Renia 31.07.2004 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2004 Po tylu dniach sikawki z nieba to pewnie tam niezłe bajorka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 01.08.2004 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2004 http://czudec-online.p4u.pl/newman/gfx/news/100_1715.jpg - (to zdjecie "pozyczyłem" ze strony Andrzeja I.) a kilka zdjęć z terenu podtopień można zobaczyć i tu ... - strona własna droga, do mojej budowy która zamieniła sie pasemka strumyków a sasiadnia działka w "pole ryzowe" dzieki odpompowaniu kikakrotnie studni, duuuuuzej porcji żwiru, zakasniu rekawów i Słońcu ... jest juz przejezdna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 02.08.2004 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2004 Witajcie wreszcie deszcz dawno go nie było (cholera) piszę dopiero teraz bo mnie wrażenie tak zatkało i długo trzymało że nic nie byłem w stanie powiedzieć (oczywiście chodzi o skórkę) Wielkie dzięki jesteście cudowni że mimo takiego mojego zachowania jeszcze mnie chwalicie. niestety nie bedzie ona przed kominkiem inspekcja zadecydowała że będzie w sypialni a tam ..... człowiek poczuł swoje pierwotne instynkty jak ten baca (ech uowiecko zebyś ty jesce gotować umiałaś) i grzeje ona nie tylko brzuszek ale i plecki i .... Aaaa zapomniałem powiedzieć już od soboty "mieszkamy" w domku jesteśmy teraz takimi samymi pionierami jak RS trawę najczęściej koszę kosą a pózniej szuszę i palę. (oczywiście już siano nie kosę) komin mój ten od kominka jest ewenementem (zresztą jak cały ja) dlatego nie patrzcie na niego jako przykład. sierpniówka- deszczniówka niestety muszę zgłośić że nie mogę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 02.08.2004 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2004 Dzieki za miłe przyjęcie w poczet pionierów. tylko nieliczni mają możliwość zakosztować herbatki z pyłem gipsowym i kawałkami gruzu Trudno powiedzieć czy to jest nowa droga życia, raczej kontynuacja budowy tylko w nieco innych warunkach (inspekcja na bieżąco) ps: Ty to przynajmniej masz kuchnię i ciepłą strawę. aaaa i nie masz takiego pomocnika jak ja "dee teta yyy" i takie tam podobne co oznacza: dlaczego młotkiem nie można malować ścian? A co u innych odezwijcie się czy Was nie zalało? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 02.08.2004 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2004 Drogi Januszku życzę Ci bardzożebyś w swym domku mieszkał szczęśliwieNiech przyjaciele Twą chatą nie gardząLecz chętnie bywają u Was na Niwie. Głogów to taka piękna miejscowośćMnóstwo tam domków pobudowanych jestI dla nikogo to nie jest nowośćŻe ludzie na Niwie to mają gest. Tacy gościnni, fajni i miliZaproszą, ugoszczą, jak trza to przenocująNie można się nudzić tam ani chwiliWieczorem się bawią, a w dzień pracują. A najfajniejszy jest nasz JanuszekPogada, wypije a nawet zatańczyJeśli potrzeba - zagrzeje brzuszekJeśli potrzeba - dzieci poniańczy. W ogóle jest świetny w każdym znaczeniuPotrafi wszystko zrobić, wymyślićNie chce się poddać żadnemu zmęczeniuPodoła wszystkiemu, co żonie się przyśni. Oj, jest też z niego niezły fachowiecWciąż udowadnia na forum teorieWięc nieraz co drugi muratorowiecA to się spiera, to wpada w euforię. Jest ci on wielkim wręcz myślicielemUmieścił w kominku rurki pokrętneWidziałam to to u niego w niedzielęPrawił mi o tym nader namietnie. Niestety nie dla mnie takowe cudaSą nie do przejścia w domeczku moimNawet bym chciała - lecz się to nie udaBo nie dogadam się chyba z mężusiem swoim. Lecz nie mąż tutaj jest najważniejszyWażny jest nasz kolega z forumDla wszystkich nas jest ON najmilejszyProjektant cudów, poprawiacz humoru. Życzę mu więc by w tym domeczkuPiwnice deszczyk mu nie zalewałDzieci niech bawią się na ganeczkuW salonie zaś czasem Paul Anka śpiewał. Niech wszyscy żyją