Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tynki cementowo wapienne czy tak powinny wyglądać?


Recommended Posts

Dzień dobry

Jestem w trakcie budowy swojego własnego domu i mam pytanie odnośnie tynków cementowo wapiennych. Obecnie ekipa skończyła tynkowanie ale ja mam parę uwag do wykonanych tynków. Prośba do fachowców i ludzi z branży czy moje uwagi są bez podstawne i po prostu się czepiam czy ekipa tynkująca odwaliła małą fuszerkę.

Zdjęcia 1,2 i 3 Przedstawiają wykonane tynki czy takie nierówność powinny występować ?

jak naprawiać takie nierówności dodam że na zdjęciu nr 3 jest ściana która leci ponad 1 cm?

zdjęcie nr 4 Pokazuje kable które są widoczne powyżej poziomicy wykonawca naprawił i pochował kable ale w wielu miejscach jest widoczny kabel tak jak widać poniżej poziomicy czy to normalne czy powinno być poprawione?

Zdjęcie 5,6,7i 9 Pokazują nierówność zachlapania tynku nie wykończone kąty czy to normalne bo jak zwróciłem uwagę ekipie to powiedziała że gipsiarz sobie czyści ścianę? Według mnie jak przyjdzie gipsiarz to sobie za takie czyszczenie policzy.

Zdjęcie 9 przedstawia popękania na ścianie w całym budynku występują tylko i wyłącznie na jednej ścianie wydaj mi się że było za dużo wody dolanej i powstały pęknięcia w wyniku wysychania tynku. Jak coś takiego naprawić?

Zdjęcia 10,11i 12 pokazuje obsadzenie kątowników czy takie odchylenie powinny występować czy określa to jakaś norma? Czy jak to widać na zdjęciu nr 12 czy tynk powinien wystawać poza kątownik? Bo mimo że jest szpara po przyłożeniu poziomicy to na kątownik narzucony jest tynk który wystaje z jakieś 3 milimetry

Zdjęcie 13 pokazuje łączenie ściany z stropem planowałem zostawić w jednym pomieszczeniu widoczny strop, no ale niestety ekipa zachlapała strop i ściany w górnej cześć nie wykończyła prawidłowo. Poprosiłem o skucie zaprawy tynkarskiej z sufitu i wykończenie ściany na styku sufitem pod kątem prostym. Tynk z sufitu został usunięty natomiast tak jak widać na zdjęciu siana na styku z sufitem jest poszarpana i nierówna ekipa twierdzi że to gipsiarz za kucie i prostowanie ściany coś sobie policzy?

Zdjęcie 14 pokazuje miejsca które na samy początku były nieotynkowane do końca na moją prośbę zostały te miejsca połatane ale skutek jest taki że górą (w tym wypadku z konstrukcją metalową stopni ale na gurze mam belki i jest zrobione identycznie )wszystko odstaje  czy tak powinno być bo mi wydaje się że raczej nie?

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

6.jpg

7.jpg

8.jpg

9.jpg

10.jpg

11.jpg

12.jpg

13.jpg

14.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak się umawiałeś z tynkarzem ale widzę tu trochę odjebana lipa. Ja u siebie od razu mówiłem że nie chce kłaść gipsu i żeby zrobili możliwie najgładziej. Z efektu finalnego jestem naprawdę zadowolony, ściany równe, nigdzie nie prześwitują kable, narożniki obsadzone idealnie, jedyne co muszę zrobić to delikatnie przeleciec ściany jakąś skórzana rękawicą aby odskrobac delikatnie piaseczek i można lecieć z gruntem u malować. Niestety nie mam zdjęć z bliska żeby pokazać. 

A tak z ciekawości zapytam ile płaciłeś od metra za samą robocizne? Bo u mnie wykonawca wziął 32 zl/m + materiał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopuszczalne odchyłki tynków według norm są dostępne w necie.

W rzeczywistości odnośnikiem jest cena oraz sposób układania (ręcznie, maszynowo ).

Tynki są dość ważnym etapem wiec inwestor dokonując wyboru wykonawcy może dopomnieć się o możliwość oceny prac wykonanych na poprzednich budowach, wykonawca może być też z tzw, polecenia lub pierwszy lepszy wolny.

Na fotkach nie wygląda to za ciekawie ale ważniejsze jest na jaki efekt się umawiałeś, co do samej struktury zatarcia ważne czy ma być jeszcze szpachlowanie .

Fotki 3, 10, 11, 12 to fatalne obsadzenie narożników co pogłębia defekty.

Jeżeli gipsiarz podczas szpachlowania sobie doliczy to tynkarze powinni zejść z ceny.

