AnetaS 24.08.2006 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 Brzoza ja również tak sobie pomyślałam, byłoby to jak wakacje, Powodów jakimi kieruje się Beti, nie mam. Ale z drugiej strony obawiam się że mogę dużo stracić zawodowo. W tej chwili, mam pracę (aż nadto), kontakty w urzędach i innych instytucjach. Więcej kasy zawsze się przyda, ale czy jest mi ona aż tak potrzebna. A Januszka to mi brakuje, coś ostatnio nie zagląda do nas, a jeśli nawet to coś nie ma ochoty postukać w klawiaturę, podobnie jak inni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 25.08.2006 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Dziękuję kochani za tak ciepłe słowa Słoneczko -będzie to wszystko szybciej niż Ci sie wydaje - no może trochę stresówi siwych włosów CIe to będzie kosztowało- ale warto Dzieki za browara Tomek - teraz to wszystko pikuś budujesz wirtualnie- ale jak sie zacznie to dopiero będzie rzeź Nie będziesz umiał wcale spać, o jedzeniu nie będziesz miał siły myśleć, rence Cię będą bolały, nogi też, krzyże - a najbardziej to bolała to CIe będzie kieszeń Z tym pracoholikiem to nie przesadzaj- a żonka - jej wybór ale jej ni epodburzaj że ża dużo pracuje - bo auto muszę zmienić na 4x4 Beti co do wyjazdu święte słowa- tez tak myślimy z moja lubą - co do stażu to taki sam jak nasz:) A tynki - prosta sprawa - mogę Was nauczyć Aneta - Ci od tej kostki to widze zawzięci Układają na suchym betonie ??? Co powiedzieli CI jak zaczęłaś im wymyśłac i dopytywać ??? Nie wyjeżdżaj do tej Angli - tak fajnie jest u nas - może i bida ale za to jak miło i sympatycznie Sushi - dach sporo będzie kosztowął - nie da się go uprościć. Ale nie martw się najwięcej kasy i tak zawsze zrzera wykończeniówka Brzoza z tymi znakami zodiaku to już tak jest jak się uprze to nie ma odwrotu Ale jak sie zaweżnie to juz katastrofa- dzięn noc dzięń noc dopóki nie skończy. Z jednej strony to dobra i pożyteczna cecha z drugiej przeklinam ją niejednokrotnie padając na pysk. Jest jedna rzecz na świecie której nie da sie zrobić ... zgadnijcie jaka??? Całą resztę da się wykonać i z tego założenia wychodźcie. Pozdrawiam wszystkich Dzięki Wam za ciepłe i miłe słowa Mam nadzieję że już naprawe za 1,5-2 miesiace większośc z Was odwiedzi mnie na parapetówie :)tak więc będę mógł każdemu z osobna podziękować za: - miłe przyjęcia - jakie zgotowaliście mi tu na podkarpaciu - rodzinną atmosferą jaką tu tworzycie - rzetelne i fachowe porady - ludzki odruch w kazdej sytuacji i za wszystko co w Was mi sie podoba Sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DaKar 25.08.2006 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Teraz pod nóz idzie łazienka - ale żoneczka się nie może zdecydowac jakei płytki kupic Żoneczki już tak mają dlatego ja chyba dam pierwszeństwo wyboru mężowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DaKar 25.08.2006 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 My wstępnie z mężem ustaliliśmy, żadnej zagranicy a jeśli to na pewno nie osobno, w końcu jesteśmy dwa lata po ślubie a poza tym mamy zbyt małego brzdąca aby go zostawić samego a do zagranicznego wyjazdu zmusiłaby nas tylko bardzo trudna sytuacja w domu teściów, jeśli wiecie o czym mówię My tak samo, chociaż większa kasa by się przydała przy budowie My taż dwa lata po ślubie hi hi hi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DaKar 25.08.2006 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 No tak Anetko Ty masz inną sytuację, więc może warto spróbować? Zależy na jak długo chcesz wyjechać. Jeśli piszesz o wakacjach to przez te 3-4 miesiące kontakty i znajomoście nie wygasną przecież, nie? A jeśli masz szanse pracować tam w zawodzie to poszerzysz swoje doswiadczenie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 