Anika 02.11.2004 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2004 Witajcie Mam pytanko: czy to jest prawda, że wyłącznik róznicowoprądowy powinien się wyłączyć przy dotknięciu kabelka w kontakcie dłonią? Zaznaczam, że w kabelku było napięcie Pytanko drugie: ile trzeba czekać po położeniu podłogi (desek) żeby można było cyklinować? Pytanko trzecie: lakiery do drewna (podłoga, schody). Jakie stosowaliście i dlaczego? A może macie doświadczenia z podłogą woskowaną? Cudne to jest, ale jak się sprawuje w użytkowaniu? To moje ostatnie dylematy i przydałaby mi się pomocna dłoń. Januszek: garaż dwustaowiskowy, mówisz? Coś w tym jest. Zawsze buntowałam się intensywnie, jak mój samochód stał przed blokiem, natomiast samochód mojego małżela w garażu. Rany! To skrobanie zimową porą Zresztą - teraz też mojego autka nie ma, a mojego męża dalej stoi w garażu Natomiast, ponieważ nie budowałam garażu od razu, tylko teraz sie za niego biorę, zaplanowałam garaż jednostanowiskowy z wiatą na drugi samochód. A to coś, to BYŁY! serduszka!!! Tylko stronę mi zeżarło i lufa w krzokach I, bardzo Cię proszę: nie strasz remontami. Mam zamiar przez najbliższe kilka lat palcem w domu nie kiwnąć. Ogród - zgoda, ale dom - absolutnie. A kileczki mam dobre! No, ale wykonałam numer: nie mam gdzie suszyć prania. Wszystko niby przemyslałam, a tego w ogóle nie wzięłam pod uwagę Pozdrowionka dla Wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 02.11.2004 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2004 No, ale wykonałam numer: nie mam gdzie suszyć prania. Wszystko niby przemyslałam, a tego w ogóle nie wzięłam pod uwagę Hehehhe, a ja przewidziałam, dlatego takie dylematy miałam odnośnie tego "trójkąta" nad poddaszem No i ciągle nie wiem, co położyć na podłogę w salonie i w korytarzu!! Straszne to!! Ale są i dobre wieści: płytki do łazienki zakupione, baterie Orasa również (w Danexie pikne ceny na nie dostałam), płytki na balkon i do ganku tyż są, meble kuchenne stoją sobie w kuchni na środku, ułożone w misterny stosik i czekają na ustawienie. Ale wcześniej muszę se tę kuchnie pomalować, ale wcześniej muszą mi doprowadzić ściany do takiego stanu, żeby można je było malować!! Proste, nieeeee?? Jak tak dalej pójdzie, to i na Wielkanoć się kurde nie wprowadzimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 02.11.2004 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2004 Witajcie Mam pytanko: czy to jest prawda, że wyłącznik róznicowoprądowy powinien się wyłączyć przy dotknięciu kabelka w kontakcie dłonią? Zaznaczam, że w kabelku było napięcie Aniko moze niekonkretnie ... ale spróbuje na pierwsze pytanko znajomy po napełnieniu wannny woda i pachnacym płynem oddał sie rozkoszom kapieli ... a tu ciach - nie ma prundu na golasa , w ciemnosciach do wyłacznika znów nirvana, wanna, woda ... bąbelki ... "bara bara"( ) a tu ciach ... i apiat' od nowa tak było do siedmiu razy ... osmego nie było bo wywalił te róznicowopradówke w :evil:y a ja dzis miałem okazje poznac na zywo przesympatyczne małzeństwo forumowe które zaraz po spotkaniu pozdrawiam jak myslicie ... kogo ? a "Ottakringer" ... mniam mniam prost ale maila ... - nie znalazłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 03.11.2004 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Gregor 456 Brama wiśniowskiego strasznie się tłucze też mam i Drzwi zewnetrzne K&P też mam i sprawują się całkiem całkiem już 4 sezon Anka wyłącznik róznicowo pradowy czy powinien wywalić po dotknieciu przez czlowieka NIE !!! dopiero winien zadziałać gdy nastapi przepływ pradu (30 mA) (niegrożny prąd dla życia) Z podłogą jest jak z angielskim trawnikiem położyć i sezonowac przez 100 lat A tak na poważnie to takie deski należy sezonować przed położeniem min kilka tygodni w tych warunkach w których będą eksploatowane a po położeniu można cyklinować do razu. lakier do podłogi ? mało tego mam, schody i kilka metrów ale z tego co wiem to od dobrego stolarza to najlepszy stosunek jakość do ceny ma nasz domalux i taki stosowałem o dośwaiadczeniach narazie nic ? oprócz garażu jeszcze jakieś miejsce na taczki ogrodowe łopatę, grabki, kosiarkę, piłę, glebogryzarkę drabinę, tokarkę , frezarkę, kombajn zbożowy, i wiele wiele innych niezbednych przedmiotów w gospodarstwie. Remonty? jak ja kocham remonty kiedyś w swej durnocie sprawdziłem zawór bezpieczeństwa (należy to uczynić raz na jakiś czas) owszem zadziałał i ????? działa dalej tzn kapie z niego ciągle. samo życie Basiu o jak ja to znam ale wcześniej trzeba to, tylko że to musi być wykonane po tym, a tego nie da się, bo tamto jeszcze w krzokach proste nieprawdaż Brzoza Ty to masz szczęście poznałes sobie wiadomo kogo. A co z pozostałymi?????? żywi???[/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
