Parkiet po zalaniu-podniesiony

[jajmar]

Pękło akwarium i część wody poszła do pomieszczenia w którym jest parkiet. Ponieważ nie zauważyłem tego od razu woda tam była kilka godzin co spowodowało że na kawałku parkiet się uniósł do góry. Całkiem spory garb powstał, i na tyle mocny ze mozna na tym stać. Osuszam podniesiony parkiet i posadzkę pod nim i zastanawiam się czy da się przykleić na tym kawałku parkiet bez rozbierania go. Wiem jak się klei parkiety, ale chciałbym coś wykombinować by nie zrywać, cyklinowac itd. Czy ktoś coś takiego probował zrobić, uszkodzony obszar to myślę ze cos ponad metr kwadratowy. Częściowo jeszcze jest uniesiony, ale w mjscach gdzie już podsuszyłem "leży" na betonie, szukam pomysły na naprawę bez zrwywania. Jak i czym.   

[Mareks77]

Jeżeli jedziesz osuszaczem a parkiet częściowo wrócił na swoje miejsce to największy garb dodatkowo obciąż punktowo ciężarkiem 10 - 15kg, lub prostą płytę osb a na nią worek 25kg jakiegoś kleju

Fragment jeżeli jest w widocznym miejscu a klepki np zczarniały prawdopodobnie będzie wymagał przeszlifowania, fugowania i lakierowania.

Niestety z własnego doświadczenia wiem że jeśli jest to gdzieś w przejściu leżący nieklejony fragment po jakimś czasie zaczyna klawiszować, ruszać się, fuga się wykrusza.

Jeżeli nie jest w miejscu gdzie się chodzi to spokojnie nie będzie się rzucał w oczy i przeczeka do większego remontu