Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Szczecińska


koala1

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 77,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Teska

    8209

  • Didi

    3937

  • bodekku

    3703

  • bryta

    3343

Najaktywniejsi w wątku

umowa na robocizne 77 tys. zł. (netto) SSO - bez garażu, ale z 2 metrowymi fundamentami, 16 m kw. piwnicą, schody wewn., zewn, taras, kominy, ścianki działowe, dach. Nad piwnicą strop monolityczny, pozostałe stropy terriva. W umowie z wykonawca zapisaliśmy - że toitoia podstawia inwestor, barak szalunki, podpory do stropu dostarcza wykonawca (w cenie robocizny). materiały kupował wykonawca, wszelakie sprzęty załatwiał również wykonawca. Domek 127 m kw. + piwnica 16 m kw.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że kryzysu nie ma w budowlance :) 80tys. za robociznę to moim zdanie trochę przesada. W 2007 kiedy był bum budowlany ludzie płacili po 90tys. Ja budowałem na przełomie 2009/2010 i zapłaciłem 49tys. a można było i taniej. Wiem, że wszystko poszło do góry ale i tak ceny są kosmiczne. Oczywiście dotyczy to naszego regionu, znałem ekipy które przyjeżdżały z Poznania bo twierdziły, że u nas można "zarobić".

Jednak warto budować super przygoda polecam wszystkim. Już nie mogę doczekać się drugiej budowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę że rząd wielkości jest podobny, ja mam wycenę na 55 tyś za fundament mury strop kominy działówki i 25 tyś za dach

dom powierznia pomieszczeń 255m2, dach 290m2

 

To jakieś szaleństwo. Podobny metraż, może dach mniejszy, dwuspadowy, budowa na 2010/2011 SSO (czyli z dachem) 45 tys. złotych. Poszukajcie innej ekipy.Jak się nie da w Szczecinie, to importujcie z Polski, Kraków, Nowy Sącz, Rzeszów, etc. Będzie sporo taniej. Jest duże bezrobocie, na budowie pracują po 10 zł./godzinę. Skąd te 80 tys.? Poszukajcie gdzie indziej. Drożej wcale nie znaczy lepiej.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jakieś szaleństwo. Podobny metraż, może dach mniejszy, dwuspadowy, budowa na 2010/2011 SSO (czyli z dachem) 45 tys. złotych. Poszukajcie innej ekipy.Jak się nie da w Szczecinie, to importujcie z Polski, Kraków, Nowy Sącz, Rzeszów, etc. Będzie sporo taniej. Jest duże bezrobocie, na budowie pracują po 10 zł./godzinę. Skąd te 80 tys.? Poszukajcie gdzie indziej. Drożej wcale nie znaczy lepiej.

 

Pozdrawiam

 

Mój kolega za podobny metraż, dach dwuspadowy, budowa na 2010/2011 SSO (czyli z dachem) dał 45 tys. złotych.

Mój wujek za szeroką parterówkę, budowa 2011 SSO dał 39 tyś. - Lublin.

 

W ostatnim roku, oczekiwane stawki roboczo-godziny w Zach-Pom mocno wzrosły. Nie te realne, tylko OCZEKIWANE przez ekipy budowlane. Cóż mogę powiedzieć. Szczecin to nie jest żadne Eldorado, tylko Polska C i ekipy (również spoza Szczecina) muszą to zrozumieć. Poprostu miejscowych nie stać na takie ceny. Zresztą kosztorysy inwestorskie nie przewidują takich wydatków. Skoro kosztorys opiewa na 50 tyś za robociznę, a ekipa żąda sobie 87 tyś. to chyba jakieś nieporozumienie.

 

Ja na razie szukam ekipy. Jak nie znajdę, za pieniądze które mam w kosztorysie, to będę budował sam.

Zajmie mi to pół roku dłużej, ale sobie poradzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze mowisz, ja rozwaze nawet sciagniecie sobie górali. W Szczxecinie w ogole jest jakas maskara. Jak mnie za trawnik wertykulacje zaspiewali 700 zł, to mało nie spadła z krzesla. W Trojmiescie miałam za 700 zł zrobiony ogrod 2000m2 z pieleniem i nawozeniem, a nie wertykulacja. Nie rozumiem tych cen do dzisiaj w Szczecinie. Stół no robi mi stolarz z Warszawy (sic!) i mu się opłaca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kolega za podobny metraż, dach dwuspadowy, budowa na 2010/2011 SSO (czyli z dachem) dał 45 tys. złotych.

