Adaptacja projektu gotowego

[Qbkens]

Cześć,

wielu projektantów adaptujących załatwia wszystkie formalności do uzyskania pozwolenia na budowę. 

Oczywiście doliczają za to odpowiednią opłatę.

Tak się składa, że dysponuję dużą ilością czasu wolnego i wiele dokumentów mogę sam załatwić.

Zastanawiam się które dokumenty wg prawa inwestor nie jest w stanie uzyskać ?

Czy uzgodnienia przyłączy też inwestor może załatwić czy tylko uprawniony projektant ? Co z ZUDem ?

Pozdrawiam

 

[d7d]

Wszystko możesz samemu załatwiać.

Możesz osobiście wysłać lub zawieźć kompletną dokumentację projektową do ZUD'u czy do Starostwa. Dokumentacja musi być opracowana przez uprawnionych projektantów.

[Kaizen]

48 minut temu, Qbkens napisał:

wielu projektantów adaptujących załatwia wszystkie formalności do uzyskania pozwolenia na budowę. 

Jak masz na myśli wykonanie adaptacji, to nie. Gotowiec nie jest projektem budowlanym i dopiero po uzupełnieniu o rzeczy wymagane rozporządzeniem w sprawie zawartości projektu budowlanego staje się nim.

Ale nawet to, co byś mógł - nie warto jak masz lokalnego projektanta który ma przetarte szlaki w urzędach. Pewnie wszelkie niedociągnięcia naprawi po rozmowie telefonicznej albo i goszcząc w urzędzie w innej sprawie "przy okazji" (mi tak np. dopisał kolor elewacji, bo się urząd czepił, że nie jest sprecyzowany w projekcie a były ograniczenia w MPZP) - a Tobie będą wysyłali polecone i może to trwać miesiącami.

Do tego kopiąc się z urzędami zużyjesz wiele czasu i energii na bzdury. A w trakcie budowy deficyt energii i zapału pojawi się wcześniej czy później. Lepiej czas i energię przeznacz na szukanie rozwiązań, optymalnych materiałów, dostawców, ekip itd.

Co gorsza, jak zapłacisz projektantowi za adaptację jeszcze przed przyklepaniem PnB to nie masz na niego siły nacisku i jak trzeba będzie coś poprawić a będzie obłożony robotą to poprawienie Twojego projektu będzie miało najniższy priorytet.

Rozwiązanie, gdzie projektant dostarcza PnB i dopiero dostaje kasę jest optymalne i to typowe rozwiązanie i pewnie niewiele droższe, bo dla projektanta to niewiele pracy a nawet może być jej mniej, jak nie będziesz robił za głuchy telefon między urzędami i nim.

[Qbkens]

19 godzin temu, Kaizen napisał:

 

Ale nawet to, co byś mógł - nie warto jak masz lokalnego projektanta który ma przetarte szlaki w urzędach.

Wiesz co, chetnie bym to komuś oddał ale od lokalnego projektanta dostałem wycenę na 13500 zł za adaptacje:

mapa zagosp. terenu, WZL i wod kan, proj zjazdu i uzgodnienia. Żadnych papierów nie musi załatwiac bo wszystko już mam. Żadnego pośrednictwa w złożeniu dokumentów też nie chciałem. Żadnych zmian w projekcie typowym. Działka prosta, warunki gruntowe bardzo dobre, nic nie trzeba kombinować, robota na godzine max przy proj zagosp. terenu. Prawie z krzesła spadłem jak zobaczyłem tą kwotę.

Dlatego szukam informacji jak ten wyzysk ominąć.

[Kaizen]

2 minuty temu, Qbkens napisał:

Dlatego szukam informacji jak ten wyzysk ominąć.

Nie ominiesz całkowicie. Ale wycena kosmos - na pewno nie chciał robić projektu (prawie) indywidualnego?

Bo cena za "adaptację" bez poważniejszych zmian w projekcie zazwyczaj jest podobna do ceny gotowca.

I masz tylko jedną ofertę? Przy budowie zawsze staraj się mieć co najmniej 2-3 na grubsze sprawy. Szukaj innego projektanta. Jak masz już kierbuda - może on jakiegoś poleci (a jak nie masz, to szukaj i jeszcze przed przyklepaniem projektu, a nawet wyborem gotowca warto z nim skonsultować temat - a nie zaszkodzi też na FM).

[Qbkens]

38 minut temu, Kaizen napisał:

na pewno nie chciał robić projektu (prawie) indywidualnego

Myślę, ze jasno napisałem co potrzebuję.

przed chwilą dostałem drugą wycenę na 9 tysięcy.

Zastanawiam się nad inna opcją. W necie są strony które oferują adaptacje na terenie całego kraju po dosyć niskich cenach w porównaniu z lokalnymi. 

[mikolajru]

Ja moją adaptację 2023 r. (+drobne zmiany okien, źródła ciepła) zrobiłem za 1/3 tego o czym piszesz (ale architekt z dużo mniejszego miasta kilkadziesiąt kilometrów od mojego domu - dla mnie to nie był problem, bo fizycznie byłem u niego raz - ja jednak byłem bardzo świadomy czego chcę, wszystko mu opisałem szczegółowo), ale oferty miałem i większe, choć twoje 13,5 tys. zł to jednak kosmos - projekt 20 tys. zł to serio indywidualny już. Choć nie dziwi mnie to w sumie, bo wielu specjalistów ma tyle roboty, że nie nie zależy im na zleceniach. To co dziś bym zrobił inaczej to kupił projekt najpierw do siebie do domu i przeanalizował dokładnie wszystkie rozwiązania (tylko do tego trzeba się trochę znać na technicznych rzeczach), bo na stronach wielu rzeczy nie ma (np. odpowietrzania kanalizacji i potem się okazuje, że w dachu od frontu są trzy kominki kanalizy, trzy wentylacyjne - las istny, a firmy ukrywają na swoich wizualizacjach takie niewygodne rzeczy i zapytani udają głupiego).