januszek 20.08.2004 06:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 Witajcie ale upały aż robić się nie chce tylko siąść w cieniu drzewa z chłodnym pifkiem (całą krzynką) i oddać się temu błogiemu odrętwieniu klima tylko klima Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 20.08.2004 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 A czym ucierasz ciasta jeśli nie robotem zelmerowskim to co Ci będę tłumaczyl No właśnie robotem zelmerowskim Ale ze śliwkami, to kruche, to się sieka na stolnicy. Zelmer stolnic nie robi Qurczę, muszę spróbować z tym termoobiegiem. Ja go jeszcze złamię drania, tylko poczekajcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anika 20.08.2004 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 Albo mi się coś poplątało, albo już sama nie wiem: szarlotki, ciasta ze śliwkami? A kto u Was gwoździe wbija? A jeżeli Wy, Panowie moi mili również, to... Qrczę, może któryś się ze mną ożeni Bo ja to od pewnego czasu wyjątkowo cieszę się, że istnieje coś takiego, jak cukiernia na ul. Kanałowej, bo dzieki temu jakiś torcik bezowy czy inny do niedzielnej kawy chociaz jest . No, ale chylę czoła... Dzisiaj moją lepszą połówkę zagonię do pieczenia a ja sobie dalej będę nosiła kamienie Stokrotko: zwrot różnicy w podatku VAT nie ma nic wspólnego z ulgą budowlaną. To dwie różne sprawy. Swojego czasu, w czerwcu bodajże, były dość obszerne publikacje na ten temat w "Gazecie Prawnej". Wyślę Ci wycinki, gdzieś je mam. Kończ łazienke, kończ. Darob: sorki za brak wiadomości, ale ciągle zapominam, przyznaję się bez bicia Wracam wieczorkiem z działki i padam na pysk prosto do wanny. A później prosto do łóżeczka. Rano bieg do pracy (no bo przecież jeszcze 15 minut w łóżku przeciąga się do godziny) i zapominam. Ale w poniedziałek na pewno! ślubuję! wyślę Ci te namiary. O! przypomniałam sobie nazwę firmy. Jestem rewelacyjna. Przypomniałam sobie w trakcie pisania! To jest MADAKO Sp. z o.o. tel. 2299915. Właściciel - Marek Grzyb. A w ogóle, to nie zdawałam sobie sprawy z tego ile takie malutkie staczko kosztuje zachodu. Z kamieniami dopiero wyszłam nieco nad poziom wody! A gdzie reszta? Ale przynajmniej nie robię już za nurka głębinowego. A ta klima wcale nie jest znowu taką rewelacją. Mnie już boli gardło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 20.08.2004 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 stokrotko 4 jaja szklanka cukru 2 szklanki mąki 1/2 szklanki oleju i tyleż wody proszek do pieczenia śliwki i oczywiście robot zelnerowski z miską utrzeć jaja z cukrem (trzepakami) dodać mąkę, olej, wody (z umiarem) proszek cały czas ucierać robotem zelmerowskim wylać do brytfanki śliwki posypaś mąką ( jaki mądry jestem) i ułożyć na cieście 160- 180 ( u mnie 180) 40 min i termoobieg ale nie jest to ciasto kruche Tylko czy to jest temat budowlany (powiedzmy że przepis prawie taki sam jak na beton) PS: jakby komuś zachciało się pichcić to zapomniałem jeszcze o aromacie ja daję cukier waniliowy 2 łyżeczki ale można jakiś inny aromat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 20.08.2004 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 Stokrotko: zwrot różnicy w podatku VAT nie ma nic wspólnego z ulgą budowlaną. To dwie różne sprawy. Swojego czasu, w czerwcu bodajże, były dość obszerne publikacje na ten temat w "Gazecie Prawnej". Wyślę Ci wycinki, gdzieś je mam. Kończ łazienke, kończ. [ Wiesz, ja gdzieś tam o tym słyszałam, ale myślałam, że to tylko jakiś projekt - no i że nie dotyczy korzystających z ulgi (analogicznie jak z ulgą odsetkową). No ale skoro to działa, to byłoby miło...