Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

am

Recommended Posts

ależ oczywiście że potrawy przyrządzane na indukcji różnią się od potraw przyrządzanych w inny sposób, weźmy taką zwykłą kuchenkę indukcyjną http://magicznaplaneta.pl/dzial/agd/kategoria/?id=41&prod=4033 - jestem pewien że potrawa przyrządzona na niej będzie smakować zupełnie inaczej niż np. jakaś potrawa z ogniska :D a tak zupełnie na serio to trzeba walczyć z takimi szkodliwymi mitami i wybierać to co się opłaca finansowo, a nie kierować nieracjonalnymi przesłankami, pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 631
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ależ oczywiście że potrawy przyrządzane na indukcji różnią się od potraw przyrządzanych w inny sposób, weźmy taką zwykłą kuchenkę indukcyjną http://magicznaplaneta.pl/dzial/agd/kategoria/?id=41&prod=4033 - jestem pewien że potrawa przyrządzona na niej będzie smakować zupełnie inaczej niż np. jakaś potrawa z ogniska :D a tak zupełnie na serio to trzeba walczyć z takimi szkodliwymi mitami i wybierać to co się opłaca finansowo, a nie kierować nieracjonalnymi przesłankami, pzdr

 

 

Ja też nie sądzę, żebym odczuł różnice, ale nie twierdzę, że jak ja czegoś nie widzę to znaczy, że tego nie ma.

A przy indukcji raczej nie chodzi o opłacalność finansową bo mało kto by ją kupował kierując się taką przesłanką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
A napiszcie jeszcze proszę, czy łatwo się "przestawić" ?

 

To zupełnie inne gotowanie.

 

Ja całe życie gotowałam na gazie...

Może nie będę potrafiła na indukcji ???

 

Jak uważacie ?

No costy, zadna roznica.

 

nie no, różnica jest.

Wygodniej na indukcji :wink:

 

Trezba się przyzwyczaic, ze nie przykręcasz kurka za gazem tylko jak trzeba zmniejszasz albo zwiększasz moc a nie widać płomienia.

I gotuje się szybciej. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę odkopię temat ;)

Z pewnością zmieniła się technika kuchenek jak również więcej opini aktualnych będę mógł uzyskać.

 

Mamy spory dylemat ponieważ nie mamy przyłącza gazowego a gaz z butli trochę jest prymitywnym rowiązaniem w naszych czasach jak i nie jest tani - butla chyba z 50zł.

 

Zastanawiamy się na płytą ceramiczną elektryczną wady i zalety zostały raczej wymienione tylko jak wychodzi teraz koszt utrzymania. W bloku gotujemy obecnie co 2 dzien na wekendy i świeta dużo więcej.

 

Proszę o opinię użytkowania i płacenia rachunków. Żona chce z butli bo mówi, że dużo taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...

Witam.

Wiem że temat był poruszany już na tym formy tysiąc razy wszystkie posty przeczytałem i odpowiedzi nie znalazłem.

Mam zamiar kupić sobie płytę indukcyjną ale nie wiem czy mnie to nie zeżre.

Obecnie za prąd mieszkanie w bloku 37m2 płacę za okres rozliczeniowy ok. 2 m-cy od 100-120 zł.

Czy możecie mi powiedzieć z własnego doświadczenia jak przechodziliście(mam nadzieję że taki ktoś jest) z gazówki na indukcję ile wam wzrosły koszty za prąd w okresie 2m-cy. Ile płaciliście wcześniej za gaz.

Mam zamiar kupić ten produkt: http://www.amica.com.pl/pl,produkt,plyta-grzejna,pi6509l,417,2.html

Proszę o odpowiedz nigdzie w necie nie znalazłem żadnych informacji.

Interesowało by mnie również np: ile gotuje się woda w czajniku (jaka pojemność, jaki rozmiar i moc pola grzewczego itp.)

Byłbym wdzięczny za wszystkie informacje. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też właśnie stoję przed wyborem kuchenki. Póki co korzystam ze starej - gazowej z elektrycznym piekarnikiem. Z piekarnika jestem bardzo zadowolona, ale kuchenkę źle się czyści, no i do tego ten tłusty osad zostający wszędzie wokół... W moim mieszkaniu mam możliwość zamontowania zarówno kuchenki gazowej, jak i elektrycznej. I tak rozważam różne za i przeciw (Brater - dzięki Tobie też się dużo dowiedziałam :) ) no i sama już nie wiem. Za gazem przemawia do mnie fakt, że jest tańszy niż prąd, ale to chyba jedyna zaleta.

