Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Szczecińska


koala1

Recommended Posts

Witam Szanowną GRUPĘ :D

Mam za sobą stan surowy otarty. Nie obeszło się bez przebojów, kępki siwych włosów i " minus" kilku kg :evil: ......... w końcu poszli sobie.

Co jakiś czas zagladam na forum i chłonę Wasze doświadczenia czerpiąc przy tym energię na dalsze etapy.

Mam już dość przypadkowych 'fachowców".

Czy jest ktoś kto z czystym sumieniem może polecić ekipy od:

- elektryki

- instalacji CO ( kaloryfery + podłogówka)

- hydraulika

- podłączenie do sieci wodociągowej kanalizy

- do sieci gazowej

- ocieplenie poddasza

- tynki natryskowe i KG

- parkieciarzy

- dobre okna - drewno

- kafelkarz - artysta :p

i co tylko komu pryjdzie do głowy

CHŁONĘ WSZYSTKIE kontakty jak gąbka :wink:

 

Jeśli nadal funkcjonuje lista wykonawców to chętnie się zapoznam i dodam cosik od siebie.... niestety jak do tej pory tylko jako przestrogę :(

 

Serdecznie pozdrawiam i

 

ŻYCZĘ WSZYSTKIM W NOWYM ROKU

samych trafnych decyzji,

wytrwałości

duuuuużo zdrowia i ........

obniżenia stóp procentowych :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Teska

    8209

  • Didi

    3937

  • bodekku

    3703

  • bryta

    3343

Najaktywniejsi w wątku

Lada dzień u mnie wiecha. Jak to u Was wyglądało. Oprócz alkoholi na pewno coś do jedzenia. Jak to wszystko zorganizować :-?

U mnie dach robili górale. Był grill, wódka i pełne bon ton... Wypili, pojedli i się pożegnali :)

Co do organizacji, zdecydowanie skrócić dzień pracy i zrobić to po pracy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy (o której godzinie) ostatni raz dokładasz drzewa? Ładujesz drewna na maxa (tzn ile)? Na jak długo wystarcza taki wsad?

 

Do jakiej temperatury rozgrzewasz wodę w płaszczu? Po jakim czasie reaguje podłogówka?

 

Uff, to na razie tyle :-)

Zaczynam palić ok 18-19tej. Jak już dobrze się rozkręci na małych patykach, czyli tzw zapałkach, albo np. na brykiecie z bukowych trocin... ładuję prawie do pełna, oczywiście cug i komin otwarte ma maxa, wszystko luźno poukładane. Czekam chwilę, jak drzewo się zajmie, zamykam wszystko na 90% i już. Średnia temperatura wody w kominku, to ok 50-60stC + -. Przed pójściem spać, czyli ok godz 23-24 dokładam do pełna i do rana mam gorąco. Profilaktycznie piec mi się włącza ok 6tej rano. Dzieciaki do szkoły wstają i lubią mieć rano ciepełko. Zazwyczaj rano jest jeszcze sporo żaru, więc wystarczy dodać kawałek drzewa i pali się dalej... Podłogówka reaguje po ok godzinie, ale trzyma nawet trzy, cztery godziny po wygaśnięciu pieca. Po całym dniu nie palenia, mam temperaturę wody w układzie ok 35 stC a temperatura powietrza w domu, to ok 23 stC... Koniecznie muszę coś wymyślić w kwestii wilgotności. U mnie to ok 0%! Pustynia :(

Uff :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lada dzień u mnie wiecha. Jak to u Was wyglądało. Oprócz alkoholi na pewno coś do jedzenia. Jak to wszystko zorganizować :-?

U mnie dach robili górale. Był grill, wódka i pełne bon ton... Wypili, pojedli i się pożegnali :)

Co do organizacji, zdecydowanie skrócić dzień pracy i zrobić to po pracy...

u mnie górale wzięli ze sobą (do domu) alkohol, bo było zimno - sami tak zadecydowali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lada dzień u mnie wiecha. Jak to u Was wyglądało. Oprócz alkoholi na pewno coś do jedzenia. Jak to wszystko zorganizować :-?