zgodnie, szczęśliwieCieszą się życiem, odpoczywająNiech wspominają budowę tkliwiePrzyjaciół z forum niech pamiętają. My również pamiętać Ciebie będziemyNie myśl, że pozwolimy Ci odejść z forumKrzyknij - a zaraz tam przyjedziemyAby poprawić sobie humoru. Tymczasem zrób coś w tym internecieByś mógł na co dzień z nami plotkowaćPrzecież są takie zadupia na świecieA ludzie mogą się zalogować. Wysil więc umysł i wymyśl cudownyBezprzewodowy internet nowyUśmiech wywołasz u nas wymownyPrzecież my wiemy, że jesteś gotowy. Nie jesteś gotowy do wymyślania ?Nowych patentów ostatnio brak !Dostaniesz jedynkę ze sprawowaniaJeśli Twój mózg to jest już wrak. Dość już tej mojej radosnej twórczości Idę do kuchni coś ugotowaćNadzieję mam tylko, że ku wesołościPisałam te rymy, by Was odstresować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 02.08.2004 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2004 brawo Reniu :D:D zaskakujesz mnie - jak wiesz - nie po raz pierwszy w zyciu ... gratulacje Januszku ... nie wiedziałem, ze tak brawurowo zrobisz przeprowadzke ... wg mnie Jestes pionierem ....ufff wyrazy uznania i wiem co to herbata z piaskiem ... u Ciebie było nam fantastycznie ... ale co inego pobyc chwile trawe kosimy podobnie ... ale mnie "rotacyjna " wspomaga czasami ... dzis po raz kolejny wypompowywałem studnie - na szczeście woda z koloru kawy z mlekiem zaczyna stawac sie przeźroczystsza do picia jednak nie nadaje sie ani do celów budowy ... dzis sprawdzałem hydrant ... i na herbatke jest szansa poziom wody w studni ok 1 m od powierzchni ziemi ... ale piwnica juz tylko wilgotna ... a woda okazało sie ze nie ta z duzej rzeki - bywa tylko groźna i nie ta z lokalnych potoków a ta ... melioracyjna przy przepełnionych rowach nastapiły wybicia i zatapiał nas drenaż ... a sierpniówka staje pod znakiem zapytania ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 03.08.2004 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Reniu opad szczęki ze zdziwienia, zaskoczenie zupełne iść z kimś takim przez życie byłoby ..... Więcej nie mogę bo mnie za gardło scisnęło DZIĘKUJĘ Brzoza w studni mam wody że ho ho dobrze że jest krąg ponad ziemią bo by pewnie się wylała ale co to za woda ble i najgorsze jest to że muszę inwestować szybko w hydrofor zamiast w mebelki dla córki, cóż życie piwniczka jest sucha (drenaż działa) jest to ostatni kawałek domu w którym mogę podumać w spokoju. I tak się zastanawiam kiedy budowa przestaje być budową i staje się domem przez duże D pozdrawiam Wszystkich cieplutko i suchutko z nadzieją na lepsze dni pod względem słoneczka, którego Wam i sobie życzę. Ps: może organizacja coś poduma i sierpnióweczka wypadnie we wrześniu??? czas leczy wiele ran. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 03.08.2004 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Witam wszystkich serdecznie Januszek gratuluję, to cudowna wiadomość, poematu nie umiem napisać jak Renia, choć bardzo bym chciała. Co do sierpniówki to w tą sobotę nie dam rady i jestem za tym aby przesunąć ją na późniejszy termin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 03.08.2004 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Anetko tu nie chodzi o to by pisać poematy każdy wyraża to co czuje tak jak potrafi jedni poezją inni prozą, gestem a są też tacy którzy milczeniem, ważne abyśmy byli razem bo teraz jest potrzebne budowa to trudny etap życia (dla niektórych) ale mieszkanie i wykańczanie to jest jeszcze trudniejsze kiedyś napewno będziesz na tym etapie i sama się przekonasz jak to jest. czy ktoś wie gdzie można kupić pocięte płyty meblowe (tanio) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg 03.08.2004 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Hej. Januszek wprawdzie przeslałem gratulacje w postaci SMS'a ale czynię to również na Forum. Widzę, że również