Grupa Podkarpacka

[forum_user]

Anetko ...

niektórzy kleją podłogi (bez legarów) tak jak parkiet bezpośrednio do wylewki ...

panele kupowałem w RCMB

(mimo ze na parterze nie zastosowałbym ...)

u Ciebie tez tak leje jak u mnie ?

[AGNIESZKA31]

Witam wszystkich ,u mnie też cudna pogoda ,pogodziłam sie z jesienną kurtką i pełnymi butami.Jak co roku pewnie znów powylewa wszystko i bedziemy pływać.Na działce koszmar,a tak mi sie marzyły sobotnie wypady,jutro to najwyżej żaby moge sobie tam połapać.

[AnetaS]

Pada deszczyk pada, (bardzo mocno pada) To chyba tak jak wszędzie.

[forum_user]

Pada deszczyk pada, (bardzo mocno pada) To chyba tak jak wszędzie.

[Paty]

Fajnie ma dzisiaj moja rosnąca trawa. Jej dszczyk się przyda.

 

Kupiłam następne 40 worków kory. W tartakach mają nie taką ładną jakbym się spodziewała , więc zostaje tylko kupowana . Kupiłam już razem 70 worków tego cholerstwa i obawiam się że jeszcze zabraknie. To strasznie mało wychodzi jak się to wysypie na rabatę. Nie spodziewałam się że tyle kasy na to pójdzie. Ale cóz chciało sie mieć ogród z katalogu to się ma ................... wydatki.

 

A tak po za tym na sobotę planuję robotę ogrodową: malowanie pergoli na pnącza, malowanie blaszaka który będzie przez jakis czas udawał drewniany domek ogrodowy. Ma przyjechać pan od ogrodu bo kilkanaście roślinek się nie przyjęło i sprawdzić postępy naszej trawy. Oj marnie to widzę bo nie dokońca jestem zadowolona z efektów jego pracy. Mam duzo wolnych placków zamiast trawy. Rośnie już 4 tydzień. Może ma jeszcze czas na wyrosnięcie? Sama nie wiem .

 

Paty.

[Baru]

Melduję się, że jestem i co widzę??!!

Pomór jakiś czy co?! Czy ciorocie?

Ja dziś miałam dzień "mieszkaniowy" czyli nie byłam na budowie. Jutro znowu się zaczyna... , więc zobaczę moje położone wykładzinki. I zdjęcie porobię...

[tigermoth]

Baru napisała

Melduję się, że jestem i co widzę??!!

Pomór jakiś czy co?! Czy ciorocie?

 

Niewiele czasu jest na forum, ciągle tylko budowa i budowa, ale fajnie że już rosną mury. Pięknie to wygląda.

 

A w międzyczasie zmieniłem stan cywilny. Wszystko na razie się udaje pogodzić.

 

Pozdrawiam wszystkich budujących.

 

AGNIESZKA31 budujesz prawie w moich rodzinnych okolicach. Domek z bali - widziałem piękny w Wzdowie, naprzeciw Uniwersytetu Ludowego. Podobał mi sie wygląd zewnętrzny ale się nie zdecydowałem, mam trochę inny układ działki.

[AGNIESZKA31]

Witam, .ten domek we Wzdowie to jednak nie z bala tylko "szkielecior",ogladałam dokładnie.Jest cudowny.Mój bedzie jednak mniejszy,narazie czekam i czekam i czekam na papiery ,ale wreszcie jest piękna pogoda to można sobie chociaz posiedzieć na włościach.Dawniej nie rozumiałam ludzi co budowali domy i tak strasznie się tym podniecali.Teraz gdy mam w głowe wizje swoich pięknych ,pachnących drewnem pokoików to też mi odbija.

A protesty co do materiału z którego bede budować pomału pomału sa coraz słabsze.

Pozdrawiam Lesko

[maciejon]

Witam!

