Anika 13.07.2004 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2004 Noo, wlazłam Witajcie Namieszane mam strasznie. Proszę o natychmiastową wypowiedź kominiarzy. To samo mam co Baru. Ci moi instalatorzy wykonali mi odpływ z komina do kanalizacji, ale tylko od gazowego, twierdząc, że od kominka nie potrzeba, bo tam nie będzie żadnych skroplin, a przynajmniej nie taka ilość, która mogłaby zaszkodzić. Jeszcze mogę ich wziąć za czupryny, bo cós tam mają mi robić. Jak to jest w końcu??? Mam ich uszkadzać czy nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 13.07.2004 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2004 Jest nieprawdą, że skroplin w przewodzie kominkowym nie będziesz miała. Aktualnie na dnie wyczystki włożyłem stare szmaty, które wchłaniają kondensat. Trzeba je co jakiś czas wymieniać. Niestety jest to tylko rozwiązanie tymczasowe Włożenie samej rurki nie załatwia sprawy. Potrzebne jest specjalne naczynie z rurką, ułożone na dnie komina. Zdaje mi się, że oprócz RS jeszcze januszek się wypowiadał na temat skroplin w kominku, chyba że mnie pamięć zawodzi. Wczoraj w innym wątku ktoś napisał, że sąsiadowi to nawet po jednym sezonie zrobił się grzyb od tej wilgoci na ścianach komina, bo palił ostro przez całą zimę. Więc chyba coś w tym jest !!! Bzdur by przecież nie pisał. Ale myslę, że my to na własnej skórze dopiero przerobimy te skropliny w kominku, tylko wtedy będzie cokolwiek za późno żeby rozwalać ściany i remontować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 13.07.2004 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2004 Jest nieprawdą, że skroplin w przewodzie kominkowym nie będziesz miała. Aktualnie na dnie wyczystki włożyłem stare szmaty, które wchłaniają kondensat. Trzeba je co jakiś czas wymieniać. Niestety jest to tylko rozwiązanie tymczasowe Włożenie samej rurki nie załatwia sprawy. Potrzebne jest specjalne naczynie z rurką, ułożone na dnie komina. Zdaje mi się, że oprócz RS jeszcze januszek się wypowiadał na temat skroplin w kominku, chyba że mnie pamięć zawodzi. Wczoraj w innym wątku ktoś napisał, że sąsiadowi to nawet po jednym sezonie zrobił się grzyb od tej wilgoci na ścianach komina, bo palił ostro przez całą zimę. Więc chyba coś w tym jest !!! Bzdur by przecież nie pisał. Ale myslę, że my to na własnej skórze dopiero przerobimy te skropliny w kominku, tylko wtedy będzie cokolwiek za późno żeby rozwalać ściany i remontować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotr J. 13.07.2004 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2004 A ja troche z innej beczki niż skropliny, poszukuje ekipy do tynków i kogoś od kominków, oczywście dobrych i tanich w Rzeszowie. Komin też mam murowany i z chęcią dowiem się o skroplinach.Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
George 13.07.2004 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2004 Witajcie !!! To może jeszcze i moje zdanie się przyda do tej dyskusji o skroplinach. Mam kominek, dwie zimy palony praktycznie codziennie. Przed chwilą zaglądnąłem do niego (przez wyczystkę) i ... nic, nic tam nie ma - ani wilgoci, ani grzyba, tylko piękne suchutkie cegiełki. Odprowadzenie skroplin mam tylko z gazowego komina przez taką piękniusią rureczkę z nierdzewki, więc wydaje mi się, że skoro to działa, to po co szukać dziury w całym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 13.07.2004 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2004 Ooooo! Mamy następny optymistyczny przykład kominkowy. Rafał mnie jeszcze stresował, że dlatego jest cacy, że cegła bardzo ładnie chłonie kondensat. Aż kiedyś on (kondensat, nie Rafał oczywiście) nam wylezie przez ściany Ale ja się pocieszam, że mam taaaką warstwę na ścianach tynku i poprawy tynku, że przez 20 lat mi nie wylezie Ludziska! Co robimy w kwestii lipcóweczki 2 u Gregora 456?? Odezwijcie się. Organizcja ma z letka utrudniony dostęp do internetu, więc Was nie nagabuje. Co niniejszym ja czynię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 13.07.2004 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2004 Witajcie Pierwsza sprawa - kominek odprowadzenie skroplin mam tylko w kominie do którego będzie podłączony kocioł gazowy, przy kominku nie ma. Druga sprawa - LIPCÓWKA - jest mi niezmiernie przykro ale nie dam rady przyjechać Gregor 456 przepraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gregor 456 13.07.2004 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2004 Kochani nie przejmujcie sie co sie odwlecze to nie uciecze , RS naswietlil mi nieco sprawe, nie robmy z tego problemu juz za ok. 1,5 roku bede mieszkal w Polsce to wtedy znajdziemy odpowiedni termin, a teraz budujmy, budujmy, budujmy jak juz mowilem moze ja Was odwiedze i zapraszam w ciagu mojego urlopu na szybkie ogledziny pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
