Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Podkarpacka


Robinson74

Recommended Posts

Ostatnio też badałem temat drewna na dach,

praktycznie wszędzie nominalna cena to 670 m3.

Warto jednak ponegocjować bo niektórzy skłonni są na małe ustępstwa,

ale to już zależy od uroku osobistego :-)

Sam zamówiłem w Drewsystemie w Rudnej, ale miło rozmawiało się również w składzie na Armii Krajowej (na przeciwko Asscecco).

 

Nie polecam tego tartaku. Drzewo na dach zamówiłem u nich w lutym a jak przyszło do odbioru, w lipcu, to się okazało, że go nie mają. Bujałem się z nimi tak przez ok 3-4 tyg. - Nie polecam!!! Strasznie są niesłowni. Z rozmów, które przeprowadziłem z innymi osobami, które tam spotkałem wnioskuję, że mój przypadek to nie wyjątek.

 

Ale którego tartaku ?

Tego w Rudnej czy na Armii Krajowej (po prawej jadąc na południe, bo jest też po lewej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Ostatnio też badałem temat drewna na dach,

praktycznie wszędzie nominalna cena to 670 m3.

Warto jednak ponegocjować bo niektórzy skłonni są na małe ustępstwa,

ale to już zależy od uroku osobistego :-)

Sam zamówiłem w Drewsystemie w Rudnej, ale miło rozmawiało się również w składzie na Armii Krajowej (na przeciwko Asscecco).

 

Nie polecam tego tartaku. Drzewo na dach zamówiłem u nich w lutym a jak przyszło do odbioru, w lipcu, to się okazało, że go nie mają. Bujałem się z nimi tak przez ok 3-4 tyg. - Nie polecam!!! Strasznie są niesłowni. Z rozmów, które przeprowadziłem z innymi osobami, które tam spotkałem wnioskuję, że mój przypadek to nie wyjątek.

 

Ale którego tartaku ?

Tego w Rudnej czy na Armii Krajowej (po prawej jadąc na południe, bo jest też po lewej)

 

Pisałem o sytuacji jaka mnie spotkała w Drewsystemie. Słyszałem wiele pochlebnych opinii o tartaku na końcu ul. Podkarpackiej. Co do cen to nie wiem jakie mają na dzień dzisiejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem o sytuacji jaka mnie spotkała w Drewsystemie. Słyszałem wiele pochlebnych opinii o tartaku na końcu ul. Podkarpackiej. Co do cen to nie wiem jakie mają na dzień dzisiejszy.

 

O, to cenna informacja.

Przyznam, że skusili mnie ciśnieniową impregnacją (podobno znacznie lepsza niż powierzchniowa).

Zamówiłem na czerwiec chociaż chcieli mi już po 2 tygodniach przywieźć drewno. No i teraz myślę czy nie trzeba było brać :-)

Tak czy inaczej zacznę ich pilnować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem o sytuacji jaka mnie spotkała w Drewsystemie. Słyszałem wiele pochlebnych opinii o tartaku na końcu ul. Podkarpackiej. Co do cen to nie wiem jakie mają na dzień dzisiejszy.

 

O, to cenna informacja.

Przyznam, że skusili mnie ciśnieniową impregnacją (podobno znacznie lepsza niż powierzchniowa).

Zamówiłem na czerwiec chociaż chcieli mi już po 2 tygodniach przywieźć drewno. No i teraz myślę czy nie trzeba było brać :-)

Tak czy inaczej zacznę ich pilnować.

 

Mnie również skusili tą impregnacją. :-? "Chyba" drzewo, które mi przywieźli było impregnowane, ale ile ta impregnacja trwała i czy była wykonana właściwie tego nie wiem. W każdym razie dekarz zalecił mi jednokrotne przemalowanie więźby boramonem - na wszelki wypadek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio też badałem temat drewna na dach,

praktycznie wszędzie nominalna cena to 670 m3.

Warto jednak ponegocjować bo niektórzy skłonni są na małe ustępstwa,

ale to już zależy od uroku osobistego :-)

Sam zamówiłem w Drewsystemie w Rudnej, ale miło rozmawiało się również w składzie na Armii Krajowej (na przeciwko Asscecco).

