Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki Bojler na wodę pod fotowoltaikę?


siggialka

Recommended Posts

Mam i ja. Od 3 dni korzystam z "darmowego" prądu za słońca. Mam też ogrzewanie CWU i CO gazem.

Jestem Polakiem i przy obecnych cenach kombinuję.

Czy przy mojej 7 osobowej rodzinie będzie możliwe wstawienie jakiegoś 200L-300L bojlera albo zasobnika z grzałką? Tak aby woda do kąpieli grzała w dzień a wykorzystana była na wieczór? Zasilanie takiego bojlera myślę, że z "inteligentnego" gniazdka, które działa tylko wtedy, kiedy produkowany jest prąd, czyli od 10 do 17?

Jak wysterować taki zawór, żeby przełączał wodę na gaz kiedy temperatura w zbiorniku jest poniżej np 40 stopni?

Może są jakieś gotowe systemy?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@siggi&alka

 

a może by tak zacząć od początku - on-grid/off-grid, ile kWp, jedna faza czy trzy fazy. falownik zwykły czy hybryda z magazynem, typ, czy może masz całkiem inne rozwiązanie?

 

To wszystko może mieć wpływ na rozwiązanie grzania wody.

 

Tak na początek - na podgrzanie 250l wody o 30 stopni potrzeba tak z 8.7 kWh netto, czyli nie licząc sprawności systemu grzania i wychładzania zbiornika. Brutto to może nawet jakieś 10kWh albo i więcej. W środku lata to pikuś, ale poza tym - niekoniecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paneli mam 6,02 kW.

Jedna faza.

[...]

Falownik Goodwe GW10K-ET

 

Na pewno jedna faza?

Gdzie mieszkasz, że PV działa 10-17? Bo jak masz na myśli zimę, to prądu będziesz miał tyle, co do lodówki, alarmu, routera itp. A wiosną i latem to "trochę" dłużej będzie prąd produkowany. Ale problemem będzie, że jak wieczorem zużyjesz wodę, to do rana bez grzania w zasobniku temperatura się uśredni i prawdopodobnie będzie trochę za zimna. A jak nad ranem dogrzejesz, to w dzień niewiele wepchniesz kWh do zbiornika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam. 3 fazy.

 

Skoro to on-grid to masz bilansowanie międzyfazowe i godzinowe i rodzaj ani moc grzałki nie robi różnicy.

Najlepiej z dwoma grzałkami - jedna na samym dole i grzej nią gdy RCE jest najniższe i drugą wyżej - żeby część zasobnika dogrzać gdy trzeba nawet, jeżeli RCE wyższe albo i prądem z sieci (np. dogrzać 5-6 rano).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro to on-grid to masz bilansowanie międzyfazowe i godzinowe i rodzaj ani moc grzałki nie robi różnicy.

Najlepiej z dwoma grzałkami - jedna na samym dole i grzej nią gdy RCE jest najniższe i drugą wyżej - żeby część zasobnika dogrzać gdy trzeba nawet, jeżeli RCE wyższe albo i prądem z sieci (np. dogrzać 5-6 rano).

 

jakieś konkretne nazwy sprzętów pod moje potrzeby?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dobrze się sprawdza kupiona z OLX za jakieś 2500 zł pompa ciepła z zasobnikiem 300 l. Jako że moja nie ma programatora steruje nia programator ORNO za kilkadziesiąt złotych pozwalając jej na pracę tylko w godzinach pomiędzy 11 a 19 .Na 5 osób nigdy wody nie brakło. Gaz wychodzi drożej .

 

 

https://www.olx.pl/dom-ogrod/ogrzewanie/q-pompa-ciep%C5%82a-cwu/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakieś konkretne nazwy sprzętów pod moje potrzeby?

Spokojnie, najpierw trzeba sobie wszystko dokładnie przemyśleć, poukładać i zdecydować się na jakiejś konkretne rozwiązanie, a dobór wyposażenia to na końcu.