George 03.11.2004 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Anka wyłącznik róznicowo pradowy czy powinien wywalić po dotknieciu przez czlowieka NIE !!! Wyłączniki różnicowoprądowe są wyłącznikami ochronnymi o działaniu niezależnym od napięcia sieci do użytku domowego i podobnego. Przeznaczone są do ochrony przed porażeniem prądem elektrycznym przez dotyk pośredni, zapobiegając pojawianiu się długotrwałych niebezpiecznych dla życia napięć na obudowach i osłonach urządzeń elektrycznych Podstawowym elementem wyłącznika różnicowoprądowego jest przekładnik sumujący w postaci toroidalnego rdzenia magnetycznego, przez który są przeprowadzone przewody czynne instalacji (fazowe i neutralny), lecz nie przewód ochronny PE. Jeżeli odbiornik i instalacje za wyłącznikiem są całkowicie sprawne, to suma prądów przepływających przewodami fazowymi i neutralnym jest równa zeru i wyłącznik daję się załączyć oraz pozostaje w pozycji załączonej. Jeżeli jednak nastąpi zwarcie doziemne zagrażające porażeniem elektrycznym, to część prądu przepływa przewodem ochronnym bezpośrednio do ziemi lub przez ciało człowieka i nie wraca przewodem neutralnym tak, że suma prądów przepływających przewodami fazowymi i neutralnym przechodzącymi przez okno przekładnika sumującego jest różna od zera Przy istnieniu w obwodzie sprawnego wyłącznika różnicowoprądowego wysokoczułego nawet bezpośrednie dotknięcie przewodu pod napięciem przez człowieka stojącego na dobrze przewodzącym podłożu (np. na mokrej podłodze w łazience) nie powinno spowodować nieszczęśliwego wypadku, bowiem szybko zadziała wyłącznik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 03.11.2004 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 och George zgadzam sie z Toba w 100% ale zważ że pytająca to kobieta a podkreslam że winien nastąpić upływ pradu itd... wielokrotnie dotykałem przewodu pod napięciem ba nawet majstrowałem przy takowym i ???? nic pod warunkiem że stałem na izolowanej podłodze (dobre kapcie) ptaszki siadają na przewody pod wysokim napięciem i nic. natomiast gdy jedną ręką doktnołem takowego przewodu a druga ściany nieco wilgnej to wywaliło i tak winno być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anika 03.11.2004 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Widzisz Janusz... no tak... blondynom trzeba kawę na ławę. Dotknęłam przewodu podczas wieszania oprawki z żarówką przy włączonym włączniku. Kopa dostałam (spadłam z drabiny), podejrzewam więc, że Twój upływ prądu był. I wyłącznik się nie wyłączył . Czyli coś takiego, jak gdy Ty dotknąłeś mokrej ściany... Reszcie nie musze tłumaczyć, bo najwyraźniej zrozumiała Jureczku - dziękuję. Ubrań nie wyrzucam bo z niezrozumiałych przyczyn przywiązuję się do rzeczy (tak, jak i do ludzi ) po prostu suszę je w suszarce. Ale czasem są takie rzeczy, które niestety trzeba wywiesić . A ten dobry stolarz, to ten od drzwi? To namiary chyba jeszcze mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 03.11.2004 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Cha cha cha wyjaśniło się po prostu obwodów z oświetleniem nie ma obowiązku podłączać przez różnicówkę i zapewne Twoi fachowcy tak zrobili i prawidłowo. a to że że nie zadziałał wyłącznik, to proste bo jego po prostu nie ma w tym obwodzie. chociaż to żle że dostałaś kopa. to przykre moze lepiej już nie podłączej więcej opraw. nie to nie ten stolarz od drzwi. pozdrawiam wszystkich cieplutko od łabędzi nad Wisłokiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anika 03.11.2004 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Właśnie w tym problem, że obowiązku podłączania wprawdzie nie ma, ale ja kazałam podłączyć I wyszło mi, że chyba nie podłączono! Brzoza: "Ottakringer" ... mniam mniam Również pozdrawiam!!! Nie ma racji z tym kominkiem, prawda? Bardzo ładny! