Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Szczecińska


koala1

Recommended Posts

Czolem,

 

Mam pytanie natury formalnej. W pozwoleniu na budowę mam projekt instalacji do deszczowki, instalacja to duze slowo. Cztery studnie chlonne... w glinie... Ale czy w ogóle przepisy mówią coś o konieczności wykonania instalacji do deszczowki, skoro na terenie nie ma takiej? Wg mnie to wywalanie kasy w błoto (dosłownie i w przenośni) bo w glinie i tak nic nie wchłonie się a tylko kasę na to wydam. Wolałbym poczekać aż deszczówkę zrobią i się pod to podepnę...Ale chciałbym się podeprzeć jakimiś przepisami w tej kwestii zanim wdam się w jakże fascynujący dyskurs z osobnikami zza biurka.

 

akurat przerabiam tez ten temat, nie zrobilem deszczowki bo takze uwazam ze jest to wywalanie kasy w bloto (gline), niestety teraz nie moge zakonczyc budowy, kazali mi zrobic deszczowke, poniewaz mam to w projekcie, projektu nie moge zmienic bo w gminnych warunkach zabudowy wymagane jest odprowadzenie deszczowki. no i kasa niestety zostanie wyrzucona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Teska

    8209

  • Didi

    3937

  • bodekku

    3703

  • bryta

    3343

Najaktywniejsi w wątku

Musisz miec - bo nie masz prawa odprowadzac wod opadowych na sasiednie dzialki. A bez zbiornika lub studni tego nie zrobisz.

Co do studni chlonnej, to pokop z 3 m w glab i sie okaze ze masz piasek :) Tak bylo u mnie. Tylko po co robisz az 4 studnie ? JA w projekcie mialem dwie, a zrobilem docelowo jedna (cos kolo 3m3)

 

Fantom

ps. No i jeszcze chyba warunki zabudowy Cie zobowizauja do odprowadzania wod opadowych ? Czytales ? Wiec co do strony prawnej, nie masz najmniejszych szans.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zalaniu dużej części Mierzyna, bodajże 2 lata temu, co spowodowane było między innymi dewastacją melioracji (zasypywanie rowów przez właścicieli terenów przeznaczonych na sprzedaż), Starostwo zaczęło żądać wykonania instalacji deszczowej.

Też tak miałem i dlatego wybudowałem nie chłonne a zbiorniki (chociaż parachłonna też jest).

Jak zrobisz w glinie to to nie będzie studnia chłonna... trzeba wybrać grunt i w to miejsce umieścić taki który będzie w stanie zagospodarować wodę z powierzchni twojego dachu. W przeciwnym razie będzie to glinianka...i będziesz miał problem.

Na naszej ulicy nie dostaliśmy pozwolenia na budowę instalacji sanitarnej deszczowej bo kanaliza by nie wyrobiła, czytaj oczyszczalnia - zresztą o tym głośno w Dobrej, a coś z wodą deszczową trzeba zrobić. Dodam, że kierowanie jej do rowów, na ulicę, poza posesję jest nielegalne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha, z tego projektanta "od wody" to prawie "pomysłowy Dobromir" - 4 studnie wymyślone z pełną świadomością, że w glinach chłonne to one na pewno nie będą, więc im ich więcej tym więcej wody się w nich zmieści;) niby logiczne a kompletnie niefachowe, Jak ja lubię takich projektantów :bash:. A konkretnie to, albo warunki zabudowy albo plan zagospodarowania mówią o konieczności zagospodarowania wód opadowych w obrębie własnej działki i nic tylko pozazdrościć tym, którzy "piaseczki" na działce mają. Na kanalizację deszczową to może trzeba będzie długo poczekać i nie wiadomo czy będzie można się do niej podłączyć. Czyli... "zajęcia kreta" tzn. poszukanie przewarstwień gruntów przepuszczalnych w obrębie działki. trochę przeliczeń ile wody będzie w to miejsce dopływać i sprawdzenie możliwości odbioru tej wody przez grunt. Można też pokopać więcej i wymienić jakieś masy ziemi na grunt przepuszczalny - nie jest tak, że glina jest jak izolacja wchłania i rozprowadza wodę ale baaaaardzo wolno. Można też dodatkowo zrobić sobie drugi zbiornik magazynujący wodę (taka chłonna w glinach) i zużywać ją do podlewania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha, z tego projektanta "od wody" to prawie "pomysłowy Dobromir" - 4 studnie wymyślone z pełną świadomością, że w glinach chłonne to one na pewno nie będą, więc im ich więcej tym więcej wody się w nich zmieści;) niby logiczne a kompletnie niefachowe, Jak ja lubię takich projektantów :bash:. A konkretnie to, albo warunki zabudowy albo plan zagospodarowania mówią o konieczności zagospodarowania wód opadowych w obrębie własnej działki i nic tylko pozazdrościć tym, którzy "piaseczki" na działce mają. Na kanalizację deszczową to może trzeba będzie długo poczekać i nie wiadomo czy będzie można się do niej podłączyć. Czyli... "zajęcia kreta" tzn. poszukanie przewarstwień gruntów przepuszczalnych w obrębie działki. trochę przeliczeń ile wody będzie w to miejsce dopływać i sprawdzenie możliwości odbioru tej wody przez grunt. Można też pokopać więcej i wymienić jakieś masy ziemi na grunt przepuszczalny - nie jest tak, że glina jest jak izolacja wchłania i rozprowadza wodę ale baaaaardzo wolno. Można też dodatkowo zrobić sobie drugi zbiornik magazynujący wodę (taka chłonna w glinach) i zużywać ją do podlewania.