t-man 14.07.2004 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 Witajcie, jak to dobrze w koncu miec chwile na skrobniecie czegos.... Mam mlynek w pracy, ale moze to dobrze, bo inaczej to bym tylko o budowie myslal... Cale szczescie ze pewnie juz niedlugo internet i u mnie w domku zaswieci (Upss, przepraszam - domek to dopiero bedzie - "w obecnym betonowo-zelbetowym miejscu zamieszkania... ) i mozna bedzie cos wieczorami popisac. Do rzeczy. Zly jestem bo ominela mnie niezla zabawa... Taniec z rurka- przedni... (Anika - dzieki za fotki). Mam nadzieje ze na juz z lekka wspominanej lipcowce bede mial okazje blizej Was poznac. Przy okazji mam pytanie, macie moze jakies rozeznanie jakie rabaty mozna wyciagnac w Prefabecie? (BK P/W 400) Mam wycene "cennikowa" ale sam facet, ktory mi to liczyl stwiedzil, ze "mozna z panem dyrektorem pogadac" Pozdrawiam Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 15.07.2004 05:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2004 witam po przerwie rozgorzała dyskusja o kominie, skroplinach wkładach itp....powtórze i swój głos w tej sprawie jestem tego samego zdania co Baru, George, instalatorzy Aniki i Anetki czyli - bez paniki ale uwazam ze jesli w procesie odgazowania spaliny zostana zduszone za czpuchem a opał jest nawet nie suchy to - kondensat nawet wykroplony na kominie z cegły zostanie wysuszony w pózniejszym procesie zagazowania lecz jesli bedzie w kominie wkład z blachy , mokry opał i palenie zimnym dymem "zimnym" czyli notoryczne zduszanie ognia kondensat wystapi i scieknie po gładkiej sciance na dół ... Gregor ... nie martw sie ...chce równiez przeprosic i zapewnic ze pragnienia mam aby sie spotkac ... ale realia zderzaja sie z rzeczywistościa ... na razie zyczenia te Urodzinowe ...moze spóźnione ale najszczersze WSZYSTKIEGO NAJ ... łacznie z januszkiem który pozdrawia Wszyskich (rozmawiałem z Nim wczoraj ) mysle ze trzecia próba "zakokoszenia" sie posta na forum okaze sie skuteczna ... dwa inne nikły ... Forum sie obraziło na ORGANIZACJE czy jak zwykle ... awaria miłego dnia :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janon 16.07.2004 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2004 Pozdrawiam serdecznie sory za przerwę w nadawaniu , ale na budowie wyjechałem powyżej stanu "0" mury 1 piętra stoją i garaż pod stropem osłonięty od nader częstych ostatnio deszczów, które mam nadzieje miną bo udaję się na krótki urlop Anika przepraszam :oops: , wiesz za co, po urlopie za 2 tygodnie biorę się za realizacje, wiesz czego ... w sprawie kominów mogę powiedzieć tylko tyle, że podjąłem się pewnego eksperymentu i jak się nie uda to RS mnie na zapas pocieszył i dzięki Mu za to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janon 16.07.2004 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2004 Jak was wykonawca wnerwi polecam relaksujące zajęcie http://www.dumpzone.com/swf/billy.swf jak ktoś trafi, to stawiam skrzynkę regionalnego specjału Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 17.07.2004 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2004 Janon wnerwił mnie wykonawca kanalizacji ... przerabiam podejście na poddaszu ... moze dlatego nie trafiłem gratuluje Ci tempa budowy ! miłego łikendu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 18.07.2004 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2004 Jak was wykonawca wnerwi polecam relaksujące zajęcie http://www.dumpzone.com/swf/billy.swf jak ktoś trafi, to stawiam skrzynkę regionalnego specjału Janon!! A czy komuś się ten manewr udał kiedykolwiek?? Ale zabawa!! A u mnie jutro zaczyna się ocieplanie z zewnątrz. A trawsko wstrętne, niekoszone przeze mnie przez dwa prawie tygodnie, rozrosło się bujnym kwieciem białej koniczyny, co mnie o palpitację przyprawia. Bo pszczół tam co niemiara, a moje laski - wszyskie ctery -zapychają po tym w te i z powrotem. Na razie oberwało się żądełkiem jeno Ewci czyli najstarszej. A niekoszone toto, bo kosiarka w naprawie, żeby nie było, że mi się nie chciało! No!! I dobrej nocki życzę i przyjemnego poniedziałku. PS. Jeszcze Wam powiem, że w końcu mamy samochód, w którym się wszyscy po ludzku mieścimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 18.07.2004 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2004 mojemu mężowi się udało ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg 19.07.2004 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 Hej. Wreszcie się dorwałem do Forum. Dużo pisaliście o kominach. Ja jak większość z Was mam kwasówkę w kominie gazowym i tam też jest odkraplacz. Komin do kominka mam zwykły, murowany