łazienkę i tak musimy zrobić w pierwszej kolejności odśnieżania, właśnie dlatego, że to już ostatni rok ulgi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anika 20.08.2004 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 Stokrotko: bo ulga odsetkowa to nic innego jak duża ulga budowlana w innej formie. Dlatego one obie się wykluczają. Natomiast zwrot różnicy VAT 7 i 22 to ukłon w strone indywidualnych inwestorów budujących systemem gospodarczym. Bo biorąc firme i tak płacisz VAT 7 % za wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 20.08.2004 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 Aniko placek jak sama widzisz prawie sam się robi (ale pod warunkiem że masz robot zel......) placek mogę Ci upiec, ale żeby tak od razu ożenek i to z kims kto nośi kamienie ale nie wiem czy byś chciała bo gwozdzi nie umiem wbijać przychodzi lekarz do pracy po udanej imprezie głowa ciężka i myśli aby nikt nie przyszedł dzisiaj a tu pan Więcek - Panie doktorze co mam - ma Pan raka - jak to wcześniej pan mówił że kamienie - kamienie, kamienie a pod każdym rak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darob 20.08.2004 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 Anika wielkie dzięki za namiary. Będę dzwonił do tego Grzybka. Skądś to nazwisko i firmę już znam, tylko muszę się zastanowić jeszcze skąd? Przed wczoraj odwiedziłem przyszła rezydencję Baru, powiem tylko że już to pięknie wygląda, a co będzie jak to wszystko będzie zrobione na zero. Fajny zgrabny domek. W sam raz dla gromadki czterech dziewczynek ooops! pięciu no i chopa oczywiście. Jedna sprawa mnie zachwyciła, ten krajobraz za domem to jest to. To trzeba poprostu zobaczyć. I tego Ci zazdroszczę Baru. Żadnych zbędnych chałup czasami niezbyt miłych sąsiadów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darob 20.08.2004 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 Zapomniałem podać info dla Baru na temat firmy oferujacejpompy głębinowe, do hydromasażu, oleju, hydrofory itp:KIM Import-Exporttel./fax 873 01 30 lub 604 578 299Jest przedstawicielstwo regionalne firmy BEL SYSTEM I Ltd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darob 20.08.2004 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 Dowcip na popołudnie. Trójka dzieci z 1 klasy stoi przed ostatnia szansa aby otrzymać promocje do drugiej klasy. Przepytuje je dyrektor - Jasio, przeliteruj słowo TATA - T, A,T, A - Świetnie! Zdałeś! - A teraz Monika, przeliteruj słowo MAMA - M, A, M, A - Doskonale! Przechodzisz do drugiej klasy... - A teraz ty Ahmed... - Przeliteruj proszę.... DYSKRYMINACJA OBCOKRAJOWCOW W SWIETLE POLSKICH PRAW KONSTYTUCYJNYCH.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 20.08.2004 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 Witajcie, wczoraj cieszyłam się patrząc jakie to mam ładne kominy, i że tak wszystko sprawnie idzie, a dziś.... dachu jeszcze nie ma a już dwie krokwie złamane. przyjechał transport keramzytu i rozładowując zahaczył i po krokwiach pękły przy kotwach. Jak zadzwonili do mnie do pracy to o mało co z krzesła nie spadłam. Chyba zbyt gładko szła ta budowa. Ale to nic jutro też jest dzień, a w przyszłym tygodniu ma być cieśla do łacenia to wymieni to co zostało uszkodzone. Przynajmniej mam taką nadzieję. Darob dzięki za dowcip "na popołudnie" dla mnie był na wieczór Piszecie o takich słodkościach, że aż ślinka leci, chyba sama zaraz zrobię jakąś szarlotkę. Wszystkim wam życzę miłej nocki i weekendu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 20.08.2004 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 Aneta S przykro mi z powodu złamania krokwi , na pocieszenie powiem Ci, że u mnie fachowcy robili dylatacje koło komina już po wylaniu betonu na stropie i pękł pustak i upieprzyli jedną kamionkę ze środka komina, wszystko do wymiany. Drugi komin będą odkuwać po postawieniu krokwi, pewnie też nie uda się bez strat. Ale napisz mi przy okazji jaką folię położyłaś na dach i którym prepatatem malowałaś drzewo na więźbę ? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 20.08.2004 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 Dzięki Darek, za namiary. W poniedziałek ich sprawdzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tatanka26 22.08.2004 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2004 Witajcie, Poddaję się samokrytyce : mea culpa, mea culpa, ze tak długo nie pisałam. Ale nie pisałam z lenistwa, ino z tego powodu co większość. CZAS. Zazdraszczam co poniektórym urlopu, i to niekoniecznie wyjazdu, ale czasu poświeconego na cioranie. Ja nie moge za bardzo na urlop , i na budowie, a raczej już w domu trzeba pociorać. Ale oczywiście podczytywałam dość systematycznie, jak mało pisaliście, to mozna było zdązyć, a teraz........ rogorzały różne dyskusje , jesień idzie chyba, cioracze próbują odpoczywać przed kompem ?? Renia jak wszyscy jestem pełna podziwu dla TWOJEJ osoby, najpierw za dopilnowywanie budowy! a potem za twórczość Masz rację z tym udręczeniem przez podejmowanie ciągłych i waznych decyzji. A odpoczniesz w zimie i zostanie Ci tylko podczytywanie, a po tygodniu, albo najdłuzej dwóch tak zatęsknisz za budową, że hej. GRATULACJE dla juz mieszkających, Paty jestes chyba nastepna w kolejce. Anika i Baru, kiedy planujecie przeprowadzkę? Baru czy i jak poradziłas sobie z tym odprowadzeniem wody deszczowej? Darob, mogę też Ci podac namiara na drewno dachowe, sprawdzone , dobre, z dowozem, oraz na ekipę która u nas robiła stan surowy i nie narzekamy, ani na jakość ani na cenę. Januszek, Stokrotka i inni uzytkownicy kuchni ceramicznej, gotuję na takowej 11 lat, w razie W służę poradami. np. Jak nie rosnie ciasto, to chyba nie miało proszku, albo tez i w innej kuchni by nie urosło. Kuchnia ma tez wadę. Widziałm taką reklamę jednej z firm, kup taką kuchnię i masz pizzę za 3 min. :) A to kłamstwo. Sama kuchnia jej nie zrobi, tylko niestety w 3 min. upiecze, a co sie narobisz i co do pizzy dasz, to twoje. A na poważnie o rośnieciu placków, piekę zawsze na górnej i dolnej grzałce, natomist ciastka na dwóch blachach na raz na termoobiegu. Moze to to? Januszek, ze chłopy lubią gotować, to wiem, ale że placek ze sliwkami.... oooooo to juz trzeba straśnie placek lubić. No i tak to pewnie juz jest, baby sie wzieły za budowy, a chłopy też umieją w kuchni porządzić, to mi sie podoba AnetaS napisz c.d. o akcji z krokwiami Brzoza czy już wszystko wyschło po wielkiej wodzie lipcowej? RS powiedz w którą strone patrząc od Was z domu idzie sie tam, gdzie rośnie dużżżżo grzybków? No i jeszcze prośba o namiar na wypożyczanie dobrych rusztowań, oraz sprawdzoną ekipę od tynków zewnętrznych. A no jeszcze też wypada coś o sobie. Idzie ocieplenie poddasza, od poniedziałku płyty gk. Idzie ocieplenie zew. Dół częsciowo pobiałkowany. Jako, ze zapadła moda na żarciki to i sobie pozwolę: Rzecz dzieje sie w szpitalu psychiatrycznym. Od wielu lat przebywa tam pan Tadek - schizofrenia. Pan Tadek nie odezwal sie do nikogo przez ten okres czasu i generalnie zajmuje sie patrzeniem w okno. Pewnego letniego popoludnia za oknem pojawia sie ogrodnik, ktory nawozi grzadki z truskawkami. Po godzinie wpatrywania sie w ogrodnika pan Tadek pomalutku wstaje i rusza w strone okna... otwiera je powoli... patrzy na ogrodnika... patrzy na truskawki... i wypowiada zdanie: - "A co Pan robi?" Konsternacja!!! Wszyscy obecni pacjenci i personel zupelnie zszokowani - pan Tadek sie odezwal!!! Ogrodnik odpowiada: "Ja panie Tadku, nawoze truskawki Pan Tadek mysli i w koncu: "Co???" Ogrodnik: "No.... posypuje je nawozem" Pan Tadek po namysle: "Co???" Ogrodnik: "No...posypuje truskawki gownem, zeby były lepsze!!!" Pan Tadek mysli: "Aha..." Pan Tadek zamyka pomalu okno... zamyslony wraca na miejsce... siada i mysli. Po pol godzinie wstaje... podchodzi do okna... otwiera je i mowi: "Wie pan co, ja truskawki posypuje cukrem, ale ja to podobno jestem pojeb......". Ciepleńkie pozdrówka dla wszystkich w tę deszczową niedzielę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 23.08.2004 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2004 A ja Wam powiem po weekendzie, że oswoiłam ten mój narowisty piekarnik Zdaje się, że tam trzeba ustawiać niższą temperaturę, niż się powinno i jest jak trzeba Kapuśniaki drożdżowe wyrosły mi pięknie i tak się zastanawiałam, jak ja to zrobiłam bez udziału powszechnie znanego wspaniałego sprzętu AGD znanej firmy reklamowanej przez Januszka No ale jednak nie, bo kapustę szatkowałam zelmerowskim malakserem I tajemnica wyjasniona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojciechb 