szczukot 15.07.2011 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 Ja juz za duzo wzialem na siebie - ta podbitke musi mi ktos zrobic Fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 15.07.2011 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 To deski pióro-wpust? Sprawdzałeś w Kudrze kilkaset metrów dalej? Oczywiście, że sprawdzałem. Sprawdzałem też u Kudry na Ku Słońcu bo to już inny Kudra... i w Policach, Tanowie i jeszcze gdzieś tam... Po prostu tamci mi trochę opuścili, są mniejsi to i elastyczniejsi. U Kudry tak łatwo nie idzie, no chyba, że się bierze dużo tego drewna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_Police 15.07.2011 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 Oczywiście, że sprawdzałem. Sprawdzałem też u Kudry na Ku Słońcu bo to już inny Kudra... i w Policach, Tanowie i jeszcze gdzieś tam... Po prostu tamci mi trochę opuścili, są mniejsi to i elastyczniejsi. U Kudry tak łatwo nie idzie, no chyba, że się bierze dużo tego drewna... Police nie mają struganego drewna... chyba Sławland jeszcze ma. Co do Kudry to wiem że są oporni z własnego doświadczenia. Więźbę też wziąłem gdzie indziej bo Kudra nie chciała negocjować za bardzo , ale np. deskę doczołową wziąłem u nich. Mieli na miejscu, ładnie wystrugana, lazur pięknie się prezentuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawek_K 15.07.2011 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 no to ja się pochwalę, że mam "już" stan surowy zamknięty! po 3,5 miesiąca od podpisania umowy dojechały długo oczekiwane okna z firmy Urzędowski! Okna piękne i to chyba wszystko co pięknego można o tej firmie powiedzieć... no i dealer Pan Tymofijewicz też się bardzo starał i walczył do ostatków sił! Acha - karne odesetki z tytułu opóźnienia to całe 60 złotych! Normalnie aż zrezygnowałem, żeby nie czuć się jeszcze bardziej upokorzony! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wandeczka 15.07.2011 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 zaczynamy sie budować i mam mały zgrzyt z sąsiadami - a mianowicie - ja i on mieliśmy taki sam poziom gruntu - a teraz on nawiózł sobie 1,5 m ziemi - by zrównac taras z ziemią - tak można?! nie chcę robić od razu zadymy ale coś mi się wydaje, że to średnio miło z jego strony. I czy jak będzie lało to do mnie będzie spływała cała woda?prosż jak ktoś coś na ten temat wie to niech rzeknie mi parę słó bym się uspokoiła albo zrobiła zadymę u sąsiada:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawek_K 15.07.2011 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 zaczynamy sie budować i mam mały zgrzyt z sąsiadami - a mianowicie - ja i on mieliśmy taki sam poziom gruntu - a teraz on nawiózł sobie 1,5 m ziemi - by zrównac taras z ziemią - tak można?! nie chcę robić od razu zadymy ale coś mi się wydaje, że to średnio miło z jego strony. I czy jak będzie lało to do mnie będzie spływała cała woda? prosż jak ktoś coś na ten temat wie to niech rzeknie mi parę słó bym się uspokoiła albo zrobiła zadymę u sąsiada:) no cóż... taka sama sytuacja jest niedaleko mnie, mogę Ci nawet podesłać zdjęcie! i z tego co wiem, niewiele zdziałasz. Kiedyś w Muratorze był artykuł o takiej sytacji i sąd orzekł, że niewiele można zrobić, bo tamten "wyższy" wybudował się pierwszy a dom spełnia wszystkie warunki planu zabudowy. Więc albo też wyniesiesz wyżej fundamenty albo rób od razu dobry drenaż działki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawek_K 15.07.2011 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 kurcze jakoś nie umiem się dokopać do historycznych wątków, a chodzi mi o poruszany temat firm ochroniarskich w DObrej. Możecie podpowiedzieć kogo polecacie? Czy jest sens sugerować się firmą z racji tego, że z nią ma umowę sąsiad. Czy to jakiś atut dla potencjalnej ochorny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