U mnie dach robili górale. Był grill, wódka i pełne bon ton... Wypili, pojedli i się pożegnali :)

Co do organizacji, zdecydowanie skrócić dzień pracy i zrobić to po pracy...

u mnie górale wzięli ze sobą (do domu) alkohol, bo było zimno - sami tak zadecydowali

 

U nas wiecha była tydzień przed Świętami. Miał być grill bo ją planowaliśmy we wrześniu :roll: ale w grudniu?

No to były kurczaki, wędlina, jakieś marynaty no i %. Było fajowsko, fajne opowieści budowlane, dużo śmiechu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lada dzień u mnie wiecha. Jak to u Was wyglądało. Oprócz alkoholi na pewno coś do jedzenia. Jak to wszystko zorganizować :-?

U mnie dach robili górale. Był grill, wódka i pełne bon ton... Wypili, pojedli i się pożegnali :)

Co do organizacji, zdecydowanie skrócić dzień pracy i zrobić to po pracy...

u mnie górale wzięli ze sobą (do domu) alkohol, bo było zimno - sami tak zadecydowali

 

U nas wiecha była tydzień przed Świętami. Miał być grill bo ją planowaliśmy we wrześniu :roll: ale w grudniu?

No to były kurczaki, wędlina, jakieś marynaty no i %. Było fajowsko, fajne opowieści budowlane, dużo śmiechu.

 

No dobra, ale kuraki na zimno jakoś nie bardzo. Zanim je dowiozę to wystygną, chyba że podgrzeję w mikrofali. Nie wiem tylko czy działa prąd w przyczepie.

Kurczę szkoda, że nie jest ciepło można byłby ognisko nawet rozpalić :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuraki podgrzałem w domu w piekarniku (były z to udka w pieczarkach i przyprawach) włożyłem do torb termicznych i owinąłem w dużą ilość gazet.

Faceci aż mruczeli z zadowolenia jak wyciągałem kolejną porcję (nawet po 1,5h) a po rozpakowaniu unosiła para a kurczak parzył usta :D

Ognicho też planowałem ale padało-siedzieliśmy w garażu bo tam mam wstawioną przyczepkę.

Dasz radę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Szanowną GRUPĘ :D

Mam za sobą stan surowy otarty. Nie obeszło się bez przebojów, kępki siwych włosów i " minus" kilku kg :evil: ......... w końcu poszli sobie.

Co jakiś czas zagladam na forum i chłonę Wasze doświadczenia czerpiąc przy tym energię na dalsze etapy.

Mam już dość przypadkowych 'fachowców".

Czy jest ktoś kto z czystym sumieniem może polecić ekipy od:

- elektryki

- instalacji CO ( kaloryfery + podłogówka)

- hydraulika

- podłączenie do sieci wodociągowej kanalizy

- do sieci gazowej

- ocieplenie poddasza

- tynki natryskowe i KG

- parkieciarzy

- dobre okna - drewno

- kafelkarz - artysta :p

i co tylko komu pryjdzie do głowy

CHŁONĘ WSZYSTKIE kontakty jak gąbka :wink:

 

Jeśli nadal funkcjonuje lista wykonawców to chętnie się zapoznam i dodam cosik od siebie.... niestety jak do tej pory tylko jako przestrogę :(

 

Serdecznie pozdrawiam i

 

ŻYCZĘ WSZYSTKIM W NOWYM ROKU

samych trafnych decyzji,

wytrwałości

duuuuużo zdrowia i ........

obniżenia stóp procentowych :D

 

namiary poszły na priv :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy (o której godzinie) ostatni raz dokładasz drzewa? Ładujesz drewna na maxa (tzn ile)? Na jak długo wystarcza taki wsad?

 

Do jakiej temperatury rozgrzewasz wodę w płaszczu? Po jakim czasie reaguje podłogówka?

