januszek 19.01.2005 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 bo ja mam jedne duże drzwi i niestety czasami przeszkadzają mi w użytkowaniu teraz bym kupił z dwoma drzwiczkami.to trudno tak wyjaśnić ale ergonomia ma też duży wpływ na zadowolenie z posiadanego wkładu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 19.01.2005 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 Nie bagatelizuję ergonomii. Coś w tym jest, że szeroko otwarte, niedzielone drzwiczki moga "zawadzać". Do tej pory byłem napalony na drzwiczki z szybą giętą (panorama). Jakoś podświadomie nie dopuszczam (nie dopuszczałem) do siebie uroku drzwiczek dzielonych i jeszcze każda połówka z pionowym szprosem. Ale to juz kwestia gustu. Nie mniej czasem takie niewinne zdanie jak Twoje uruchamia ciąg myślowy i ... Dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 19.01.2005 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 Tarnawa ma w swojej ofercie drzwiczki dzielone gięte (takie wypukłe) i bez szprosukupiłbym teraz takowe, ale powiem Ci szczerze że ergonomia to jedno a czystość szyby to inna sprawa jak jest z tą czystością w takich drzwiczkach ???????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 19.01.2005 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 Wszystkim dziękuję za cenne uwagi na temat kominka. Jutro mam mieć wizytę fachowca od tych spraw i chciałam się trochę przygotować co by mi kitów nie wciskał. Januszek mam pytanko do Ciebie, czy Krzyś był na Zabawie Noworocznej. Wczoraj przeglądałam zdjęcia i nie jestem pewna czy to on czy nie on No i stąd to pytanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 19.01.2005 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 Krzyśc " kowboy " był i "jad jomame" cokolwiek by to nie znaczyło???? ja kilka razy próbowałem się dowiedzieć co to takiego ale już nie powiedział. ale ale czy mam przyjemność już z "szefową" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 19.01.2005 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 Krzyśc " kowboy " był i "jad jomame" cokolwiek by to nie znaczyło???? ja kilka razy próbowałem się dowiedzieć co to takiego ale już nie powiedział. ale ale czy mam przyjemność już z "szefową" Januszek ... no Jestem szefową samej siebie. A zdjęcia przeglądne jeszcze raz i będę wiedzieć co to znaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 19.01.2005 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 eeeeee widzę że musowo sie spotkać RS`ku przy piwie, przy piwie kwestię wentylacji poruszymy łacznie z kominkiem wentylacja mech musi być "zbilansowana" i nie jest prawdą że tyle samo musi być wdmuchiwane ile jest wyciągane ale to już przy piwie :D [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 19.01.2005 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 Aneta!! My też mamy suprę, ale oczko niższy - czyli i tańszy model - Astrę. Jak na razie nie mam żadnych uwag, ale... w zasadzie to codziennie w nim pali mój teść, bo na miejscu jest. Nie narzeka jak na razie . RS! Mój mąż mówi, że pifko smaczne jest, a jakże, ale i rum tyż jest ok (98koron - 0,5l) . A dzisiaj dla odmiany byliśmy w termalnym basenie. To dopiero czad! Śnieg na łeb sypie, a my w cieplutkiej wodzie się moczymy... - pod gołym niebie oczywiście Widzicie wszyscy! Wystarczy Was poruszyć i już jest co czytać! Tak trzymać!