Grupa Szczecińska

[Slawek_K]

No wlasnie "slyszalem" o ludziach, ktorzy lubia chropowate sciany. Ale ja wlasnie odwrotnie

 

Fantom

 

ja też lubię gładkość, na pierwszym mieszkaniu miałem tak gładzie zrobione, że... nigdy mi sie już nie zdarzył taki dobry fachowiec!

[szczegol]

mój sąsiad odprowadza do kanalizacji...trzeba tylko zgłosić w firmie ( Poldek ) oni wyliczają srednia roczną opadów i płacisz rachunek.

też jakieś wyjscie jest

 

Genialne wyjscie, opady w Szczecinie to 580 mm. Moja powierzchnia dachu 100 m2, czyli 58 m3. Stawka za scieki 4,40 PLN za m3 daje nam 255 PLN rocznie, do momentu zrobienia deszcowki problem z glowy...Tylko, że Pan Polikowski powiedział, że żadnego takiego pozwolenia na włączenie się deszcówka do sanitarki nie dal i na pewno nie da. Wiec albo sciemnia sasiad bo wpial sie nielegalnie albo Pan Dionizy o kiedys pozwolil a teraz wywala mu na oczyszczalni i nie chce wiecej takich klientow. Albo kazdy po troche Dla mnie to żadne pocieszenie... Kupie w koncu te kregi, poryje troche, wstawie prowizore dla geodety i urzedu i tyle...a woda jak sie lala tak bedzie sie lac. Ale juz z urzedowym przyzwoleniem...

[Slawek_K]

juz znalazłem

[Micmisio]

ile płaciliście za prąd budowlany? ja dzisiaj dostałem ponad 750 zł za okres dwóch miesięcy od 20 stycznia do 20 marca. ALE...!!! prace trwały 3 dni w lutym, potem przyszły mrozy i nie działo się nic no i od 11 marca betoniarka i pilarka chodzą na okrągło. Nie znam się na prądzie, ale czy to możliwe, żeby zużyć 1195 kWh w 2 tygodnie ??? Czy ktoś mi prąd kradnie pod moją nieobecność? Zaznaczam, ze ekipa wyjechała, więc nie było używania grzejnika, mikrofalówki, czajnika czy też TV w baraku...

 

Mnie przyszedł 650 za 2 miesiące. Chyba jednak to ogrzewanie baraku.

[Slawek_K]

Mnie przyszedł 650 za 2 miesiące. Chyba jednak to ogrzewanie baraku.

 

u mnie okres rozliczeniowy był 2 miesiące, ale fizycznie robotnicy byli na budowie tylko 10 DNI !!!

[MonikaTomek]

Wcześniej był temat architektów wnętrz a teraz też ja potrzebuje takiego dobrego i sprawdzonego- może mi ktoś polecić? Jakiego rzędu to jest wydatek takie zaprojektowanie wnętrza?

[Slawek_K]

Wcześniej był temat architektów wnętrz a teraz też ja potrzebuje takiego dobrego i sprawdzonego- może mi ktoś polecić? Jakiego rzędu to jest wydatek takie zaprojektowanie wnętrza?

 

ja robiłem dwa podejścia do architektów... 100 zł netto za 1 m2 powierzchni albo inny wariant 80 zł... Pani za 100 zł w pełni profesjonalnie (przynajmniej tak wygladało to co pokazywała, co zrobiła dla innych) każda lampka, każdy kabelek prądu, każde gniazdko - wszystko dokładnie rozrysowane + objazd z inwestorem po 2-3 sklepach celem zorientowania się w gustach klienta (pewnie i z tych sklepów wpada jej do kieszeni jakiś procent). Koszta generalnie wysokie, uznałem, że na taką rozrzutność mnie jeszcze nie stać, mimo, że mój dom ma ratptem 200 m.p.u a nie 500. Tak czy owak jak dla mnie - nie ma co szaleć z architektami, muszę radzić sobie moją żoną! ))

[MonikaTomek]

Kurcze! To bardzo drogo wychodzi:/ A może ktoś słyszał o jakiejś tańszej opcji? Niby wiemy jak chcemy się urządzić ale pomyśleliśmy o takiej konsultacji z profesjonalistą.

[Slawek_K]

Kurcze! To bardzo drogo wychodzi:/ A może ktoś słyszał o jakiejś tańszej opcji? Niby wiemy jak chcemy się urządzić ale pomyśleliśmy o takiej konsultacji z profesjonalistą.

