Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Podkarpacka


Robinson74

Recommended Posts

Noooooo....Wojtku, cieszę się bardzo, że chociaż tutaj mi szczęście sprzyja i cóś wygrałam, bo w toto to nigdy nic. Wypijemy na czerwcówce, oczywiście do spółki.

Tampiko trzymam kciuki żeby domek szybko "wyszedł" z ziemi, zobaczysz jakie to uczucie jak się widzi taaaakie wielkie fundamenty, u mnie z garażem 14,40 x 9,30 - robią wrażenie.

Greg wiele spraw rozwiązuje się pomyślnie, kiedy bardzo tego chcemy, nie wiadomo do końca czy przypadek czy nie.

A w przypadku kiedy coś nie wychodzi - moja babcia mawiała - "nie ma złego coby na dobre nie wyszło". Sprawdza się zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Witajcie,

RS, jak to: widziałeś DOM??? I nie wstapiłeś???

Nie mniej jednak bardzo Ci dziekuję za miłe słowa...:) i zapraszam jak bedziesz przejeżdżał.

Anika, przepytałam dzis Darka o stan Waszych robót. Ale sie u Was dzieje !!!! Wy to idziecie burza! A ja dalej dreptam po kredycik.

Tampiko, AnetaS spróbuję Was troche poczarować :))

Zaglądnijcie na ... fazy ksieżyca i zacznijcie od 22.go jak księzyc bedzie rósł.

Głowa do góry! Przypomnijcie sobie zimę, jak to się czekało na to cioranie.

Nie upadajcie na duchu i jak to mówi januszek "a życie mamy tylko jedno" - pamietajcie o sobie samych.

A`propos Januszek, dlaczego Ci zgasło???

greg masz na pewno rację z tą pomocą :) jak by ją nie nazwać.

Może właśnie z taką pomocą, (choc aż mi głupio jest sie chwalić :oops: ) stanęła dzis u nas więźba nad garażem. Jest PIĘKNA :D :D :D

Dawno nie widziałam tak pieknego ciucha :) :D a raczej "kapelusza"

Na niepocieszenie: wg prognoz Łucji, czerwiec zapowiada sie kiepsko z pogodą :(

A ja pozdrawiam wszystkich ciepło - majowo.

Lepszy zimny wieczór majowy niz ciepły listopadowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :D

Znowu słoneczko... może zostanie na dłużej?

 

Tatanka26 - widziałaś, co z naszej koleżanki zrobiło Forum?

Fajnie, że masz kapelusik. I jakie krokwie w końcu wybrałaś? Ty mówisz, że ja idę jak burza? A jak skomentujesz swoje tempo?? :D

tampiko - może zamiast psychologa, my coś poradzimy? :wink: :p A z tymi psującymi się maszynami... Powiem Ci, jak zrezygnowałam z ekipy tynkarskiej, na dodatek tydzień przed ich wejściem na moją budowę. Wiedziałam, że gdzieś tam coś tam robią i pojechałam obgadać z nimi jeszcze jakieś szczegóły. Zastałam wściekłą panią domu, siedzącą na ławeczce. Okazało się, że ekipie zepsuł się agregat czy coś w tym rodzaju i pojechali dopompować coś tam trzy domy dalej. Pojechali 3 godziny wcześniej, zresztą. Więc wsiadłam do samochodu i odjechałam. Po drodze wstąpiłam do sklepu po papierosy i okazało się, że siedzi tam ekipa, mocno już nagrzana (w sklepie zapodają piwko :p ). Podziękowałam panom za robotę u mnie z pięknym uśmiechem. To się nazywa zepsuta maszyna! :wink:

Grzesiu - własnie to miałam na myśli, mówiąc o krasnoludkach. Mam tu na myśli Twoje wolne dni w firmie. Jest jakiś dobry duszek, który czuwa nad nami, prawda? Ja chyba, wzorem ludzi pierwotnych, zacznę pod drzewkami zostawiać jakieś dary dla tych duszków. Nie ma co gadać: wzięły mnie pod skrzydełka solidnie :wink: .

 

Renia, pamiętam wrażenie, jakie zrobiły na mnie moje fundamenty (15 x 12), które na dodatek wyciągnięte były ponad poziom tereny o 1,5 m. :o Ale przyznam Ci się, że na tym etapie już widziałam kolory w tej mojej chałupce :wink:

 

Miłego dnia i hartu ducha!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tatanka gratuluję tempa na budowie.

