Kolejność prac a zima na budowie

[Budowanietrudnarzecz]

Witam wszystkich. Chciałem się doradzić jaką kolejność prac przyjąć by nie utknąć na zimę z budową, zależy mi na wprowadzeniu się do końca lipca.

Na połowę listopada będę miał pomontowane wszystkie okna + umówionych elektryków hydraulików na pracę które powinni zrobić w ok 2 tygodnie tj instalacja elektryczna wod-kan i podłogówki. Po tym chciałem robić wylewki i tu pojawia się problem gdyż ciężko będzie w grudniu o dodatnią temperaturę na czas schnięcia wylewek. Czy w takim wypadku warto np teraz jeszcze przed montażem okien ocieplić częściowo dom i zaciągnąć siatką i klejem ( oczywiście zostawiając miejsca wokół otworów na stolarkę) tak by zminimalizować choć trochę opłaty za ogrzewanie oraz dopływ nowej wilgoci do ścian?
Przy takim układzie jak powyżej nie zamknął bym wilgoci obustronnie w ścianach i tynki zrobił np pod koniec stycznia korzystając już z ogrzewania podłogowego.

Pytanie jeszcze co z ew ociepleniem ścian zew zimą? Można dodać dodatek do kleju do styropianu ale stosując ciemny styropian pasuje go szybko zaciągnąć siatką i klejem.

[Mareks77]

Ocieplanie zimą odpada w związku z ujemnymi temperaturami, Ocieplanie musi ruszyć tuż przed montarzem okien aby po ich zamontowaniu prace postępowały od poziomu ich montażu do góry. Ogólnie to wszelkie prace zewnętrzne związane z ociepleniem przez okres od połowy listopada i początku grudnia to może być loteria czyli można zacząć i nie skończyć. W zależności od rejonu budowy w kraju oraz pogody z kilku poprzednich lat można cokolwiek zdecydować.

Po instalacjach prace mokre wewnątrz czyli tynki i posadzki raczej odradzam i należało by przełożyć je na wiosnę, dlatego i planowanie ocieplania na ten okres  jest obecnie bez sensu.

Wylewki o ile jest ciepło przy okresowym wietrzeniu schną przez 2,5 - 3 tygodnii. Wykonywanie w grudniu troszkę przedłuzy ten czas lecz nie zmieni czasu wiązania zaprawy betonowej. Uruchomienie ogrzewania musiało by następować stopniowo tak aby pozbywać się wilgoci. Ocieplenie ścian zewnętrznych niewiele tu zmieni bowiem wietrzenie jest obowiązkowe. To samo przy tynkach co w konsekwencji pociągnie za sobą ogromne koszty.

 

Jeżeli ekipa budowlana weszła by planowo to rozruch wiosenny nie powinien zakłócić termnu wprowadzki ale rzeczywistość jest czasem całkiem inna a uzależnienie od pogody i terminowości ekip budowlanych moze ten termin opóźnić do Bożego Narodzenia.

[jowik2]

Ja przełożyłem tynki na wiosnę, elewację będę robił po tynkach i wylewkach za rok we wrześniu .