gregyoda 09.02.2005 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 Witam,czy ktośma ma / miał może podobny problem?Mam nowe mieszkanie od pół roku. Otóz na wsystkich szybach: w kuchni, pokojach gromadzi się "rosa" od wewnątrz, która skrapla się na parapety. Czy to normalne zjawisko w nowych blokach? Czy okna są za szczelne? Szczególnie widać to teraz w gdy mamy mrożny okres. Czy mozna temu "poceniu" jakos zapobiec? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 09.02.2005 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 jest kilka sposobów: 1 wentylacja 2 wentylacja 3 wentylacja acha jest jeszcze jedno wentylacja :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WITEK P. 09.02.2005 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 tylko sprawna wentylacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 09.02.2005 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 Mnie pchełek napisał,że to nie wentylacja a do d...y osadzone okna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 09.02.2005 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 Jak profile są kiepskie to żadna wentylacja ci nie pomoże. No może jakbyś postawił ze dwie suszarki do włosów na parapecie i dmuchał prosto w okno to i by pomogło. W skrajnym przypadku możesz mieć nawet szron a nie tylko skroploną wodę. Jak szyba okienna lub profil jest bardzo zimny i jego temperatura wypada poniżej punktu rosy to nie ma żadnej siły aby się nie skropliło taka jest po prostu fizyka. Owszem jak wentylacja jest beznadziejna czyli praktycznie jej nie ma to nie potrzeba mrozu na dworze aby po szybach się lało. Gregyoda kup w sklepie higrometr i sprawdź jaka jest wilgotnosć powietrza w pokojach. Jeśli jest w granicach 40...70% to znaczy że jest w normie i nie ma co tu na wentylację narzekać i wiadomo będzie że to wina okien.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 09.02.2005 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 Mnie sięwydaje, że problem jest w jakości okien, ja to mam w bloku tylko na jednym oknie w kuchni, gdzie jest najwięcej wilgoci. Pomocny mógłby być tu tylko mały wentylatorek skierowany pod odpowiednim kątem na szybę, który by tę wilgoć likwidował. Przede wszystkim coś jest źle wykonane, lub okna nie najlepszej jakości. Weź w rękę zapaloną świeczkę i podejdź do okna, jeżeli płomień będzie się odginać to znaczy, że okna do kitu. Teraz trzeba będzie się upewnić czy chodzi o zamontowanie czy o same ramy czy szyby. To już będzie trudniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 09.02.2005 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 Mnie pchełek napisał,że to nie wentylacja a do d...y osadzone okna. Rozwiń proszę, albo podaj link gdzie o tym pisał pchełek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajzi 09.02.2005 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 jest jeszcze jedna mozliwość: nie wyszła jeszcze cała wilgoć "budowlana". kuzynce z nimiec deweloper powiedział, że to może się wykraplać nawet przez dwa sezony. ale tam proces technologiczny był skrócony do minimum: 8-go marca wylali fundamenty, w sierpniu się wprowadzili. jest co schnąć - technologia murowana.rada: wietrzyć ile się da i oglądać, czy gdzieś się nie skrada grzyb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mundzia 09.02.2005 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 Nie znam sie na tym za dobrze, moge zatem sie mlić, ale wydaje mi się, że istotna role odgrywa tu też ogrzewanie... jakie sa kaloryfery? czy grzejesz nimi i czy czasem deweloper nie chcial zaoszczedzis i nie sa one na przykład za małe? a moze nie sa prawidłowo umieszczone?? to tylko taka sugestia, nie musi byc trafna... pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 09.02.2005 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 pattaya napisał: Mnie pchełek napisał,że to nie wentylacja a do d...y osadzone okna. Rozwiń proszę, albo podaj link gdzie o tym pisał pchełek Nie pamiętam w jakim to było wątku.Chodziło o to,że panowie montażyści oszczędzali na piance montażowej. Zapytaj pchełka lub jareko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gregyoda 09.02.2005 13:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 Hmm, kaloryfery chyba są w sam raz. W kuchni nie ma , zdjęty bo stwierdziłem że będzie dobrze .MOże tak jak pisał bajzi< ze nie wyszła jeszcze cała wilgoć budowlana i musi minąć parę miesięcy...?A może z tymi oknami cos jest nie tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aesacus 09.02.2005 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 