dotrzymałeś terminu przeprowadzki:) Oj tak mieszkanie i wykańczanie jest trudne zwłaszcza z małymi dziećmi. Ale mieszkanie we własnym domu rekompensuje wszystko A herbata z gipsem to jest to (zwłaszcza jak się nie słodzi ) Płyty meblowe kupowałem kiedyś w Drewpolu jak robiłem sobie taką szafkę i szufladę pod łóżeczko. Podałem potrzebne wymiary płyt i wycięli mi tak jak chciałem z tym, że musiałem kupić co najmniej połowę całej płyty (restki zabrałem). Ale czy tam najtaniej to nie wiem. Ja nie mogę........ znowu poeta(tka), Reniu pięknie napisałaś. Słońca życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 03.08.2004 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Nie wiem co z Baru, Aniką, Janonem, Renią i pozostałymi osobami Prosze o okreslenie się Tych ostatnich co zamierzaja. Termin tuz tuż i trzeba zadecydować. Nie mozna gospodarzy w ten sposób pozostawić bez odpowiedzi. Może znajdziemy inny termin spotkania i przeniesiemy imprezę. Proszę o szybkie i konkretne propozycje. Myślę, że spotkania comiesięczne nie wypalą, natomiast co 2-3 miesiące każdy chętnie przyjdzie. Stęsknimy się dostatecznie za sobą, żeby się zebrać, wypić co nieco i poplotkować. Mam nadzieję, że gospodarze zapraszający uwzględnią przeszkody różnej maści i przesuną termin na wrzesień. Ja się piszę na wrzesień, może w II połowie ? Ahoj ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 03.08.2004 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Ale mi serducho wali Reniu jesteś WIELKAruch się zrobił na necie aż serce się raduje Greg ten Drewpol to na Siemieńskiego czy na Wetlińskiej? A i kto ma jakieś doświadczenia z hydroforami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg 03.08.2004 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Drewpol na Siemieńskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 03.08.2004 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Dziękuję Wam za miłe słowa, faktycznie nie sprawia trudności, oto następny, tylko proszę potraktujcie go poważnie: Ludzie pomóżcie mi w tym momencieKtóra z tych folii ma teraz wzięcie ?Dorken czy Tyvek czy może MarmaKtóra z nich dobra, a która marna ? Nie wiem na pewno co mam kupowaćBo wszędzie mi mówią: tę zastosować !A ja chcę wreszcie podjąć decyzjęMam kiepską na razie niestety wizję. Gdy zastosuję ze słabą nitkąTo para mi się wykropli szybkoWięc proszę Was bardzo pomóżcie miNiech mi się przestanie ta folia śnić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 03.08.2004 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Poza tym zdążyłam przez weekend wymyślić co by było gdybym była bogata i miała 250.000,00 zł. Można poczytać w odpowiednim dziale konkursów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciech Tymowicz 03.08.2004 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Witam pięknie i urlopowo wszystkich ! Właśnie mineła 16 i już się urlopuję - pisząc te słowa jeszcze tylko zakupki i małe prezenty i jutro powolutku pedałuję w dzikie Bieszczady tam gdzie komóeka slabo sięga haha. Przeczytałem wszystkie wpisy i jestem zaskoczony poezją Renii. BRZOZA - uwaga na horyzoncie rośnie konkurencja haha. RENIA - podziwiałem tekst do Januszka - fiu, fiu co do folii to nie wiem o foliach nic poza tym że MARMA sponsoruje żużel w Rzeszowie i jak kupisz to też będziesz sponsorem haha. JANUSZEK - nie myślałem że tak szybko się przeprowadzicie przede mną też może przeprowadzka ale na swoje mieszkanie jak tylko wrócę i dostanę kredyt to robię hop. Mam nadzieję że imprezka się przełoży i też będę mógł wziąść w niej udział na razie czytam wszystkie wasze posty i po cichu liczę że się uda. Wszystkim podmokłym życzę szybkiego osuszenia i postępów w budowie a ja lecę bo muszę się odcywilizować aby mieć siły na 3-dniowe gadanie w kółko o kotłach bez przerwy. Pozdrawiam was wszystkich i szkoda