Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Podkarpacka


Robinson74

Recommended Posts

...nadejszła wiekopomna chwiła...

 

Chciałbym, a raczej wspólnie z moją wife, i rzecz jasna w porozumieniu z Naszą Prześwietną Organizacją - tak, jak to już było mówione u Januszka - chcielibyśmy poinformować, iż Lipcówka, czy jak kto woli Sierpniówka została wstępnie zaplanowana na dzień 7 sierpnia 2004 roku w Nowej Dębie ! :D

Zdajemy sobie sprawę, iz jest to praktycznie środek sezonu urlopowego i być może niektórzy z Was w tym czasie będą wypoczywać na Balearach lub innych budowach (może nawet własnych!) i dlatego jest to narazie propozycja do przedyskutowania. Bardzo proszę o wypowiedzenie się w tej kwestii - najlepiej na priv lub na mail`a

Jesteśmy zaszczyceni, że będziemy mogli Was gościć w naszych skromnych progach, a na zachętę mam to, co jest poniżej... :wink: ...mam nadzieję, że nikt do tego czasu nie rozbije...

George - no smiałby rozbic !!! :D

takiemu zaproszeniu trudno sie oprzeć ... ale to milczenie ... :-? oglądnałem sobie zdjecia Twojego domeczku .... druga odsłona

wszystko OK - brawo

mebelki w pokoju dzieci ... "zwydziwianą" :p łazienkę na górze ... otoczenie domu ...

wyrazy podziwu !

zachwyciły mnie maleństwa :D

 

a Organizacja ... jak to jest

zaciorani ....czyyyyyyy bez Ani ? :roll:

a wszystko pewno przez te upały ... ufff

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

WITA WAS DALEKI SZCZECIN!!!!

 

 

Słuchajcie, są u nas Górale, niestety zajęci do końca roku!!!

 

Może znacie w okolicy kogoś, kto za chlebem jeździ i układa dachy!!!

Informacje na priv, będę wdzięczna i pozdrawiam bardzo gorąco!!!

 

P.S.

Te psiaczki są słodziuteńkie!!!

 

Czy u Was jest wymóg, by stawiać domy tylko w stylu góralskim?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

 

Widać po wpisach że sezon ogórków w pełni - wymiotło wszystkich i tylko czasem jakiś nowinek się pojawi.

Widziałem ponętne zaproszenie na sierpniówkę na poligonie w Nowej Dębie haha - tam jest przestrzeń i dziękuję za nie, lecz niestety wszystkie trzy soboty sierpniowe mam zajęte 7 i 14 jesteśmy z rodziną na wypoczynku choć ta druga data jeszcze nie zaklepana natomiast 21 dostaję od niemiaszków samochód wystawowy z kotłami i muszę się tam przez trzy dni pokazywać z kotłami.

Jeżeli ktoś z was jest zainteresowany cudami techniki grzewczej z RFN - u

to zapraszam was wszystkich - nie ma problemu.

 

Gdyby ktoś potrzebował kiedy i gdzie mnie z tymi metalami poszukać to służę - i tak niestety ta sierpniówka mnie przepadnie i smutek w mym sercu wielki.

 

Jednak gdyby się coś w terminach porobiło że będę mógł to oczywiście przyjadę nie ma problema.

 

Na razie pozdrawiam wszystkich gorąco i życzę miłych odpoczynków i naładowania akumulatorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :D

 

Strasznie dawno mnie tu nie było, ale miałam straszne urwanie głowy w pracy - sezon urlopowy :evil: . Ale już jestem na urlopie i mam trzy tygodnie świętego spokoju :wink: Chyba :p

Słuchajcie: jestem w pmiejscu, w którym ma się odbyć sierpniówka. Coś pieknego, naprawdę. Ponieważ będę miała utrudniony dostęp do netu, nie będę za bardzo bywała na Forum, to samo będzie z pocztą.

