mark1oc 02.02.2005 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 co do kotlow gazowych i nietylko to nie wolno ich montowac razem tez ze wzgledow hydraulicznych .ta sama woda ktora plynie przez kociol weglowy niemoze przeplywac przez kociol gazowy[stracisz gwarancje] takie sa wytyczne vaillanta ,ferro i innych producentow. Dlatego maly proponuje najlepsze rozwiazanie . maly a zapomniales o kotlach gazowych turbo one jezeli pobieraja powietrze z zewnatrz to niebeda sie brudzic " wyziewami " zkotla weglowegoPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzesiek13 02.02.2005 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 Janusz żle mnie zrozumiałeś, ja oczywiście nie montuje kopciuchów w układach zamknietych i raczej daleki jestem od tego. Ja tylko podkreślam że na podstawie wariackich przepisów które naginaja producencji, wypuszczaja oni takowe kociołki. Problem w tym że ktoś to cholera dopuszcza do obrotu na naszym rynku, a co z tego będzie zobaczymy.Pewno nic dobrego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fanfara 02.02.2005 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 Produkcja kotła, a jego montaż, to dwie różne sprawy. Obecnie żaden UDT nie dopuści do montażu kotła wysoprężnego w domku jednorodzinnym. Czyli w kotłowni wbudowanej. Mówimy tutaj oczywiście o kotłach małej mocy, czyli takich do 300kW. Kotły wysokoprężne na paliwa stałe były, są i będą budowane, ale to wykracza poza ramy tego forum. Moja działka to sprężarki, ale pogadam z kolegami i dam znać. Można odnieść wrażenie, że przepisy każdy tworzy sobie. Tak nie jest. Zapewniam.Kilka dni nie będzie mnie w kraju, ale wrócę do tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzesiek13 02.02.2005 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 Fanfara dobrze by było wrszcie ustalić na jakiej podstawie wypuszczono kopciuchy do pracy w układach zamkniętych. Co więcej powiem wam że viessmann!!! (że też na nich trafiło i skąd ta głupota) ma na stanie magazynowym tylko te kociołki od ręki, twierdząc że klienci wolą takie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 02.02.2005 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 co do kotlow gazowych i nietylko to nie wolno ich montowac razem tez ze wzgledow hydraulicznych .ta sama woda ktora plynie przez kociol weglowy niemoze przeplywac przez kociol gazowy[stracisz gwarancje] takie sa wytyczne vaillanta ,ferro i innych producentow. Dlatego maly proponuje najlepsze rozwiazanie . maly a zapomniales o kotlach gazowych turbo one jezeli pobieraja powietrze z zewnatrz to niebeda sie brudzic " wyziewami " zkotla weglowego Pozdrawiam Ja jednak poproszę o dokładne czytanie moich postów -napisałem"...większość kotłow jest kotłami atmosferycznymi..." O turbo wcale nie piszę bo to ich nie dotyczy one ciągna powietrze z zewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 02.02.2005 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 Grzegorz-po prostu viessmann ma takie na stanie a produkować bez wężownicy to m.in. przestawić linię produkcyjną itp czyli znowu koszty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzesiek13 02.02.2005 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 Powiem ci Mały że maja na zamówienie, chyba pare tygodni. Ale martfi mnie skąd producenci wzieli dopuszczenia na te kociołki?Ja, Ty, i inni instalatorzy będący w temacie nie montują kopciuchów w układach zamknietych, ale fakt złotych rączek i mniej mądrych instalatorów nie brak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 02.02.2005 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 Fanfara dobrze by było wrszcie ustalić na jakiej podstawie wypuszczono kopciuchy do pracy w układach zamkniętych. Co więcej powiem wam że viessmann!!! (że też na nich trafiło i skąd ta głupota) ma na stanie magazynowym tylko te kociołki od ręki, twierdząc że klienci wolą takie. Ja Ci postaram się odpowiedzieć. Głośne hasło: co nie jest prawem zabronione jest dozwolone. Wilczek chyba był jego autorem. No i był okres, że nie było to zabronione. Jednak po kilku eksplozjach takich kotłów, zabroniono tego. Cytowany Magazyn Instalatora swego czasu, chyba jeszcze przed wprowadzeniem Rozporzadzenia Ministra Infrastruktury zamieścił artykuł Cichewicza propagujący takie właśnie rozwiązania. Teraz