Z tymi piaseczkami to nie jest tak cudownie. Może i grunt chłonny i po deszczu nie ma śladu po 5 minutach od zakończenia opadów, ale deszczówkę też muszę odpowiednio odprowadzić, gdyż nie mogę do kanalizacji deszczowej z uwagi jej braku. Zostaje studnia lub rozsączenie. Ale warto też wziąć pod uwagę fakt, że trawka (o ile wogóle wyrośnie a nie pozostanie plażą lub kępkami trawy na ziemi) na takim gruncie wymaga częstego podlewania i w okresie kiedy cierpimy na brak opadów to takie piaseczki nie są już takie cudowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek, ideału bezobsługowego (np. podlewanie) nie znajdziesz, ale na glinę to pewnie byś się nie chciał zamienić.;) Trawka na takim podłożu to nawet lepiej rośnie ale czy widziałeś podłoże gliniaste w czasie suszy? - twarde tak, że łopaty nie wbijesz. A cała inwestycja też trochę kosztowniejsza, bo trzeba pomyśleć zabezpieczeniach przed wysadzinowością gruntu (np. stabilizacja lub wymiana gruntu pod nawierzchnie i.t.p.)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zalaniu dużej części Mierzyna, bodajże 2 lata temu, co spowodowane było między innymi dewastacją melioracji (zasypywanie rowów przez właścicieli terenów przeznaczonych na sprzedaż), Starostwo zaczęło żądać wykonania instalacji deszczowej.

Też tak miałem i dlatego wybudowałem nie chłonne a zbiorniki (chociaż parachłonna też jest).

Jak zrobisz w glinie to to nie będzie studnia chłonna... trzeba wybrać grunt i w to miejsce umieścić taki który będzie w stanie zagospodarować wodę z powierzchni twojego dachu. W przeciwnym razie będzie to glinianka...i będziesz miał problem.

Na naszej ulicy nie dostaliśmy pozwolenia na budowę instalacji sanitarnej deszczowej bo kanaliza by nie wyrobiła, czytaj oczyszczalnia - zresztą o tym głośno w Dobrej, a coś z wodą deszczową trzeba zrobić. Dodam, że kierowanie jej do rowów, na ulicę, poza posesję jest nielegalne...

 

 

mój sąsiad odprowadza do kanalizacji...trzeba tylko zgłosić w firmie ( Poldek ) oni wyliczają srednia roczną opadów i płacisz rachunek.

też jakieś wyjscie jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy jest jakaś szczególna różnica "użytkowa" między tynkami gipsowymi a tradycyjnymi ? z tego co wiem, gispowe są o jakieś 0,5 cm cieńsze... poza tym planuję i tak kłaść gładź, chyba nie mam się co łudzić, że tynk gipsowy będzie gładki jak stół ?

 

Mogę tylko wypowiedzieć się co do jednej strony medalu...bo mam C-W.

Nie ma szans, żeby ktoś (dziecko) zrobiło dziurkę czy rysę na tynku. Grubość ok 2cm.

Tynki gipsowe rażą mnie właśnie swoją gładkością... no ale to kwestia upodobań.

