielec czyli Axl zdobył 2 miejsce w użytkach na BIS-ie. A tak szeptem mogę Ci donieść, że Axl będzie tatusiem. Jak się uda to jeszcze w tym roku - zapisać Cię w kolejkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzikislon 23.08.2006 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Pytanie z innej beczki. Czy wie ktos gdzie i za ile mozna wyporzyczyc sprzet do budowy w Rzeszów City? Chodzi mi np. o betoniarke... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DaKar 23.08.2006 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Witajcie! To ja tu kukam i kukam od dwóch dni i nic mi nie wyskakuje a tu tyłem trzeba wejść Nasze papierzyska dopiero w starostwie grzeją biurka wiec na razie bez zmian. AAgnieszk@ fajnie ze już masz dom "na papierze" sama niedawno wpatrywałam sie w kopertę z uśmiechem na ustach i zaciekawieniem Ja też po raz pierwszy od 2 lat zaglądnęłam do lasu. Pięknie jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_beti_new_ 23.08.2006 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 powróciłam ale nie jako _beti_ ale jako _beti_new_ dziękuje przed wszystkim Brzozie za pamięć i miłe słowa , powiem szczerze nie spodziewałam sie takich pochwał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 23.08.2006 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 _Beti_ - gratuluje powrotu ! a pochwały dopiero sie rozpoczna ... jak sie forumowi "spece" zwiedzą ze Ty wieźbe robiłas 3 dni po zalaniu stropu ... dla nich takie rzeczy to sie w głowie nie mieszcza ... nie słyszeli jeszcze o czyms takim ... ze mozna a na dodatek robiliscie te więźbe sami - domownicy (owszem pod kierunkiem ciesli) ale nie robiąc tego wczesniej nigdy w zyciu ... w ciagu jednego dnia pozdrówka ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 24.08.2006 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 Baru Nadia to naprawde sliczny pies - a jak tam "rudzielec" był młody ??? ten co w lutym tak strasznie mnie zachipnotyzował??? sebo8877 Dzięki Sebastian! Rudzielec czyli Axl zdobył 2 miejsce w użytkach na BIS-ie. A tak szeptem mogę Ci donieść, że Axl będzie tatusiem. Jak się uda to jeszcze w tym roku - zapisać Cię w kolejkę? Zalezy ile ta kolejka kosztuje- jak normalna cena to zapisz Dla mnie może być ten ostatni najbardziej cherlawy i bezpapierowy - i tak będę go kochał sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 24.08.2006 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 Cześć Beti jak miło znów Cię widzięć - takiego małego maluszka A skąd ta reinkarnacja w _new_ - czyżby feniks powstał z popiołów ??? Dakar- nie martw się większość wchodziła kuchennymi drzwiami. Ni i na zakończenie -miła dla mnie chwila - skończyłem !!! tynkowanie Zostały jeszcze maleńkie porawki - szpalety w oknach , obróbki futryn. Teraz pod nóz idzie łazienka - ale żoneczka się nie może zdecydowac jakei płytki kupic - kiedyś o dziwo nie było z tym problemów -wzory były dwa i jak się któryś dorwało - było się najszczęśliwszym człowiekiem na Ziemi - wiem to z autopsji moich rodziców- górna łazienka wzór nr 1 - (u większości znajomych to samo - tak więc nikt nikomu nie zazdrościł)- dolna łazienka wzór nr 2- trudniej dostępny i rzekłbym unikatowy Pozdrawiam serdecznie sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 24.08.2006 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 Teraz pod nóz idzie łazienka - ale żoneczka się nie może zdecydowac jakei płytki kupic Jak ja Wam zazdroszczę tych wszystkich "problemów" z wypełnianiem wnętrz Dla mnie to przyszłość odległa jak Kosmos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 24.08.2006 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 Ni i na zakończenie -miła dla mnie chwila - skończyłem !!! tynkowanie Zostały jeszcze maleńkie porawki - szpalety w oknach , obróbki futryn. uffffff chciałoby sie powiedziec ! Sebo - robienie tynków w pojedynke - jak robiłes końcówke, to wyczyn nie lada ! po sobie wiem, ze majac do dyspozycji kilka godzin (po pracy) ponad poł czasu zajmuje przygotowanie zaprawy, wniesienie zaprawy do pomieszczen i wrzucenie do kastra, zrobienie rusztowania, rozebranie rusztowania, wymyce wiader, łopaty, kielni, pacyi rajbetki, betoniarki, kastra, przebranie sie i znów przebranie czynnosci na których czas leci a roboty nic nie ubywa poza tym inaczej robi sie w towarzystwie - jest taki "doping" a samemu ... tym wieksze GRATULACJE! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 24.08.2006 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 Słoneczko nic się nie przejmuj - ja też zazdrościłem jak burzyłem sciany robiłem nowy dach, kopałem odwodnienie , skuwałem stare tynki, kładłem instlacje, robiłem schody itp itd.Znasz słowa piosenki:... i przyjdzie czas na Ciebie.... tak se podspiewuj i niczym się nie przejmuj - najważniejsze jest cały czas przećc do przodu - czasem szybciej , czasem wolniej ale cały czas w przód Pozdrawiam słonecznie Sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 24.08.2006 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 Ni i na zakończenie -miła dla mnie chwila - skończyłem !!! tynkowanie Zostały jeszcze maleńkie porawki - szpalety w oknach , obróbki futryn. uffffff chciałoby sie powiedziec ! Sebo - robienie tynków w pojedynke - jak robiłes końcówke, to wyczyn nie lada ! po sobie wiem, ze majac do dyspozycji kilka godzin (po pracy) ponad poł czasu zajmuje przygotowanie zaprawy, wniesienie zaprawy do pomieszczen i wrzucenie do kastra, zrobienie rusztowania, rozebranie rusztowania, wymyce wiader, łopaty, kielni, pacyi rajbetki, betoniarki, kastra, przebranie sie i znów przebranie czynnosci na których czas leci a roboty nic nie ubywa poza tym inaczej robi sie w towarzystwie - jest taki "doping" a samemu ... tym wieksze GRATULACJE! I tu masz Brzoza 1000% rację. Choć musze przyznac że w ciepłe dni nie wracam do Rzeszowa -teściowie (moi sąsiedzi) kupili chałupę (starą drewnianą - da sie tu mieszkać, jest lodówka, wyrko, tv, studnia, prąd i woda ze studni) tak więc nie tracę czasu na powrót do Rzeszowa tylko śpię prawie na budowie. Rano kawka, i do pracy - po pracy prosto na budowę - najczęsciej zabieram jakiś prowaint - coś trza jeść z Rzeszowa. Jedyne co to nie widuje mojej żony Ale rację Ci przyznaje przygotowanie pracy sprżatnięcie stanowiska i samego siebie trwa jakieś 20% czasu budowy - ale niestety bez tego sie nie da. Co do dopingu - to Wy także dopingujecie mnie - za co Wam serdecznie dziękuję. A nie chwaliłem Wam się - żoneczka zasuwa teraz na 2-óch etatach - w Heliosie i teraz od miesiąca na 1/2 w EuroBanku. W banku pensja głodowa - ale frycowe trza zapłacić w kinie to praca na zlecenie jeszcze ze studiów. Pracy ma w brud - pensje znikome- ale doświadczenie zdobywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 24.08.2006 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 Słoneczko nic się nie przejmuj ... i przyjdzie czas na Ciebie.... tak se podspiewuj i niczym się nie przejmuj - najważniejsze jest cały czas przećc do przodu - czasem szybciej , czasem wolniej ale cały czas w przód Pozdrawiam słonecznie Sebo8877 Chyba sobie na złoto wydrukuję, albo jeszcze lepiej, zrobię tapetę na pulpit z tych słów :D Ty to umiesz wlać optymizm w człowieka. Na zdrowie więc! http://members.cox.net/scavenger7/Smilies/drunk.gif ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomasz3211 24.08.2006 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 Wiatam, witam, ja to Was nie rozumiem, a zarazem PODZIWIAM!!! zasuwacie na etacie, na budowie i jeszcze poczucie humoru Was nie opuszcza. Ale to dobrze. Ja jeszcze nie stawiam, a juz zasnąć nie mogę , bo w myślach buduję , ranowstać nie mogę , w pracy nie mogę wejść na obroty . No ale podbudowny Waszym optymizmem ...... "weźmiemy się i dam radę" Seba że jesteś pracoholikiem to wiem, ale ze żoneczkę chcesz zacharować to dla mnie nowum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Beti_ 24.08.2006 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 powróciłam już w starej szacie a dla przypomnienia tym którzy nie wiedzieli, powiem tylko tyle że moje posty i ja sama zostaliśmy całkowicie usunięta, wykasowani i wyeliminowani z forum, oczywiście przez pomyłkę ale dzięki pamięci Cyli i jeszcze kilku forumowiczów powróciłam znowu Brzoza a strop zalałam 12 dni temu a nie 3 ( w sobotę dwa tygodnie temu) Ale reszta jest prawdą więźba została zrobiona w jeden dzień przez nas i cieśle Sebo też podziwiam Cię za te tynki, my jednak się chyba nie zdecydujemy na samodzielnie robić tej roboty, za długo nam by zeszło, choć życie pokaże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 24.08.2006 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 Witam, jak to miło, że wszystko wróciło do normy. Witaj Beti z powrotem. U mnie ciągle panowie bujają się z kostką. Odzywają się do mnie tylko wtedy gdy muszą. Ostatnio nabrałam ochoty na wyjazd do pracy do Anglii. Ponoć bez większych problemów można znaleźć pracę w biurze projektowym. No i co tu robić Rozważam za i przeciw. Pomyślimy, zobaczymy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Beti_ 24.08.2006 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 My wstępnie z mężem ustaliliśmy, żadnej zagranicy a jeśli to na pewno nie osobno, w końcu jesteśmy dwa lata po ślubie a poza tym mamy zbyt małego brzdąca aby go zostawić samego a do zagranicznego wyjazdu zmusiłaby nas tylko bardzo trudna sytuacja w domu teściów, jeśli wiecie o czym mówię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sushi 24.08.2006 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 witam wszystkich. Mam wielką prosbe, mianowicie chodzi o to czy ktos na podkarpaciu wybudowal/buduje te oto domek: http://www.archi-projekt.com.pl/projekt.php?id=100 prosze o komentarze tego projektu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 24.08.2006 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 Brzoza a strop zalałam 12 dni temu a nie 3 ( w sobotę dwa tygodnie temu) Ale reszta jest prawdą więźba została zrobiona w jeden dzień przez nas i cieśle ... _Beti_" - no to przepraszam ... pomyliłem widac date wklejenia zdjęc z data wylania stropu ... Słoneczko - Sebo to wyjatkowy optymista, zartowniś i spec do wszystkiego taki samo zresztą jak januszek ... i dokładnie ten sam znak zodiaku !!! dla januszka tez nie było rzeczy niemozliwych ... zawzioł sie np. i zrobił rekuperator ... Tomku - budowa potrafi dac czasem nieźle w kośc - humor pozwala rozładowac stres z tym zwiazany ... Anetko - warto spróbowac -nawet dlatego aby sie oderwać od tego "młyna" w jakim Jestes .... jak widze ile godzin tu pracujesz ... Sushi - nie znam tego projektu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.