Grzesiek13 04.02.2005 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2005 To "najcieplejsze" pomieszczenie to pomieszczenie w którym najtrudniej osiągnąć temperaturę . Temperatura na sterowniku w takim pomieszczeniu powinna być tą najwyższą w budynku. (Nie sądze żeby ktoś dobierał grzejniki na różnych parametrach obliczeniowych).Pomieszczenie to musi mieć najwyższą temperaturę, lub równa innym ponieważ wtedy mamy pełna regulację na głowicach w innych pomieszczeniach. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28521-pogod%C3%B3wka-tak-czy-nie/page/4/#findComment-530484 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.02.2005 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2005 Na wstępię zaznaczę, że jest to post kompletnej dyletantki w temacie, dla której pogodówka to urządzenie wirtualne i nie najlepiej kojarzone poprzez doświadczenie jak najbardziej realne. Czytając posty o piecach co co rusz pojawia się owo magiczne słowo 'pogodówka'. Rozumiem, że jest to jakieś inteligentne urządzenie, które bada aurę i na jej podstawie wydaje piecowi dyrektywy jak ma grzać - poprawcie mnie jeżeli się mylę. Niby fajnie, nie trzeba samemu gapić się w niebo i mierzyć temperatury. Dlaczego zatem moje doświadczenie mówi mi, że to zbędny a wręcz szkodliwy gadżet? Odkąd w mojej pracy zaintalowano to nowoczesne urządzenie jest zimno jak w przysłowiowej psiarni. Oczywiście nie zawsze - jak mamy minusową temp. grzeje przyjemnie, ale niech będzie zimą tak z piętnaście (vide obecna zima - grudzień) nie grzeje wcale, widocznie uznaje, że przyszło lato . Nie wiem w czym rzecz - może mamy wersję oszczędnościową a ja po prostu jestem zmarzluch (to ostatnie jest sprawdzone empirycznie, ale nie tylko ja w pracy marznę). Oświećcie mnie w dziedzinie pogodówki. Tak na marginesie: ile kosztuje ten gadżet, bardzo podraża instalację co? Odpowiadając na pierwszą część Twojego wątku - w pracy zrobiło ci się zimno ponieważ pogodówka idelanie nadaje się do tego aby bez wchodzenia do pomieszczeń oszczędzać energię cieplną - tzn. przykręcić ilość dostarczanego ciepła . Tak właśnie robi Twój szef, albo osoba odpowiedzialna z administrację budynku w którym pracujesz. W tym wątku wypowiedziało się wiele osób i każdy dodał coś od siebie i wszyscy mają trochę racji. Spróbuję usystematyzować te wypowiedzi (na codzień zajmuję się węzłami cieplnymi). Tzw. "pogodówka" to regulator, który współpracuje minimum z: czujnikiem temperatury zewnętrznej i czujnikiem temperatury wody zasilającej instalację wewnętrzną c.o. Na tym regulatorze możemy nastawić tzw. "krzywą grzewczą" tzn. stosunek temperatury wody zasilającej instalację c.o. w stosunku do temperatury zewnętrznej. Czyli np. chcemy żeby przy temperaturze -20st.C na zewnątrz, temperatura wody zasilającej instalację wynosiła 80st.C to ustawiamy krzywą na określoną wartość np. 1.5 (wartość krzywej odczytamy z wykresów dołączonych do regualtora). Generalnie - regulator pogodowy odpowiada za to, by ze źródła ciepła był wyprowadzony czynnik grzewczy o temperaturze odpowiedniej (nie za wysokiej i nie za niskiej) w stosunku do temperatury na zewnątrz. Niesie to za sobą korzyści ekonomiczne, ponieważ zawsze instalacja pracuje zgodnie z parametrami obliczeniowymi i nie występuje zjawisko przegrzewania wody w instalacji. Jednak żeby pogodówka w pełni przyniosła satysfakcję dla potencjalnego użytkownika, powinna być wspomagana w kilka innych elementów, które ją wspomagają i dopełniają. Chodzi o takie elementy jak np.: - zawory termostatyczne, które w pomieszczeniach które uzyskały już odpowiednią temperaturę odcinają dopływ ciepła - regualcja instalacji c.o. - pozwalająca efektynie wykorzystać każdy GJ energii cieplnej (nie zdajecie sobie sprawy jak mocno regualcja instalacji wewnętrznych potrafi wpłynąć na zużycie ciepła w dużych obiektach. W domkach jednorodzinnych są to wartości pomijalnie małe, ale warto zawsze regulację przeprowadzić po to, by nie tracić nawet tych minimalnych ilości ciepła) - pompa elektroniczna , która dostosowuje się do charakterystyki instalacji i nie tłoczy stale tej samej ilosci wody gdy zawory termostatyczne zamkną przepływ przez grzejniki. Te elementy są obecnie już