Ja chyba też mam niezłe, przed chwilą wróciłam z działki - woda i kanał już podciągnięte pod fundamentami do środka domu, MPWiK odebrał, jutro podpisuję umowę na dostawę wody na ryczałt. Ale nie obyło się bez wizyty WUKO, bo w kanale były "zbite g...." i nie można było wpiąć mojej studzienki - podobno sąsiedzi za mało wody zużywają.

 

Niestety nadal niepokoją mnie pęknięcia wierzchu ścian fundamentowych, bo przechodzą na ściany fundamentowe na głębokość około 5-6 cm, w wielu miejscach - tam gdzie płyty akro się łączyły. Wygląda to tak, jakby pod ciężarem domu miały pęknąć aż do samych ław.

Zupełnie nie wiem co by się stało gdyby tak "poleciały" do dołu. Czy zagraża to stabilizacji budynku ? Muszę to przedyskutować z moim kierownikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja z pytankiem o kominki...

Wiecie może gdzie w Rzeszowie są takie miejsca co nie tylko sprzedadzą ci to, co palcem pokazesz, ale i doradzą coniebądź...

Nasi tynkarze powoli zaczynają mnie do pasji doprowadzać. Mieli skończyć dziś, bo Wojtkowa ekipa miała wejść jutro. Wejdą w poniedziałek - jak dobrze pójdzie, bo ścianki na dole ani widu ani słychu... Goście se w kulki lecą i tyle.

Czy Szanowna Organizacja podjęła już jakąś wiążącą decyzję odnośnie czerwcówki w Łańcucie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja z pytankiem o kominki...

 

Czy Szanowna Organizacja podjęła już jakąś wiążącą decyzję odnośnie czerwcówki w Łańcucie?

 

ad.1.

Pytałam na Bernardyńskiej (chyba GROJZ) jakiś czas temu, nie odniosłam wrażenia że facet z biura orientuje się w temacie dobrze, kominki które mają w ofercie też chyba nie są najlepsze.

Przynajmniej na forum ludzie kupują inne. Ale może wykonawców mają dobrych ?

 

ad.2.

Podobno 26 06. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hallo moi mili pracusie

Tomekk ja tez mam miedz, ciepla i zimna wode izolowana

RS przykro mi z powodu koteczkow

Janon gratuluje, niech sie mury pna do gory

Anika do czego sa faceci, czyzbys miala zberezne mysli

Tampiko koparecka i samochodzik sie pogubily w blotku , oj biedna Ty i Twoj sprzecik

Tatanka sto lat, sto lat to znaczy sto postow, sto postow niech zyja zyja nam jeszcze dwiescie, jeszcze dwiescie..........

Jaskul dzieki za pozdrowienia, Ty masz w lipcu urlop to wstap do mnie na lipcowke , zapraszam

a co u mnie,

woda, tynki zrobione teraz robia centralne :p

tanki gladziutkie jak skora modelki i do tego tradycyjne cem. wap.

pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za gratulacje jubileuszowe :)

sama nie zwróciłabym uwagi, ale pozwoliłam sobie na obrazkowe ucieleśnienie :D z tej okazji.

Gregor 456 dla Ciebie tez 200, bo nie wiem, czy ktos Tobie zyczył Twojej setki :)

AnetaS jak zaczynasz za 2 tyg. to idealny dzień!!! Wszystko bedzie rosło :D

Renia Ja sie upomniałam w MPWiKu o papier, że był odbiór tego co zasypane, zeby potem nie było problemu przy końcowym odbiorze.

Baru Odnośnie kominków... Mój małżel w zimie przeszedł wszystkie firmy w Rzeszowie i jedną poleconą w Krośnie, żeby m.in. ktos mu doradził jak rozprowadzic rury PRZED murowaniem, żeby to elegancko pochować. WSZYSCY fachowcy mówli, ze rób pan jak w projekcie, potem sie bedzie poprawiać, t.zn. chować w t.zw. kiście, albo podwieszać sufit. Niestety sam musiał to przemysleć i pochował rozprowadzenie rur b. dobrze. Zobaczymy jak to bedzie grzało. Na Bernardyńskiej gość SPRZEDAJE kominki - firma taka, za tyle, firma inna za tyle - najlepiej kupić ten najdroższy, bo wiadomo, % od utargu... A co poleca mój małżel, to sie dzis nie dowiem, bo spi po cioraniu.

januszek, jakoś czuję, ze Ci coś doskwiera... wylej łzy na forum, co? Już nawet nie maszerujesz, ani nie grozisz palcem :(

Anika Pytasz sie o krokwie... Tutaj nastepuje dłuuuga pauza....