25.08.2006 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Witam Dzisiaj wstałam o 1 o zaczęłam robić opis techniczny do projektu, tak mi się strasznie spać chciało, ze wzięłam Lonkę i poszłyśmy na spacer. Po powrocie dalej spać mi się chciało no i machnęłam ręka na to wszystko i położyłam się spać. Chyba faktycznie muszę trochę przystopować. A co do kostki. To panowie powiedzieli mojej mamie, że z wszystkimi są wstanie się dogadać tylko nie ze mną. Ja to mam jakieś dziwne myślenie. Wczoraj układali przed bramą wjazdową no i okazało się, że się brama nie zamknie. Wg nich trzeba bramę podnieść. Poszłam do tych, co robili ogrodzenie i bramę. I mówię, co jest grane. Gościu przyjechał popatrzył na bramę, na kostkę i mówi "Panowie spierdoliliście robotę". No i dziś pan wyciąga kostkę i wszystko poprawia. A ja jestem wredny człowiek bo zamiast się przejmować, pomyśleć jak to można rozwiązać, co będzie bardziej pracochłonne kostka czy brama . To ja z wielką radością kazałam kostkę poprawić. I jeszcze na chodniczku co zrobili do furtki znalazłam kostkę pękniętą i uszkodzoną palisadę. To też mają wymienić. Sebo jakbyś miał ochotę spojrzeć fachowym okiem na ich wyczyny to serdecznie zapraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 25.08.2006 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 .... Jest jedna rzecz na świecie której nie da sie zrobić ... zgadnijcie jaka??? ... mysle i mysle ... i dalej nie wiem... co to za rzecz ? Sebo - kojarzy mi sie to z tym jak mój ojciec nieraz musiał udowadniac, ze da sie jedną dziure dwoma dziurami zatkac ...a ludziska ciagle nie mogli w to uwierzyc ... DaKar, Sebo - wyborów dotyczących zarówno budowy jak wyposażenia dokonywałem sam ... to za powazna sprawa zeby powierzac ją innym ... Anetko - masz dość oryginalnych wykonawców tej kostki ... nie zmiesciła im sie kostka pod brama - uciąć brame i po sprawie ... taaa nieźle kombinuja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 25.08.2006 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Brzoza ta jedyna rzecz której nie da się wykonać to: Nie da sie otworzyć parasola we własnym tyłku - nikogo nie miałem zamiaru obrazic ani zdenerwować tym powiedzonkiem - ale ma ono swój głęboki sens. Całą reszte da sie zrobić- nawet tak jak piszesz załatać jedną dziuę dwoma Anetko w przyszłym tygodniu moge do ciebie wpaść nie ma sprawy. Fachowcy widać że fachofcy pilnuj ich i możesz im powiedzieć czego nie da się zrobić Dziś jade na śląsk (powoli się zworzę) tak więc będę w niedziele i jakby coś to w poniedziałek mogę zajrzeć. Dakar a ty na jakim już etapie jesteś - bo coś nie relacjonujesz ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 25.08.2006 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Anetko - masz dość oryginalnych wykonawców tej kostki ... nie zmiesciła im sie kostka pod brama - uciąć brame i po sprawie ... taaa nieźle kombinuja Taka ekipę to tylko ja mogę mieć Dakar Ujęcie przeze mnie słowa wakacje, chyba było nie właściwe. Bo jeśli jechać i pracować w zawodzie to myślę, że trzeba liczyć min. rok a najlepiej kilka lat. Pierwsze miesiące to intensywne przyswajanie wiedzy technicznej a szczególnie różnic, jakie są. Chyba żeby pracować w zawodzie, gdzie wiedza nie jest potrzebna, ale to jest jak dla mnie stratą czasu i cofaniem się w rozwoju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DaKar 25.08.2006 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Dakar a ty na jakim już etapie jesteś - bo coś nie relacjonujesz ?? No i mnie nie denerwuj Ja walczę z papierami jak dobrze pójdzie (tzn nie będzie sprzeciwu sąsiadów) to za tydzień-dwa może będziemy mieli pozwolenia..ale mam wątpliwości czy wszystko gładko pójdzie.. A tak