 

tigermoth: Gratulacje i najlepsze życzenia z okazji zmiany stanu

 

AGNIESZKA31: Pochłonął Cię bakcyl budowy. "Można chociaz posiedzieć na włościach", "też mi odbija" - to normalne. Życzę Ci, abyś zawsze w trakcie budowy, nawet wtrudnych chwilach, umiała odnależć tą radosc, która jest w Tobie teraz

 

Paty: Czytam o Twoich bojach z korą i jakbym czytał o swoich. W projekcie naszego ogrodu są duze połacie między nasadami pokryte korą. Na początek kupiliśmy 20 worków na nieduży kawałek. Jakos starczyło na mniej przy warstwie ok 3 cm. Po kilku miesiacach kora zniknęła! Deszcz wbił troche w ziemię, trochę spłynęło po niewielkim spadzie.

Kupiliśmy 3 przyczepy kory. W międzyczasie, po lekturze Forum, zdecydowałem sie na wyłożenie wokół nasad włókniny. Powstało kółko o średnicy 80 cm z 5-7 cm kory na włókninie przy kazdej nasadzie. Dookoła nieduży wał z ziemi. To zdało egzamin. Teraz, gdy chwasty i trawa na dziace dorosła do 80 cm, wokół nasad było czysciutko. (Chwasciory juz wykosiłem, ale tak było )

Pozostaje nam jednak problem z docelowym "wykończeniem" terenu między nasadami. (Trawnik to osobny kawał działki.) Prawdę mówiąc, nie wiemy o z tym zrobić. Wyłożenie tych przestrzeni tylko kora i to grubą warstwą nie załatwi przerastania przez nią chwastów. Poza tym to spływanie kory przy deszczu, No i potrzebna ilośc: te 3 przyczepy to "pryszcz".

Najprawdopodobmiej skończy się to na trawniku również wokół nasad

 

Baru: Nie po raz pierwszy okazujesz się być animatorką Grupy. Masz sposób na ten "pomór"

[Paty]

maciejon

 

Walczę z tą korą nadal. Te 40 worków co kupiłam w sobotę zaczęłam rozsypywać i 25 sztuk z nich zwróciłam bo zamiast kory był miał i wióry. Zagotowało się we mnie. Mój ogrodnik zaproponował mi korę w cenie 70 zł za kubik, potrzeba mi jeszcze jakieś 3 - 4 kubiki i chyba zamówię u niego . Szkoda że nie pomyślałam o tym wczesniej było by chyba taniej a na pewno lepszej jakosci.

 

Jeżeli chodzi o korę to u mnie nic się nie wypłukuje ani nie znika , ja mam rozłożone tak około 5 cm. Pojedyncze chwasty wyłażą ale da sie przeżyć. Przed posypaniem kora starałam się ziemię wyplewić.

 

Masz może jakies zdjęcia tych swoich rabat? Ciekawa jestem jak to wyglada z tymi wałami ziemi.

 

Pozdrawiam Paty.

[maciejon]

...

[Baru]

Dzięki Maciejon!

Fajnie się zapowiada Twój ogród, ja to jeszcze trochę poczekam na takie widoki na moich włościach.

Dodałam kilka zdjęć, zapraszam

[forum_user]

Witam!!!

 

Ale numer - czekałam i czekałam wypatrując codziennie kochanego listonosza by przyniósł mi jakieś wieści ze Starostwa, aż w końcu dzisiaj kiedy w domciu mnie nie było - BYŁ i niestety zastał puste drzwi. Zostawił tylko avizo, więc jutro z rana na pocztę - co by sprawdzić jakiej treści pisemko Urząd do mnie wystosował.

Zdam relację jutro, czy jakieś dziwnej niespodzianki tam nie bedzie.

 

Paty - wklej nam parę fotek Twojego ogrodu.

 

tigermoth - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!!!

 

Do jutra.

 

P.S.

 

Zapomniałam czytałam dzisiaj fajny kawał:

 

Mały Jasio bawi się w strażaka. Ubrał hełm strażacki, wsiadł do czerwonej przyczepki, którą przywiązał do psa, wielkiego bernardyna i kazał mu się ciągnąć po podwórku.

 

Niestety, bernardyn wył okropnie, co zaalarmowało tatę Jasia.