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gregor 456 03.11.2004 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Anika probuje sie przekonac do tego kominka, tak to jest jak sie chce cos odpatrzec od kogos, a potem jak on jest inny to.... pierwszy raz jestem nie w pelni zadowolony z wykonania czegos na mojej budowie, ten wykonawca nie staral sie mnie zrozumiec, kara za to bedzie nie polecanie go przeze mnie, ale srogi jestem nie tak, wlasnie teraz przyjechalem do Wiednia ,zjedlismy kolacje, zona sprawdza ile kwiatuszki urosly i je podlewa, a ja sprawdzam co na forum wlaczylem sobie radio Wieden przez internet, slucham i nagrywam co lepsze kawalki czytam, i czytam i tak : Brzoza najmocniej Cie przepraszam za e-mail, jadac tu samochodem przypomnialem sobie ze wylaczylem opcje z mailem, ale zaraz dostaniesz na priwa ja tez sie bardzo ciesze ze Was poznalem, jaka Twoja rodzina jest mila, radosna, przesympatyczna, wesole, kochane dzieci, zona moja zona pierwsze co powiedziala to : u nich podstawa to rodzina, jacy oni sa szczesliwi, usciskaj ich wszystkich od nas porzadnie prosze wiesz ile jechalem od Ciebie do Nowego Targu - 2 h, 40 min. droga byla pusta Ottakringer Wam smakowal ? super, aha na drugi raz to ja Was zapraszam do siebie tylko kiedy to bedzie ! nie dziwie sie ze Anika pisze o takich pradowych sprawach, bo jak zobaczylem u niej wlacznik to oczka przecieralem czy ja dobrze widze , ale tak naprawde mysle ze ona wie co robi ! Anika gratuluje postepow na budowie, pieknych swiecacych fliz, kolorkow w ponieszczeniach i cudnych plytek w lazienkach oraz debowych schodow . Januszek Ty potrafisz straszyc ludzi, jak to sie tlucze, co sie tlucze !!! kiedy sie tlucze, jaka brame masz ocieplana, 40 mm. taka jak ja, nowa piekna, panelowa, do gory skladana i sie tlucze , nieee ja sie zalamie chyba, jak ja widzialem prezentacje bramy Wisniowskiego na targach to chodzila niezwykle cicho, taka na pilota opisz historie choroby twojej bramy prosze pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 04.11.2004 05:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Brzoza: "Ottakringer" ... mniam mniam Również pozdrawiam!!! Nie ma racji z tym kominkiem, prawda? Bardzo ładny! :D:D Aniko - baaardzo ładny! :D:D Grześ zdjecia masz juz w skrzynce z gustem smakowym "wstrzeliłes" sie w mój z Ottakringer'em w 10 - tke :D:D Twój domek i wnetrza sa zachwycajace - ten drobny niuans odcienia piaskowca - przerzyjesz ... a co do pochwał - to zatkało mnie z wrazenia, ze az tak Ci sie spodobało u nas dziekuje ale ja mam co najmniej takie samo zdanie o Was jesteśmy zauroczeni Waszym optymizmem, poczuciem humoru, wiedzą i darem opowiadania - tak interesujacego jak macie oboje - wyjawie, ze tematyka po jakiej poruszaliśmy sie w rozmowie była niesamowita jak na nasza pierwsza znajomośc ... i swoboda skakania po tematach ... nawet geografi, historii czy sztuce nie "przepuścilismy"... za zaproszenie dziekuje usciski przekazuje a "buta" to TY masz .... 2:40 min .... :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 04.11.2004 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Gregor wcale nie miałem zamiaru straszyć kogokolwiek poza tym wiśnowski i wiśniowski to mogą być różne bramy. moja też chodzi całkiem normalnie tylko że prowadnice są przykręcone do muru na sztywno i wszelkie dzwieki przenoszą się do domu, ale pamietaj że ja tak mam, zresztą mam wiele innych rzeczy które nie występują u innych np: komin cieknący, że nie wspomnę o wyłącznikach które u mnie działają u innych nie Aniu tak sobie jeszcze myślałem o tym kopnięciu bo najczęściej jest tak że dotykamy jednego kabelka a przez przypadek, może wkrętakiem nie izolowanym drugiego i wtedy następuje przepływ pradu przez nasze ciało, bez upływów w bok , wtedy też różnicówka nie zadziała mimo iż jest sprawna . a czy jest i to sprawna mozna w prosty sposób przekonać sie. pozdrawiam wszystkich serdecznie i ponawiam apel odezwijcie się pozostali. Wojtek pooooooooomocy odezwij się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 04.11.2004 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Zaczynają się "schodki" To co było najłatwiejsze zrobione. Dziś na budowie rozmawiałam z elektrykiem i wiecie co, mam zastanowić się gdzie co będzie stało, w którym miejscu chcę mieć kontakt, czy drzwi będą prawe