 

Słyszałam jednak o czymś takim, jak płyta ceramiczno-gazowa. Łączy ona podobno zalety gotowania na gazie z zaletami płyty indukcyjnej. Czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim? A może ktoś zdecydował się na zakup takiej płyty? Będę wdzięczna za opinie! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
  • 4 months później...

no i ja mam taki sam dylemat... nie wiem co wybrać...całe życie gotowałam na gazie, a pomaganie w gotowaniu na indukcji u znajomych skończyło się u mnie wkurzeniem, bo rozkmina jak to włączyć trwała dłużej niż gotowanie :cool:

 

teraz kupuję nowe mieszkanie, w którym jest gaz i nie wiem... gaz brudzi garnki, będę musiała zasłonić rury, ale płyta jest tania i jak już pisałam jestem przyzwyczajona, nie wiem jak to jest z ich czyszczeniem- nowoczesne płyty chyba nie syfią się tak jak te w starych kuchenkach ?

natomiast jeśli chodzi o indukcję- płyta jest droższa i będę musiała zainwestować w przystosowanie instalacji do niej no i w garnki, ale za to gotuje się szybciej no i czyści pewnie lepiej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

indukcje podłącza się już teraz do zwykłej instalacji elektrycznej (nie wymagają tzw. "siły", jak witroceramiczne). Większość garnków (także stare, emaliowane) doskonale radzi sobie na indukcji, więc mała szansa, że będziesz musiała wymieniać swoje garnki. Sprawdź czy się do garów magnez przyczepia i już.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Witam,

Mam następujący dylemat: jestem tuż przed wykonaniem przyłącza gazowego. Na pewno gazem będzie zasilany kocioł w kotłowni, ale zastanawiam się czy na tym nie zakończyć (w planach było jeszcze "przeciągnięcie gazu" do kuchni w celu podłączenia kuchni gazowej).

Do pomieszczenia kuchni mam już dociągniętą siłę (400 V) i może warto zaoszczędzić trochę grosza i zrezygnować z ciągnięcia gazu?

Czy gotowanie kilka razy w tygodniu okaże się dużo droższe od gotowania na indukcji?

Bardzo proszę o poradę osoby znające temat.

Dziękuję!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...

Wszelkie googlania dotyczące zalet/wad płyt indukcyjnych względem ceramicznych podają "mniejsze zużycie prądu", "niższe rachunki za prąd", "30% niższe koszty użytkowania", "wydajność indukcji 90% a ceramiki - 60%" etc. No cholera! Zupełnie jak w rosyjskich opracowaniach "Wielkiej Wojny Ojczyźnianej": "Niemcy w '41 mieli aż 3410 czołgów, a spośród czołgów sowieckich aż 80% to były czołgi lekkie lub przestarzałe". Piękne zestawienie, pozornie wydaje się, że wykazuje przewagę, a naprawdę dalej nic nie wiemy.

 

Proste pytanie: powiedzmy, że codziennie lubię gotować wodę w średniej wielkości garnku przez 1 godzinę. Przy takim użytkowaniu różnica w kosztach eksploatacji między kuchenką indukcyjną a ceramiczną wynosi miesięcznie mniej więcej ............................. PLN?

 

Jeśli wyszłoby np. 12 PLN miesięcznie, to bardzo pięknie, że jest to 30% oszczędności. Przy różnicy w cenie zakupu, po uwzględnieniu średniego czasu bezawaryjnej pracy dzisiejszego AGD i biorąc pod uwagę, że zazwyczaj im więcej elektroniki, tym krócej działa i jest droższe w serwisie zysk na przestrzeni N lat może okazać się rzędu ceny 1 biletu tramwajowego...

 

Więc tak realnie: czy ktoś potrafi to oszacować jako w PLN/mies. (PLN/(30h*1"palnik"))?

Edytowane przez Piotr Grabarski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpię aby ktoś przy zdrowych zmysłach opomiarował sobie płytę idukcyjną lub ceramiczną i mierzył sobie zużycie prądu na podgrzanie 1 litra wody ( najlepiej aby wcześniej zmierzył jej temperaturę - bo może np. wlał ciepłą 50 C - i już masz fałszywy wynik ) . Powodzenia w poszukiwaniu prawdy objawionej :yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W starym mieszkaniu mam gaz (do grzania wody i kuchenki) i "cienką" instalację elektryczną. W nowym nie mam gazu.

=> to drugie przypuszczenie.

 

Dodam, że moje stare urządzenia AGD, proste, prawie bez elektroniki działają bezawaryjnie ~15 lat. W relatywnie nowym samochodzie to nie mechanika wciąż siada, tylko elektronika. Postrzegam prostotę, zwykłą solidną elektrykę+mechanikę jako zaletę. Z drugiej strony jeśli różnica w kosztach eksploatacji idzie w paręset PLN rocznie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...