azalka 15.07.2011 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 witajcie, potrzebuję zrobić podwieszane sufity, ile płaciliście za robociznę(nie wiem czy to od m?) 60 PLN za m2 razem z malowaniem i ocepleniem warstwa welny (sufit podwieszany, nie wiem jak skosy). Moj sufit nie byl najlatwiejszy. Wspaniala ekipa (2 ludkow), swietni fachowcy, szybcy i sumienni, robia czysciutko i naprawde bardzo dobrze. Nie pija, nie obijaja sie, pracuja. Skonczyli w takim terminie, jak obiecali. Sliczne kofry zrobili . Zlecalismy im dodatkowe roboty, przekazalismy znajomym. Wszyscy zadowoleni. Bardzo, bardzo polecam. Gdyby tacy byli wszyscy fachowcy, budowanie byloby sielanka... Ew. namiary na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawek_K 15.07.2011 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 60 PLN za m2 razem z malowaniem i ocepleniem warstwa welny (sufit podwieszany, nie wiem jak skosy). Moj sufit nie byl najlatwiejszy. Wspaniala ekipa (2 ludkow), swietni fachowcy, szybcy i sumienni, robia czysciutko i naprawde bardzo dobrze. Nie pija, nie obijaja sie, pracuja. Skonczyli w takim terminie, jak obiecali. Sliczne kofry zrobili . Zlecalismy im dodatkowe roboty, przekazalismy znajomym. Wszyscy zadowoleni. Bardzo, bardzo polecam. Gdyby tacy byli wszyscy fachowcy, budowanie byloby sielanka... Ew. namiary na priv. 60 zł robocizna ? liczą tak samo i skosy i ściany kolankowe? P.S. Co to sa KOFRY ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
azalka 15.07.2011 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 60 zł robocizna ? liczą tak samo i skosy i ściany kolankowe? P.S. Co to sa KOFRY ? 60 PLN z malowaniem - robocizna. Nie wiem, czy zwykły podwieszany liczą tak samo jak skosy. Powiem tak - miałam ogólnie szczęście do fachowców jak dotąd (tfu, tfu - odpukać!!!). Mimo to było kilka niezbyt przyjemnych sytuacji. Byli i tacy, których - pomimo dobrze de facto wykonanej roboty - nie poleciłabym nikomu, gdyż współpraca z nimi wiązała się z niesłownością i jakimś koszmarnym stresem w efekcie. Ta ekipa była- już w sumie pod koniec budowy - spokojem, komfortem, brakiem problemów. Można się z nimi ze wszystkim dogadać, naprawiali buble po poprzednich "fahoffcach". Ich praca nie była łatwa (mam wredny sufit), nie obiecywali gruszek na wierzbie. Jak sie umowilismy, tak zrobili, po drodze zadnych koszmarow. O co sie poprosilo, jak ustalilo, tak bylo. Jezeli danego dnia nie musieli przyjsc (sechl gips) lub nie mogli, uprzedzali. Nie boje sie, ze mieli moje klucze. Nie wiem, jak będą pracować u innych, jeśli o mnie chodzi - duża kultura pracy, łatwość dogadania się. Brak niedoróbek Nie mogę na nich złego słowa powiedzieć, żebym chciała coś wymyślić, a myślałam początkowo, że to cwaniaczki W efekcie nawet jeśli byli coś tam drożsi od konkurencji, to i tak taniej wyszło... (już miałam"taniego", bo kompleksowo usługi miał wykonywać. Liczył jak liczył, ale ostatecznie najdrożej wyszedł, bo trochę więcej doliczył, oszukał na materiale, zostawił niedoróby, nerwy, nie poprawił, komu innemu zapłaciłam za poprawki). Kofry to zabudowa "pod sufitem". W moim przypadku obnizali sufit w ciągach nad przyszłą zabudową kuchenną. To coś, jakby lita ściana nad szafą, tworzy jedną płaszczyznę z jej frontem. Z ekip do polecenia bez żadnego "ale" to jeszcze elektryk... "Miszcz" i 1000000% zaufania. (no doooobra, trzeba pilnować wysokości kinkietów, bo zawyża ). Osobiście w tej chwili poszukuję dobrego, niezbyt drogiego fachowca od ociepleń. Niby jakiegoś umówionego mam (nie jest tani), ale nie podoba mi się... Nie lubię ochlajtusów. Jakby ktoś miał namiary na zaufanego solidnego, będę wdzięczna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kju 15.07.2011 22:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 zaczynamy sie budować i mam mały zgrzyt z sąsiadami - a mianowicie - ja i on mieliśmy taki sam poziom gruntu - a teraz on nawiózł sobie 1,5 m ziemi - by zrównac taras z ziemią - tak można?! nie chcę robić od razu zadymy ale coś mi się wydaje, że to średnio miło z jego strony. I czy jak będzie lało to do mnie będzie spływała cała woda? prosż jak ktoś coś na ten temat wie to niech rzeknie mi parę słó bym się uspokoiła albo zrobiła zadymę u sąsiada:) cze Możesz zgłosić ten fakt do nadzoru budowlanego gdyż "uprzejmy"sąsiad zaburzył pierwotna gospodarkę wodną podnosząc grunt co powoduje zalewanie Twojej działki. Możesz go postraszyć, lub lepiej dogadaj się by zrobił (oczywiście na swój koszt) murek oporowy. Miałem ten sam problem ze swoim sąsiadem, postraszyłem go nadzorem no i dogadaliśmy się że jeśli chce mieć równą działkę to musi zbudować solidny mur, z drenażem po jego stronie. Ach Ci sąsiedzi.