wycofują się z tego. A zreszta o czym tutaj gadać. Jest to niebezpieczne i tyle. Nawet gdyby przepisy to dopuszczały nigdy bym sobie takiej bomby nie zainstalował. Widziałem skutki rozerwania kotła. Tylko w tym roku kilka Jako ciekawostka. Nigdy jeszcze nie widziałem kotła, który chodziłby na naczyniu zamkniętym dłużej niż 4 lata. Kto widział dłużej pracujący? Dla kasy ludzie nawet są gotowi poświęcić zdrowie i życie innych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 02.02.2005 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 Janussz - to jeśli jesteś producentem, to kupię u Ciebie ? Daj pożyć na tym forum, oki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzesiek13 02.02.2005 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 Tak narobili troche złomu to i trzeba to opchnąć. Co dziwne to rzeczywiście czytałem jakiś artykuł dawniej mozliwie że sponsorowany przez Cichewicza i przysięgali sie w nim że kociołki maja dopuszczenia. A było to w poważnej gazecie - PI lub MI. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 02.02.2005 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 A już miałem iść spać A teraz walnę bombę. Wg prawa polskiego energetycznego, to kotły wcale nie muszą mieć żadnych certyfikatów. A wiecie dlaczego zazwyczaj mają? Bo handlowcy nie znają prawa w tej materii i żądają badań atestacyjnych. Nie ma tego złego, coby nie wyszło tutaj na dobre. Takie badania zmuszają do główkowania trochę przy produkcji. W tej materii prawo komunistyczne było bardziej surowe. Na produkcję zezwolenie wydawał sam minister przemysłu. Nawet DTR-kę zatwierdzał. I jeszcze coś. Kotły c.o. nie są ujęte w spisie Prezesa Głównego Urzędu Certyfikacji. Jak demokracja, to demokracja. Róbta co chceta W sprawie właśnie tych badań atestacyjnych zwróciłem się swego czasu do Ministra Gospodarki w celu przedłuzenia zezwolenia na produkcję, bo mi się właśnie kończyła, a nie wierzyłem, że mogli wypuścić takiego bubla prawnego. I niestety (stety) otrzymałem oficjalną odpowiedź, że teraz producent sam odpowiada za wszystkie dane zawarte w dokumentacji. Że era certyfikatów skończyła się dla kotłów na paliwa stałe. I co Wy na to? Mimo wszystko mam tych badań certyfikacyjnych kilka I co Ty Grzegorzu chcesz tutaj jeszcze rozwiązać? Jest bałagan delikatnie mówiąc straszny. I tak sobie myślę, że produkować każdy może co chce. Atest? Kocioł jest badany na sprawność, na zawartość składu spalin, moc jest badana, ale nie wytrzymałość. Kogo to obchodzi czy ma on wężownicę schładzającą, czy nie? Mam atest, ładuję juz po badaniach w kocioł wężownicę i mam atest na kocioł z wężownicą. A pytał mnie ktoś przed badaniami o węzownicę? Nie. I jest oki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marciashka 02.02.2005 22:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 Oki, Mały mnie przekonał Chromole zamkniety uklad ( chromolilem wczesniej, bo logika i prawo Murphego każą zakładać, że zabezpieczenie ukladu zamkniętego przy kotle na paliwa stałe nie zadziała kiedy będzie trzeba, ale zawsze należy zapytać ludzi z doświadczeniem ) Mały - o ile zechcesz odpowiedzieć - naczynie w kotłowni nad kotłem - z pompą w obiegu ? I kurde jaki piec ? Janussz nie chce sprzedać to przynajmniej powiedzcie co jest dobre i mało zawodne, a do tego w dobrej cenie Kryptoreklama mile widziana ofkors Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzesiek13 03.02.2005 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 Janusz Ci nie sprzeda bo musiałby "wężownicę wymontować" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzesiek13 03.02.2005 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 A tak na poważnie to niech sobie niektórzy w rządzie łeb urwią, bo jak mozna dopuścić do sprzedaży bombke,nad która nikt nie ma kontroli. Od jutra zaczną robic kotły, a chłodnicę to powkładam od poloneza, bo tanio dostanę Kocioł będzie się nazywał "termonator4" Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Urticae 03.02.2005 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 Marciashka, Proponuję: sprzedaj (z zyskiem ) swój kocioł gazowy a kup co takiego:http://www.atmos.cz/kotle4.phtml?poland. Tutaj o podłšczeniu takiego kotła:http://www.atmos.cz/instalace.phtml?poland. Zamierzam taki zainstalować ale z palnikiem olejowym. Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ariete 03.02.2005 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 Ludzie chcą Atmosa, to im parę sztuk rocznie sprzedaję. Ale tutaj to już Atmos przegiął z miejscem zamontowania palnika. Omineli komorę załadowczą, która też odbiera ciepło. Toż to lepiej już kupić kocioł u kowala na wiosce i dokupić palnik. Będzie takie ustrojstwo sprawniejsze. Czyżby to już ostatnie poddrygi Atmosa? Jak im nie wstyd tak naciągać ludzi? Pellets jest za drogi do takiego chłamu! Tutaj sam blicht nie wystarczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Urticae 03.02.2005 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 Ariette, Toś mi skrzydła podciął tą druzgocącą krytyką Może tochę więcej konkretów i jakiś przykład rozwiązania idealnego dla tego rodzaju kotłów?(piszesz do laika) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boguslaw 03.02.2005 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 Urticae?Tak z czystej ciekawości. Skąd wziąłeś swojego nicka?"urticae" to dopełniacz lp. od urtica - pokrzywa. Herba urticae - to ziele pokrzywy. Janussz.Certyfikatów, aprobat technicznych w starym rozumieniu nie ma ponieważ weszły inne uregulowania prawne - na przykład PN-EN 442.Tam musi być coś o kotłach!W terminie do 5 grudnia 2005 musi wejść w życie europejska norma zharmonizowana regulująca procedury.\Obecnie producenci wystawiają Deklarację Zgodności z normą - polską. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ariete 03.02.2005 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 Ariette, Toś mi skrzydła podciął tą druzgocącą krytyką Może tochę więcej konkretów i jakiś przykład rozwiązania idealnego dla tego rodzaju kotłów?(piszesz do laika) Jaka tam krytyka. To fakty. Sercem każdego kotła są wnętrzności, a nie piękne opakowanie. Niestety, ale większość z nas kupuje kierując się wzrokiem. Zawsze tak było i będzie. Każdy kocioł ma płaszcz wodny. Ten płaszcz opływają spaliny przekazując ciepło wodzie w tym płaszczu. Jak to jest w Atmosie? Mamy komorę załadowczą. Ma ona też płaszcz wodny. W tej komorze pali się drewno z niedoborem powietrza. Odgazowuje. Gazy spalinowe (nie żaden holzgaz) są wciągane poprzez palnik do popielnika, który też jest komorą dopalania tych gazów. W palniku gazy dostają dodatkową porcje powietrza. Jest to tzw. powietrze wtórne. No i z tej komory dopalania(tutaj popielnika jednocześnie) wędrują do komina. Jest to chyba jedyny kocioł na rynku, gdzie gazy opuszczając komorę dopalania opływają nie dwie ścianki kotła z wodą, tylko jedną. Część jednak ciepła jest wychwytywana na podgrzanie powietrza wtłaczanego do kotła, bo drugą ściankę tego kanału spalinowego tworzy obudowa kanalu powietrznego dostarczającego powietrze do spalania. Tutaj można dyskutować, czy jest to dobre rozwiązanie czy nie. Sprawa ma się całkiem inaczej jak w ten popielnik wstawimy palnik. Palnik ma swój wentylator. Pobiera powietrze spoza kotła. A więc tutaj ten kanał spalinowy z pojedyńczą ścianką już nie odzyskuje ciepła. Ciepło odzyskuje się tylko w popielniku, no i w tym połowicznym kanale spalinowym. Bardziej obrazowo można napisać tak. Jest kocioł. Zdejmujemy mu którąś osłonę izolacyjną. Palnik stawiamy na zewnątrz kotła i podgrzewamy płomieniem jedną scianę tego kotła. Płomień i powstałe spaliny obudowujemy kawałkiem blachy i kierujemy to do komina. Czy teraz rozumiesz, że mogło mną zatrząćś jak zobaczyłem to rozwiązanie. Czesi widocznie mają nas Polaków za kompletnych idiotów. Nasi producenci potrafią wstawić palnik olejowy, gazowy w drzwiczki zasypowe kotła, aby odzyskać jak najwięcej ciepła. Robią kilka nawrotów spalin. A tutaj? droga spalin z kotła do komina to kilkadziesiąt centymetrów i na dodatek jeszcze kanał ten spalinowy odbiera ciepło tylko swoją połową, bo z drugiej strony jak zaznaczyłem nie ma płaszcza wodnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Urticae 03.02.2005 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 Bogusławie,zaspokajajšc Twš ciekawoć nick pochodzi od przędziorka chmielowca -Tetranychus urticae Koch. Ariete,Jakš proponujesz alternatywę dla wielopaliwowego Atmosa? Spotkałem się z takim oto kotłem ale cena jest zniechęcajšcahttp://www.cichewicz.com/pl/kombajn_wielopaliwowy_windhager.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.