U mnie w zeszłym roku tez była wilgoć na szybach. W tym roku juz jej nie ma. Stawiałbym na wilgoć technologiczną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pstryna 09.02.2005 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 w swojej kuchni w bloku tez zrezygnowalem z grzejnika i jak najszeybciej go ponownie instalowalem. u mnie skrapla sie bo nie mam gdzie suszyc ubran i susza sie w pokaojach co wzmaga ilosc wilgoci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinU 09.02.2005 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 A u mnie obecnie jest 40% wilgotności powietrza, -10 rano na dworze i para na oknie, zwłaszczana dole i w rogach jest. Okna maja wentylację na górze więc chyb az wentylacja problemów nie ma. Z tego co piszecie jedynie albo do d.. okna albo zbyt niska izolacyjność termiczna szyb i punkt rosy przekroczony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemcio13 09.02.2005 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 Witam. Mieszkam (jeszcze) w bloku i w zeszłym roku wyminiliśmy okna, w takie mroźne okresy jak teraz , są wszystkie pozamykane na maxa ( przynajmniej tak było zeszłej zimy) i ten sam problem ( zaparowane okna) w tym roku przez dzień są one rozszczelnione, a przynajmniej dwa z trzech i problem znikł. Swoją drogą jak nowy budynek to wilgoci w nim co nie miara i wietrzyć trzeba - zawsze. ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 09.02.2005 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 jak juz ktos napisal jakze trafnie i prawdziwie wilgoc wilgoc wilgoc i jeszcze raz WILGOC!!!!! Co moze byc powodem? Nie wierze by byl to blad montazowy - teraz na inwestycjach czepiaja sie byle czego by kase urwac i w brak piany nie uwierze Nie wierze by byly to zle okna - gdyby tak bylo towarzyszly by temu jeszcze inne zjawiska - woda na profilach, zawilgocenie glifow tuz przy oknie - ekstremalnie lalaby sie wtedy woda w ogromnych ilosciach W co wierze? Nie bedzie to teraz wyznanie wiary bo to moja osobista sprawa tylko stwierdzenie tego co moim zdaniem na 99% jest przyczyna Jak mowisz dom jest swiezo oddany tak wiec w sciabach (nowe budownmictwo to bardzo duzo elementow wylewanych bezposrednio na budowie) tak wiec w scianach, w stropach w tynkach masz tyle wilgoci (a jesli na dodatek sa to tynki w pelni gipsowe to tej wody jest o wiele wiecej) ze nie zdazyla wyparowac z mieszkania. Jak zaradzic? jak na wstepie - wietrzyc po stokroc wietrzyc i dodalbym jeszcze grzac Wiem ze to trudne w tych temperaturach na zewnatrz ale na 100% to zjawisko przyszlej zimy juz nie bedzie wystepowac - latem wyschnie wszystko dokladnie Tyle w tym temacie - tak na marginesie nie raz juz poruszanym na forum - wsytarczy z funkcji :szukam" skorzystac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gregyoda 09.02.2005 13:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 Serdeczne dzięki wszystkim za swoje wypowiedzi.Postawię na wietrzenie, tylko czy teraz przy takim mrozie nie jest zbyt niezdrowe wietrzenie? Czy nie grozi to grzybem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 09.02.2005 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 nie przsadzaj - jaki to mroz - wrocielm jakis czas temu z Zakopca - tam to dopiero byly temperatury Wietrz w ciagu dnia a na noc pozostawiaj okna rozszczelnione - i tylko nie zapomnij latem czesciej okna miec otwarte - ale sadze ze to akurat wymusi na tobie natura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mattin 10.02.2005 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 Wentylacja - na pewno to problem wentylacji. Jeśli nie możesz nawiewać powietrza przez rekuperator to może nawiewniki w oknach pomogą? Uważaj na "grzybki" - są bardzo niezdrowe również dla ludzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 10.02.2005 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 a ja wam mowie ze nie wentylacja jest problememjak pisal marcin u niego jest 40 % wilgotnosci a to nei jest ZBYT duzowlasnie pomiar wilgotnosci to pierwsza rzecz jak powinno sie sprawdzicw normie jest do 60 % wilgotnosci i szczegolnie w zimie wartosc ta nie zostaje przekraczana problem jest (jesli mozna to nazwac problemem) ze wlasnie dostep cieplego powietrza w strefe okna jest ograniczony np przez firanke co powoduje , ze temperatura szyby rowniez maleje i dochodzi do punktu rosy okna sa jakie sa i nic tu nikt nie poradzijesli komus przeszkadza ta wykraplajaca sie woda to moze tylko zadbac o podniesienie temperatury lokalnie w strefie okna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.