januszek 16.02.2004 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2004 ale cisza, wszyscy zbierają siły na sobotę niech każdy zaglądnie na priva Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tampiko 16.02.2004 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2004 Witam, witam ! Leczę się po sobotnich szaleństwach i zbieram siły na sobotę. Rzeczywiście - coś cichutko u nas Meldujcie się kto żyw .Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sławek Winiarski 16.02.2004 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2004 Melduje się Ja juz wróciłem do świata żywych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tatanka26 16.02.2004 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2004 Tampiko, masz rację... To chyba cisza przed burzą. Wszyscy sie chcieli zobaczyc , a teraz rury, tudzież inne urządzenia kominowe miękną. Nawet wątki techniczne nie chodzą !!! Mnie też nogi miękną. Ale wolę naszą imprę ) (haha, jaki zwrot, co?) niż np. xxlecie po maturze, wtedy to dopiero nogi miękną. Albo jeszcze jedna mozliwość. Wszyscy po waleniu tynków ucichli. Gratuluję tampiko sformułowania !!!!!! Ja tam idę zobaczyc kto jest odważny ) Pozdrówka dla wszystkich czytających i piszących "inaczej" ) Cze ziomale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 16.02.2004 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2004 Melduję się z wisielczym humorem. Jutro rano następny wykonawca na rozmowę. Ciekawe co zaproponuje, co pochwali, co zgani ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tampiko 16.02.2004 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2004 Do Reni !Głowa do góry i uśmiech na twarzy nawet żeby miał być przyklejony Wykonawców jest pod dostatkiem, Ty tutaj grasz pierwsze skrzypce, Ty decydujesz o tym komu będziesz oddawać swoje ciężko zapracowane pieniądze.Wykonawca jest tylko sprzedawcą swoich usług niech on się stara sprzedać usługę ,a Ty zdecydujesz czy zechcesz kupic to co oni chcą sprzedać. Nie "podkładaj" się i nie słuchaj jego pięknych słówek czuj się panią sytuacji.Podchodż do tematu obojętnie. Powiedz,że musisz przeanalizować jego i inne oferty ze swoim doradcą i w najbliższym czasie dasz mu jakąś odpowiedż. Nie graj roli zagubionej w meandrach sztuki budowlanej, nie będzie ten to będzie inny.ORGANIZACJA pomoże Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 16.02.2004 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2004 Dzięki Ci Tampiko za dobre słowo. Dobrzy fachowcy w lutym mają już ustawioną pracę na wiosnę i lato. Muszę szybko decydowć, bo zostanę na lodzie, co nie znaczy, że będę działać pochopnie. Sprawdzam referencje.Ale już pisałam kiedyś - właściwego wyboru jest dokonać trudno.Spróbuję po raz kolejny w życiu podjąć właściwą decyzję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anika 17.02.2004 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2004 Witajcie Renia: poprawimy Ci humor w sobotę. Na pewno uśmiechniesz się, jak posłuchasz opowieści o szukaniu ekip. Przyniosę Ci namiary na moich fachowców. Może akurat oni Ci się spodobają? Przydałby Ci się ktoś, kto fachowym okiem pilnowałby pocesu budowania. Bo tak naprawdę, żadnej ekipie nie możesz zaufać. Moi zrobili dwa błędy. Jedna ekipa (od fundamentów) źle wymierzyła odległość fundamentu filarów w salonie od ściany i trzeba było poprawiać. Ale poza tym, jestem z nich zadowolona. Szef jest również geodetą, więc wytyczył mi te fundamenty, mają swoje acro (nie musiałam wypożyczać). Do mnie należało tylko zamówienie betonu. Wykonali mi wszystko, łącznie z ociepleniami. Później dostałam specyfikację użytych materiałów i rachunek do podpisania. Cena robocizny 3500 zł. Natomiast ściany budowała mi inna ekipa. Znajomi. Też zrobili jeden błąd: 10 cm podnieśli jedną ściankę, więc zwiększył się kąt dachu (nieznacznie). Podobno nie ma to wpływu na jego urok, ale ja i tak widzę, że jest ciut inny. Za robotę "pod dach" zapłaciłam 4 500 zł. W zasadzie spoko. Uzgadniali ze mną każdy szczegół, czekali aż przyjadę, jeżeli mieli wątpliwości. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że dokonasz wyboru, a później zastwnawiasz się, czy nie należało jednak jeszcze poszukać. Ale jedno mogę Ci zagwarantować: praktycznie zawsze, w każdej ekipie znajdziesz jakieś mankamenciki. Ale dom na pewno wybudujesz... Głowa do góry, uśmiech na twarz Dziewczyny: myślicie, że ta cisza wynika ze zbliżającej się godziny W? Może trzeba rzucić jakiś ważki problem na forum? Panowie na pewno się sprężą Przynajmniej upewnimy się, że żyją... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 17.02.2004 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2004 tak właśnie, panowie ciorają aż pot się leje z ramienia RS kuknij do priva a w sprawie tynków to masz zamiar na ten bk jakiś styropianik czy bezpośrednio tynk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg 17.02.2004 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2004 Ja też się melduję. Aktualnie jestem poza domem i odpoczywam od codziennych obowiązków. Do soboty na pewno wrócę. Tampiko spróbuj np. tu: http://www.hydrosolar.pl/katalog/katalog.asp?kid=116#lista Proponuję też wpisać w szukaj na Forum hasło "SD" lub "niedzwiedz". Powodzenia. Reniu współczuję Ci. Ja z jednej strony Cieszę się, że mam już ten etap za sobą a z drugiej myślę, że można było lepiej się rozejrzeć i lepiej dopilnować. Większość ekip (przynajmniej u mnie tak było) to tylko patrzy żeby zrobić i wziąść pieniądze a czy dobrze to już niekoniecznie. Liczą, a nuż się uda. A Ty potem się męczysz całe życie. Ja przez to popełniłem wiele błędów, bo budową zajmowałem się tylko ja a z racji charakteru mojej pracy nie zawsze mogłem być tam kiedy było trzeba. No i widzę, że byłem zbyt łagodny. Dopiero teraz jestem mądrzejszy i chciałbym budować drugi dom No i nie łudź się, że ktoś Ci coś zrobi tanio i dobrze. Dobra robota wymaga staranności i czasu a ten wiadomo kosztuje. Z tych co u mnie pracowali to z czystym sumieniem mogę polecić chyba tylko 2 ekipy. Pozdrówka dla wszystkich a zwłaszcza dla ORGANIZACJI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 17.02.2004 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2004 rs wysłałem też prywatnie co do tynków to moze jednak tradycyjne? wiesz te tynki są cienkowarstwowe i każde nierówności ściany będą widoczne, dobrzebyłoby wyrównać przed położeniem tynku no chybaże sam murowałeś i masz równiutkie mineralne są mniej trwałe mają skąpą palete barw raczej pastelowe dobre mineralne (trwałe i o intensywnych kolorach są droższe od akrylowych) akrylowe no tu jest pewien problem mają dużo większy opór dyfuzyjny ( ściana nie oddycha ) ale jest inny ściany północne lub zacienione pokrywają się nalotem (glonami) i są brudne za to masz ładne kolory trwałe nieco droższe od kiepskich mineralnych. silikatowe (mercedes wsród tynków) przede wsztytkim cena poza zasięgiem a ekipy nie znam bo pewnie sam będę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 17.02.2004 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2004 edytowano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 17.02.2004 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2004 oczywiście że facetów rajcuje technika tylko technika czego ej anika ty to potrafisz cmok cmok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg 17.02.2004 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2004 RS jeśli chodzi o tynki to mercedesem jest tynk silikonowy. Łączy zalety mineralnego (paroprzepuszczalność) i akrylowego (szeroka paleta barw, trwałość). Niestety jest najdroższy. Tynk sylikatowy to tynk mineralny pomalowany farbą silikatową - można wtedy uzyskać ciekawsze kolory. Przy ścianie jednowarstwowej chyba taki byłby najlepszy oprócz silikonowego oczywiście. Tynk akrylowy to raczej tylko na styropian.Tak mi się wydaje. Co na to organizacja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anika 17.02.2004 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2004 No, Panowie RS: oczywiście, że tynk mineralny. Jest prawdziwy, nie kombinowany, śliczny. Proponuję kornika, np. 2 mm. Ma urok! I nie brudzi się szybko. A paletę barw też ma fajną. Za dopłatę do silikonowego kupisz meble do ogrodu. Z huśtawką!! I imprezę zrobisz na tych meblach... A wieniec najlepiej ocieplisz watą. To tyle nt. techniki. A Panie po prostu: fryzjer, kosmetyczka, wizażysta. drżyjcie panowie... Ułani szczególnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anika 17.02.2004 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2004 RS Wiesz, jasne że ma. Ale nie pada po 5 latach. A po 20 każdy leci. Bez przesady z tą nietrwałością. I wiesz, mam Pana, który kładzie tynki. Pogadamy na imprezie.Siatka... aleś pytanie zapodał. No? fachowcy!! Musi pewnie być. Ale po co, jak nie ma ocieplenia? A Ty co, kobiet nie znasz????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 17.02.2004 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2004 nie chcę wymieniać firm bo zaras powiecie że przedstawiciel tere fere... bolix i terranova robią tynki mineralne (zawartość żywic do 15% takie one mineralne) ale są naprawdę dobre i trwałe cena nieco większa od akrylowych atlasa jesli kolory nie intensywne to cena neco mniejsza. mineralny nasiąka ale i odparowuje to tyle siatka siatką zbroi się warstwę klejową na podkładzie "niestabilnym", na pewno nie można dawać jej w sam tynk bo będzie ją widać i nic to nie pomoże chyba że chcesz wzmocnić podłoże jakąś warstwą klejową lub wyrównującą ale wtedy lepiej tradycyjny tynk c-w i ładna farba silikatowa, krzemianowa nie no panie z tym fryzjerem to nie przsadzajcie przeież i tak super wyglądacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg 17.02.2004 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2004 RS nie przejmuj się. Ja tam też do fryzjera się nie wybieram Będziemy obaj rozczochrani Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anika 17.02.2004 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2004 No cóż, nie da się ukryć, też będę rozczochrana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anika 17.02.2004 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2004 Ja nie umiem i już. Widocznie jestem baaaardzo stara Ale za to wcześniej od Ciebie przejdę na emeryturę Ja podobno próbowałam wsadzać za duży. Tak przynajmniej twierdzi Januszek. Jak znajde malutkiego to Wam pokażę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.