Większość z Was ma mój domowy nr telefonu, wszyscy macie namiary na gg do Baru. Piszcie do niej na gg, ja będę z nią cały czas w kontakcie. A w tygodniu imprezowym - jak zwykle zdzwonimy się. Jeszcze jest troszkę czasu do imprezki, ale już mam jedną propozycję: zorganizujemy sobie transport, ok?? Kuszę już powolutku jednego takiego - pojedzie nam za cenę paliwa. Jak nawet mój urok osobisty nie zadziała - naślemy Organizację 8) . Kombinujcie z czasem - będą niespodzianki.

 

Buziaczki serdeczne dla wszystkich i do napisania :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Grupowicze.

Jestem trochę rozczarowany. Tyle mnie nie było na Forum a tu tylko kilka nowych postów. :o No cóż tak jak Wojtek napisał "sezon ogórkowy". Szykuje się kolejna imprezka. Niestety ja nie będę mógł uczestniczyć :( Prawie cały sierpień mam wyjazdowy i do tego 2 wesela. Nawet na konkretny urlop nie mam co liczyć. Wprawdzie byłem nad morzem w ubiegłym tygodniu ale służbowo i akurat pogoda była beznadziejna.

Dziękuję George za zaproszenie. Żałuję bardzo bo strasznie chciałem oglądnąć Twój domek w realu. :cry: :cry:

RS pięknie przywitał wszystkich na początek tygodnia. Konkurencja dla Brzozy rośnie :wink:

U nas życie szybko płynie w swoim domu. Mamy już za sobą pierwszą parapetówkę - znajomi z pracy. Było 20 osób dorosłych i 11 dzieci. Dom przeżył i my też :)

Jest jeszcze mnóstwo pracy a czasu jakoś teraz mam mniej. Doszły codzienne obowiązki domowe. Przydałby się drugi samochód. Dużo czasu zajmuje mi oczekiwanie na autobus bo wracam o różnych porach.

Teraz to toniemy w błocie. Wam też pewno pogoda krzyżuje plany budowlane.

Pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć,

czy ktoś mógłby polecić mi projektanta u którego mógłbym zamówić adaptację projektu do warunków zabudowy potrzebną do wystąpienia o pozwolenie na budowę ? Najlepiej gdyby projektant (architekt ?) był z Rzeszowa lub okolic, no i jeszcze żeby nie zdzierał okrutnie... Ile w ogóle powinna kosztowac taka usługa ?

Pozdrawiam wszystkich

Jonasz

PS

Ciekawe jak/czy działa to forum...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj jonasz - wysłałem Ci pewne namiary na priva - kliknij prywatne wiadomości

 

To wszystko przez brzoze. Nawet Jego pies jest jak poezja.

Wszystkiego najlepszego w ten miły deszczowy poranek.

:p

 

 

wszystkiego !!! :D:D:D

 

a skąd Ty znasz mojego psa ? czyżsbys go juz gdzies widział ... :roll:

 

:wink:

 

a swoja droga to ... pies ... 8) profesor... 8) uczony ... 8)

 

 

 

"Wy nie wiecie, a ja wiem,

Jak rozmawiać trzeba z psem,

 

Pies rozumie, bo ja wiem,

Jak rozmawiać trzeba z psem...

 

Bo poznałem język psi,

Gdy mieszkałem w pewnej wsi ..." ... z Brzechwy

 

 

a pogoda "barowa" jakas dzis ....

Baru ... zgadzasz sie, że ...Barowa ... ? :wink:

a

grzyby po takim deszczu powinny rosnąć ... i trawa ...:wink:

 

Był sobie raz zielony las

A w lesie jakby nigdy nic

W zielonej chustce na jednej nóżce

Stał sobie rudy rydz

 

O rudy, rudy, rudy rydz

Jaka piękna sztuka

Rudy, rudy, rudy rydz

A ja rydzów szukam

O rudy, rudy, rudy rydz

Mam na rydza smaczek

Rudy, rudy, rudy, rydz

Lepszy niż maślaczek

 

i co robisz teraz z tą trawa ? Baru ...