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 20.01.2005 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 no jak ktoś taki jak Ty nas poruszy to jest co czytać i ... Cześć wam Wszystkim pogoda jest suuuper na wszelkie działanie mam do Was pytanie czy wiecie jak wygląda bezpyłowa metoda szlifowania parkietów? :P ja już wiem kcha kche kcha (to kaszel jakby tkoś nie wiedział) już mogę sobie wyobrazić jak wydląda pyłowa chi chi chi Basiu namiar na stolarza od schodów pilne proszę. acha jeszcze mi się przypomniało po cholerę Wam kominki w domu ????? popiół, smród, dym, trzeba nosić drewno dla jakiegoś tam płomyka za szybą romantycy cholerni Anetko jak masz możliwośc to weź wkład głęboki aby pokana mozna było wkładać poprzecznie do szyby mozna wówczas wiecej załadowac i rzadziej sie to robi. a tak wogóle to polecam Tarnawę bo mam i dlatego chwalę. :P pozdrówka rumowo piwne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 20.01.2005 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Dodałem kilka styczniowych zdjęć do działów: Okolica i Stan surowy. W dziale Okolica widać jak wyglądała zima na wschodzie podkarpacia dwa dni temu - przy zdjęciach są daty). Jest tam zdjęcie o wschodzie słońca, ale nie tak ładne jak prezntowane kilka dni temu przez george'a i RS'a Założyłem (skromny) dział rozpoczętych prac przy sufitach i instalacjach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gregor 456 20.01.2005 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Witajcie podkarpaccy dzielni budowniczy powiedzcie mi czy juz Was zasypalo, zawialo czy jeszcze mozecie sie normalnie poruszac, mam nadzieje ze w niedziele beda suche i czarne drogi bo ja z moja zoneczka jedziemy do domu na pare dni znacie kogos kto mi wywierci studnie, profesjonalnie, ladnie i tanio oraz dobra ekipe do fasady tez szukam a co najwazniejsze to kto robi sufity podwieszane i takie tam podobne ladne zeczy z plyt gipsowych. Baru gdzie Ty mowilas ze Wy jestescie, bo ja jak bede tam przejezdzal to mala przerwa i skok do cieplego zrodla moze mi dobrze zrobic pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg 21.01.2005 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2005 Gregor 456 nie jest tak źle. Fakt trochę śniegu napadało ale to przecież zima Dzisiaj już temperatura dodatnia i powoli zaczyna to topnieć. Znowu będzie bajoro Miałem dobrę ekipę od suchej zabudowy ale zgubiłem zeszyt z telefonami. Wysłałem namiar na nich kiedyś Baru. Może ma gdzieś jeszcze. Maciejonie możesz mi napisać z czego masz zrobione ogrodzenie (słupki murki, przęsło) I ew. ile kosztuje taki jeden element? W ogóle jeszcze nie drążyłem tego tematu i nie mam rozeznania. A Twoje bardzo mi się podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 21.01.2005 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2005 greg:Słupki to kształtki betonowe, barwione w masie i robione na bazie białego cementu. Przęsła też. (Właściwie nie jest to klasyczny beton lecz mieszanina taka jaką stosuje sie przy posadzkach robionych np. miksokretem.) Elementy nie sa malowane, chociaż można kupić szare i malowac na dowolny kolor, ale moim zdaniem wygląda to trochę jak z plastiku. Całość jest impregnowana dwukrotnie (natrysk) preparatem Ahydrosil K (Silikony Polskie Sarzyna) aby beton nie pił wody. Betonowe fundamenty słupków osadzane sądosć głęboko (80-100 cm). Środek słupków jest zbrojony (3 x 10 mm) i zalany betonem. Kształtki słupków wstępnie były osadzane na Atlas Plus'ie, aby beton nie wypływał w trakcie zalewania. Przęsła to zwykłe płaskowniki, malowane minią i matowa farbą grafitową. Koszty - nie było to tanie, mimo, ze zamawiałem wszystko na przełomie 2003/2004. 