sebo8877 03.03.2006 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 woj-jur dzis i jutro od 10 do 18 w niedziele od 10 do 17 bilet 5 zeta Sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woj-jur 03.03.2006 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Dzięki - sebo8877 Ja bym się wybrał dziś na zamknięcie, bo nie wiedzieć, czemu myślałem, że do 21 Interesuje mnie szalunek styropianowy na fundament. (cena). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Beti_ 03.03.2006 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 właśnie zobaczyłam że w Nowinach jest darmowy bilet wstępu dla całej rodziny na targi budowlane więc kupujcie bo sie opłaca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 03.03.2006 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 a mnie na targach nie będzie Cosik mnie dopadło, i nie opuszczam toalety na dłużej niż 40 minut. A jutro to ja muszę być na chodzie. Macie jakieś dobre rady. Chyba zjadałam wczoraj coś nie tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 03.03.2006 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Anetko zalecam to: NA BIEGUNKĘ SĄ SPOSOBY By zapobiec odwodnieniu organizmu, popijaj przegotowaną wodę lub herbaty (najlepiej ziołowe, np. z rumianku, mięty). Nie pij zaś soków owocowych, ponieważ zawierają cukry, które mogą pogorszyć twój stan przez fermentację w jelitach. Jako lek pierwszej pomocy sprawdza się Smecta. 1-2 saszetki rozpuść w wodzie i pij 3 razy dziennie. Możesz zażyć węgiel leczniczy w dużych ilościach: 10-12 tabletek rozpuść w 1/2 szklanki wody i wypij, a potem, do ustąpienia objawów, co 4 godziny wypijaj jeszcze po 6 rozpuszczonych tabletek. Możesz też zażyć tzw. lek zapierający, np. Laremid (początkowo tabletki w dawce 4 mg, potem 2 mg po każdym płynnym stolcu), Imodium (początkowo 2, potem 1 kapsułkę po każdym płynnym stolcu). Bardzo ważna jest również dieta. Pierwszy dzień - tylko picie, drugi dzień - suchary, trzeci dzień - kleik ryżowy lub grysik, kolejne dni - włączanie normalnych produktów, ale lekkostrawnych. Jeśli biegunka ma cięższy przebieg, towarzyszą jej gorączka i wymioty, możesz zażyć np. Nifuroksazyd. Jednak generalnie jest to wskazanie do jak najszybszej wizyty u lekarza. Gdy masz biegunkę z krwią lub mimo domowego leczenia trwa ona dłużej niż 3 dni, idź do lekarza! POMOCNICY Z OGRÓDKA Herbatki oraz napary z niektórych ziół mogą wesprzeć leczenie zastosowane przy zatruciu pokarmowym. Napar z mięty. Działa odkażająco, przeciw- zapalnie, ściągająco. Łyżkę ziela mięty zalej 2 szklankami wody o temperaturze pokojowej. Ogrzewaj pod przykryciem przez 20 minut, ale nie dopuszczaj do wrzenia. Przecedź. Pij gorący napar (po 2-3 łyżki stołowe) od 3 do 6 razy dziennie. Napar z szałwii. Łagodzi stany zapalne przewodu pokarmowego, działa odkażająco i ściągająco na śluzówkę jelit. Łyżkę ziela szałwii zalej 2 szklankami wody o temperaturze pokojowej. Mieszając, ogrzewaj pod przykryciem przez 30 minut. Nie dopuszczaj do wrzenia. Przecedź. Pij 4-5 łyżek ciepłego naparu od 5 do 8 razy dziennie. Wywar z owoców czarnej jagody. Działa ściągająco i odkażająco w stanach zapalnych jelit, łagodzi biegunki.Łyżkę suszonych lub starannie umytych świeżych (albo mrożonych) jagód zalej szklanką ciepłej wody i gotuj przez 5-7 minut. Przecedź. Pij gorący wywar od 2 do 3 razy dziennie, po pół szklanki. To co wygrubione obowiązkowo sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 03.03.2006 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 O ile dobrze pamiętam nazwę to Nifuroxazyd - nie wiem czy to sie tak pisze... Taka wściekle żółta zawiesina, ale coś mi się po łebie plącze, że to ino na receptę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 03.03.2006 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 dzięki Sebo kubek mięty już wypiłam, nic nie jem. Smecte powinnami mieć w domu, zaraz poszukam. Nie mam czasu na jakieś chorowania, musi szybko przejść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 03.03.2006 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Cześć RS co u Ciebie nowego??? Kurcze mialem wpaśc do ciebie z tym z czym mialem wpaśc i wpaść nie moge chyba spale się ze wstydu Cholernie brakuje mi czasu, juz nie bedę obiecywał tylko przyjade. Ale się wstydze jasny gwint Co do sierpnia to masz racje mozna zrobic go nawet w grudniu Sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woj-jur 03.03.2006 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Na dolegliwości żołądkowe niema to jak sok z orzechów, a dla chorych powyżej 18 roku życia orzechówka, – czyli ten sok majony ze spirytusem. 