 

:D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć am.

Czy ta pogoda wreszcie znormalnieje? Bo od tego wahania to mnie chyba sz.... trafi. Jak tu jechać na wypoczynek?. Zresztą dzisiaj mam okropną chandrę i oczekuję od Was pocieszenia :wink:

 

A tak na serio 20 sierpnia wprowadzam się do nowego domku. HURRRRA!!!!!!!

 

Pozdrawiam Paty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzoza pozazdrościć takiego psa :) Kiedy ja będę miał jakiegoś czworonoga....... :( Myślałem, że pierwsze co zrobię po przeprowadzce to właśnie kupię psa. No ale trzeba być realistą. Chociaż jak trafiłby się taki pies profesor :wink:

Witaj Paty. Niestety am'a tutaj nie ma.

Za chwilę idę na przystanek, wsiadam w autobus a potem powolutku po błotku do domu :) :evil: :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paty,

jak możesz mieć chandrę kiedy na Ciebie czeka piękny, nowy, elegancki, przytulny, własny, wymarzony DOMEK ???

Powinnaś wręcz emanować szczęściem, rozdawać na prawo i lewo uśmiechy :D a nie dołować się.

Toż to prawie grzech narzekać na chandrę w takiej sytuacji!!! :evil:

 

Pozdrawiam i zazdroszczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wam...

Czy ta pogoda wreszcie znormalnieje?

.... Pozdrawiam Paty.

 

 

stadon zamienił sie w jezioro ...jest nadzieja ze tylko do niedzieli bedzie lało ...

później ma byc mniej deszczowo :-?

 

 

próby wklejek zdjeć kończą sie z róznym skutkiem dlatego podam adres stronki jesli ktoś bedzie miał ochote zobaczyć kilka zdjęc

w w pości niżej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechałem dzisiaj do pracy a tu domy pozalewane, pola, ogrody jak pola ryżowe....... :(

Tak sobie pomyślałem, że dobrze, że mam ten dom na górce i chociaż nierówno ale przynajmniej nic takiego mi nie grozi.

Brzoza no to tym bardziej podziwiam twojego psa. Rzeczywiście nie widziałem takiego który wchodzi po drabinie :) Co tam działasz na budowie? Ściany wygładzone?

U mnie podczas tych deszczów leje mi się do kominów woda i kapie w kuchni :evil: Jeden wentylacyjny a drugi od okapu. Jak tylko będzie lepsza pogoda to muszę wyleźć na dach i zobaczyć co się tam dzieje. Chyba muszę jakieś kapturki pozakładać czy co? Ciekawe , że w innych miejscach tego nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a pogoda "barowa" jakas dzis ....

Baru ... zgadzasz sie, że ...Barowa ... ? :wink:

a grzyby po takim deszczu powinny rosnąć ... i trawa ...:wink:

 

i co robisz teraz z tą trawa ? Baru ...

 

:D:D:D

Brzoza!

Nie irytuj mnie!! Ten trawiasty temat jest okrutnie drażliwy dla mnie. Rośnie to cholerstwo i rośnie. A zanim będę z kosiarą mogła wkroczyć do akcji, to jeszcze zdąży podrosnąć.

A co z tym świństwem robię? - ano szanowny małżel zrobił pseudo kompostownik, ale niestety po dwóch - niepełnych z resztą - koszeniach trawsko sięgało do wysokości boków. Jedyna nadzieja, że te ulewy trochę ją "udepczą".

U mnie na budowie przerwa spowodowana wiadomo czym, bo jak niby chłopy mają ten styropan kleić jak leje się im za kołnierz?

Aaa... i jeszcze w temacie kominkowym... Jeden z wykonawców zapewniał mnie, że wyczystka jest niepotrzebna, kominiarz z góry wrzuca to coś do komina i wszystko spada prostu do kominka, a stamtąd już łatwo wyczyścić. No i co Wy na to??

