Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

am

Recommended Posts

Kilka dni temu toczyliśmy ze znajomymi dyskusję na ten temat. My mamy indukcje. Uważam że częściej po prostu kończy się gaz w butli (jeżeli z butli) niż mam problem z podgrzaniem czegoś z braku prądu. Kilka minut później zadzwoniła mama kolegi, że skończył jej się gaz i prosi żeby podwiózł :D

 

Tylko indukcja!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 631
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Prosze o pomóc w wyborze-zwłaszcza dla tych, którzy mieli może gazową a teraz indukcyjną? Jaki koszt w eksploatacji,czy faktycznie takie cudo? No i trzeba chyba odpowiednie garnki-też jakiś koszt? Szybciej się gotuje?

Namawia nas pan od kuchni-ale biorę się braków prądu w gminie:rolleyes:

mialam gazowa z butli, teraz mam indukcję - większego zdecydowanie zuzycia pradu nie zauwazyłam.

I zdarza się, że wylaczaja prąd (mamy w zapasie w kotlowni kuchenke gazową - jeszcze nie używaną ;)

I indukcji nie oddam ;) Juz po miesiącu mozna się uzaleznic 8)

garnki i owszem -trzeba kupic takie, żeby były dobre na indukcje - magnesem się sprawdza - najlepiej nowe, - fakt - chodzi o to, aby "przylegały" dobrze do płyty

 

ps mój m. na poczatku uzytkowania indukcji, twierdził, ze jednak jajecznica najlepsza na ogniu..... teraz - gdy się nauczy l stosownej obsługi.... nie zauważa różnicy

Edytowane przez ave!
ps
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosze o pomóc w wyborze-zwłaszcza dla tych, którzy mieli może gazową a teraz indukcyjną?

 

Witam

Z tym prądem to bez przesady w ubiegłym roku nie było 2 razy po 3h :)

 

U mnie jest indukcja i gaz - gaz przy okazji centralnego ogrzewania, a indukcja sprawdza się jeśli coś chce się zagotować szybko, i długo dusić .

Co do prądu to trzeba przewidzieć zasilanie jedna płyta to 1,8 kW lub 2,2 kW odpowiednie przekroje przewodów i zabezpieczenie.

Co do garnków to wszystkie z Olkusza się nadają, wszystkie ze stali szlachetnej tzw z grubym dnem, ale ja kupiłem sobie Tefal-a - sprawdzają się i na gaz i indukcję.

Pozdrawiam

Co do rozdziału na gaz i elektrykę u siebie mam tak jak na foto.

Obraz 011.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używałam gazowej kuchenki, ceramicznej na prąd, a teraz mam indukcję.

Indukcja błyskawicznie zagotuje zawartość garnka / zdecydowanie szybciej niż ceramiczna nawet z użyciem mocy booster/,

Zmniejszając moc szybko przestaje wrzeć, nie wykipi tak szybko,a nawet jeśli wykipi, to łatwo się zetrze/ nie zapiecze, jak na ceramicznej-nie używam skrobaka/

Garnki warto mieć dobrej jakości. Kupiłam patelnię do indukcji z cienkim dnem i niestety tańczy po kuchence, dno się wypacza i nie styka na całej powierzchni. Nie wszystkie z grubym dnem ze stali szlachetnej się nadają-przewiozłam ze starego mieszkania komplet i niestety nie działają. Mam też jeden garnek emaliowany- gotuje, ale widzę olbrzymią różnice w gotowaniu na emaliowanym oraz na Zepterze.

Nie zamieniłabym na gazową choćby z uwagi na czyszczenie zalepionych rusztów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialam gazowa z butli, teraz mam indukcję - większego zdecydowanie zuzycia pradu nie zauwazyłam.

 

zużycie prądu nie wzrasta od samego faktu posiadania kuchenki indukcyjnej, trzeba jej jeszcze używać. Jeśli używasz ją często, zauważysz większe zużycie prądu (no chyba, że w garażu masz hutę aluminium i te dodatkowe kilkadziesiąt kilowatów nie robi Ci różnicy).

Co nie znaczy, że koszt dodatkowego prądu zużytego przez indukcję jest większy od kosztu gazu spalonego w kuchence gazowej. O ile ktoś ma gaz ziemny w celach grzewczych, to indukcja wyjdzie drożej (kilka złotych miesięcznie). Przy gazie z butli taniej jest na indukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używałam gazowej kuchenki, ceramicznej na prąd, a teraz mam indukcję.