No więc własnie - mamy takie tempo, ze nie ma czasu załadować. Otóż, jak przywiozłam jedzenie na budowę, to krokwie zarzeźbione juz były na dachu :evil: Pewnie do historii przejdzie powiedzenie,:a coś mi tu za Zakopane zrobił? Tyle miałam do powiedzenia, co Żydzi za okupacji!!! A tyle było jeżdżenia i ogladania.. Ale to jest szczegół, za to płatwie.... MALINA.

Jutro będę osobiście ciorać na budowie i nie wiem kiedy będę miała siłę uscisnąć mysz kompurerową.

Pozdrawiam wszystkich w wreszcie ciepły majowy wieczór, a raczej pólnocek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wszystkim!

 

tatanka26 - mówisz Zakopane? tyz piknie... jak mawiają starzy górale :wink: Fajnie, że Ci leci szybciutko i składnie. To jak wiatr w żagle, nie? A wybraliście już ten kominek? Mnie chyba trafi, bo co fachowiec, to zachwala co innego. Użytkownicy również. Uparłam się na kominek z płaszczem wodnym i raz entuzjazm, raz zwiątpienie... Zależy, z kim się gada :-?

Może organizacja 8) cóś by mi pomogła? Np. nakazała wykonanie takiego lub takiego?

 

Renia, zupełnie nie znam się na pęknięciach fundamentów, ale myślisz, że to taki wielki problem? Szczególnie jak są to 5 cm rysy? Na pewno nie jest to nic groźnego :-?

 

Baru, pewno nici z czerwówki w Łańcucie - Panowie nie mogą. Spotkamy się na Niwie - 26.

Tynkarze, mówisz? U mnie wchodzą w poniedziałek.Jak rozłożą się w czasie, to ja również leżę. Mam ludzi poumawianych na styk i poślizg kilkudniowy wszystko mi dezorganizuje. Ale zobaczymy :)

 

Gregor456 - ja mam zbereźne myśli? No coś Ty... :wink: To Ty nie wiesz, do czego są faceci??? :lol:

Przyłączam się do setnych buziaczków :D

 

Januszek - może mógłbyś wrócić i pogrozić nam paluszkiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy czytaliście ostatni nr "Muratora".

"Piękni dwudziestoletni budujący" - to jest tytuł artykułu.

cyt.:

"Są młodzi i bardzo pracowici. Nie skończyli jeszcze trzydziestu lat, a już budują dom (...) Rzeszów. Dostali działkę, budują (...) Dostali działkę od rodziców Elżbiety. Urok leśnego zakątka pod Rzeszowem podziałał jak sygnał startera - Będziemy budować! (...) Wybrali projekt - dom z poddaszem użytkowym o powierzchni 186 m2. I - jak postanowili - zabrali się do budowania. Warto wspomnieć jeszcze o charakterze Roberta. To chłopak, który nie potrafi siedzieć bezczynnie. Musi mieć jakieś zajęcie! Zaraz wciągnął się w budowę - po pracy (jest informatykiem), w dniach wolnych, na urlopie. Kiedyś wysłał żonę nad morze, miał zaraz dojechać. Rzeczywiście - dojechał, ale wytrzymał tylko dwa dni - Bo tam czeka dom, tyle pracy...

Podejście Roberta jest takie: Nigdy nie myślę, ile jest do zrobienia. Po prostu zabieram się do roboty."

 

Robercie - gratuluję!. To robi wrażenie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Kochani.

Dzisiaj robię drugą zmianę w pracy. I nie myślcie sobie, że zaspałam. Od rana wozili mi pustaki, jeszcze tylko przyjadą nadproża, kominy i wołam murarzy do budowy ścian. :p

Tatanka 26 masz rację "wszystko będzie rosło" - szczególnie ziemniaki sąsiada, po których jeżdżą samochody, jak wycofują :oops:

 

Gratulacje dla PIĘKNYCH DWUDZIESTOLETNICH BUDUJĄCYCH - opisanych w Muratorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...