q-bis 17.03.2011 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 900 m ? To kawal drogi. Bywam w domku oddalonym jakies 400 m od autostrady - trzeba sie postarac aby ja uslyszec. Wiadomo, ze moze byc jakies dziwne uksztaltowanie terenu, ale prawie kilometr - bedzie cisza Fantom Oj, chyba będzie jak zwykle - co forowicz to odmienne zdanie... Na bukowym słychać auta i to mocno z ponad kilometra...albo i dalej. U siebie (na górce, ale po drodze laski, domy itp) latem, wieczorkiem słyszę auta z 10 (nr drogi) do Lubieszyna z 3 km ! Ta Zoska to będzie taki tranzyt, duży ruch i to ciężarówek - zdecydowanie nie polecam zbyt bliskiej odległości, a ile to będzie w metrach to zależy jak pisałeś od konkretnego położenia domu i drogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 17.03.2011 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Aha, no i słuchu mieszkańców... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_Police 17.03.2011 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 900 m ? To kawal drogi. Bywam w domku oddalonym jakies 400 m od autostrady - trzeba sie postarac aby ja uslyszec. Wiadomo, ze moze byc jakies dziwne uksztaltowanie terenu, ale prawie kilometr - bedzie cisza Fantom Zgadzam się z Q-Bis'em, w Rurzycy ciągle słychać szum morza znad S3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kristina 17.03.2011 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 ile zapłacę za ocieplenie styropianem ścian w garażu (ok.60m) i zaciągnięcie siatki klejem, tyle co ocieplenie na zewnątrz domu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmatkow 17.03.2011 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Z tą odległością to wygląda tak, że jest to ok 900 m w linii prostej ale całą ta odległość stanowi las. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żółwik 17.03.2011 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Ja jeszcze w kwestii monotonii koszenia trawnika. Kowboje radzą sobie z tym w sposób następujący: http://thereifixedit.failblog.org/2011/03/15/white-trash-repairs-most-people-just-listen-to-music/ Pozdrawiam, żółwik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczukot 17.03.2011 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Tylko pytanie jak im idzie to koszenie. Bo skosza kwiaty i u sasiada trwanik i kawalek asfaltu po drodze Tak to jest jak sie zapatrzy w monitor. Fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slaw79 17.03.2011 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Witam Mam do sprzedania 6 plyt drogowych w bardo atrakcyjnej cenieWiadomosc na priv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawek_K 17.03.2011 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 ... starczy mi na 46 lat codziennego picia piwa. ))))))))))))))))) Jakby co nie jestem piwoszem ale jakoś mi samemu dała do myślenia ta historyjka a mógłbyś mi przeliczyć na whiskey? )) bo ja za piwem nie przepadam... co do działki i jej wielkości to jest trochę jak z samym domem, jak ktoś się wyprowadza z kawalerki 30 metrów to dla niego domek 100 m będzie tym samym co domek 180 m dla tego co ma mieszkanie 65 m itp. itd. Owszem, jakby mi dawali za darmo, to poszedłbym nawet z 80 m2 mieszkania na 80 m2 domek, byleby mieć kawałek trawnika i nie słuchać wiercenia w betonie w ścianach podczas remontu sąsiadów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mada27 17.03.2011 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Przemyslałam tą wielkość działki i wydaje mi się, że znowu o kase się wszystko rozbija.Jeśli kogoś naprawde stać (nie mówie o tym ze ma zdolność kredytową-tylko ze ma poprostu pieniądze, które chętnie na większy kawałek ziemii wyda) to jestem zdecydowanie za tym żeby mieć dużą działkę, niech tam będzie chociażby las czy jakieś wisienki ()bo sam goły wystrzyżony trawnik to strasznie wygląda;/ - no ale rzecz gustu.)A jeśli ktoś bierze kredyt jeszcze raz taki na działkę 1200-300 m2 niż wziąłby na powiedzmy 750-800m to dla mnie troche takie postaw sie a zataw sie czy jak to sie tam mówi.Wg mnie te dodatkowe 400m2 nie jest warte tego żeby kredyt siedział na plecach 30 lat.I tak jak napisał Sławek chyba- ze można fajnie zagospodarować i ustawić