Nooo, moi drodzy, co z sierpnióweczką? Bo Anika dzwoni do mnie i wypytuje... a tu cisza... Czyżby przed burzą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechałem dzisiaj do pracy a tu domy pozalewane, pola, ogrody jak pola ryżowe....... :(

Tak sobie pomyślałem, że dobrze, że mam ten dom na górce i chociaż nierówno ale przynajmniej nic takiego mi nie grozi.

Brzoza no to tym bardziej podziwiam twojego psa. Rzeczywiście nie widziałem takiego który wchodzi po drabinie :) Co tam działasz na budowie? Ściany wygładzone?

U mnie podczas tych deszczów leje mi się do kominów woda i kapie w kuchni :evil: Jeden wentylacyjny a drugi od okapu. Jak tylko będzie lepsza pogoda to muszę wyleźć na dach i zobaczyć co się tam dzieje. Chyba muszę jakieś kapturki pozakładać czy co? Ciekawe , że w innych miejscach tego nie ma.

 

ok ... opowiem Grześ

pierwsze oberwanie chmury nastapiło ok 23 ... wczoraj w nocy

drugie o wiele gwałtowniejsze miedzy 3- 4 rano

 

lokalna rzeczka która tydzień temu nie płyneła wogóle

podtopiła ok 30 domów

wtedy jeszcze nie zdawałem sobie sprawy z grozy sytuacji

po pierwszej wizycie na budowie stwierdziłem wode w piwnicy

 

 

teraz

pracuja 3 pompy ....

moze sie uda ...

pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baru Ja to nawet kosiarki nie mam do trawy :( Kosa to jest to :wink: A później ognisko :-?

W sprawie kominka: i co w salonie będziesz sobie sadze wymiatać? :o Można i tak. Mój kominkarz wprawdzie mówił, że tam dużo się nie uzbiera ale wyczystka jest potrzebna. Paliłem dosłownie kilka razy i odrobina sadzy w wyczystce jest. W sprawie sierpniówki już napisałem - niestety nie mogę uczestniczyć :(

Brzoza doskonale pamiętam kiedy przeszły te ulewy. Nie mogłem spać tej nocy. A tu dalej leje :( Tak starałem się wprowadzić jak najwcześniej w lecie żeby uniknąć wiosennych czy jesiennych deszczy i spokojnie się zaaklimatyzować a tu, od razu na głęboką wodę (błoto) - dosłownie i w przenośni. Nie wiedziałem, że masz piwnicę. U mnie odpukać sucho. Chociaż jak to w piwnicy powietrze nie jest świeże ale to problem z wentylacją. Muszę coś pomyśleć w tym temacie.

Jak myślicie takie nasady kominowe (tulipany, cylindryczne itp.) sprawdzają się? Na mechaniczną na razie mnie nie stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grześ, mam bardzo malutka piwniczke pod fragmentem domu w której jest hydrofor i jest wentylowana

 

 

Co tam działasz na budowie? Ściany wygładzone?

U mnie podczas tych deszczów leje mi się do kominów woda i kapie w kuchni :evil: Jeden wentylacyjny a drugi od okapu. Jak tylko będzie lepsza pogoda to muszę wyleźć na dach i zobaczyć co się tam dzieje. Chyba muszę jakieś kapturki pozakładać czy co? Ciekawe , że w innych miejscach tego nie ma.

niebo sie rozpłakało na dobre ...woda pod stopami ... woda z góry

nawet z komina ciecze ...

Grześ - widziałem "zadaszenia" nad całym kominem - takie kapturki - które chronia cały komin przed wlewaniem sie wody ... mozna i nasady

 

a co działam ?... zamieliło z tym deszczem ... błotem i ciagłym sprzataniem ... miałem w gładzeniu przerwe

na pompowanie wody kopanie rowów, naprawe drogi

i przerywnik na elektryke czy hydraulike ...

normalka jak to na budowie ...

 

a znów trwa kolejna burza i ulewa ...:(

i sa momenty , ze rynny nie mieszcza wody :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...