 

Uff, to na razie tyle :-)

Zaczynam palić ok 18-19tej. Jak już dobrze się rozkręci na małych patykach, czyli tzw zapałkach, albo np. na brykiecie z bukowych trocin... ładuję prawie do pełna, oczywiście cug i komin otwarte ma maxa, wszystko luźno poukładane. Czekam chwilę, jak drzewo się zajmie, zamykam wszystko na 90% i już. Średnia temperatura wody w kominku, to ok 50-60stC + -. Przed pójściem spać, czyli ok godz 23-24 dokładam do pełna i do rana mam gorąco. Profilaktycznie piec mi się włącza ok 6tej rano. Dzieciaki do szkoły wstają i lubią mieć rano ciepełko. Zazwyczaj rano jest jeszcze sporo żaru, więc wystarczy dodać kawałek drzewa i pali się dalej... Podłogówka reaguje po ok godzinie, ale trzyma nawet trzy, cztery godziny po wygaśnięciu pieca. Po całym dniu nie palenia, mam temperaturę wody w układzie ok 35 stC a temperatura powietrza w domu, to ok 23 stC... Koniecznie muszę coś wymyślić w kwestii wilgotności. U mnie to ok 0%! Pustynia :(

Uff :)

 

DZięki za info.

 

U mnie temperatura w płaszczu dochodzi nawet do 68-70 stopni. Ale średnio trzyma się podobnie jak u Ciebie tak ok. 60 stopni. I o ile kaloryfery na poddaszu bardzo szybko robią się gorące, tak podłogówka po ok. 1,5 palenia (czyli po godzinie utrzymywania w płaszczu temperatury 60 stopni) wciąż była chłodna :( Dodam, że przy włączonym piecu podłogóweczka grzeje aż miło (oczywiście po pewnym czasie - woda musi się przecurkulować w rurach, posadzka wygrzać).

 

Podobnie jak Ty mam instalację opartą na piecu i zasobniku Immergas. Mój spec mówi, że temperatury i inne dokładne regulacje będzie można zrobić jak już położy się podłogi, itd.

 

Coś mi się wydaje, że będę musiał zrobić jakiś dokładny test. Gdyby nie zadziałało to chetnie sprawę przekonsultował z Twoim instalatorem. Czy to mozliwe bys na priv dał info o swoim specu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do piotriwa

 

Tak lubisz codziennie palic w kominku? IMHO fajna frajda od swieta, ale codziennie nie mialbym chyba samozaparcia. Napewno, gdyby byla potrzeba, to bym rozpalal dzien w dzien..., jak bylem mniejszy, mlodszy i jezdzilo sie do rodziny na wsi, to byla to frajda i atrakcja... ale codziennie pracujac... to juz by to dla mnie nie bylo ;) Nawet myslalem, zeby zrobic kominek gazowy :))

 

Szymek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do piotriwa

 

Tak lubisz codziennie palic w kominku? IMHO fajna frajda od swieta, ale codziennie nie mialbym chyba samozaparcia. Napewno, gdyby byla potrzeba, to bym rozpalal dzien w dzien..., jak bylem mniejszy, mlodszy i jezdzilo sie do rodziny na wsi, to byla to frajda i atrakcja... ale codziennie pracujac... to juz by to dla mnie nie bylo ;) Nawet myslalem, zeby zrobic kominek gazowy :))

 

Szymek

 

Myśle, że to nie jest kwestia lubienia czy nie, u nas kiedy odpuściliśmy sobie palenie codziennie w kominku i przyszedł rachunek za gaz to nas wtedy otrzeźwiło.

Teraz palimy w kominku codziennie i rachunek przyszedł o połowę mniejszy.

U nas to jest kwestia kosztów.

Chyba każdy z już wybudowanych wie coś o tym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do piotriwa

 

Tak lubisz codziennie palic w kominku? IMHO fajna frajda od swieta, ale codziennie nie mialbym chyba samozaparcia. Napewno, gdyby byla potrzeba, to bym rozpalal dzien w dzien..., jak bylem mniejszy, mlodszy i jezdzilo sie do rodziny na wsi, to byla to frajda i atrakcja... ale codziennie pracujac... to juz by to dla mnie nie bylo ;) Nawet myslalem, zeby zrobic kominek gazowy :))

 

Szymek

 

Myśle, że to nie jest kwestia lubienia czy nie, u nas kiedy odpuściliśmy sobie palenie codziennie w kominku i przyszedł rachunek za gaz to nas wtedy otrzeźwiło.

Teraz palimy w kominku codziennie i rachunek przyszedł o połowę mniejszy.

U nas to jest kwestia kosztów.