na marginesie, szukam zdjęć schodów z salonu na "górę" wiecie o co chodzi??? U nas w salonie jest wejście na poddasze i nie mam pomysłu jak to będzie wyglądało Chociaż ostateczą decyzję podejmie oczywiście mąż Szczuka by mnie zastrzeliła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DaKar 25.08.2006 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Dakar Ujęcie przeze mnie słowa wakacje, chyba było nie właściwe. Bo jeśli jechać i pracować w zawodzie to myślę, że trzeba liczyć min. rok a najlepiej kilka lat. Pierwsze miesiące to intensywne przyswajanie wiedzy technicznej a szczególnie różnic, jakie są. Chyba żeby pracować w zawodzie, gdzie wiedza nie jest potrzebna, ale to jest jak dla mnie stratą czasu i cofaniem się w rozwoju. No tak.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 25.08.2006 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 ... ta jedyna rzecz której nie da się wykonać to: Nie da sie otworzyć parasola we własnym tyłku - nikogo nie miałem zamiaru obrazic ani zdenerwować tym powiedzonkiem - ale ma ono swój głęboki sens. no tak ..... mój ojciec znów jesli ktos nie wierzył w te mozliwości dziur mawiał : wsadź se nos do d .. y... co tez miało głęboki sens ... Sebo - miłego wypoczynku zatem na Śląsku i dużo świerzego luchtu w płucach Anetko chłopy sie staraja ...ale ze im nie wyhodzi ... czy to ich wina ? DaKar - serdeczne zyczenia urodzinowe ! mysle ze jeszcze nie spóźnione ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DaKar 25.08.2006 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 DaKar - serdeczne zyczenia urodzinowe ! mysle ze jeszcze nie spóźnione ... Ojej, co za pamieć Nie, nie spóźnione a nawet przedwczesne Ale dziękuję bardzo !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 25.08.2006 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Ale dziękuję bardzo !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomasz3211 25.08.2006 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Anetko - masz dość oryginalnych wykonawców tej kostki ... nie zmiesciła im sie kostka pod brama - uciąć brame i po sprawie ... taaanieźle kombinuja nie rozumiem czego wy się gości od kostki czepiacie .... czy tych od ogrodzenia. przecież to słupki są złe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DaKar 25.08.2006 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 przecież to słupki są złe. I ktoś W KOŃCU to zauważył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 25.08.2006 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 przecież to słupki są złe. I ktoś W KOŃCU to zauważył A o słupkach to nikt nawet nie pomyślał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 25.08.2006 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Pytanie z innej beczki. Czy wie ktos gdzie i za ile mozna wyporzyczyc sprzet do budowy w Rzeszów City? Chodzi mi np. o betoniarke... Zagęszczarkę murarze pożyczali gdzieś w Tyczynie, a betoniarkę powiedzieli, że lepiej kupić, bo jest potrzebna przez całą budowę i lepiej się to opłaci. No i kupiłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sushi 27.08.2006 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2006 witam no wiec jednak zrezygnowalismy z tego projektu APS 100 i wybralismy moncalvo z pracowni Archigraph za pare miesiecy fundamenty no i mysle ze bede stalym bywalcem grupy podkarpackiej, jesli to wogole kogos interesuje - buduje sie koło Sędziszowa Młp. ;] link: http://www.archigraph.pl/new/archigraph/ind.php?co=projekt&n=354 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Beti_ 27.08.2006 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2006 Sushi, to jesteśmy chyba sąsiadami , bo ja też koło Sędziszowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.