że organizacja nie ma wspólnego adresu bo przesłalibyśmy dziką pocztówkę papapap dla wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janon 03.08.2004 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Witajcie i po urlopie niestety Januszek jeszcze raz oficjalne gratulacje Renia, jestem pod wrażeniem Wrzesień jak najbardziej, przyroda nabiera dojrzałych rumieńców, ot złota polska jesień i te cudne Bieszczady ... melduje, w tym tygodniu zalewam strop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 04.08.2004 04:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2004 Myślę, że spotkania comiesięczne nie wypalą, natomiast co 2-3 miesiące każdy chętnie przyjdzie. Stęsknimy się dostatecznie za sobą, żeby się zebrać, wypić co nieco i poplotkować. Mam nadzieję, że gospodarze zapraszający uwzględnią przeszkody różnej maści i przesuną termin na wrzesień. Ja się piszę na wrzesień, może w II połowie ? Ahoj ! co do spotkania mysle podobnie ... i zdaje sie zgadzamy w wiekszości (konkurencja Wojtku ????? ja wymiekam ... nie mam szans przy Reni ... bo ma talent do wszystkiego !) we wrześniu poza tym Wojtku czuję, my powinniśmy dostac wiatr w żagle ... obaj ... Reniu ...w temacie folia - nie znam sie - mysle, że specjalisci na forum np. Pan Wojtek Nitka beda w stanie Ci pomóc bardziej ... Anetko, a jak wyglada Twoja budowa teraz ? wody opadły ? Janon ... idzesz jak burza ! Januszku ... a o co biega z hydroforami mam taki sobie ... w piwnicy do tej pory było mu tam dobrze ... wygodnie ... lezał sobie na styropianie ... i mało hałasował ... nie pocił się na upałach ... chłodno mu było pod ziemia tylko nie nauczył sie cholera ... pływać ... w tym szkopuł ! ciekawi mnie co u Filipsa ... Tampiko i innych podkarpadczyków czy deszcze Was omineły ? czy tylko RS ma komfort patrzenia z góry ... a rano ... własnie teraz wyrusza pielgrzymka do Czestochowy ... 10 dni w deszczu i skawarze ... trzymajcie sie dziewczyny ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 04.08.2004 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2004 Kupiłem Kuchnię renomowanej firmy czytam instrukcję i już myślę sobie pozbędę się żony Posłuchajcie: "Jeśli czgoś zapragniesz wystarczy że wprowadzisz swoje życzenie za pomocą przycisków i pokręteł" no to dawaj szukam opcji sex i pierwsze rozczarowanie nie ma takiego programu dalej idę grzanie brzuszka znowu klapa no to może pizza jest program ustawiłaem i no chyba szlag mnie trafi nic żadnej pizzy nie było Teraz sobie myślę że lepiej byłoby kupić złotą rybkę też spełnia życzenia (ponoć) a cenowo znacznie mniej A tak na poważnie wczoraj był pierwszy obiad z kuchni elektrycznej jestem porażony (oczywiście nie prądem) Z hydroforem biega o to że muszę mieć, a ceny widziałem tanie w NOMI ale co do jakości i trwałości to właśnie jest pytanie co wybrać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg 04.08.2004 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2004 Reniu ja ma Tyveka Soft. Nic się z nim nie dzieje chociaż wygląda na delikatną folię. Chociaż jest mocna. Dekarze muszą uważać przy miontażu każdej folii. Jest jeszcze Tyvek Solid i ten jest naprawdę mocny ale oczywiście dużo droższy. Janon powodzenie przy zalewaniu Brzoza z Rzeszowa dopiero wychodzą a ja już jestem w Częstochowie właśnie, od poniedziałku. Dlaczego dziewczyny? W pielgrzymkach uczestniczą również chłopcy Póki co pogoda tutaj wymarzona do pielgrzymowania - nie pada ale też nie grzeje. Januszek ja po twoim poście we "Wnętrzach" kupiłem kuchnię elektryczną chociaż zamówioną miałem gazową. Na początku było ciężko. Trzeba się było nauczyć gotować. Teraz jesteśmy bardzo zadowoleni. Czekamy tylko na rachunek za prąd. Ciekawe czy rzeczywiście to urządzenie nie jest takie żarłoczne. Żony się tak łatwo nie pozbędziesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.