 

no właśnie profesjonaliści mają swoje biura, ponoszą koszta i stąd takie kwoty za ich pracę... są "lotni" architekci wnętrz, ale... powiem tak - jak ma Cię wystrój domu powalić na kolana to musisz dać do zrobienia cały dom, samą kuchnię czy samą łazienkę zrobią Ci w salonach sprzedaży, ale to będzie oparte głównie na meblach bez doboru dodatków wykończenia, oświetlenia, akcesoriów itp. itd. Weź przekop neta, obejrzyj setki aranżacji, zawsze znajdzie się coś, na czym można oprzeć swoją własną wizję. Przecież to wszystko jest w jakiś sposób powtarzalne. Pomijam fakt, że spora część aranżacji (np. kuchni czy łazienek) jest piękna, użyteczna i funkcjonalna tylko do zdjęcia, a nie do codziennego użytku... No chyba, że do aranżacji dorzucają sprzątaczkę, co szlifuje wszystko co drugi dzień...

[barnich]

Kurcze! To bardzo drogo wychodzi:/ A może ktoś słyszał o jakiejś tańszej opcji? Niby wiemy jak chcemy się urządzić ale pomyśleliśmy o takiej konsultacji z profesjonalistą.

 

Mogę śmiało i z czystym sumieniem polecić Wam usługi artysty-projektanta który w moim przypadku bardzo mi pomógł i wprowadził wiele pomysłów i rozwiązań do naszego domu, zresztą obojętnie czy skorzystacie czy też nie uważam że warto skonsultować pomysły z profesjonalistą który widzi "przestrzennie", ja naprawdę mu sporo zawdzięczam no i duużo taniej aniżeli 100 zł za metr zresztą zależy czego oczekujecie. inf prześlę na priv.

pzdr Bartek

[szczukot]

Ja tam nie wiem - jestem przeciwnikiem tego typu "zawodow". Jak ktos buduje dom dla siebie (tak jak ja) to wie co gdzie che i jak miec. Jak ktos buduje na pokaz - to zatrudnia takie osoby. Dzieki temu moze sie pochwalic, ze wydal kupe kasy (bez sensu) i ma dom zaprojektowany identycznie jak kazdy poprzedni klient tej osoby (bez sensu) a praktycznosc domu spada znacznie. Za to dochodzi pelno lampek i gzymsikow ktore trzeba ciagle sprzeatc, wymieniac, i naprawiac.

 

Fantom

[kristina]

Ja tam nie wiem - jestem przeciwnikiem tego typu "zawodow". Jak ktos buduje dom dla siebie (tak jak ja) to wie co gdzie che i jak miec. Jak ktos buduje na pokaz - to zatrudnia takie osoby. Dzieki temu moze sie pochwalic, ze wydal kupe kasy (bez sensu) i ma dom zaprojektowany identycznie jak kazdy poprzedni klient tej osoby (bez sensu) a praktycznosc domu spada znacznie. Za to dochodzi pelno lampek i gzymsikow ktore trzeba ciagle sprzeatc, wymieniac, i naprawiac.

 

Fantom

 

Zgadzam się z tobą, ja muszę ustawić sobie przedmioty tak by nie przeszkadzały a pomagały w życiu i nie były przeszkodą dla mojej małej gromadki, dla mnie dom to nie muzeum,

[kristina]

Tynki gipsowe i tak bedziesz musiał gładzić więc tak czy siak dwa razy, a C-W są mniej podatne na uszkodzenia.

 

ja mam tynki gipsowe i nie szpachlowałam, ewentualne dziurki(ale nie było ich dużo)robiłam gotową masą szpachlową, uważam że nie było potrzeby szpachlowania

[MonikaTomek]

Ja tam nie wiem - jestem przeciwnikiem tego typu "zawodow". Jak ktos buduje dom dla siebie (tak jak ja) to wie co gdzie che i jak miec. Jak ktos buduje na pokaz - to zatrudnia takie osoby. Dzieki temu moze sie pochwalic, ze wydal kupe kasy (bez sensu) i ma dom zaprojektowany identycznie jak kazdy poprzedni klient tej osoby (bez sensu) a praktycznosc domu spada znacznie. Za to dochodzi pelno lampek i gzymsikow ktore trzeba ciagle sprzeatc, wymieniac, i naprawiac.

 

Fantom

 

Ja też nie chce żadnych udziwnień ani niczego na pokaz a bardziej zależało mi na zobaczeniu naszych wizji na wizualizacji i wtedy bym wiedziała na co się decydować, które rozstawienie będzie nam najbardziej odpowiadało i wtedy pod to rozprowadzić kable, zamontować gniazdka itp. A porady byśmy ewentualnie potrzebowali w dobrym rozplanowaniu oświetlenia bo widziałam już takie nietrafione. A lampeczek nikt mi nie będzie wybierał:/

[Slawek_K]

ja mam tynki gipsowe i nie szpachlowałam, ewentualne dziurki(ale nie było ich dużo)robiłam gotową masą szpachlową, uważam że nie było potrzeby szpachlowania

 

no właśnie też słyszałem, że jedno szpachlowanie wystarczy...

