Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Podkarpacka


Robinson74

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 14,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Witam poświatecznie i od razu zaczynam budowlanie:

 

DaKar: Prosisz o uwagi na temat Waszego już prawie projektu.

Oto one. Nie są to jakieś strasznie mocno przemyślane uwagi, raczej impresje.

 

1. Bardzo ładna bryła. Bardzo ładny i klarowny układ funkcjonalny.

 

2. Wiatrołap i hall: Taki układ wiatrołapu znam z autopsji. Jest on funkcjonalny, chociaż nie ma w nim zbyt wiele miejsca. Być może dlatego projektanci wstawili w hallu szafę przy wejściu do kuchni. Lokalizacja tej szafy budzi moje wątpliwości. Tym bardziej, że takie jej ustawienie skraca długość łazienki oraz ciągu dla szafek kuchennych. Co byłoby pod schodami? Może funkcja szafy?

 

3. Kuchnia: zastanawia mnie pusta przestrzeń pod oknem a za nią lodówka. Czy zmieści się tam np. niewielki stolik?

 

4. Salon: układ salonu w stosunku do kuchni i korytarza jest identyczny jak w moim domu. Również usytuowanie kominka. Aranżacja takiego układu nie jest najłatwiejsza. Ilość otworów (pisał o tym Brzoza) nie ułatwia tego. W aranżacji przedstawionej w projekcie moje obiekcje dotyczą usytuowania zestawu wypoczynkowego na przeciw wejścia do salonu.

 

5. Nie znam wymiarów garażu. Z jego powierzchni i kształtu można sądzić, że to jakieś 3x6 m. Wąsko. (U mnie też podobnie). Może być problem przy swobodnym przechodzeniu do pomieszczenia gospodarczego.

 

6. Mam wątpliwości co do praktyczności zejścia po dwóch stopniach do sypialni na poddaszu. Jest to pewnie ładne, powiększa sypialnię i garderobe. Ale trzeba uważać. (Jak to na schodach ;) )

 

 

 

A wracając do Świat, liczyłem na to, że odezwie się Renia.

I jakoś liczę dalej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z nieśmiałością budzę podkarpacką grupe z zimowego zastoju i życzę szampańskiej sylwestrowej zabawy oraz spełnienia planów i marzeń, nie tylko budowlanych, w 2007 roku.

 

chyba przespałam gdzieć 2006 rok. :wink:

udało mi się na chwilę zaglądnąć do netu. W domu ciągle brak - już prawie czuję się jak na odwyku.

 

ja również życzę wszystkim szczęśliwego Nowego Roku. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdawiam w Nowym Roku.

U nas CHYBA zmiana projektu :cry: a z reszą sama już nie wiem czy :cry: czy :) czy :evil:

Znaleźliśmy taki, który jest o metr węższy a przy naszej działce jest to mała, ale jednak jakaś różnica, no i ten bardziej podoba się meżowi http://www.dominanta.pl/projektowanie_domow_projekt_domu_lolek.html

Ja już wcale nie chcę szukać a one same się znajdują :wink:

Pozdrawiam Was raz jeszcze, życzę spełniena marzeń i zrealizowania planów. A sobie, ebyśmy w końcu wybrali projekt i ZACZĘLI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgłaszamy się i my w tym Nowym Roku.

Zaliczyliśmy niepalnowany wyjazd na Sylwestra (brak kasy :oops:), ale w ostatniej chwili trafiła się darmocha, więc bezczelnie skorzystaliśmy. I jeszcze przy okazji sezon nartowy został rozpoczęty. Pierwszy raz w życiu jeździłam na Jaworzynie Krynickiej i nawet tyłka sobie nie stłukłam!!

No to najlepszego w tym roku dla wszystkich budujących i wybudowanych na Podkarpaciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A wracając do Świat, liczyłem na to, że odezwie się Renia.

I jakoś liczę dalej ;)

 

No i doczekałes się !

Witajcie w Nowym Roku, składam wszystkim najlepsze życzenia, duuuużo zdrowia, radości, słońca w każdym dniu, spełnienia wszelkich marzeń!

Oby nikomu nie zabrakło nadziei na lepsze jutro !

(ja takową mam, gdzies tam w środku serca...)

 

Nie bywam niestety na forum, bo w pracy nie bardzo moge, a do domu wracam dośc późno i ledwo nadążam z obrobieniem dobytku.

Nic mi sie nie zapowiada na lepiej, jesli chodzi o wolny czas. Mam do odebrania około 80 czy 90 dni (od dzisiaj) urlopu wypoczynkowego, przestałam liczyc, może mi już troche przepadło ???

 

Cały rok nie bywałam na budowie, stoi sobie domek przykryty i czeka....

Przepraszam, wyrównałam koparą teren w ogrodzie i uporzadkowałam troche posesję.

A dwa tygodnie temu zaczęłam remont mieszkania, bo pewnie jeszcze nie tak szybko sie wyprowadzę, jak w takim tempie będe budować...

 

Żeby sobie humor poprawić, to zamówiłam nowe meble do kuchni, nowe sprzęty - zlew narożny, kuchenkę, okap, pomaluje tez ściany na brzoskwiniowo i kupie cos ładnego do okna....

No i syn dostał nowe meble, spanie i takie tam drobiazgi...lampy, lampki, dywanik.... No i pokój bedzie jasnozielony, przyjemny.