1 mb ogrodzenia (materiały+ robocizna) wyszedł trochę ponad 150 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg 21.01.2005 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2005 maciejon serdeczne dzięki za objaśnienia Impregnacja była wykonywana po zmontowaniu słupków? Ten murek między słupkami nie ma własnego fundamentu tylko opiera się na fundamencie słupków? Sory, że tyle pytam ale nigdy nie widziałem jak się wykonuje ogrodzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 21.01.2005 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2005 Impregnacja po zalaniu betonu i zamontowaniu przęseł i daszków. Daszki klejone AtlasPlus'em Między słupkami jest płyta bez fundamentu. Opiera sie ona na fundamentach pod słupkami (wchodzi w słupki po ok 3 cm). (Dolna kształtka słupka różni się od górnych właśnie tymi wycięciami. Dostępne są dolne kształtki w wycięciami na naroże ogrodzenia lub np. z trzema wycieciami na rozgałęzienia ) U mnie jest spadek terenu. Kolejne słupki stojące w jednej linii osadzałem każdy niżej, ze stałym uskokiem (np. 6 cm). Płyta w takich przypadkach była "wpuszczana" w fundament pod wyższym słupkiem. Musiałem też dobierać (docinać) płyty na odpowiednią długość. Wynikało to jednak z tego, że moje ogrodzenie to linia łamana i planując lokalizację słupków, musiałem mieć na względzie długość płyt. U producenta mozna było zamówić płyty w pewnym przedziale długości. Ja zamawiałem 2.5m . Płyty są zbrojone kilkoma drutami 6 mm. Koniecznie trzeba je transpotować w takiej pozycji, jak sa zamontowane. ABSOLUTNIE NIE na płask, bo pękną. Jest to pewien kopot, bo sa one pioruńsko ciężkie. I jeszcze jedno: po ustawieniu kształtek na słupki, przez zalaniem betonem, osadzane były płaskowniki (wąsy) do przyspawania metalowych przęseł. Również, przy słupkach furtki czy bramy, wpradzane były peszle na kable domofonu itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg 21.01.2005 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2005 Jeszcze raz dzięki Maciejon. Teraz już wiem wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciech Tymowicz 21.01.2005 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2005 Witajcie ! Serdecznie witam wszystkich w nowym roku i widzę że faktycznie Organizacja zimuje, ale myślę że impreza lutowa podniesie na duchu i doda sił, witalności i ryszycie jak rzymskie lwy na budowy.Ja już z miesiąc nie zaglądałem na nasze strony ale niestety sprawy prywatne oraz służbowe mnie trochę przygniotły , ale powoli to odkopuję i podnoszę głowę i idzie wszystko naprzód . Myślę że i Wy nie dacie się przeciwnościom i ruszycie ostro z kopyta. BARU - co do jadełka luks ale mam na już ze dwa małe pytanka,- czy będzie ewentualnie zamówić pizzę osobno jak to pizzeria.- i czy będzie jakiś kawałek podłogi do zawirowania . GREG - co do żyrandoli to fajne są na Rejtana koło Aniki pracy w sklepie firmowym Lisa BRZOZA - u nas w drużynie już pierwsze połamania i jak zwykle Trojanowski pierwszy - on jest kontuzjogenny. Pozdrawiam wszystkich cieplutko i do spotkania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anika 21.01.2005 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2005 Nie chce mi się już pracować Musze sobie zrobić chwilkę przerwy, a ile kaw można wypić? Greg - żaświadczam: obok mnie jest salon "Lisa" i na dodatek jest wyprzedaż - do 50 % obniżki, drugi salon jest w "Jysk'u". Chodziłam tam kilka razy z zadartą głową (rany! oglądanie lamp jest mocno uciążliwym zajęciem ), ale zachwyciłam się lampami w "Witku" w Krakowie. Tam też kupiłam sobie lampy do salonu. Znaczy: kupiłam 5, zostało jeszcze 6 na lepsze czasy . No i Ikea - jeżeli poluje się na nowoczesne wzornictwo (w sumie u "Lisa" też nowoczesnośc). W Ikei jest też teraz zimowa wyprzedaż i piękne ceny. Na większość artykułów, zresztą. Kupiłam tam ostatnio mnóstwo rzeczy, których nie planowałam jeszcze ze względu na ceny panujące w Rzeszowie. A tam - 1/3 wartości. Januszek: pamiętasz nasze rozmowy o kominku? Wydawało mi się, że własnie w stycznie nie będę miała ani siły, ani ochoty w nim palić, bo wracam codziennie b. późno. A w domu jest naprawdę ciepło. Podłogówka to jest jednak cudowna rzecz. Ale zapalam codziennie. Spalam