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Micmisio 16.07.2011 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2011 Gratuluje siły przekonywania. Gdyby gość powiedział: "bujaj się pan", to nadzór nie ma niewiele do gadania, jeżeli dom i zagospodarowanie działki są zgodnie z projektem. Można dochodzić praw w sądzie cywilnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wandeczka 16.07.2011 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2011 dziękuję za pomoc ale chyba bez sporej afery sie nie obejdzie, nadzór budowlany prawie mówi "bujaj się" nie wspominając o inwestorze developerze, który sobie nawozi ziemię, ale czy mur oporowy i drenaż zatrzyma wodę i "załatwia" mój problem ? nie wspominam już o tym, że sąsiedzi będa mi zaglądać do talerza i przysłowiowo pluc nam na głowę z tak wysokachamstwo jakich mało - muszę się dokopać kto zezwala na takie "samowole budowlane" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawek_K 16.07.2011 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2011 Gratuluje siły przekonywania. Gdyby gość powiedział: "bujaj się pan", to nadzór nie ma niewiele do gadania, jeżeli dom i zagospodarowanie działki są zgodnie z projektem. Można dochodzić praw w sądzie cywilnym. to co piszesz jest mniej więcej zgodne z tym, co wyczytałem w Muratorze o takim przypadku.... niedaleko mnie jest taki bliźniak, że jak się wyjdzie z domu to do ulicy można zjechać na sankach.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaTomek 17.07.2011 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2011 Na parter czy na gore ? Ja na parter walnalem zwykly (15 cm). Na gore wrzucilem 4 cm akustyczny Fantom Jak sie sprawdza ten akustyczny? Odczuwalne jest wyciszenie? Wczesniej o takim nie myslelismy ale jeszcze mozemy zmienic zdanie (bo chyba warto?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barnich 17.07.2011 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2011 dziękuję za pomoc ale chyba bez sporej afery sie nie obejdzie, nadzór budowlany prawie mówi "bujaj się" nie wspominając o inwestorze developerze, który sobie nawozi ziemię, ale czy mur oporowy i drenaż zatrzyma wodę i "załatwia" mój problem ? nie wspominam już o tym, że sąsiedzi będa mi zaglądać do talerza i przysłowiowo pluc nam na głowę z tak wysoka chamstwo jakich mało - muszę się dokopać kto zezwala na takie "samowole budowlane" Witaj, Temat bardzo trudny, ale spytaj w starostwie w Policach w wydziale architektury i budownictwa (chyba tak się on nazywa) o warunki wodno-prawne i bardzo prawdopodobne, że sąsiad będzie musiał przywrócić stan pierwotny, ponadto zadzwoń do wydziału ochrony środowiska do Dobrej. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArKaMa 17.07.2011 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2011 dziękuję za pomoc ale chyba bez sporej afery sie nie obejdzie, nadzór budowlany prawie mówi "bujaj się" nie wspominając o inwestorze developerze, który sobie nawozi ziemię, ale czy mur oporowy i drenaż zatrzyma wodę i "załatwia" mój problem ? nie wspominam już o tym, że sąsiedzi będa mi zaglądać do talerza i przysłowiowo pluc nam na głowę z tak wysoka chamstwo jakich mało - muszę się dokopać kto zezwala na takie "samowole budowlane" Jeśli podniesienie terenu sąsiad ma w pozwoleniu na budowę, to mur oporowy na pewno tam się znajduje. Nie wolno wód opadowych odprowadzać na działkę sąsiada. Czyli tylko i aż murek. Pozdrawiam Artur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczukot 17.07.2011 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2011 Jak sie sprawdza ten akustyczny? Odczuwalne jest wyciszenie? Wczesniej o takim nie myslelismy ale jeszcze mozemy zmienic zdanie (bo chyba warto?) Styropian w podlodze chroni tylko i wylacznie od dzzwiekow dynnamiczych - czyli uderzeniowych. W zaden sposob nie chroni przed normalnym halasem (typu muzyka itp). Ten akku jest po prostu bardzo miekki - dzieki temu badziej tlumi uderzenia od gory. Fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArKaMa 17.07.2011 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2011 SzczukotWygrzewałes podłogę z położonymi deskami ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczukot 18.07.2011 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 Nie - grzalem wczesniej. Potem wychlodzilem i zaczalem klasc. Fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.