standartem dla wszystkich nowych instalacji, ale często zdarzają się dziwne kombinacje które zupełnie nie pasują do zastosowanego źródła ciepła. Pisanie o tym, że nie warto pogodówki bo wystarczy regulator pokojowy jest imho błędne. Jeśli chodzi o oszczędność energii cieplnej napewno pogodówka będzie bardziej efektywnym rozwiązaniem, ponieważ dostosowuje temperaturę wody wychodzącej ze źródła ciepła do warunków atmosferycznych. Pozostałe urzadzenia instalacji dbają o to by w każdym pomieszczeniu to ciepło było odpowienio wykorzystane. Gdyby nie było pogodówki i był tylko termostat to istnieje duże prawdopodobieństwo że część pomieszczeń będzie ciągle przegrzewane (a redukcja temperatury w tych pomieszczeniach będzie się odbywać tylko w oparciu o zaufanie do miejscowych urządzeń regualcyjnych - zaworów termostatycznych). Dlatego uważam, że pogodówka to bardzo dobre rozwiązanie, ale nie może być oderwana od rodzaju i charakterystyki instalacji. Może przynieść dużo korzyści, ale musi być używana z głową. W przypadku domków jednorodzinnych można dyskutować czy jest to opłacalne czy nie, ale napewno pogodówka będzie bardziej oszczędna w eksploatacji niż regulacja w oparciu o termostat pokojowy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28521-pogod%C3%B3wka-tak-czy-nie/page/4/#findComment-530822 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 04.02.2005 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2005 Falkon Pogodówka raczej kasy ci nie zaoszczędzi w stosunku do regulatora pokojowego. Wręcz przeciwnie. Pogodówka na pewno poprawi komfort. Myślę i z praktyki widzę że chyba najlepszy jest kompromis w postaci systemu mieszanego pokojowo-pogodowego. Czyli regulator pogodowy z korekcja od temp. wewnętrznej.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28521-pogod%C3%B3wka-tak-czy-nie/page/4/#findComment-530835 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cinek21 05.02.2005 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2005 Falkon Pogodówka raczej kasy ci nie zaoszczędzi w stosunku do regulatora pokojowego. Wręcz przeciwnie. Pogodówka na pewno poprawi komfort. Myślę i z praktyki widzę że chyba najlepszy jest kompromis w postaci systemu mieszanego pokojowo-pogodowego. Czyli regulator pogodowy z korekcja od temp. wewnętrznej. Pozdrawiam Zgadzam się z tobą inwestor. Sprawdziłem to u siebie na żywym organiźmie. W domu prywatnym, zwłaszcza tam, gdzie stosuje się dodatkowe źródła ciepła pogodówka nie bardzo się sprawdza. Miałem fabryczny układ korekcji pracy systemu poprzez dodatkowy czujnik wewnętrzny, ale też nie spełniło moich oczekiwań. W czasie ogrzewania kominkiem dom nagrzewał się powyżej temperatury zadanej, a mimo to pogodówka włączała kocioł (co prawda na niższych parametrach pracy). Teraz mam zastosowany najzwyklejszy euroster i jest on tak podłączony do pogodówki, że gdy jest zapotrzebowanie na ciepło kocioł widzi "prawdziwy" czujnik zewnętrzny podgrzewając wodę do temperatury ustawionej wg krzywej grzewczej, gdy temperatura wewnątrz osiągnie zadaną, wówczas regulator pogodowy dostaje informację, że "a zewnątrz" jest temperatura 30 stopni (kocioł nie grzeje). Może to nie jest idealne rozwiązanie, ale w końcu nie ma rzeczy idealnych. Na pewno będą zwolennicy takiego czy siakiego rozwiązania ogrzewania. Ja jednak ze swojego dośwadczenia doradzam autorce tego posta na kocioł ze sterowaniem pokojowym (z dobrze przemyślanym umiejscowieniem czujnika). PS. Są również czuniki bezprzewodowe, które na upartego można przenosić ze sobą. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28521-pogod%C3%B3wka-tak-czy-nie/page/4/#findComment-531003 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.02.2005 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2005 Falkon Pogodówka raczej kasy ci nie zaoszczędzi w stosunku do regulatora pokojowego. Wręcz przeciwnie. Pogodówka na pewno poprawi komfort. Myślę i z praktyki widzę że chyba najlepszy jest kompromis w postaci systemu mieszanego pokojowo-pogodowego. Czyli regulator pogodowy z korekcja od temp. wewnętrznej. Pozdrawiam Być może masz rację, ale... rozważmy hipotetyczną sytuację, w ktorej mamy dwa domy stojące obok siebie: każdy z pięcioma