Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nieużywany odcinek instalacji wody pitnej a wymiana zaworu


Recommended Posts

Cześć,

Mamy w łazience nieużywany odcinek instalacji wody pitnej zimnej ("martwą nogę") o długości ok. 3 m zakończony zaworem do pralki. Nie był on wykorzystywany przez większą część ostatnich 20 - 30 lat. Po odkręceniu zaworu przepływ jest mały a sama woda śmierdzi nawet przy spuszczaniu co tydzień. Instalacja jest z rur stalowych. Zastanawiam się, czy wymiana zaworu pomoże przepłukać tą odnogę (gdyż być może za zmniejszenie przepływu odpowiadają zanieczyszczenia na siatce zaworu - jeśli jest). Jeśli tak, to na co mam uważać przy samej wymianie (poza tym, że nie mam kręcić zbyt mocno)?

Edytowane przez mat2
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/282167-nieu%C5%BCywany-odcinek-instalacji-wody-pitnej-a-wymiana-zaworu/
Udostępnij na innych stronach

Jak ta odnoga nie była używana, to nie miała powodu zarosnąć kamieniem. Ewentualnie mogła zardzewieć. Ostatnio miałem do czynienia z "martwą" baterią w instalacji nieużywanej od kilkunastu lat. Po uruchomieniu pociekło trochę, a potem przestało całkiem. Spodziewałem się konieczności wymiany rur w ścianach, ale okazało się, że to tylko zapchane zanieczyszczeniami sitko w perlatorze. Dodatkowo nieco zarośnięte zawory kulowe między wężykami a rurami w ścianie. Po ich wymianie (wraz z wężykami) i oczyszczeniu perlatora w baterii, wszystko działa normalnie. Z początku woda była rdzawa i śmierdząca, ale po spuszczeniu kilkudziesięciu litrów jest (przynajmniej wygląda) czysta.

Dziękuję bardzo za odpowiedzi.

W dniu 20.08.2024 o 14:00, Juan napisał:

Jak ta odnoga nie była używana, to nie miała powodu zarosnąć kamieniem. Ewentualnie mogła zardzewieć. Ostatnio miałem do czynienia z "martwą" baterią w instalacji nieużywanej od kilkunastu lat. Po uruchomieniu pociekło trochę,

Reszta instalacji była używana, tylko ta odnoga nie.

 

Zawór wygląda tak:

DSC01911.JPG

DSC01913.JPG

Zakładam, że jest to zawór grzybkowy. Rozety nie da się przesunąć.

 

Kupiłem już w sklepie hydraulicznym odpowiedni zawór kulowy (z gwintem 1/2" od strony instalacji, bo sprzedawca twierdził, że z takim gwintem kładło się kiedyś rury pod pralki) - bez filtra siatkowego. Spróbuję go wymienić i dam znać.

Wymieniłem dzisiaj ten zawór, niestety brak istotnej poprawy.

Okazało się, że stary zawór grzybkowy nie był zapchany, nie miał też sitka. Nie było na nim osadów (kamienia, rdzy) w istotnej ilości, był też zasadniczo sprawny.

Z drugiej strony, w końcówce rury też nie było osadów (kamienia, rdzy) w dużej ilości, mogłem bez problemu wsadzić do środka palec. Ta rura idzie pionowo w dół w tym miejscu i jest w dolnym punkcie zakończona kolankiem (do którego był przykręcony ten zawór), zatem tam właśnie powinny gromadzić się osady.

Okazało się, że zawór kupiony w sklepie był zaworem z głowicą ceramiczną z dosyć małym prześwitem - a nie kulowym. Zastanawiam się jeszcze, czy kupić zawór kulowy z dużym prześwitem, może to pozwoli na lepsze przepłukanie rury. Blokada znajduje się pewnie gdzieś dalej.

Edytowane przez mat2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...