100% pozytywnego działania – oczywiście poprawia też humor w czasie choroby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 03.03.2006 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 A i glowa po tym to nie boli Sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 03.03.2006 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 A i glowa po tym to nie boli Sebo8877Od orzechów? Coś mi chodzi po głowie, że od orzechów to mogła bolec nie głowa lecz d... No chyba, że to była niegłowa Jagienki z Krzyżaków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 03.03.2006 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Aaale Was wzięło Wiosna to chyba... A mi już prawie nic z drewna nie zostało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 03.03.2006 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Wiosna to chyba... A mi już prawie nic z drewna nie zostało Skoro nam tak zielenieje w głowach to zapewne wiosna blisko A u mnie też drewna prawie nic nie zostało, mimo, ze nie mieszkam. Cóż, zimowi fachowcy W związku z tym od wtorku ruszam z montażem kotłowni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woj-jur 03.03.2006 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Maciejon: Oglądam twój domek i bardzo się żonie podoba jego kolorystyka no i oczywiście cały domek ogród i ogrodzenie. Ja mam pytanko, co do ogrodzenia – też chcę mieć elektrykę w słupie ogrodzenia tylko jak najpierw skrzynka a później obudować - czy zostawiać wnękę a tam jakoś elektrycy się podłączą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 03.03.2006 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Mój stan się poprawił tzn o ok. godz. 14 nie biegam już do toalnety, coś bym zjadła, ale boję się powtórki. Ogólnie jest dużo lepiej. Dziękuje wszystkim za rady. Witaj RS miło widzieć Twoje posty Mimo że prawie cały dzień w domu to i tak nerwowy. Postanowiłam zadzwonić do gościa od moich drzwi zewnętrznych. I mi ręce opadły. Umieściłam taki post w Wymianie doświadczeń - szukam dobrych okien " Co prawda jest to temat o oknach, ale może jareko i inni eksperci coś mi podpowiedzą. Mam problem z drzwiami wejściowymi. http://www.dako.com.pl/images/drzwi/eva12szyba.jpg w kolorze złotego dębu, ale to chyba nie ma znaczenia, wykonane z PCV. Zakupione zostały w listopadzie 2004 zamontowane przez odpowiedni serwis w maju 2005. Jesienią 2005 r. nastąpiło ich wypaczenie zrobiły się takie łukowate tzn. dół i góra od strony klamki odstawały i ciężko było je zamykać. Mają jeden zamek + drugi jako blokada. Zamek dawało się zamknąć tylko na raz a blokady wcale, zgłosiłam to. Przyjechał serwis. Dwaj młodzi panowie. Rozkręcili drzwi wstawili do środka po stronie zamka jakąś stalkę od góry do dołu. I zostawili środkowy profil taki wybrzuszony. Powiedziałam, że nie pozwolę sobie na takie kpiny i kazałam im wpisać w protokół, że wsadzili profil wykrzywiony. Byli chamscy i prosto w oczy śmiali się. "Przecież to się Pani samo wyprostuje." Pytam, kiedy a oni "no może za tydzień, miesiąc a może za dwa" a ja się pytam a może jak gwarancja się skończy? Po około miesiącu przyjechali spowrotem i wymienili to wypełnienie i pojechali. Wprowadziłam się do domu w grudniu zeszłego roku i jak nastały mrozy w styczniu, to w górnym i dolnym rogu od strony klamki miałam mróz na uszczelkach i oczywiście wiało. Zrobiłam zdjęcia tego. Zgłosiłam, że nadal drzwi są niesprawne. Oczywiście jak były mrozy nie przyjechali, bo za zimną. Jak przyjechali pokręcili się i na zawiasach poregulowali cosik i mówią, że jest dobrze. W protokole kazałam zaznaczyć, że żądam wymiany całych drzwi. Mieli dać znać do tygodnia czasu. Nie było żadnego odzewu. Wydzwaniam do gościa, który jest przedstawicielem i pytam czy coś wie . On twierdzi, że fabryka uważa, że moje drzwi są dobre i nie ważne czego żąda klient. Czy tak naprawdę jest? Według mnie ostatnim razem nic nie zrobili tylko pokręcili się. Co mogę zrobić, gdzie się udać? Proszę pomóżcie. I przepraszam, że aż tak się rozpisałam," może Wy również coś poradzicie, bo mi chodzi po głowie Inspekcja Handlowa" ,ale może są jeszcze inne wyjścia. Drzwi kosztowały mnie coś ponad 3 000 zł, może zbyt tanie i dlatego są do d.