 

Czeka mnie za parę dni malowanie a potem wielkie sprzatanie.

To tylko dwa pomieszczenia, a taki rozgardiasz !

 

No i wszystkie 4 okna w grudniu wymieniłam na nowe plastikowe 5-komorowe, Vidok przyjechał i za 6 godzin wymienił wszystkie.

 

Po cichu zastanawiam sie nad remontem łazienki, to przeciez tylko 1,90 x 1,85. Ale to chyba latem, teraz nie dam rady, bo znowu zalecono mi kolejne podyplomowe i biegam w weekendy na uczelnię.

 

Z pokorą przyjmuję wszystko co mnie w tym życiu spotyka i ciagle jestem dobrej mysli, że moje marzenia sie spełnią, może niedługo....

 

Jeszcze raz życzę wszystkim oby 2006 rok był lepszy od poprzedniego pod kazdym względem.

 

Pozdrawiam serdecznie

Renia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witom wszystkich serdecznie w Nowym Roczku.

 

Moja nieobecność spowodowana była po pierwsze "niebyciem na podkarpaciu" - byłem w swoich rodzinnych stronach - śląś - po drugie "jakoś mnie strasznie bolała głowa w nowy rok - A Was???

 

Renia witaj Bardzo miło CIe pozanać - wiem że jestes tu dłużej odemnie ale io tak bardzo mi miło :)

 

Baru niezmiernie mnie cieszy fakt że się nie potłukłaś :)

 

Brzoza normalnie na śląsku jak żyję nie widziałem tyle sniegu w jedną nockę nasypało 70 cm - straszne szuflowanie - szuflowanie - i szuflowanie.

By pojechac gdzieś autkiem należało najpierw sobie go odkopoać :)

 

DaKar Lolek jest wporzo lae musże przeanalizować dogłebnie z browarkiem w ręcach to Ci powiem co jest nie tak :) - zawsze coś się znajdzie.

 

Co do planów na ten rok to tak samo jak maciejon i brzoza się nakreślaja - obecnie wertuję faktury i rozgryzam za co łyknąc zwrot VAT-u :)

 

Brzoza do tej pory moim idolem żużlowym był klub z Rybnika -rekiny - ale kto wie kto wie przecierz mieszkam już gdzieś indziej :)

 

Pozdrawiam wszystkich

Sebo8877

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja szybciutko sie melduje

dom mam juz poswiecony ... ksiadz porzadnie mi skropił pokoj po pokoju

ksiadz bardzo wesoły, rozmowny ... pogadalismy i pozartowalismy jak Polak z Polakiem bo "swojak" - pochodzi z tej samej wsi co Tadusz Kantor i Marcin Daniec ...

Gosiu ... drugi projekt tez OK ... ale ja nie widze w nim pomieszczenia na kocioł i opał ... lub inaczej - takiego gospodarczego ...

na wszystko ...:wink:

Baru - zadroszcze Ci Jaworzyny zimą !

byłem w Krynicy we wrzesniu i Jaworzyna była wtedy piekna ... te widoki utrwalaja sie na długo ...

Reniu - ciesze sie ze napisałaś co u Ciebie,

budowa rozciagnieta w czasie ma swoje zalety

zagospodarujesz teren, fundamenty osiąda i pozniej jest wieksza gwarancja ze nie wystąpia rysy czy spękania, wejda byc moze ciekawsze technologie wykończeń, a Ty sobie spokojnie przemyslisz wnetrza i dopracujesz szczegóły takie "gdzie gniazdko" lub "w która strone maja sie drzwi otwierac" ...

zagladaj do nas czasem na pogaduchy ...

Sebo - uwielbiam żuzel i cieszy mnie jak moge ogladac dobre emocjonujace spotkanie, w tej chwili rozmyło sie troche pojecie lokalnego patriotyzmu bo zawodnicy sa kupowani - dzis zawodnik broni barw Rzeszowa a po sezonie moze bronic barw Rybnika :D

a mamy w grupie naszej Prezesa Klubu Kibiców !

On by Ci opowiedział o zuzlu !!! ze ho ho ...

Wojtek chyba teraz zapracowany ... ale moze skomentuje nowe nabytki w Rzeszowie ... :wink:

słyszeliscie ...

podobno szykuje sie juz niedługo ostra zima ... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renia!

Fajnie, że się odezwałaś!!

Brzoza!!

Dużo straciłam, bo gondolki były tak zamarznięte, że troszkę tylko udało się tego lodu zdapać i już trzeba było wysiadać. Ale wyjazd zaliczam do udanych!

A "Twój" ksiądz z Wielopola Skrz. jest!! Nie musisz być taki tajemniczy... U nas też był już ksiądz - nawiasem mówiąc przez niego opóźniliśmy wyjazd sylwestrowy, bo koło 11 ministrant przyszedł i poinformował, że o 15 ksiądz zaczyna w naszej okolicy kolędę. Ale nam nie pokropił chaty, powiedział, że książek odpowiednich nie ma i ma zadzwonić i się umówić na "po-kolędzie".

Kurde! Kolęda czy kolenda?? Rany uwsteczniam się już przy tym "siedzeniu" w domu...

Jeszcze się Wam pochwalę że już oficjalnie mogę zamieszkiwać. Baa, nawet się już zdążyłam zameldować!! :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...