Grupa Szczecińska

[Slawek_K]

Ja walnalem takie tansze antywlamaniowe gerdy - ale takie aby byly cieple. Po co Ci przeciwpozarowe. Predzej zona olej na kuchnce zapali niz cos w garazu. Jak kotlownie masz gazowa to tez zmozesz sobie odpuscic. Ale jak masz kociol, to ja bym chyba dla swojego spokoju miedzy garazem a kotlownia dal cieple, a miedzy kotlownia a domem ppoz.

 

Fantom

 

piec mam normalny gazowy Viesmanna i zbiornik CWU, też tak w sumie myślałem, czy nie sensowniej dać właśnie ppoż. od strony domu, ale będzie to kiepski widok, bo je widać będzie z hallu... też jestem zdania, że między garażem i kotłownią dać ciepłe, ale to się znowu kłóciło z przeciwpożarowością...

[szczukot]

jak to nie masz pojęcia!? to kto ma mieć! ja tam nie wiem jakie mam średnice, wiem, że mi krzywo zamontowali, nad samym wejściem jest "dołek" gdzie zlatuje woda i cieknie !!! uszczelniałem to już, ale nic nie dało wrrr.....

 

Nie da sie poregulowac jeszcze ? Uchwyty sa tak montowane, ze te kilka cm w gore i dol mozna bujac. Wiec moze ten dolek jeszcze 'podniesiesz'.

 

Co do wad rynien PCV (mam waviny tez) to odbarwianie sie to juz maly problem .Jest juz to dobrze zrobione. Nie to co rynny sprzed kilkunastu lat - po roku byly nie do ogladania. Ale plastki maja tez inna wade : ' strzelaja-halasuja' od zmian temepratury.

 

Fantom

[szczukot]

Na bank nie masz na razie ani jednego ani drugiego, to się robi po elewacji

 

No bez przesady - nadbitke robi sie zdecydowanie wczesniej.

U siebie bede robil podbitke po skosie, ale troche zaluje, ze nie robilem nadbitki. Choc wtedy tzreba by sie postarac o ladniejsza wiezbe itp.

Koszowe podbitki (chyba wiekszosc ma) jakos mi sie nie podobaja.

 

Fantom

ps. Uffff - nadrobilem zaleglosci z forum z kilku dni

[Slawek_K]

Ale plastki maja tez inna wade : ' strzelaja-halasuja' od zmian temepratury.

 

Fantom

 

słyszałem o tym, ale jeszcze z autopsji nie znam, o rynnach z metali "szlachetnych" słyszałem natomiast, że mogą zniknąć pod nieobecność właścicieli domu...

[MonikaTomek]

Jeszcze w temacie nadbitki/podbitki. Mi się bardzo podobała nadbitka, którą kiedyś zobaczyłam w takim domu jak nasz ale po zrobieniu rozeznania wśród użytkowników okazało się, że miejsce pod nadbitką jest idealne dla os do zakładania gniazd, dla gniazd ptasich, pajęczyn itp....

[Slawek_K]

które drzwi będą cieplejsze porównując wypełnienie: styropian, wełna mineralna, pianka poliuretanowa ?

[szczukot]

Chyba w kolejnosci (od najcieplejszych) : pianka, styropian, welna

 

Fantom

[burundi]

To chyba chcesz zrobić tak jak my. Jak dobrze rozumiem podbitka, o której piszesz jest robiona już po dachu, czyli na razie widzisz membranę pod okapami? A potem będzie to wyglądało tak jak nadbitka, tyle,że krokwie będą przykryte? Ale będzie to po skosie, a nie takie skrzynki prostopadłe do ściany.

O tak, jak na drugim od góry zdjęciu instruktażowym: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?95172-Podbitka

Co do rynien -znajomi potwierdzają, że plastiki pukają,ale jeśli to ma być jedyna wada to niech im tak będzie.

 

No bez przesady - nadbitke robi sie zdecydowanie wczesniej.

U siebie bede robil podbitke po skosie, ale troche zaluje, ze nie robilem nadbitki. Choc wtedy tzreba by sie postarac o ladniejsza wiezbe itp.

Koszowe podbitki (chyba wiekszosc ma) jakos mi sie nie podobaja.

 

Fantom

ps. Uffff - nadrobilem zaleglosci z forum z kilku dni

[Kasieńka i Piotr]

Dzięki za odpowiedzi na temat garażu blaszanego, ale Panie i Panowie, czy ktoś może podać namiar na te wasze firmy? Też słyszałem, że jest firma w stargardzie, ale coś nie mogę jej znaleźć.

 

wygoogluj blaszanygaraz - transport i montaż w cenie, jeżdżą po całym kraju.

