Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Szczecińska


koala1

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 77,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Teska

    8209

  • Didi

    3937

  • bodekku

    3703

  • bryta

    3343

Najaktywniejsi w wątku

Wracając do tematu kominka przyznaję rację ,że dopływ powierza powinien być dostosowany do rodzaju wkładu. Właśnie dlatego" kotlet raz", który serwował wykonawca(nie tylko w kwestii rury doprowadzającej powietrze) i którego konsekwencją była "bolesna czkawka" nie tylko moja i kominka zakrawa na pewno nie na doświadczenie tylko jego brak. Jednak wcześniejszy wpis wcale nie miał na celu rozpoczęcie dyskusji o kominkach ani nawet krytyki wspomnianego wykonawcy a jedynie miał być sygnałem aby zachować ostrożność w polecaniu wykonawców, których jakość usług sami możemy ocenić dopiero za jakiś czas. Mam nadzieję ,że tym wpisem nie podcięłam sobie własnej gałęzi i ktoś mi jeszcze kogoś poleci:). Szczególnie tego malarza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agama, ja nie mowie ze nie działa. Mowie ze to ogromny koszt, mam działkę 1600 m2, wkop dookoła płyty 1m betonowe. Zwyczajnie mnie na to nie stać

 

Tak sobie pomyślałam i przypomniałam jeszcze dwa sposoby na kreta. Pierwszy gł. dla Ciebie , bo pisałaś kiedyś ,że masz sporo gruzu. Możesz go wykorzystać zamiast płytek betonowych , tylko oczywiście wykop musi być szeroki(krety nie znoszą kopać w kamieniach). Sama musisz przekalkulować czy opłaci Ci się robić szerszy wykop, napełnić go gruzem i dopiero na tym postawić podmurówkę, czy w brakujące do metra wsadzić płytki betonowe szer. 3-4 cm. No i czy w tym gruzie nie będzie niczego co zaszkodzi żywopłotowi.

Drugi sposób dla cierpliwych. Krety są samotnikami i żyją do 3 lat, więc wystarczy przeczekać. Pod warunkiem,że to nie samiczka i nie pozostawi spuścizny potomkowi. Z samczykiem jest w tym przypadku lepiej. Jednak zawsze jest ryzyko,że na pogrzeb przybędzie liczna rodzina :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie co, ja kurwa, pardon my french nie wytrzymam. Powiedzcie mi czy to normalne, bo albo ja jestem wariatka, albo trafiam na samych olewaczy. Jak umawiałam sie z kierownikiem budowy, to zapytałam kiedy jest ma urlop. Zaakceptowałam 2 tygodnie w lipcu. Teraz dzwonie na niego, bo nie zjawia sie na budowie. A on do mnie ze bedzie w czwartek, bo w piatek wyjezdza na 10 dni:mad: Mowie ze nie tak sie umawialismy, ze wchodzi ekipa nowa od murowania scian i ze go nie bedzie, a on ze mozna przez tel:mad: rece mi opadły, serio, wszyscy maja w dupie, kazdego trzeba pilnować, kazdy chce kase i się migac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety - tak to bywa w procesie budowlanym - może to zniechęcać i dziwić (bo dlaczego ktoś nie przykłada się i Ciebie nie szanuje bądź co bądź, skoro mu płacisz = wymagasz), a rada jest na to tylko jedna: zmień, bo lepiej nie będzie, jak już teraz tak jest jak jest:) Po co się męczyć za własne pieniądze. Aha - dzięki wszystkim za odp. odnośnie pap itp.I jakby komuś to było potrzebne - Icopal Primer Siplast nie jest zalecany do wewnątrz - wiem to ze źródła. Decyzję odnośnie stosowania oczywiście każdy podejmie sam - ja tylko uprzejmie informuję:).

wiecie co, ja kurwa, pardon my french nie wytrzymam. Powiedzcie mi czy to normalne, bo albo ja jestem wariatka, albo trafiam na samych olewaczy. Jak umawiałam sie z kierownikiem budowy, to zapytałam kiedy jest ma urlop. Zaakceptowałam 2 tygodnie w lipcu. Teraz dzwonie na niego, bo nie zjawia sie na budowie. A on do mnie ze bedzie w czwartek, bo w piatek wyjezdza na 10 dni:mad: Mowie ze nie tak sie umawialismy, ze wchodzi ekipa nowa od murowania scian i ze go nie bedzie, a on ze mozna przez tel:mad: rece mi opadły, serio, wszyscy maja w dupie, kazdego trzeba pilnować, kazdy chce kase i się migac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie co, ja kurwa, pardon my french nie wytrzymam. Powiedzcie mi czy to normalne, bo albo ja jestem wariatka, albo trafiam na samych olewaczy. Jak umawiałam sie z kierownikiem budowy, to zapytałam kiedy jest ma urlop. Zaakceptowałam 2 tygodnie w lipcu. Teraz dzwonie na niego, bo nie zjawia sie na budowie. A on do mnie ze bedzie w czwartek, bo w piatek wyjezdza na 10 dni:mad: Mowie ze nie tak sie umawialismy, ze wchodzi ekipa nowa od murowania scian i ze go nie bedzie, a on ze mozna przez tel:mad: rece mi opadły, serio, wszyscy maja w dupie, kazdego trzeba pilnować, kazdy chce kase i się migac