Mój wujek za szeroką parterówkę, budowa 2011 SSO dał 39 tyś. - Lublin.

 

W ostatnim roku, oczekiwane stawki roboczo-godziny w Zach-Pom mocno wzrosły. Nie te realne, tylko OCZEKIWANE przez ekipy budowlane. Cóż mogę powiedzieć. Szczecin to nie jest żadne Eldorado, tylko Polska C i ekipy (również spoza Szczecina) muszą to zrozumieć. Poprostu miejscowych nie stać na takie ceny. Zresztą kosztorysy inwestorskie nie przewidują takich wydatków. Skoro kosztorys opiewa na 50 tyś za robociznę, a ekipa żąda sobie 87 tyś. to chyba jakieś nieporozumienie.

 

Ja na razie szukam ekipy. Jak nie znajdę, za pieniądze które mam w kosztorysie, to będę budował sam.

Zajmie mi to pół roku dłużej, ale sobie poradzę.

 

Ma pan rację. Każda praca, w tym również budowlańca ma swoja wymierną cenę. Nie ma żadnego powodu, żeby za taką sama prace, tu, w Szczecinie płacić dwa razy więcej niż w Krakowie, Lublinie czy Poznaniu. Ale samodzielna budowa to duży wysiłek, jak ja pogodzić z pracą zawodową? Niech pan szuka dalej. W internecie, np. http://www.SzukajFachowca.pl. Jest jeszcze czasu, dopiero jest połowa lutego. Wiele ekip przyjedzie do Szczecina do pracy za godziwe pieniądze.

Powiedziane jest: szukajcie a znajdziecie. Więcej cierpliwości. Cierpliwość dla inwestora to rzecz bezcenna. Podobnie jak upór.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam waszą dyskusję o cenach i po prostu wymiękam - około roku temu była podobna dyskusja i ktoś mądrze rozpisał skąd siębierze taka stawka ale nie bedę teraz szukał wiec rozpisze tyle o ile:

 

Czas budowy domku SSO to ok 3miesięcy dla 4 pracowników - aby mięć zatrudnionych dobrych fachowców trzeba im zapłacic ok 2500 netto - (w sezonie pracuje sie przeważnie po 10 g) co za 3 miesiące za 4 pracowników daje nam 30 tyś złotych, opłacenie składek ZUS to koszt ok 13 000 tyś za 3 miesiace -

 

Do tego dochodzi koszt narzędzi, (szlifierki, piły, betoniarki, wiertarki i wszelkie kielnie poziomice, rękawiczki itd itp tych pierdołek jest od groma), paliwa do samochodów bo fajnie jak ekipa załatwia materiały (szczególnie te drobne) co daje nam koszt dla całego SSO rzędu 5 tyś.

 

Razem mamy już 48 tyś - zostaje 22 tyś złotych (licząc cene 70tyś z) - ale za 3 miesiące pracy pracownikom przysługuje po 6 dni urlopu dla każdego czyli 24 dni daje nam koszt z Zusem kolejne 4 tysiące, a i zapomniałem o Zusie właściciela za 3 miesiące 3 000 zł. Co daje nam 22000-4000-3000=15 000 zysku - 18% podatku 2700 zostaje mi 12 300 za 3,5 miesiąca wiec tak naprawde właścicielowi firmy przy dobrych wiatrach zostaje ok 3500 zł miesięcznie a pewnie i mniej z każdej budowy bo pewnie o drobnostkach zapomniałem.

 

Więć podsumowując chcecie wysokiej jakości, najlepiej gwarancji na całość domu, żadnych problemów w czasie budowy - tak się nie da a firmy które biorą mniej tak naprawdę nie istnieją, zusu nie płacą, podatków nie płacą, z jakością jest różnie, o gwarancji możecie pomarzyć a później piszecie jaka ta budowa domu jest stresująca :-) Wiadomo pewnie trafiają się rodzynki które postawią ten dom ok ale niestety takie ceny nie wynikają z chciwości tylko inaczej się straci zamiast zarobić - a praca nie trwa 8g jak etacik tylko nie raz jeżdze na spotkania wieczorami czy w weekendy(kosztem rodziny) bo wtedy inwestorzy mają czas a o urlopie to moge sobie pomarzyć bo budowa musi być skonczona szybko a dbając o reputację nadzór szefa musi być.