 

Przy grzaniu czystym on-gridem bywa problem dobierania mocy z sieci, jeśli chwilowa moc z PV jest mniejsza od mocy grzałki plus pozostała autokonsumpcja. To się zwykle dzieje rano / wieczorem, kiedy PV generuje jeszcze małą moc albo w okresach zachmurzania, kiedy to moc generowana z PV mocno spada, nawet do 10% mocy max. Widać to dobrze na twoim obrazku.

 

Obejściem tego problemu bywa dodatkowe, indywidualnie zrobione sterowanie grzałką, pozwalające jej na pracę z PV tylko wtedy, kiedy jest generowana wystarczająca moc z PV aby pokryć zapotrzebowanie grzałki i pozostałych aktywnych odbiorników. Ale nie jest to proste. Alternatywą może być sterowanie wymuszanie pracy grzałki w okresowych godzinach, ale dalej taka opcja jest wrażliwa na zachmurzenie.

 

Dodatkowo, maksymalne moce generowane przez PV zmniejszają się w zależności od dnia w roku i licząc od przesilenia letniego zmniejszają się systematycznie w obu kierunkach, co dodatkowo komplikuje sprawę unikania pracy grzałki na miksie PV i sieci.

 

Sytuację poprawia magazyn, lecz też w ograniczonym zakresie.

 

Zaletą grzania on-gridem jest zaś to, że grzanie jest zawsze, więc ciepła woda też.

 

 

Niezłym rozwiązaniem jest podział instalacji na on-grid ogólnego przeznaczenia i off grid z dedykowaną do grzania wody przetwornicą. Wtedy można mieć ciepłą wodę w zasadzie od marca do września / października tylko z PV. W pozostałych miesiącach można mieć dogrzewanie wody z PV wspomagające inny, podstawowy czynnik grzejący (woda, elektryczność, etc), Takie dogrzewanie w zimie to zwykle nic wielkiego - kilka, kilkanaście stopni, ale zawsze coś jest. Albo przełączać grzanie cw tylko na piec.

 

No i mogą być jeszcze kombinacje z pompą ciepła.

 

Nie mówiąc o solarach.

 

I własnie od przemyślenia sytemu grzania cw bym zaczął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompa ciepła wydaje się najlepszą opcją do grzania wody cwu bo latem COP jest przepotęrzny (zależy jaka pompa) u mnie uzupełnienie 200 litrowego bojlera o olejną porcję ciepłej wody to ok 1-1,2kwh więc nie za bardzo sobie zaprzątam głowę z kombinacjami ba zapomniałem że coś tam gdzies grzeje a na rachunkach mało to widoczne .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gazem :)

 

Właśnie producenci tak dziwnie robią, że jak z wężownicą - to grzałka w połowie zasobnika i całości nie dogrzejesz. W najlepszym wypadku to widziałem opcję w używkach z nierdzewki Viessmanna gdzie tak ok. 1/3 wysokości mają duży otwór rewizyjny do którego można kupić grzałkę - niestety jej cena zniechęca.

Bez wężownicy - Joule direct.

 

Przy grzaniu czystym on-gridem bywa problem dobierania mocy z sieci, jeśli chwilowa moc z PV jest mniejsza od mocy grzałki plus pozostała autokonsumpcja.

 

Przy bilansowaniu godzinowym i międzyfazowym to żaden problem. Ale oczywiście grzanie w godzinach dużego innego poboru i/lub małej produkcji grzanie CWU trzeba wyłączyć (albo przynajmniej dolną grzałkę, jak przy całkowitym wyłączeniu brakuje CWU rano).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieci kąpiemy wieczorem. wówczas najwięcej ciepłej wody jest potrzebne. Macie rację, że nie wiem ile będzie produkowało prądu jesienią a ile zimą. Dlatego system powinien być mało skomplikowany i do kilku tysięcy. Niech będzie to tylko działało w słoneczne dni. Bank energii też zamierzam dołączyć do instalacji. W ciągu dnia nie ma nas najczęściej w domu więc cała wyprodukowana energia najlepiej gdyby była przeznaczona na autokonsumpcję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...