23.08.2004 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2004 Mam pytanko.Z czego zrobić izlolację fundamentów oraz piwnicy. A także, gdzie najteniej kupie w Rzeszowie: papę, steropian, plastyfikator itp. Nie mam czasu na szukanie dlatego proszę o namiar.Pozdrawiam.Wojtek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darob 23.08.2004 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2004 tatanka26 o dachu to będę myśłał dopiero w przyszłym roku. Ale dzięki za troskę. W tym sezonie jedyne co mnie interesuje to wykonanie fundamentów i piwnicy. Zimą jadę do lasu dziadka z piłką, taką spalinową i po problemie Deski, krokwie i takie tam inne będą bez problemu. Z tego co widze to wszyscy pozostali uczestnicy forum są już na etapie wykończeniówki. Wykańczajcie, wykańczajcie byle nie siebie Póki mury pną się do góry to serce rośni, ale jak się wejdzie do środka to za serce i kieszeń ściska Dowcip na początek dobrego tygodnia Poranek w alpejskim kurorcie. Na taras wychodzi Anglik i wola - How wonderful! Wychodzi Niemiec i wzdycha - Das ist wunderbar! Wychodzi Rosjanin i dziwuje sie - Kak prikasna! Wychodzi Polak i stwierdza - Ja pier**le! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 23.08.2004 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2004 Renia jak wszyscy jestem pełna podziwu dla TWOJEJ osoby, najpierw za dopilnowywanie budowy! a potem za twórczość Masz rację z tym udręczeniem przez podejmowanie ciągłych i waznych decyzji. A odpoczniesz w zimie i zostanie Ci tylko podczytywanie, a po tygodniu, albo najdłuzej dwóch tak zatęsknisz za budową, że hej. Tatanko Dziękuję, ta moja budowa była dopilnowana na początku, teraz odpuszczam, bo czasu mniej a i sił brakuje na wytykanie każdego błędu, więc spieprzyli kominy, ściany szczytowe byle jak postawione - zaprawy żałowali czy jak ? Masz rację, w zimie trochę odpocznę, będę tęsknić na pewno na wiosnę, kto wie czy w marcu nie zacznę coś szturać ? (jak tylko finanse pozwolą). Natomiast to ja jestem pełna podziwu dla Was, jak spotkaliśmy się po raz pierwszy w lutym, nie miałaś pozwolenia, a teraz proszę... na dole pobiałkowane... ludzie chyba nikt tu nie ma takiego tempa jak Ty !!! Gratuluję Wam takiej efektywności i życzę jak najszybszego wykończenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 23.08.2004 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2004 Reniu kiedy skończą te kominy, Januszku, udręczona jestem tymi kominami tak, że hej. Zrobili dylatacje wokół kominkowego (namordowali się okrutnie), gazowy nie tknięty. Ale w związku z tym, że dzisiaj przywieźli dzrzewo na więźbę, to pomalowali raz, jutro drugi raz, w środę podobno zaczną stawiać konstrukcję na dachu. Więc zostawili te nieszczęsne kominy na później, cieśle mówią, że po postawieniu krokwi bedą musieli wyrównać ściany szczytowe, no to i przy okazji powrócą do poprawiania kominów i postawią je ponad dach. Ale jak patrzę na te poślizgi czasowe od maja, to nie mam nadziei, że to będzie wnet. Muszę się uzbroić w cierpliwość, bo nie mam innego wyjścia. Ale jak wreszcie te kominy skończą, to chyba to odreaguje w pewien znany sposób , który kobiecie nie przystoi. Raz w życiu to zrobiłam po pewnym ciężkim egzaminie, zdawało mi się, że go nigdy nie zdam, a zdałam i to dobrze (ale najpierw go oblałam, a właściwie to za ściąganie profesor wyrzucił mnie z sali, ale że tak po kolei wyleciało oprócz mnie 10 osób, to się specjalnie tym nie przejęłam ). A co ...dzisiaj nie miałabym co wspominać. Pozdrówka dla wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 23.08.2004 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2004 Anetko , Reniu gdzie drwa rabią ... - radze sie drobiazgami nie przejmować ... ile wrażeń jeszcze przed Wami ... miłej niedzieli Oj to prawda, oby to były wrażenia, które nie spędzają snu z powiek i nie szarpią nerwów. Myślę, że jak dojdę do celu, to będę mogła powiedzieć z całym przekonaniem "TO CO NAS NIE ZABIJA, TYLKO NAS UMACNIA". Spokojnej nocy ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.