 

 

Pozdrawiam

Budszczecin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jakieś szaleństwo. Podobny metraż, może dach mniejszy, dwuspadowy, budowa na 2010/2011 SSO (czyli z dachem) 45 tys. złotych. Poszukajcie innej ekipy.Jak się nie da w Szczecinie, to importujcie z Polski, Kraków, Nowy Sącz, Rzeszów, etc. Będzie sporo taniej. Jest duże bezrobocie, na budowie pracują po 10 zł./godzinę. Skąd te 80 tys.? Poszukajcie gdzie indziej. Drożej wcale nie znaczy lepiej.

 

Pozdrawiam

 

To spróbuj znaleźć dobrego fachowca do pracy za 10 zł/h - akurat w budownictwie w sezonie jest problem znaleźć ludzi do pracy, szczególnie za szczecina - ja swoich dowoze dwoma busami po 70km i dbam o nich bo o fachowca który :

- nie pije

- zna sie na robocie

- nie zwieje po pierwszej zaliczce

naprawde trudno, za 10zł h to ja nawet dobrego pomocnika nie znajde:-)

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budszczecin masz racje ale co to za przedsiębiorca jak prowadzi tylko jedną budowę na raz i jak piszesz ma 3500zł. Jeśli ma 4 budowy na raz to już robi się 14000zł Ktoś kto prowadzić uczciwą działalność, czyli płaci zus i podatki z jednej budowy nie wyżyje tak więc koło się zamyka i nie płaci ZUSu i podatku a tym samym stawki powinny być niższe. Temat wraca jak bumerag ale taka jest prawda, że my w okolicach Szczecina czujemy się naciągani przez budowlańców porównując stawki w innych częściach Polski. Inwestora nie interesuje czy wykonawca płaci podatki, ZUS nas interesuje rzetelność i cena.

Jesteśmy po różnych stronach barykady :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budszczecin, jasne, ale jak ma się 20 osob, to ma sie i takie koszty. PLus jak sie ich dowozi, to dodatkowe. Dlatego ekipa powinna miec 4 pracowników, pracujacych dla siebie;-) Ogolnie w d...sie poprzewracało. W innych miastach mogą? mogą, tez zarabiają, bo nikt za darmo nie pracuje. Spojrz na kwoty z innych miast, tylko Szczecin odstaje, ja zauwazyłam to juz przy usługach ogrodnicznych. Dla mnie idealna budowa, to ojciec, syn i szwagier. Szef zawsze obecny, bo konskie oko Pana tuczy. Maja niskie koszty, opłaca im sie i pracuja dla siebie. A Tobie pracownik zwieje, tak jak mówisz, jak zgniłe jajo zamuruje, to tez nie wiesz. Kazdy wybiera pod siebie. Ja mialam Kaszubów i jak Kaszub splunał i przybil piatkę, to wiedziałam ze tak bedzie. Zadna umowa im nie była straszna, bo po prostu nie byli partaczami, a słowo było więcej warte niz pieniądze. Płacę na czas jestem dobrym inwestorem, ale wymagajacym. Do dzisiaj wspominam ekipę z czułościa;-)))) każdą. Ciesli, murarzy i dekarza. Ciesla mi stół zbił i zrobił cudna wiechę, murarze pomagali jak ni emogłam podjechac po materiał. MOja budowa, to przygoda zycia była, dlatego teraz bede tak długo szukała, az znajdę. O, odbiegłam od tematu:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanko do zamieszkujących, bawił sie ktoś z Was w dobowy pomiar zużycia gazu ? Bo ja od kilku dni to robię, tylko co z tego, jak nie mam z kim porównać i nie wiem, czy zużywam dużo czy mało. Przy tych strasznych mrozach zużywałem 12 m3 na dobę, w ostatnią noc 9 m3. Gaz idzie na ogrzewanie domu (temp. 20-20,5 stopnia w dzień i 18 na noc) + woda użytkowa. Dużo to, czy mało?.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...