dom na takiej małej i też będzie dobrze.A kredyt te 60tys czy 70 to spłace w 10lat. I ja chyba tak wole na dzień dzisiejszy;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ronin_ 17.03.2011 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Przemyslałam tą wielkość działki i wydaje mi się, że znowu o kase się wszystko rozbija. Jeśli kogoś naprawde stać (nie mówie o tym ze ma zdolność kredytową-tylko ze ma poprostu pieniądze, które chętnie na większy kawałek ziemii wyda) to jestem zdecydowanie za tym żeby mieć dużą działkę, niech tam będzie chociażby las czy jakieś wisienki ()bo sam goły wystrzyżony trawnik to strasznie wygląda;/ - no ale rzecz gustu.) A jeśli ktoś bierze kredyt jeszcze raz taki na działkę 1200-300 m2 niż wziąłby na powiedzmy 750-800m to dla mnie troche takie postaw sie a zataw sie czy jak to sie tam mówi. Wg mnie te dodatkowe 400m2 nie jest warte tego żeby kredyt siedział na plecach 30 lat. I tak jak napisał Sławek chyba- ze można fajnie zagospodarować i ustawić dom na takiej małej i też będzie dobrze. A kredyt te 60tys czy 70 to spłace w 10lat. I ja chyba tak wole na dzień dzisiejszy;) My wzielismy dzialke 1200 m w polowie kredytowana w polowie za wlasne uciulane pieniazki i tez jestesmy zadowoleni z podjetej decyzji tylko sen z powiek spedza nam sytuacja kochanego i uwielbianego ostatnio przez polakow "frania". widzac jak rosnie w oczach zastanawiam sie nad decyzja o pozniejszym kredycie budowlanym, chociaz moze za 3 lata sytuacja sie troszke ustabilizuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barnich 17.03.2011 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Ja mieszkam teraz w domu który jest usadowiony na działce 400 metrowej i na ogrodzie mogę chadzać choćby nago ponieważ cały ogórd jest tak zarośnięty tujami i innymi roślinami, że pomimo bliskości sąsiadów nie zobaczą oni nic, teraz buduję dom na działce o pow. 750 m2 i już wiem, że będę miał do koszenia najmniej 2 x tyle trawnika co teraz i nie jest to dla mnie powód do zadowolenia i dlatego szukałem działki jak najmniejszej, moi znajomi w Pucicach kupili dużą działkę i posadowili chałupę cieszyli się z wielkiego ogrodu jeden sezon ponieważ Pan domu słyszał co sobotę od Pani domu "skoś trawę" co zajmowało bez mała cały dzień więc zamówił brukarzy i zabrukował pół działki. Proszę się nie gniewać ale do czasu kiedy nie ma się ogrodu to się tylko teoretyzuje oczywiście to nie reguła, ale jak sie nie ma kasy na ogrodnika i rośliny które są naprawdę drogie to uważam, że lepiej kupić mniejszą działkę. Ja na swoją małą działkę mam wycenione rośliny na kwotę ok. 10 000 zł do tego trzeba dokupić nawóz, dobrą ziemię, korę, pergolę etc., a kwota ta rośnie zapewne proporcjonalnie do wielkości działki. Ile płaciliście geodecie za papiery do odbioru bydynku?Czy fakt położenia płytek, pomalowania ścian i wstawienia drzwi wewnętrznych wpisuje się do dziennika budowy? pzdr Bartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mada27 17.03.2011 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 My wzielismy dzialke 1200 m w polowie kredytowana w polowie za wlasne uciulane pieniazki i tez jestesmy zadowoleni z podjetej decyzji tylko sen z powiek spedza nam sytuacja kochanego i uwielbianego ostatnio przez polakow "frania". widzac jak rosnie w oczach zastanawiam sie nad decyzja o pozniejszym kredycie budowlanym, chociaz moze za 3 lata sytuacja sie troszke ustabilizuje no i ok jak jesteście zadowoleni to też zależy od wielkości dochodów, bo może Ty spłacisz swój kredyt szybciej niż ja;) ale ja mówię o zwykłych śmiertelnikach którzy nie zarabiają 15tys miesięcznie, my mamy coś ok 6-6.5tys razem i nic nie wskazuje na to żeby nam się budżet zwiększył, więc nie możemy połowe z tego na raty wydawać trzeba też pamiętać o budowie domu, umeblowaniu i utrzymaniu tego;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ronin_ 17.03.2011 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 no i ok jak jesteście zadowoleni to też zależy od wielkości dochodów, bo może Ty spłacisz swój kredyt szybciej niż ja;) ale ja mówię o zwykłych śmiertelnikach którzy nie zarabiają 15tys miesięcznie, my mamy coś ok 6-6.5tys razem i nic nie wskazuje na to żeby nam się