Chyba każdy z już wybudowanych wie coś o tym :)

A mozesz podac rząd wielkosci rachunku oraz pow. grzewcza ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do piotriwa

 

Tak lubisz codziennie palic w kominku? IMHO fajna frajda od swieta, ale codziennie nie mialbym chyba samozaparcia. Napewno, gdyby byla potrzeba, to bym rozpalal dzien w dzien..., jak bylem mniejszy, mlodszy i jezdzilo sie do rodziny na wsi, to byla to frajda i atrakcja... ale codziennie pracujac... to juz by to dla mnie nie bylo ;) Nawet myslalem, zeby zrobic kominek gazowy :))

 

Szymek

 

Myśle, że to nie jest kwestia lubienia czy nie, u nas kiedy odpuściliśmy sobie palenie codziennie w kominku i przyszedł rachunek za gaz to nas wtedy otrzeźwiło.

Teraz palimy w kominku codziennie i rachunek przyszedł o połowę mniejszy.

U nas to jest kwestia kosztów.

Chyba każdy z już wybudowanych wie coś o tym :)

A mozesz podac rząd wielkosci rachunku oraz pow. grzewcza ?

 

Dom o powierzchni 190 m2 rachunek za miesiąc grzania tylko gazem 500 zl, kominkiem - 250 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do piotriwa

 

Tak lubisz codziennie palic w kominku? IMHO fajna frajda od swieta, ale codziennie nie mialbym chyba samozaparcia. Napewno, gdyby byla potrzeba, to bym rozpalal dzien w dzien..., jak bylem mniejszy, mlodszy i jezdzilo sie do rodziny na wsi, to byla to frajda i atrakcja... ale codziennie pracujac... to juz by to dla mnie nie bylo ;) Nawet myslalem, zeby zrobic kominek gazowy :))

 

Szymek

 

Myśle, że to nie jest kwestia lubienia czy nie, u nas kiedy odpuściliśmy sobie palenie codziennie w kominku i przyszedł rachunek za gaz to nas wtedy otrzeźwiło.

Teraz palimy w kominku codziennie i rachunek przyszedł o połowę mniejszy.

U nas to jest kwestia kosztów.

Chyba każdy z już wybudowanych wie coś o tym :)

A mozesz podac rząd wielkosci rachunku oraz pow. grzewcza ?

 

Dom o powierzchni 190 m2 rachunek za miesiąc grzania tylko gazem 500 zl, kominkiem - 250 zł.

To powiem ze mamy podobnie, i jak mam byc szery to trudno oczekiwac mniejszego rachunku.

A ile ci drewna poszlo, bo moze sie okazac ze cenowo wyjdzie dosc podobnie, tyle ze zapewne masz wyzsza temp. przy kominku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do piotriwa

 

Tak lubisz codziennie palic w kominku? IMHO fajna frajda od swieta, ale codziennie nie mialbym chyba samozaparcia. Napewno, gdyby byla potrzeba, to bym rozpalal dzien w dzien..., jak bylem mniejszy, mlodszy i jezdzilo sie do rodziny na wsi, to byla to frajda i atrakcja... ale codziennie pracujac... to juz by to dla mnie nie bylo ;) Nawet myslalem, zeby zrobic kominek gazowy :))

 

Szymek

 

:) Lubienie nie ma tu nic do rzeczy.

Ile kosztuje ogrzewanie gazem, a ile drzewem... 15 min roboty i tyle. A gazowy kominek, to jak krawat na gumce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do piotriwa

 

Tak lubisz codziennie palic w kominku? IMHO fajna frajda od swieta, ale codziennie nie mialbym chyba samozaparcia. Napewno, gdyby byla potrzeba, to bym rozpalal dzien w dzien..., jak bylem mniejszy, mlodszy i jezdzilo sie do rodziny na wsi, to byla to frajda i atrakcja... ale codziennie pracujac... to juz by to dla mnie nie bylo ;) Nawet myslalem, zeby zrobic kominek gazowy :))

 

Szymek

 

:) Lubienie nie ma tu nic do rzeczy.

Ile kosztuje ogrzewanie gazem, a ile drzewem... 15 min roboty i tyle. A gazowy kominek, to jak krawat na gumce...

 

Piotr, jeszcze jedno pytanko:

A ile drewna zużywasz w m-c?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...