chociaż jedno polano, żeby wypić przed nim "przedsenne" kakao i przejrzeć prasę. I zupełnie nie przeszkadza mi stojący obok telewizor. Ale rzeczywiście miałeś rację: jako główne źródło ciepła byłby do niczego. Dzięki temu, że palę w nim mało, kufer na dzrewo jest prawie pełny i nie trzeba wychodzić na zewnątrz. Odkąd mieszkamy, jeszcze go nie uzupełniałam. Popiołu dużo nie produkuje, szyba jakoś się nie brudzi - żyć nie umierać. Nie mogę się już doczekać naszego spotkania. Strasznie dawno nie widzieliśmy się. A mnie tegoroczne sprawozdanie szczególnie daje popalić Jednak co robota w zgranym duecie, to nie w pojedynkę. Ale mam nadzieję, że w środę uda mi się osiągnąć metę i będę mogła znowu zacząć normalnie funkcjonować. Nooooo, mój Minio postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i bierze mnie do domu Koniec roboty na dzisiaj. Ale jutro i w niedzielę niestety do pracy. Pozdrawiam serecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 23.01.2005 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2005 Melduję, że wróciliśmy cało, ale nie przeczytałam tego powyżej. Jurto nadrobię zaległości i popiszę więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 23.01.2005 22:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2005 Witam Wszystkich. Trochę mnie nie było tutaj, ale niestety dużo pracy, szczególnie domowej. Baru pewnie super się bawiliście. Razem z moją rodzinką też w środę jedziemy pojeździć w Bieszczady, a przede wszystkim ja - bo muszę w końcu się nauczyć. Moja połóweczka śmieje się ze mnie, że sprzęt mam dziewiczy i czas najwyższy, aby go porysować. A'propos jeżeli jeszcze można to dopisz mnie i moją połówkę do spotkania. Napisz mi na jak to wygląda z rozliczeniem kiedy i gdzie. Najlepiej na GG. Brzoza - odpuściłam sobie i strop wylewany i stryszek użytkowy niestety mój architekt zawsze ma jakieś przeciw. Np. że strop jest podwieszany do jętek lub krokwi i w projekcie jest niżej o około 50 cm. Zobaczymy w praniu tzn. w czasie budowy może da się wtedy coś zmienić. Wojciech Tymowicz - kiedy projektuje się rozprowadzenie ciepła z kominka? Czy przed pozwoleniem na budowę czy po? Gregor 456 - co z naszym spotkaniem - jesteś jeszcze u Nas? maciejon - Piękne ogrodzenie. Ile metrów ogradzałeś? A tak ogólnie to mam już dość. Te urzędy doprowadzą mnie do szału. Już nawet sobie odpusciłam budowę i w tym roku jak dobrze pójdzie to podciągniemy tylko media. W najczarniejszych myślach nie podejrzewałam, że do tej pory nie będę mieć pozwolenia, a tu jeszcze nia mam zrobionej adaptacji projektu i oczywiście zaprojektowanych przyłączy. Dogadałam się z sąsiadami i podpisałam wszystkie oświadczenia o przeprowadzenie ich przez działki, a tu Zakład Energetyczny stwierdził, że takie nie mogą być, że muszą być na ich drukach. Zresztą będąc już kilka razy w Zakładzie Energetycznym strasznie się wk...rzyłam. Miałam im zlecić wykonanie projektu przyłącza. Po rozmowach w tamtym roku kazali mi przyjść podpisać umowę przyłączeniową jeżeli uprawomocnią się warunki zabudowy. Więc przyszłam, a oni twierdzą że nie podpiszą bo muszą mieć pozwolenie na budowę. Więc ja mówię, że potrzebuję tego do pozwolenia, a oni na to że nie darady bo przepisy się zmieniły i do pustej działki nie podpiszą tej umowy. Musi być budynek. I bądź tu mądrym. Po "wielkich moich słowach" znalazał się człowiek, który logicznie wytłumaczył o co chodzi. Nie rozpisując się muszę sobie znaleźć projektanta do elektryki, gdyż tak jest szybciej i w związku z tym pewnie wyjdzie taniej. Ale po oświadzczenia do sąsiadów i tak muszę jeszcze raz jechać. I tak w kółko . Jak tak dalej pójdzie to za 5 lat nawet nie zaczniemy! Kończe już nie będę przynudzać. Pa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.