Indukcja błyskawicznie zagotuje zawartość garnka / zdecydowanie szybciej niż ceramiczna nawet z użyciem mocy booster/,

Zmniejszając moc szybko przestaje wrzeć, nie wykipi tak szybko,a nawet jeśli wykipi, to łatwo się zetrze/ nie zapiecze, jak na ceramicznej-nie używam skrobaka/

Garnki warto mieć dobrej jakości. Kupiłam patelnię do indukcji z cienkim dnem i niestety tańczy po kuchence, dno się wypacza i nie styka na całej powierzchni. Nie wszystkie z grubym dnem ze stali szlachetnej się nadają-przewiozłam ze starego mieszkania komplet i niestety nie działają. Mam też jeden garnek emaliowany- gotuje, ale widzę olbrzymią różnice w gotowaniu na emaliowanym oraz na Zepterze.

Nie zamieniłabym na gazową choćby z uwagi na czyszczenie zalepionych rusztów.

 

Do gotowania w garnkach których nie rozpoznaje indukcja można wykorzystać specjalna podkładkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko wtedy zamieniasz sobie kuchenkę indukcyjną na taką zwykłą z grzanym "taboretem". Inaczej mówiąc likwidujesz większość wymienianych wyżej zalet

Dokładnie. Nie wyobrażam sobie podkładać pod garnek to cudo, co przypomina stare elektryczne kuchenki. A co z oszczędnością energii, dopasowaniem powierzchni dna garnka do pola grzejnego? Może pełnić rolę przejściówki do czasu zakupu porządnych garów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Indukcja!!!

Gotowałem na gazie ziemnym jakieś 9 lat, kolejnych kilka na elektrycznej kuchni ceramicznej. Od dwóch lat mam indukcję i nie zamieniłbym jej na nic innego. Miałem możliwość gazu ziemnego w kuchni ale celowo wybraliśmy indukcję i gaz mam w pom. gosp. I nie zmieniłbym tego wyboru.

"Zmniejszając moc szybko przestaje wrzeć, nie wykipi tak szybko, a nawet jeśli wykipi, to łatwo się zetrze/ nie zapiecze, jak na ceramicznej".

Ciężko mi porównać co wychodzi taniej indukcja czy gaz ale jak by nie wychodziło wybieram indukcję. Szybciej się gotuje zdecydowanie. A garnków nie musiałem wymieniać bo już miałem pasujące do indukcji a jak coś dokupuję to też przystosowane.

Także jak dla mnie tylko indukcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam gazówkę ze względu na to, że gotuję naprawdę dużo no i gaz jest z sieci. Moja mama ma z butli i w to na pewno bym się nie bawiła. Zawsze jej braknie gazu w najmniej stosownym momencie - taka złośliwość rzeczy martwych. ;)

Robiłam orientacyjne porównanie z przyjaciółką, która ma indukcję i wnioski mam podobne jak desmear - indukcja wyszłaby kilka, maks to może kilkanaście złotych drożej (zaznaczam, że nie używam czajnika elektrycznego - wodę też gotuję na gazie).

 

Wiadomo, że ważna jest też estetyka. Gładka płyta kontra palniki. Ale tu jest taka nowinka, którą sama biorę pod uwagę, jak moja obecna kuchenka się zestarzeje.

Płyta gazowa ceramiczna, bezpłomieniowa.

http://varochnye-poverxnosti.ru/images/product_images/popup_images/2_2.JPG

Na razie jest to dość droga nowość, ale może wraz ze wzrostem popularności nieco stanieje. Podobno zużywa mniej gazu od tradycyjnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybciej ? Wg mnie podobnie - to też zależy od wielkości płyty mocy itp , - tak samo z gazem w zależności od palnika .. Ale pewnym faktem jest to że na indukcji i na gazie Gotuje się inaczej - ciepło jest inaczej przekazywane na np patelnie - co powoduję różne reakcje składników na nie- nie mówię że złe ale trzeba się przestawić . ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy zachwalają indukcję, ale pare osób ma jednak gaz schowany w pom.gospodarczym, albo obok?Czyżby jednak było jakieś ale? Po to robie kuchnię, żeby nie trzymać drugiej w pom.gospodarczym albo nie wiadomo gdzie.