[Tomek_Police]

No bez przesady - nadbitke robi sie zdecydowanie wczesniej.

U siebie bede robil podbitke po skosie, ale troche zaluje, ze nie robilem nadbitki. Choc wtedy tzreba by sie postarac o ladniejsza wiezbe itp.

Koszowe podbitki (chyba wiekszosc ma) jakos mi sie nie podobaja.

 

Fantom

ps. Uffff - nadrobilem zaleglosci z forum z kilku dni

A tak mój błąd - myślałem o podbitce a jak pisałem tak mi się "machło wspólnie". Oczywiście że nadbitkę robi się przed dachówką

[rafiks]

witam.jak smarowaliscie sciany fundamentowe dysperbitem.gruntowaliscie przed warstwa właściwa?

[Tomek_Police]

witam.jak smarowaliscie sciany fundamentowe dysperbitem.gruntowaliscie przed warstwa właściwa?

Nic nie było gruntowane, dysperbit był smarowany na bloczki i zaprawę.

[rafiks]

Nic nie było gruntowane, dysperbit był smarowany na bloczki i zaprawę.

 

dzieki

[ArKaMa]

witam.jak smarowaliscie sciany fundamentowe dysperbitem.gruntowaliscie przed warstwa właściwa?

 

Ja gruntowałem, piersza warstwa rozrobioną poł na pol z wodą. na to dwie bez rozrabiania.

[burundi]

U nas tak samo: pierwsza warstwa rozcieńczona pół na pół z wodą i na to dwie warstwy już "normalnie".

[FlashBack]

Ja gruntowałem, piersza warstwa rozrobioną poł na pol z wodą. na to dwie bez rozrabiania.

 

wlasnie, dlaczego jedyna izolacje jaka wykonales to pozioma izolacja scian od podlogi na gruncie?

[ArKaMa]

wlasnie, dlaczego jedyna izolacje jaka wykonales to pozioma izolacja scian od podlogi na gruncie?

 

Flasz, pytanie dotyczyło gruntowania,smarowania ścian fundamentowych. Nie całej wykonanej izolacji.

[ArKaMa]

wlasnie, dlaczego jedyna izolacje jaka wykonales to pozioma izolacja scian od podlogi na gruncie?

 

Ale żeby nie było:

Między ławą, a ścianą fundamentową podwójna papa na lepiku. Sciany malowane jak wspomniałem dysperbitem trzy razy, pierwsza warstwa pól na pół z wodą. Od zewnątrz na to styrodur przyklejony styrbitem (malowany grzebieniem po całej płycie), potem siatka, klej i znowu dysperbit.

Na chudziaku papa icopala - najpierw między ścianami, a teraz doklejam na całości podlogi. Ufff

[Aniutka i Roofi]

Ma ktoś z was piec Wolfa-? ze stacją pogodową?

 

My mamy

[Slawek_K]

to ja tak trochę dla rozlużnienia i dla nowych inwestorów - 30 października minął rok, kiedy na mojej działce zdjęto humus pod budowę. To był dzień, kiedy oko się zaszkliło z radości, że zaczynają się spełniać marzenia! Dzisiaj jestem na etapie wykańaczania domu i siebie i wiem, że gdyby nie 2-miesięczne spóźnienie okien i miesięczna przerwa w lutym, która ze względu na mrozy nie pozwoliła wylać stropu, dzisiaj spokojnie bym się przeprowadzał i spędzał święta w nowym domu, ale jest szansa, że przeprowadzimy się w zimowe ferie w szkole. Ale głównie chciałem poruszyć inny temat - zanim rozpocząłem budowę zaopatrzyłem się w kosztorys ze studia projektowegom i dzieliłem się opiniami na ten temat z Wami. Mówiliście otwarcie, żebym go wrzucił do kosza, doliczył sobie co najmniej 30% i mogę budować. Niektórzy mówili nawet dolicz sobie 50%, co uważałem już za delikatną złośliwość czy niechęć do nowych forumowiczów. Dzisiaj wiem, że 50% naprawdę nie było przesadznym zartem. Owszem, spora część wydatków została poniesiona na własne życzenie za pomocą porad znajomych, którzy mówili, nie żałuj pieniędzy na to, do czego już nigdy nie wrócisz (okna, dachówka, ocieplenie itd.). No i nie żałowałem... i nie żałuję, chociaż wiem, że można było taniej. To tak trochę informacyjnie dla nowych i tych, co tu na forum bywają i zaczynają albo są na starcie swojej inwestycji. Wam dziękuję za wsparcie na dotychczasowym etapie i cóż... walczę dalej! Powodzenia wszystkim!