z cegieł. Wyczystkę mam w piwnicy. Nawet nie pomyślałem o tym, że może się w nim coś skraplać. Do tej pory paliłem w kominku sporadycznie. Zobaczymy jak to będzie tej zimy. Janon gratuluję postępów i życzę lepszej pogody. Też jestem ciekaw co to za patent z tym kominem. Baru fajnie, że masz nowy samochód. Oj mi też by pasowało kupić większy pojazd. Mam pytanie: znacie jakiś sposób na zabezpieczenie sie przed owadami? Nie mogę okna otworzyć bo pcha się to wszystko do domu. Wczoraj mieliśy małą imprezkę, okna były pootwierane i nalazło wszelkiego rodzaju much, muszek, komarów i ciem. O 1 w nocy odkurzaliśmy sufity bo nie szło spać. Mieszkam prawie w polach,obok jest zarośnięta działka i jest tych stworzeń mnóstwo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
George 19.07.2004 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 Greg odnośnie owadów, to ja miałem ten sam problem, bo też mieszkam w miejscu gdzie jest mnóstwo tego dziadostwa, ale ktoś poradził mi nieco inny sposób niż odkurzacz i narazie dziala. Kupiłem w sklepie coś co było napisane, że nazywa sie moskitiera, a jest to tak naprawdę bardzo drobna siateczka, którą docinasz sobie do wymiaru okna i mocujesz na rzepy, które mają z drugiej strony taśmę samoprzylepną - tylko takie małe kwadraciki. Co prawda przez to okno już nie wyjdziesz, bo ta siateczka jest naprawdę drobna, ale jak się ma tak jak ja okna dzielone, to można sobie na to pozwolić. Tak czy inaczej życzę powodzenia w walce z insektami, a swoją drogą ciekaw jestem co na to Brzoza... On to w końcu pisał: "...zobaczysz we mnie spokój traw, zobaczysz we mnie dziki wiatr..." ... a właśnie tam, w tych trawach jeśli jeszcze jest nieco podmokły grunt, jest tych insektów najwięcej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 19.07.2004 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 Też jestem ciekawa co to za eksperyment z kominami Janon wymyślił. Szkoda, że pojechał na urlop, bo nic nie napisze przez 2 tygodnie. A potem też nie wiadomo czy zdradzi tajemnicę ??? A u mnie przez ten czas będą ciągnąć te kominy na poddaszu. Na razie nic nie wymyśliłam z tymi skroplinami, bo zajmowałam się kładzeniem stropu, a teraz będą wieńce, schody i balkon. Na każdym kroku mam podejrzenia, czy to aby dobrze zrobione...a mój kierownik budowy wybył na 2 tygodnie na wczasy. Samiuteńka zostałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
forum_user 19.07.2004 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 Greg odnośnie owadów, to ja miałem ten sam problem, bo też mieszkam w miejscu gdzie jest mnóstwo tego dziadostwa, Tak czy inaczej życzę powodzenia w walce z insektami, a swoją drogą ciekaw jestem co na to Brzoza... On to w końcu pisał: "...zobaczysz we mnie spokój traw, zobaczysz we mnie dziki wiatr..." ... a właśnie tam, w tych trawach jeśli jeszcze jest nieco podmokły grunt, jest tych insektów najwięcej... cha cha cha najpierw do komarów rzucałem poduszka ... w sufit !!!:D:D ale jest cos takiego jak działajacy pod wpływem pradu - emiter zapachowy wkładany do gniazdka pradowego z wymienna wkładka ... lecz nazwa handlowa moze w róznych regionach byc rózna ... pewnych zapachów owady nie lubia i zdaje sie zapachu miety i łetów pomidorów równiez ...wiec w oknie te rosliny sa jakas bariera .... ale nallepszy sposób ... to nafaszerowanie sie samemu antidotum ... to antidotum odkryli (podkradli) "nasi" jeżdżacy na koło podbiegunowe do Szwecji zbierac runo lesne ... gdzie komary jak małe helikoptery ... wiec odkryli, że ... pewne substancje nie smakuja tym krwiopijcom albo nic (prawie) na"p" nie powinno sie robic ... tzn. nie palic ....nie pić kawy ... itd... .... :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
George 21.07.2004 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2004 ...nadejszła wiekopomna chwiła... Chciałbym, a raczej wspólnie z moją wife, i rzecz jasna w porozumieniu z Naszą Prześwietną Organizacją - tak, jak to już było mówione u Januszka - chcielibyśmy poinformować, iż Lipcówka, czy jak kto woli Sierpniówka została wstępnie zaplanowana na dzień 7 sierpnia 2004 roku w Nowej Dębie ! Zdajemy sobie sprawę, iz jest to praktycznie środek sezonu urlopowego i być może niektórzy z Was w tym czasie będą wypoczywać na Balearach lub innych budowach (może nawet własnych!) i dlatego jest to narazie propozycja do przedyskutowania. Bardzo proszę o wypowiedzenie się w tej kwestii - najlepiej na priv lub na mail`a Jesteśmy zaszczyceni, że będziemy mogli Was gościć w naszych skromnych progach, a na zachętę mam to, co jest poniżej... ...mam nadzieję, że nikt do tego czasu nie rozbije... http://nowadeba.npl.pl/aktualnosci/foto/7sierpien2004.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.