 

Nie polecam tego tartaku. Drzewo na dach zamówiłem u nich w lutym a jak przyszło do odbioru, w lipcu, to się okazało, że go nie mają. Bujałem się z nimi tak przez ok 3-4 tyg. - Nie polecam!!! Strasznie są niesłowni. Z rozmów, które przeprowadziłem z innymi osobami, które tam spotkałem wnioskuję, że mój przypadek to nie wyjątek.

 

u mnie było podobnie, jeździłem prosiłem, a robota stała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"ustawowo" sezon grzewczy kończy sie 15 IV (choć czesto grzanie było wyłaczane juz wczesniej z powodu upałów panujących na zewnątrz)

dzis 23 kwietnia ...za oknem deszczowo i plus 5 *C i wypada nadal grzac ...

u Was kaloryfery równiez grzeją ?

 

miłego dnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie polecam tego tartaku. Drzewo na dach zamówiłem u nich w lutym a jak przyszło do odbioru, w lipcu, to się okazało, że go nie mają. Bujałem się z nimi tak przez ok 3-4 tyg. - Nie polecam!!! Strasznie są niesłowni. Z rozmów, które przeprowadziłem z innymi osobami, które tam spotkałem wnioskuję, że mój przypadek to nie wyjątek.

 

u mnie było podobnie, jeździłem prosiłem, a robota stała.

 

 

No to zanosi się na poważną rozmowę z człowiekiem, dzięki za ostrzeżenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"ustawowo" sezon grzewczy kończy sie 15 IV (choć czesto grzanie było wyłaczane juz wczesniej z powodu upałów panujących na zewnątrz)

dzis 23 kwietnia ...za oknem deszczowo i plus 5 *C i wypada nadal grzac ...

u Was kaloryfery równiez grzeją ?

 

miłego dnia

Również, również, niestety... Podobno klimat nam się ociepla :-? ciekawe jak się to ma do rzeczywistości. Że zim nie ma to już zauważyłam :evil: (moje nartki!! a raczej ich brak), ale gdzie to ciepło?? Leje, nie da rady nic zrobić w ogrodzie - dobrze, że Jacek się zawziął i chociaż pół działki skosił. A mi oczywiście zostało wyplewienie tych cholernych iglaków wrrrr...choć nie powiem - taka "większa połowa" ;-) już za mną.

Na temat tartaków w Rz-wie się nie wypowiem, bo kupowałam w Łańcucie, wapno bukowa to dla mnie prawie jak hieroglif, więc tym bardziej. A tak z ciekawości ta "bukowa" to co?

pozdrówka z rana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie polecam tego tartaku. Drzewo na dach zamówiłem u nich w lutym a jak przyszło do odbioru, w lipcu, to się okazało, że go nie mają. Bujałem się z nimi tak przez ok 3-4 tyg. - Nie polecam!!! Strasznie są niesłowni. Z rozmów, które przeprowadziłem z innymi osobami, które tam spotkałem wnioskuję, że mój przypadek to nie wyjątek.

 

u mnie było podobnie, jeździłem prosiłem, a robota stała.

 

Dzwoniłem do tartaku, przezornie przesunąłem termin na połowę maja :wink: .

Przy okazji wypytałem o impregnację ciśnieniową.

Podobno można stwierdzić, że taka impregnacja miała miejsce po tym,

że oni do impregnatu dodają brązową bejcę (żeby się odróżnić od innych tartaków).

Na pytanie o to czy takiego samego efektu nie można uzyskać po prostu

malując belki bejcą, właściciel odpowiedział że przy malowaniu bejca jest tylko na powierzchni, a przy impregnacji przechodzi ona około 1 cm w głąb przekroju drewna.

Jako że mimo to byłem nieprzekonany, właściciel zaprosił mnie żebym

osobiście przyjechał zobaczyć jak będą impregnować moje drewno.

Mają zadzwonić i powiedzieć kiedy to będzie.

 

Jak będzie w praktyce sprawdzę, jeżeli będę miał czas to pojadę i spróbuję

zrobić fotki którymi oczywiście się pochwalę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...