Gaz-nie z butli, tylko tez do ogrzewania domu.

A jaki koszt np 6 garnków + 2 patelnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaz mam z sieci, w kotłowni, do ogrzewania, ale dodatkowej kuchenki nie mam. Nie widzę potrzeby. Sąsiadka /ma na gaz/ przestrzegała przed częstymi przerwami w dostawie prądu w naszej miejscowości, ale mieszkam już prawie rok i nie było problemu. Przerwy w dostawie były, ale tak krótkie, kilkuminutowe, może pół godz., że nawet nie pomyślałam o herbacie. To ale chyba dotyczy braku prądu.

Koszt garnków może być różny. Mam kilka starych Zepterów i na nich gotuję, ale muszę kilka dokupić. Patelnie, jakie miałam niestety nie zadziałały na indukcji więc tymczasowo kupiłam w Netto dwie tanie patelnie na indukcję. Kosztowały pewnie z 50 zł, ale takiego rozwiązania nie polecam. Nierównomiernie rozprowadzają ciepło, na środku przypala, a boki są blade. No i zanim się rozgrzeje tłuszcz /jest lekka/ tańczy, zjeżdża z pola. Poszukaj, jest wątek na forum o garnkach. Ja się przymierzam do żeliwnych Le Creuset.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki koszt np 6 garnków + 2 patelnie?

 

a taki sam jak każde inne 6 garnków i 2 patelnie. to nie są żadne czarodziejskie garnki, zawierać muszą żelazo

 

tu masz komplet za 39 złotych: http://allegro.pl/garnki-emaliowane-komplet-garnkow-10-el-indukcja-i3984365465.html

 

a tu wypas za 300 http://allegro.pl/elo-kallisto-garnki-komplet-garnkow-5-szt-i4011278351.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam gazówkę ze względu na to, że gotuję naprawdę dużo no i gaz jest z sieci. Moja mama ma z butli i w to na pewno bym się nie bawiła. Zawsze jej braknie gazu w najmniej stosownym momencie - taka złośliwość rzeczy martwych. ;)

Robiłam orientacyjne porównanie z przyjaciółką, która ma indukcję i wnioski mam podobne jak desmear - indukcja wyszłaby kilka, maks to może kilkanaście złotych drożej (zaznaczam, że nie używam czajnika elektrycznego - wodę też gotuję na gazie).

 

Wiadomo, że ważna jest też estetyka. Gładka płyta kontra palniki. Ale tu jest taka nowinka, którą sama biorę pod uwagę, jak moja obecna kuchenka się zestarzeje.

Płyta gazowa ceramiczna, bezpłomieniowa.

http://varochnye-poverxnosti.ru/images/product_images/popup_images/2_2.JPG

Na razie jest to dość droga nowość, ale może wraz ze wzrostem popularności nieco stanieje. Podobno zużywa mniej gazu od tradycyjnej.

 

Co najmniej 10 lat temu Amica miała taką płytę w ofercie ,ale ze względu na znikomą sprzedaż została wycofana.Przede wszystkim zadecydowała o tym wysoka cena.Płyta ta nie do końca jest bezpłomieniowa ,gaz spala się pod płytą ceramiczną,a na górze z tyłu widoczny jest wylot spalin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Była, była. Prometeusz się nazywała. Wysoka cena i równie wysoka awaryjność. :)

Jak czytam, patent od początku miał Solgaz i teraz sam robi te płyty.

Tu porównanie użytkownika, który korzystał z obu modeli.

http://plytygazowe.wordpress.com/2013/05/31/solgaz-gpc-vs-amica-prometeusz/

Wychodzi, że pod własną nazwą trochę detali poprawili i elektronika już się tak nie psuje.

Na swojej stronie piszą tak: "W palnikach następuje bezpłomieniowe spalanie gazu w postaci ledwie widocznej mgiełki." oraz "Pod szybą kuchni typu GPC – 2,3,4 znajdują się palniki ceramiczne, w których gaz spalany jest w bardzo wysokiej temperaturze (ok. 800 °C). W takiej temperaturze następuje spalanie katalityczne."

Tak, czy owak - niebieskich płomyków nie widać. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...