Chyba gdzieś czytałem, że lepiej jest zrobić C-W a potem gładź (nie pamiętam dlaczego akurat tak), ale to przecież dodatkowy koszt...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Tynki gipsowe rażą mnie właśnie swoją gładkością... no ale to kwestia upodobań.

 

Rażą w pozytywnym słowa znaczeniu? No mi zależy na gładkości, może więc nie warto robić tynków C-W a potem gładzi tylko od razu gips? Ale zgodzę się, że GIPS nie jest chyba tak twardy jak C-W i o uszkodzenia łatwiej.. chociaż jak na C-W połóżę gładź to znowu mam gips na wierzchu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rażą w pozytywnym słowa znaczeniu? No mi zależy na gładkości, może więc nie warto robić tynków C-W a potem gładzi tylko od razu gips? Ale zgodzę się, że GIPS nie jest chyba tak twardy jak C-W i o uszkodzenia łatwiej.. chociaż jak na C-W połóżę gładź to znowu mam gips na wierzchu..

 

:)

No tak jak pisałem - upodobania.

Mnie podoba się faktura tynku tradycyjnego, dobrze wykonanego. Lubię przeciągnąć ręką po takim tynku...jeśli użyto dobrego piasku to ściana jest przepyszna. W dotyku.

Szyba na ścianach nie dla mnie...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czolem,

 

Mam pytanie natury formalnej. W pozwoleniu na budowę mam projekt instalacji do deszczowki, instalacja to duze slowo. Cztery studnie chlonne... w glinie... Ale czy w ogóle przepisy mówią coś o konieczności wykonania instalacji do deszczowki, skoro na terenie nie ma takiej? Wg mnie to wywalanie kasy w błoto (dosłownie i w przenośni) bo w glinie i tak nic nie wchłonie się a tylko kasę na to wydam. Wolałbym poczekać aż deszczówkę zrobią i się pod to podepnę...Ale chciałbym się podeprzeć jakimiś przepisami w tej kwestii zanim wdam się w jakże fascynujący dyskurs z osobnikami zza biurka.

 

Przeczytaj dokładnie co masz w dokumentach. Jeżeli jest to Dobra, to gmina wpisała Ci w warunkach że "masz zagospodarować wodę opadową we własnym zakresie" . Spróbuj na początek z jedną studnią, glina glinie nie równa i testuj przez okres budowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem fachowcem w przepisach ale wydaje mi się, że to czy mogę oddać wody opadowe do kanalizacji to nie jest tylko wola odbiorcy ścieków. Ważne chyba są zapisy w warunkach zabudowy lub MPZP a także zapisy w PnB.

Szanse na to że ktoś wybuduje deszczówkę tylko po to żeby odbierać wodę z prywatnych działek są raczej zerowe. Z reguły deszczówka powstaje razem z utwardzaniem dróg w przekrojach tzw. ulicznych(z krawężnikami) i jej rolą jest odprowadzenie deszczówki z powierzchni utwardzonych w pasie drogowym oraz spływającej z przylegającego terenu jeżeli ten nachylony jest do drogi. Nie ma to nic wspólnego z włączaniem urządzeń zbierających deszczówkę na działkach prywatnych do takiej kanalizacji, szczególnie jeżeli w war. zabudowy lub w planie zagospodarowania są zapisy o konieczności zagospodarowania wód opadowych w obrębie własnej działki. Można się wtedy zwracać z prośbą do inwestora lub docelowego właściciela kanalizacji o indywidualne przyłącze, ale na pewno projekt takiej kanalizacji nie przewiduje przyłączy do posesj, a co za tym idzie większego przepływu wody. No chyba, że zapisy w tych dokumentach gwarantują budowę przyłączy wodociągowych razem z całą kanalizacją. Wtedy pozostaje mniej lub bardziej cierpliwie czekać na taką inwestycję ale do tego czasu i tak trzeba zadbać o "swoją" deszczówkę żeby nie "zalewała" sąsiadów tj. sąsiednich działek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj na początek z jedną studnią, glina glinie nie równa i testuj przez okres budowy.

 

Osobiście odradzam - studni chłonnych nie robi się w glinach. Można jedynie w glinach przemieszanych z innymi gruntami o dużo lepszej filtracji( nie chodzi o wymieszanie gruntów przy zasypywaniu studni ale o naturalne podłoże ). Dno studni powinno się znaleźć w tych lepszych gruntach i ok 1.5 m powyżej poziomu wód gruntowych. Oczywiście parametry studni (średnica, głębokość) trzeba dobrać indywidualnie dla warunków na działce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...