 

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umawiałem się na proste ściany i dobrze wykonaną pracę. Liczyłem się z faktem że tynki cementowo wapienne mają grubsze ziarno i będzie trzeba naciągnąć gips. We wcześniejszych domach miałem robione tynki i nie było żadnego problemu. A tu ciągle coś wyskakuje. Co do ceny to w moim rejonie kształtują się od  55zł do 60zł ja całe szczęście jeszcze nie zapłaciłem zgodziłem się na 58zł(tynk maszynowy). Jeśli chodzi o fachowców to spotkałem takich że na kilka robót jedną zepsują więc wcześniejsze oglądanie nie zawsze przekłada się na efekt końcowy.  Co do norm to czytałem, i mam takie pytanie jak naprawić prawidłowo ewentualne odchyły które przekraczają normy, mowa o nierównościach rzędu 5 milimetrów do ponad 1 cm? Czy normy tyczą się również kątowników bo według mnie kątownik powinien być prosto obsadzony? Na kablach też powinno być przynajmniej  5 milimetrów tynku a jak wystają to je teraz trzeba wkuć głębiej? No i dochodzimy do setna sprawy czyli rozliczenia bo ja zgłaszam pewne elementy do poprawy a ekipa mówi że się czepiam i że przyjdzie gipsiarz i wszystko zrobi, tylko zapewne sobie za te wszystkie poprawki coś doliczy bo nikt za darmo robić nie będzie a ekipa nie skora do obniżek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jakieś paproki nie tynkarze. To teraz zapytaj ich kto zapłaci za extra materiał i robotę gipsiarza jeśli ma teraz prostować ściany. Umawiałeś się na proste ściany, a oni dali dupy i teraz głupie tłumaczenie, że gispisarz naprawi i że się czepiasz. Jeśli odchyły nie mieszczą się w normie to ostro zabijaj cenę, bo następny co przyjdzie po nich doliczy ci za prostowanie scian. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opowiadanie że gipsiarz Ci ściany wyrówna, jest tyle warte co to, że przyjdzie kolejny tynkarz i wyrówna ściany. Gładź to 1-3 mm (!!!) ona ma wygładzić powierzchnię ściany i nadać jej nieskazitelnej gładkości. Gładź nie jest to równania ściany! Jeśli nierówności to 1 cm, to sam sobie odpowiedz jak to ma być wyrównane gładzią której grubość wyniesie np. 2 mm. Policz sobie także ile Cię będzie kosztować materiał jeśli chcesz gładzią osiągać równe ściany (1 mm vs 1 cm to 10 razy więcej worków gładzi). Oczywiście można równać ściany gipsem (jeśli jest naprawdę krzywo to raczej się tego nie robi szybciej przykleja się płyty). To dodatkowo będzie Cię kosztować, a to bez sensu kłaść nowe tynki i płacić na ich prostowanie. Szpachlarz chce robić metry gładzią, a nie bawić się w naprawianie błędów kardynalnych poprzedniej ekipy. To mozolna dłubanina, raczej niechętnie ktoś w ogóle weźmie takie zlecenie.

Z tego co mówisz: Jeśli chodzi o narożnik to już kuriozum. Narożnik musi być prosto osadzony, to jest podstawa pracy tynkarza. Oni narożniki osadzają - ustalają poziomy (odnosząc do innego narożnika, do deski osadzonej w oknie/drzwiach), odległości, potem po tych narożnikach "ściągają" łatą materiał gładząc ścianę i w ten sposób mają równo. Tu nic dziwnego, że wszystko jest krzywe i nie trzyma poziomów. Nie mogło być prosto jeśli on to robili w ciemno bez odniesienia poziomów. Na takiej ścianie trudniej będzie tez położyć płytki (będzie trzeba nadkładać klejem) i płytkarz tez Cię skasuje.

Ja bym wywalił ich, nie dał poprawiać, bo taka robota wkurwi*ych tynkarzy może być dla Ciebie bolesna. Płaciłeś za robotę prawidłowo wykonana, ta wygląda na fuszerkę, stawka za fuszerkę jest niższa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli teoretycznie tam gdzie tynki na ścianach przekraczają normy to albo ekipa powinna poprawić albo nie powinienem za te metry płacić?

Jeśli poprawić to kucie ścian i tynki od nowa czy na istniejący tynk można położyć drugą warstwę jak to powinno prawidłowo wyglądać ?

Bo prostowania płytami nie biorę pod uwagę.

Pytania o kable elektryczne itp. które widać na ścianie (nie zostały przykryte tynkiem)  norma mówi tu o minimum 5 mm tynku na kablu czyli teoretycznie też powinny być pochowane głębiej?

Czy objaw występowania na ścianach ciemniejszych miejsc w miejscach gdzie kable przykrywa tylko niewielka ilość gipsu jest spowodowana brakiem odpowiedniej grubości tynku na nich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem "zawodowym" ale od wielu lat naprawiam takie rzeczy we własnym domu, który remontuję sukcesywnie.

Mamy wiec wybrzuszenia i dołki. Wybrzuszenie skuwam  przy pomocy ostrej siekiery przykładając łatę 1.5 m długą. Nie chodzi więc o obijanie tynku aż do cegły tylko o wartość NADMIAROWĄ. Następnie trzeba ten fragment odpylić, za impregnować i zaszpachlować do równego. Dołek  podobnie tyle że trzeba go wypełnić. czyli prostujemy ściany przed położeniem gładzi wyrównującej gipsowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Pytania o kable elektryczne itp. które widać na ścianie (nie zostały przykryte tynkiem) norma mówi tu o minimum 5 mm tynku na kablu czyli teoretycznie też powinny być pochowane głębiej?" - Formalnie każdy Ci powie, że kable powinny być wkute w ścianę (choć i tak na suficie się nie da). Sytuacja, że kable są na wierzchu są niedopuszczalne (nie tylko kwestia estetyczna, ale i pewnie kwestie jakiegoś bezpieczeństwa przeciwporażeniowego wchodzą w grę).