budżet zwiększył, więc nie możemy połowe z tego na raty wydawać trzeba też pamiętać o budowie domu, umeblowaniu i utrzymaniu tego;) to o cale 2 tysie wiecej niz u nas (jedna osoba pracujaca), my zakladamy ze przez 3-5 lat realnie splacimy kredycik i wtedy zaczniemy myslec o budowie domu oczywiscie rowniez w kredycie i tak do konca zycie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczukot 17.03.2011 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Zna ktos "koparkowego" ktory pracuje tez w soboty ?Musze teren porownac w Dobrej. Fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawek_K 17.03.2011 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 to o cale 2 tysie wiecej niz u nas (jedna osoba pracujaca), my zakladamy ze przez 3-5 lat realnie splacimy kredycik i wtedy zaczniemy myslec o budowie domu oczywiscie rowniez w kredycie i tak do konca zycie o rany, zaraz zrobomy listę płac po nickach ja też brałem kredyt na działkę i już bym go dawno spłacił, ale jak frank zaczął spadać to podekscytowany przewalutowałem kredyt ze złotówek na franka po kursie... 2,03 zł mam więc teraz pond 50% wiecej do spłaty, stąd decyzja, żeby zamiast spłacać wcześniej wziąc drugi i tyle... wracając do wielkości działki i zadłużenia - planuję by ten dom był moim pierwszym i ostatnim, stąd decyzja o możliwie dużej działce (w miarę możliwości finansowych) i domu taki, żebym się nim cieszył (i też w miarę możliwości finansowych, chociaż z każdym dniem coraz bardziej się przekonuję, że trochę przeinwestowuję). Zanim zaczłąem budowę to całą działkę wcześniej miałem ogrodzoną, zaoraną z posianym trawnikiem (no pseudo-trawnikiem) i koszenie sprawiało mi fajdę, mam nadzieję, że mi to nie minie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mada27 17.03.2011 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Nie było to moim celem zeby liste płac zrobić. Chodziło mi tylko o to, że wg mnie rozsądniej jest kupić mniejszą działeczkę niż brać wszystko na kredyt. I uważam, że to na dobre raczej wyjdzie a nie na złe. Ty może miałeś inną sytuacje przez to przewalutowanie, Ronin zacznie budowe jak spłaci działkę i ok. Każdy robi jak chce przecież Ale ja wybiorę raczej taką opcje jak napisałam - mniejsza działka-mniejszy kredyt-mniejsza rata lub jeśli większa to szybciej kredyt spłace. Nie byłoby to możliwe - takie szybkie spłacenie lub mała rata gdybym wzięła tego kredytu dwa razy więcej tylko po to żeby mieć działkę o 400metrów większą. A małe też nie koniecznie są ciasne, z tych któe na razie oglądałam dwie miały na tylnej ścianie lasek, jedna ścieżkę pieszo/rowerową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kristina 17.03.2011 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 ile zapłacę za ocieplenie styropianem ścian w garażu (ok.60m) i zaciągnięcie siatki klejem, tyle co ocieplenie na zewnątrz domu? ponawiam pytanie, przepraszam za natarczywość ale kurczę muszę szybko wiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kristina 17.03.2011 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Nie było to moim celem zeby liste płac zrobić. Chodziło mi tylko o to, że wg mnie rozsądniej jest kupić mniejszą działeczkę niż brać wszystko na kredyt. I uważam, że to na dobre raczej wyjdzie a nie na złe. Ty może miałeś inną sytuacje przez to przewalutowanie, Ronin zacznie budowe jak spłaci działkę i ok. Każdy robi jak chce przecież Ale ja wybiorę raczej taką opcje jak napisałam - mniejsza działka-mniejszy kredyt-mniejsza rata lub jeśli większa to szybciej kredyt spłace. Nie byłoby to możliwe - takie szybkie spłacenie lub mała rata gdybym wzięła tego kredytu dwa razy więcej tylko po to żeby mieć działkę o 400metrów większą. A małe też nie koniecznie są ciasne, z tych któe na razie oglądałam dwie miały na tylnej ścianie lasek, jedna ścieżkę pieszo/rowerową. Słuchaj , rodzice mają działkę 600 m i nie ma tragedii, zasadzisz na około tuje i napewno będzie ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmatkow 17.03.2011 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Może macie namiary na fajną działeczkę 1200-2000 m2, oczywiście nie na szczerym polu no i nie za daleko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.