czy lewe no bo po której stronie ma być włącznik oświetlenia itd. a skąd ja mam to wiedzieć . Pewnie wezmę z kogoś przykład i zacznę bazgrać po projekcie. George dzięki za wyjaśnienia na temat różnicówki, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarpol 05.11.2004 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2004 po której stronie ma być włącznik To jeszcze nic ostatnio projektant od przylacza wody polecil zmienic mapy poniewaz rure nalezy przesunac o 1 mm w skali 1:500 bo koliduje ze smietnikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 05.11.2004 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2004 To jeszcze nic ostatnio projektant od przylacza wody polecil zmienic mapy poniewaz rure nalezy przesunac o 1 mm w skali 1:500 bo koliduje ze smietnikiem. serio ????? to na powaznie ? osłabiło mnie .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 05.11.2004 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2004 Witaj Anetko Mam nadzieję że nie przemarzłaś przez ostatni tydzień zresztą pogoda była raczej ładna (jak na tę porę roku) nawet Krzyś podtrzymywał Cię na duchu słyszałaś co mówił Z tymi wyłącznikami to fakt bo własnie funkcjonalność domu przejawia sie takimi detalami jak wyłączniki. najlepiej teraz kiedy są już ściany pochodzic po domu, pootwierać drzwi zapalać światła i gaśić (tak wirtualnie) wówczas wyjdzie gdzie winien być wyłącznik nie do końca to prawda że wyłącznik winien być po stronie gdzie drzwi mają zamek, to zależy czasami od układu pomieszczeń i od tego czy jesteśmy lewo, czy praworęczni. A co z oknami? są? I muszę Się Wam pochwalić wczoraj był u mnie kominiarz oj głowa boli, oj boli ale odbiór jest !!!! Witam wszystkich cieplutko Wojtku Wojtku w Tobie ma ostatnia nadzieja. czy już nikt nic nie robi???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 05.11.2004 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2004 Witam Januszek, faktycznie było bardzo cieplutko Krzyś? byliście? ale mi łyso. zasługuję na całkowite oddelegowanie z grupy. Okna będą w przyszłym tygodniu. Jurpol z projektantami tak już jest, może w niedługiej przyszłości dołączę do ich grona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 05.11.2004 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2004 Ani mi sie waż oddelegowywać z grupy juz nas coraz mniej to raczej Krzyś jest mało rozmowny i niech Ci nie będzie łyso bo nie bylismy ciałem. Jak bedą okna zrobi sie tak ????? domowo zobaczysz? ps: ty masz jakiegos maila własnego ? to dobrze że bedę miał znajomego projektanta bo coraz bardziej nachodzi mnie ochota na dom dla przyjaciela (II w kolejce) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 05.11.2004 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2004 Ja tak w związku z wizytą kominiarza u Januszka! Było takich dwóch czarnych u mnie dzisiaj i mało mnie szlag na miejscu nie trafił!! Jakimś "dziwnym trafem" - tu zastosowałam baaardzo dyplomatyczne określenie; moim murarzom z pustaka wentylacyjnego z czterema otworami - wyszedł trójotworowy!! No i pan kominiarz odkrył, że wentylacja z kotłowni na dole jest w tym samym , qr..., kanale co łazienka na górze!! Kretyni przesunęli o jedno oczko pustaczek gdziesik na poziomie stropu!!! I teraz trzeba kuć w łazience na górze (oczywiście k-g już jest) i szukać gdzieś tego brakującego przewodu!! No załamka Czy to tylko ja mam takiego farta?? A z pozytywów to: mam gościa, który mi płytki bedzie kładł, ma zacząć początkiem grudnia, jak już drzwi będą. Aaaa właśnie! I drzwi też sobie zamówiłam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 06.11.2004 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2004 Basiu Aby nie było Ci smutno to powiem Ci historyjkę dorwałem sie do wiertary udarowej z udarem hydraulicznym (cudo) otwór w betonie to wierci sie tak jakby to było masło i tak żona mówi jeszcze tu, a jeszcze kwiatek, obrazek, i tu, i jeszcze tam, a ja wrrrryt jest gotowy a w jednym otworze wr???? i cisza zepsułem taką maszynę no nie przewierciłem kabel :evil: ale u mnie zadziałała różnicówka nie tylko Ty masz takiego farta wiem żadne pocieszenie, ale tak jakoś raźniej jak u innych też coś się dzieje pozdrawiam cieplutko elektrycznym pozdrowieniem miech to piorun strzeli :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.