W kwestii śladów to jak podaje internet: "Bezpośrednią przyczyną tego zjawiska jest oddziaływanie plastyfikatora (ftalanu butylu), używanego do produkcji PCV, z którego wykonane są osłony kabli elektrycznych na farbę, którą pomalowano ścianę. Plastyfikator jest sama nazwa wskazuje odpowiada za elastyczność kabli. Jednak z czasem może migrować na powierzchnię kabli, oddziałując na warstwę malarską – zmiękczając ją. W efekcie, po pewnym czasie (np. kilku miesięcy lub roku, zależnie od głębokości, na jakiej znajdują się kable pod tynkiem), miejsca te zaczynają się błyszczeć i stają się bardziej miękkie i przez to widoczne, szczególnie przy obserwacji pod światło."

Niektórzy mówią o takim zjawisku nawet przy 3 cm tynku. Są podobno na to sposoby - dobry grunt, farba na bazie żywicy (miejscowo, bo jest niepraktyczna na całej ścianie), farba na trudne plamy (np. po zalaniu), farba olejna. Też się tego obawiam u mnie, ale nie ma co na zapas się martwić. Wydaje się, że przy grubym kablu (pewnie do oświetlenia masz 1,5mm2) i słabym poborze mocy (żarówki biorą dziś mało prądu), kabel nie będzie się nagrzewał i ślady nie będą mogły powstać. Ale to moja hipoteza i może być herezją.

Jeśli chodzi o kwestii rozliczeń, to musisz sam podjąć decyzję, ale ja bym nie zapłacił pełnej kwoty za niepełną robotę, ale też nieuczciwym byłoby nie zapłacić nic. Czy ci tynkarze kładą gładzie? Może niech to zrobią sami (gładzie dodatkowo płatne), skoro "gipsiarz to poprawi".

"Jeśli poprawić to kucie ścian i tynki od nowa czy na istniejący tynk można położyć drugą warstwę jak to powinno prawidłowo wyglądać ?" Można kłaść kilka warstw, ale maksymalnie to chyba 30 mm, choć KONIECZNIE pierwsza warstwa musi wyschnąć (ile schnie tynk cementowo-wapienny w okresie jesienno-zimowym to pewnie wiesz). Warstwa naprawcza pewnie powinna być niewielka. Bogusław ma tu racje całkowitą. Przy kuciu jednak uważajcie na instalacje (w zależności od tego jakie już masz).

"Bo prostowania płytami nie biorę pod uwagę." To oczywiste, nie po to robi się tynki żeby kłaść płyty, a pokazałem tylko problem z prostowaniem ścian na krzywiznach w praktyce.

Co to za projekt domu?

Edytowane przez mikolajru
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli naprawa na dwa warianty kucie wszelkich nierówności  i wygładzanie lub nałożenie nowej warstwy tynku. Tylko w obu wypadkach obecna warstwa tynku musi wyschnąć.

Jeśli chodzi o ścianę gdzie tynk popękał to trzeba w miejscu pęknięć zrobić bruzdy odpylić zaimpregnować i zaciągnąć tynkiem ?

Kable wystają tylko i wyłącznie na ścianach bo wszystkie sufity będą podwieszane.

Co do śladów przy kablach to zapytałem bo widziałem coś takiego u znajomego tylko widoczne było to gołym okiem tak jak by ktoś w tym miejscu zmoczył tynk (ciemniejsza plama na tynku grubość 1 cm biegnąca wzdłuż linii położenia kabli) występowało to sporadycznie dlatego zacząłem się zastanawiać czy jest to spowodowane faktem że na kablu może być mniejsza ilość tynku. Bo w obecnym domu w którym mieszkam jak i wcześniejszych takiego zjawiska nie zauważyłem.

Kable oświetlenie 1.5mm2 pozostałe 2.5mm2 brałem firmy Nkt bo fachowcy polecali tego producenta. Co do płatności to wypłaciłem część kwoty i zgłosiłem rzeczy do poprawy.  Zapewne jakby cała kwota była zapłacona to ekipy bym na budowie już nie zobaczył. Reszta kwoty została na wypadek jakby ekipa nie była wstanie lub nie chciała poprawić tynków. Poinformowałem że jeśli nie są  wstanie poprawić to bierzemy firmę zewnętrzną zrobi wycenę rzeczy do poprawy  i o tyle zmniejszę wypłatę bo innego wyjścia z tej sytuacji nie widzę.

Jak gładzie robią tak samo jak tynki to ja dziękuje pewnie bym usłyszał postawi pan szafę i nie będzie widać wole nie ryzykować. Jeśli chodzi o projekt domu to UA32 tylko z przeróbkami .   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...