Podłogówka i anhydryt 8 do 11cm

[Kamilius83]

Witam. 

Mam pytanie do znawców, bo takie super ekipy miałem, że pierwsza chudziak tak wylała że góry i doliny. Miało być na 20cm styro, wyliczyli mi 24cm. Kupiłem 24cm. Położyli, ale "na oko" żadnego lasera. Pokazali przy drzwiach dwóch że jest 5cm. Tak jak powinno być.

Dzisiaj wylano mi posadzki i wyszedł kosmos - w większości jest 8, a są pomieszczenia po 11cm. Zamiast 8.5 betonu wyszło 12.5. Raz, że kasa. Zamiast 11500 (60złm2+dylatacja itd.) to zapłaciłem 18700zł.

Ale to już pal licho. Teraz jak z ogrzewaniem. Dom 213m2 (w tym 170m anhydrytu). Ogrzewanie podłogowe i pompa ciepła. Panasonic 9kw.

Czy:

a) Da radę i tylko trochę dłużej będzie się nagrzewać i mam się nie katować ale nie będzie to miało ostatecznie dużego znaczenia ekonomicznego

b) Da radę ale rachunki za prąd w górę i mam pierdolnąć się głową w mur bo ze stresu już nie wyrabiam 😕

c) Nie da rady i mam iść się powiesić ;/

 

Komputer pokazał, że średnio 9cm grubość posadzki. Też właśnie co z ogrzewaniem jeżeli jest taka rozbierzność, że 2 pokoje 8, inne 11. Wyszło, że sypialnie akurat 11, a pokoje dzienne 8.

Poza tym... na ile tutaj zawinił układający styropian, bo jeszcze mu nie płaciłem. On twierdzi, że zrobił tak jak trzeba, że to posadzkasz wyrównuje.

Edytowane 4 Września przez Kamilius83

[Kaizen]

Grubość wylewki nie wpływa na straty ciepła. Ale coś tu się nie zgadza, jak dałeś 4cm EPS więcej (co, tak na marginesie, zmniejsza straty do gruntu) i +4 cm wylewki. 8 cm wyżej miałeś obsadzone drzwi? Pierwszy schodek o tyle wyższy? I nikt wcześniej nie zauważył?

Grubość wylewki za to wpływa na ilość ciepła, jaką zmagazynują - więc przy odpowiednim sterowaniu zaoszczędzisz kupując więcej prądu w tanich godzinach a mniej w droższych.

[henrykow]

Było trzeba zrobić cementową a nie anhydrytową bo teraz możesz mieć problemy ale nie musisz przy wygrzewaniu. Taką grubość jaką teraz masz to daje się cementową a nie anhydryt.

Układający styro nie zawinił i miał rację że posadzka to wyrówna, zawinili szpece od chudziaka.

Teraz to ja bym się martwił jakie wysokości pozostały otwory na drzwi.

[mikomir]

Witam, dwa tygodnie temu wylewałem u siebie posadzkę z miksokreta, standardowo miała być 7 cm a wychodziło w granicach 7-9 cm (na pow, 69 m2).  Chudziak był w miarę dobrze wylany, Osobiście nie  przejmuję się naddatkiem 2 cm na takiej powierzchni w niektórych miejscach. Moim zdaniem firma dobrze to zrobiła tj. złapała jeden punkt przy drzwiach balkonowych tak jaj wskazałem i później cały dom został "wyrównany" do wskazanego poziomu odniesienia.

[Kamilius83]

Miało być 20cm, wyliczono mi, że mam jeszcze 4cm styropianu do poziomu dokupić. Także dokupiłem. 24cm. 

Otwory na drzwi były większe (wyższe) - 240. Wyliczali ludzie ze wszystko ok. 

Gdybym wiedział, że tyle będzie to nie brałbym anhydrytowej tylko cementową lub oczywiście jakbym wiedział wcześniej to zniwelowałbym styropianem. 

Jeżeli od chudziaka zawinili to układając styropian można było to zniwelować o 2-3cm. Dokupiłbym 3cm styro a tam gdzie byłoby za wysoko to się powinno zetrzeć. 

U mnie też od drzwi balkonowych było lane, tylko tam było 4.5cm, a w centrum pokoju już 7, a dalej 8. W niektórych pokojach  11cm.

[Kamilius83]

Podzwoniłem szybko po ludziach i każdy mi mówi, że styropian powinien być sprawdzony laserem. Kiedy mówiłem dla firmy, że to pod anhydryt i musi być 50cm. Pokazali mi 3 miejsca gdzie jest 50cm i tyle. Nie dali mi informacji, że podłoga nie trzyma poziomu i że są takie różnice. Gdybym wiedział dałbym 2cm styro i zwykłą posadzkę, za które bym zapłacił 8500zł a nie 18500. 10k różnicy.

Ponadto coś takiego zostawili twierdząc "posadzkarz zaleje bez problemu"

Edytowane 4 Września przez Kamilius83