pomieszczeniami na parterze + cztery pomieszczenia ga piętrze. W jednym z domów mamy pogodówkę, w drugim termostat pokojowy. Oba domy ogrzewane są instalacją wodną grzejnikową z kotłowni gazowej, oba mają urządzenia grzewcze dobrane idealnie. W domu którym ogrzewaniem steruje termostat pokojowy, umieszczony np. w pokoju dziennym ilość ciepła produkowanego przez kocioł będzie zależała od czynników subiektywnych: jeżeli zmieni się ilość osób w pomieszczeniu będzie to miało wpływ na ilość ciepła produkowanego przez kocioł, jeżlei zechcemy wywietrzyć pokój będzie j.w., jeżeli zechcemy wyłączyć ogrzewanie w tym pomieszczneiu będzie j.w., jeżlei przyjda do nas goście będzie j.w. Zawory termostatyczne umieszczone przy grzejnikach w innych pomieszczeniach w ekstremalnych sytuacjach nawet nie będą miały szansy zapracować poprawnie. Część czynników które wymieniłem będzie wpływała na obniżenie produkcji ciepła, a część na podwyższenie, w zależności od sposobu użytkowania domu, a napewno będą one wpływały na komfort w całym domu. I tutaj przyznaję ci rację (choć tylko w części ), że rzeczywiscie pogodówka może być mniej oszczędna, ale tylko może, a nie zawsze będzie , a zależeć to będzie od sposobu użytkowania domu. W przypadku pogodówki powyższe negatywne skutki nie będa miały miejsca, ponieważ regualtor będzie tak sterował kotłem by ten produkował tyle ciepła ile trzeba w zależności od temperatury na zewnątrz, a zawory termostatyczne będą mogły poprawnie pracować i zamykać dopływ ciepła gdy już w pomieszczneiu będzie panował komfort cieplny i nie będzie miało tutaj znaczenia czy w pokoju dziennym będziemy chcieli wietrzyć, a w sypialni obok będzie spało np. chore dziecko. Oczywiscie pogodówka ma tym większy sens im więcej pomieszczeń jest w danym budynku i im bardziej urozmaicona jest ich funkcja. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28521-pogod%C3%B3wka-tak-czy-nie/page/4/#findComment-531029 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekMarusza 05.02.2005 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2005 Chciałbym zwrócić uwagę że cały czas rozpatrujemy alternatywę: pogodówka vs termostat. Jak rozumiem termostat to jest proste urządzenie, które gdy temp. spadnie poniżej zadanej - włączy kocioł, a wyłączy go, gdy temp. osiuągnie/przekroczy zadaną. Natomiast są jeszcze REGULATORY pokojowe, które, w zależności od róznicy temp. zadana/temp. aktualna pomieszczenia sterują temperaturą wody grzejnej. Np. u mnie gdy w domu jest chłodno po nocy i kocioł startuje do grzania, to otrzymuje od regulatora sygnał, że ma mieć temp. wody do c.o. (na zasilaniu) 75 degC, a potem jak już w domu jest ciepło (czyli trzeba tylko od czasu do czasu włączyć i lekko dogrzać) kocioł dostaje sygnał 50 czy nawet 45 degC. Kiedyś były głosy na forum, że . Regulator pokojowy o którym piszę chyba nie przeszkadza kotłowi, a temp. utrzymuje +/- 0.2 degC. Oczywiście na grzejnikach mam jeszcze termozawory, ale powiedzmy sobie szczerze - bardzo szybko to one nie reagują - zapobiegają tylko długotrwałemu przegrzewaniu pomieszczeń, gdy np. jest b. słoneczny dzień lub odpali się kominek. Aha - u mnie ten regulator nie jest w pokoju dziennym, a w pokoju w którym najczęściej nikogo nie ma (szkoda tylko że nie od północy) - gdy dobrałem jako-tako dławienie na zaworze w grzejniku w tym pokoju - całość naprawdę dobrze działa. Dodatkowo ma ten regulator możliwość pośredniego ustawienia histerezy, żeby nie załączał kotła zbyt często. Reasumując - dla niewielkiego i "termicznie nieskomplikowanego" domku taki regulator to imho wsio, co potrzebne pozdr - Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28521-pogod%C3%B3wka-tak-czy-nie/page/4/#findComment-531047 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neuron 05.02.2005 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2005 Widzialem nawet takie ktore maly klawisz kominek.Po wcisnieciu przestawaly kompensowac pogodowke temepratura w pokoju zakladajac ze grzeje kominek i pozwalaly pracowac tylko pogodowce. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/28521-pogod%C3%B3wka-tak-czy-nie/page/4/#findComment-531273 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.