 

Co cię nie zabije to wzmocni i nie jest to ironia tylko niestety kolejna prawda o budowaniu. Ja właśnie dowiedziałam się ,że malowanie okien dachowych w ral będzie mnie kosztowało 50% ceny okna!!!!!!!!!!!!!!. Nic tak nie pokrzepia jak to,że inni mają gorzej. Oczywiście to żart żebyś się rozchmurzyła. Odnośnie kierownika podsłyłam info na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powinienem wymoderowac te dwa posty powyzej (przeklenstwa) ale odpuszcze :) Nerwy czasami puszczaja.

 

Fantom

ps. Wyedytujcie je i kropki wstawcie.

 

Chociaż przeklinać nie będę to pisze tak , bo szybciej znajdujemy posty na cytat. Podpowiedz mi jak spojrzeć na tą listę wykonawców , bo odnośnie malarza jestem już zdeterminowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poradźcie, gdzie w Szczecinie można kupić odwodnienia liniowe (korytka do odprowadzania wody) do garażu, ogrodu. A jeśli macie w garażu to o jakiej nośności (dopuszczalny nacisk) wybraliście? Czy 1,5 t wystarczy (takie są zalecane raczej na ścieżki ogrodowe ze sporadycznym przejazdem autem)?

 

A ponadto jestem szczęśliwym (?) posiadaczem 2 okien podnoszono-przesuwnych typu HS (HST), profil VEKA, kolor WInchester. Jedno chętnie bym sprzedał... Jeśli ktoś jest zainteresowany to proszę na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż przeklinać nie będę to pisze tak , bo szybciej znajdujemy posty na cytat. Podpowiedz mi jak spojrzeć na tą listę wykonawców , bo odnośnie malarza jestem już zdeterminowana.

Podpowiedź/pomoc może żadna, ale jeśli to mała powierzchnia czemu nie pomalujecie sami? Ja malarzem nie jestem i malowałem pierwszy raz w życiu gładzone ściany (kiedyś tam malowałem pokój ale bez obrobienia narożników, białych pasków, najtańsza farba, itp, teraz nazwałbym to fuszerką ;) ) Powiem Ci że malowanie trudne nie jest. Kupujesz pędzel, dwa wałki - mały i duży, kuwetę, ewentualnie kij teleskopowy, zakładasz brudne ciuchy i jazda. Dobra farba malowana na dwa razy i jest pomalowane jak przez fachowca. Sufit musiałem pomalować 3 razy ale kolory pokryły na 2 razy. Zapomniałbym dodać, że należny zakupić folie i papierową taśmę. Salon i korytarz malował malarz i w odczuciu mojej żony nie ma różnicy w malowaniu do pokojów. Oczywiście czas to zupełnie inna historia. Ja jeden pokój malowałem 2-3 dni (głównie ze względu na sufit i narożniki przy suficie), fachowcy w jeden dzień pomalowali 3 razy większą powierzchnię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poradźcie, gdzie w Szczecinie można kupić odwodnienia liniowe (korytka do odprowadzania wody) do garażu, ogrodu. A jeśli macie w garażu to o jakiej nośności (dopuszczalny nacisk) wybraliście? Czy 1,5 t wystarczy (takie są zalecane raczej na ścieżki ogrodowe ze sporadycznym przejazdem autem)?

 

A ponadto jestem szczęśliwym (?) posiadaczem 2 okien podnoszono-przesuwnych typu HS (HST), profil VEKA, kolor WInchester. Jedno chętnie bym sprzedał... Jeśli ktoś jest zainteresowany to proszę na priv.

 

Nie wiem na jakim jesteś etapie z posadzką ale ja w ostatniej chwili zmieniłem odwodnienie liniowe na mały odpływ- kratkę z syfonem. To była bardzo dobra decyzja. Mała kratkę mogę zawsze zatkać, lub syfon zalać wodą bo smrodu z kanalizy w garażu chyba bym nie wytrzymał. Dalej mam możliwość spłukania garażowego kurzu przy zachowaniu znacznie większej elastyczności jeśli chodzi o używanie odpływu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma tego az tyle, aby byla potzreba odprowadzenia.

Taka kratka/odplyw liniowy w sumie moze sie przydac tylko w dwoch przypadkach chyba :

1) jak masz garaz ponizej terenu i moze go zalewac

2) jak myjesz podloge np myjka cisnieniowa itp

 

Ja garazu ponizej nie mam. Planowalem czasami myc podloge woda, ale po pierwsze nie mam jeszcze nic oprocz betonu na niej, a po drugie, garaz musi byc tak zrobiony, aby jednak na ziemi nic nie stalo. Czyli musza byc regaly, wieszaki na scianach itp.

 

Fantom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...