[Kasieńka i Piotr]

W grudniu 2009 buristrz Goleniowa sprzedawał na przetargu kopleks działek budowlanych w Helenowie i ja jedną z nich nabyłem i dwa dni temu zadzwonił gość z TP, że chcą prowadzić na działkach kable i chcą naszej zgody na wejście na nieruchomość. Do każdej działki doprowadzą instalację, wprowadzą na działkę i zostawią zapas kabla w ziemi. Ma to być nowoczesna sieć z TV, internetem i oczywiście z telefonem. Nic nas to nie będzie kosztowało a późniejsze przyłączenie mamy mieć taniej. Co o tym sądzicie, chyba trzeba w to wejść?

 

http://img706.imageshack.us/img706/48/hpim7793.jpg

Oczywiście wczoraj przedstawiciel TP się nie zjawił i nie raczył nawet zadzwonić, ale odezwał się dzisiaj i zostawił mi o dziwo w/w umowę do przeczytania. Paragrafy 1, 3 i 4 nie podobają mi się, nie wiadomo co to są za obiekty ochronne, nie przedstawił mi projektu i załącznika graficznego, zabierają mi 2m szerokości działki, a ewentualne przeniesienie na mój koszt. Cholera sami mi proponują, narzucają się, ale te warunki są nie do przyjęcia. Nic nie jest napisane o późniejszym przyłączeniu czy będę czy nie będę płacił. Co o tym sądzicie?

[MonikaTomek]

Takie "obiekty ochronne" dla kabli to są rury, w których są prowadzone, czasami też jakieś przykrywy lub zakopane taśmy ostrzegające żeby kabla nie przerwać. Ogólnie to trzeba to dobrze przemyśleć bo może być tak, ze położą kabel i się o tym zapomni a może być tak, że co jakiś czas będą wpadali na działkę i usuwali awarie, konserwowali itp. Nie podoba mi się też to, że właściciel działki ma ograniczone możliwości ingerencji we własną ziemię (paragraf 3)- to w przyszłości może być problemowe.

[Kasieńka i Piotr]

Dlatego z wielką rezerwą do tego darmowego kabla podchodzę. Ponoć nic nie ma za darmo. Jakiś czas temu polikwidowałem telefon i internet z TP i nie mam ochoty do nich wracać

[Slawek_K]

Dlatego z wielką rezerwą do tego darmowego kabla podchodzę. Ponoć nic nie ma za darmo. Jakiś czas temu polikwidowałem telefon i internet z TP i nie mam ochoty do nich wracać

 

nic w tej umowie groźnego nie widzę, coś za coś! Jak masz alternatywę dla TP SA to pewnie - nie rób sobie cudzej infrastruktury na swojej działce, ja to bym się dał pociąć, żeby u mnie w Dobrej na mojej ulicy przyszli z TP SA z taką propozycją! ..i na neostradę złego słowa nie dam powiedzieć! (P.S. nie jestem i nie byłem pracownikiem tej firmy, ale uważam, że wielu narzeka bo tak sie przyjęło, że narzekać trzeba i dotyczy to nie tylko TP SA, ale także ENEI, ZUSu itd. itp.

[q-bis]

Moim zdanie diabolizujecie to co zamierza zrobić TPSA.

Obiekty ochronne zostały zidentyfikowane.

Zabierają 2 m działki ? W jaki sposób ? W moim wypadku dostałem projekt poprowadzenia kabla wraz ze szkicem, mogłem wskazać jak on ma przebiegać po moim terenie. Niby co miałbym budować nad tym kablem - idzie po trawniku, nie będę w tym miejscu sadził drzew, drewutnia będzie gdzie indziej, altanka ew. też w innym miejscu, itd. Po prostu będę kosił trawę nad tym kablem !

Ta część instalacji będzie wyłącznie do mojego domu - więc jak ktoś będzie mi wpadał na działkę i usuwał jakieś awarie ? Jak zgłoszę - przyjadą, to ich wpuszczę bo będę chciał żeby mi naprawili a sąsiadowi... Jakie konserwacje ? Już widzę jak rozkopują ziemię żeby posmarować kabelek wazeliną...

Przeczytajcie umowy przyłączeniowe innych mediów - do czego się zobowiązujecie ?

Dla mnie to tylko możliwość wykorzystanie tej sieci w przyszłości - jak komu przyjdzie potrzeba, bez zbędnego czekania wtedy na przyłącze i kopania rowów na urządzonym ogrodzie. A nie wiadomo czy wtedy znajdą się zapisy o odszkodowaniach za uprawy itp, bo to nie oni będą występować z wnioskiem a my .