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubolotek 03.03.2006 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Aneta S moja mam ma podobny problem zakupila tez kiedys(tzn chyba jakies 3 lata temu) 2 drzwi drewnianych kosztowaly ja 4 tys. jedne tez nie mało i zobacz co sie z nimi stało tej zimy:http://img320.imageshack.us/img320/213/181db.jpghttp://img324.imageshack.us/img324/5061/1121nm.jpgi to nie pierwszy raz tamtej zimy tez tak bylo tylko w tym roku wieksze mrozy i snieg mielismy w domu takie szpary,i dmucha przez nie jak... tez dzwonimy do nich juz... ohoho ,raz przyjechali wymienili jakas uszczelke i dalej to samo, bo dodam ze jeszcze nie moglismy wogole otworzyc drzwi wychodzilismy przez okno(ale numer)a wogole to chyba nam nie przysluguje gwarancja bo to mialy byc inne drzwi ale tak je zrobili ze ich mam niewziela i w zamian zgodzila sie te kupic (spuscili jej cene- to teraz ma)takze jak widzisz mamy podobne przezycia, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woj-jur 03.03.2006 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Kubolotek: Chyba musisz mieć za ciepło w przedsionku i para wodna zamarza. Wyłącz ogrzewanie Nie wiem pierwszy raz takie coś widzę. Spróbuj wyłączyć ogrzewanie w przedsionku, może to pomoże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 03.03.2006 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Ja mam pytanko, co do ogrodzenia – też chcę mieć elektrykę w słupie ogrodzenia tylko jak najpierw skrzynka a później obudować - czy zostawiać wnękę a tam jakoś elektrycy się podłączą.Najlepiej uzgodnij z elektrykami jaka ma być skrzynka i wmuruj (osadź) ją w trakcie budowy słupa. Ze skrzynki, z tylnej dolnej jej częsci, wyprowadzona jest pionowo w dół do poziomu ok 60 poniżej gruntu, gruba karbowana rura Arot'a (ok. 80-100 mm średnicy). Tą rurą wprowadzony jest kabel zasilający i drugi ze skrzynki do domu. Ze skrzynki wyprowadzony jest też bednarką uziom. Nie pamiętam czy biegnie on w rurze Arota czy obok niej. U mnie tak się złożyło, ze skrzynka była wmurowywana w tym samym dniu w którym wykonywano przyłącz. I dziękuje za miłe slowa pod adresem naszej budowy (już prawie domu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Beti_ 03.03.2006 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 byłam na targach i prawdę mówiąc troszku się zawiodłam, jakoś w tamtym roku wydaje mi się że było więcej stoisk które mnie interesowały, dałam tylko do wyceny okna w siedmiu firmach, pooglądałam blachy na 2 stoiskach, a mój mąż przegadał godzine z jakimś facetem od pieców na eko groszek i juz jest pewien że kupujemy piec z podajnikiem za ponad 6tyś ale kiedy to będzie i za co ten piec kupimy to nie mam pojęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 03.03.2006 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 Chyba musisz mieć za ciepło w przedsionku i para wodna zamarza. Wyłącz ogrzewanieRaczej nie. Szron pojawia sie na najzimniejszych miejscach. Oprócz zlikwidowania nieszczelności (co oczywiste) nalezy brac pod uwagę tj. eliminować źródło wilgoci w domu. Poza tym, co widać na drugim zdjęciu Kubolatka szron jest na obwiedniach elementów. Wygląda to na przemarzanie drzwi w tych miejscach. Jeżeli wiatrołap/holl beda wystaczająco ciepłe szronu nie będzie, najwyżej krople rosy. Zaznaczam, że teraz pisze o szronie z przemarzania a nie o nieszczelnościach między skrzydłem a ościeżnicą. Tutaj przede wszystkim trzeba usunać nieszczelności. Reasumując: nie wyłączać ogrzewania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.