 

Przyszedł i zabaczył, że pies ma okręcony sznurek wokół genitaliów.

 

- Jasiu, jeśli obwiążesz mu ten sznurek wokół szyi, piesek będzie ciągął cię szybciej...

 

- Tak, ale nie będę miał syreny!

[Darpiot]

Witam i pozdrawiam serdecznie „ziomali”. Będziemy budowali w Krośnie, a jako że zaświeciło „światełko w tunelu” w kwestii papierologii zaczniemy najprawdopodobniej w październiku od fundamentu, a w przyszłym roku stan surowy zamknięty. Do tego żeby „wyleźć z ziemi” ekipę mam. Prośba moja natomiast jest taka; jak ktoś ma namiary na dobrą, sprawdzoną ekipę (niedrogą też oczywista ) do stanu surowego z przykryciem dachówką na terenie Krosna i okolic, to proszę o kontakt.

[forum_user]

Witaj Darpiot - plany budowlane masz podobne do moich . Mam nadzieję, że nic nie będzie się pierniczyć.

 

MAM PIERWSZE PISEMKO ZE STAROSTWA- niestety jest to tylko zawiadomienie o wszczęciu postepowania w sprawie udzielenia pozwolenia na budowę

Więc cierpliwie czekam daaaalej.

[maciejon]

Witaj Darpiot!

Południe podkarpacia zaczyna zyskiwac przewagę. I AGNIESZKA31, i tigermoth i Ty

 

AGA444: Kibicuję Twemu staraniu o pozwolenie

[Darpiot]

Witaj Darpiot!

Południe podkarpacia zaczyna zyskiwac przewagę. I AGNIESZKA31, i tigermoth i Ty

 

AGA444: Kibicuję Twemu staraniu o pozwolenie

Dzięki wszystkim za miłe przyjęcie Fajnie ze jest parę osób z południa na forum. Jak to mówią "w kupie cie... raźniej..."

Moje plany budowlane ciągną się już od listopada od złożenia wniosku o WZiZT. I generalnie po tym okresie to wierzę wyłącznie w "niemoc urzędniczą" i nic już specjalnie nie planuję poza wyjazdem na wakacje . Ale nadzieja że wystartujemy w tym roku jest, więc... będę się tu udzielał jeśli można

[maciejon]

Darpiot, masz już wybrany projekt?

Może jakiś link?

[Darpiot]

Darpiot, masz już wybrany projekt?

Może jakiś link?

Jasne, rok to sporo czasu na zastanowienie sie, a tyle mniej więcej już przerabiamy temat projektu. Będzie to:

http://www.dom-jednorodzinny.pl/?Section0=-1&Product=399

z takimi mniej więcej zmianami w rzutach:

http://www.darpiot.republika.pl

Dom bez "wodotrysków" w miarę prosty w budowie i wystarczający dla 3-os. rodziny (+ pies ) w zupełności.

[maciejon]

"Pogapiłem" sie trochę i w projekt i w modyfikacje. Widać, że przemyslane to wszystko!

Bardzo ciekawym jest rozwiązanie (na piętrze) pokój-sypialnia, jak sądzę dla dziecka. Powinno być bardzo funkcjonalne.

Na parterze również "mocno" przemyslany kominek. Rozumię, że byłaby to płaska, pionowa obudowa wkładu. Bardzo dobra lokalizacja dla DGP.

 

Moje watpliwosci budzi aranżacja kuchni. Preferowana przez Was zmiana aranzacji wynikała, jak sądzę, również z chęci zblizenia się wyciągu do komina. Wydaje mi się, ze obecnie zbyt mało miejsca będzie między zlewozmywakiem a płytą grzejną. Czytałem kiedyś sporo o projektowaniu kuchni i pamiętam, ze najdłuższy blat powinien być właśnie miedzy zlewozmywakiem a płyta. Tak to wynikało z typowej technologii obróbki żywności i przygotowywania posiłków.

 

Nie traktuj prosze moich uwag jako "wtykanie nosa w nie swoje sprawy". Nie jestem projektantem. Moje uwagi wynikają tylko z jakiejś tam życiowej praktyki